Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Czy na jachcie będzie zimno?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=11713
Strona 1 z 1

Autor:  pan_z_broda [ 9 maja 2012, o 05:28 ]
Tytuł:  Czy na jachcie będzie zimno?

Witam serdecznie,
W ten weekend wybieram się ze znajomymi na mój pierwszy rejs po mazurach. Prognozy pogody są mało optymistyczne ponieważ w nocy temperatura ma spadać do około 4'. Nie mam doświadczenia, stąd moje pytanie. Czy przy tej temperaturze w środku jachtu nie zamarznę?:) Jak "ciepłe" wyposażenie powinienem zabrać, aby nie przypłacić tego wyjazdu zdrowiem?

Pozdrawiam

Autor:  skipbulba [ 9 maja 2012, o 06:37 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

To zależy jaki jacht. W tej chwili coraz powszechniej jachty mają ogrzewanie. Jeśli ten jacht nie ma, to zwyczajnie, śpiwór, ciepłe gacie i młode piersi :D

Autor:  damit [ 9 maja 2012, o 08:14 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

Polecam bieliznę termokurczliwą...tfu, termoaktywną :)
Ubierać najlepiej jest się "na cebulę", powietrze pomiędzy poszczególnymi warstwami odzieży zatrzymuje ciepło.
Poza tym - 4 stopnie to będzie (albo i nie) na zewnątrz, pod pokładem będzie cieplej.
A młode piersi jeszcze nikomu nie zaszkodziły... :D No chyba, że ktoś ma zazdrosną żonę :lol: :lol: :lol:

Autor:  Jaromir [ 9 maja 2012, o 10:47 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

W łódce temperatura nie spadnie raczej poniżej temperatury wody, w jakiej się zanurza, jak śpi kilka osób to dochuchają jeszcze stopień czy dwa więcej ;)
Woda na Mazurach ma już pewnie z 12-14 stopni, więc w śpiworze i jakimś polarku nie powinno być tragedii.

Żeglowaliśmy kiedyś z lubą w drugiej połowie maja, 10 dni po Jezioraku. Wraz z 5-letnim dzieckiem, w kiepskich pogodach, z temperaturą powietrza nad ranem +5°C.
Nic nam nie było, tylko komary mało nas żywcem nie pożarły. Te bydlaki kojarzyły mi się zawsze z latem i ciepłą ppogodą - ale okazało się, że są takie, co potrafią masowo żreć i w deszczu, w zimnie i w maju :lol:

Autor:  cameron6 [ 9 maja 2012, o 20:56 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

Teraz w ten długi tydzień też na Jezioraku trafiliśmy na wylęg komarów a w piątek się pogoda załamała było zimno i deszczowo a komary nie odpuściły (w kabinie jednak było ciepło sztorc klapy nie wkładaliśmy tylko siatkę przeciw komarom );P

Autor:  Maar [ 9 maja 2012, o 21:22 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

cameron6 napisał(a):
komary nie odpuściły
Nie żebym był jakimś wybitnym komarologiem, ale po doświadczeniach w Amazonii mogę autorytatywnie powiedzieć, że repelenty zawierające DEET działają naprawdę.

ps. Nie psikać na zegarki z plastikowymi szkiełkami - Żabie rozpuściło się :-)

Autor:  LukasJ [ 9 maja 2012, o 21:42 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

DEET jest super :) komary lubią mnie wyjątkowo, wielu środków próbowałem, ale dopiero Mugga Strong z deet'em zadziałała.

Autor:  Były user [ 9 maja 2012, o 21:43 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

Potwierdzam działanie i rozpuszczanie /97% DEET Repela/ stestowane na komarach /malarycznych/ w Senegalu, Gambii, Gwinei Bissau i na rodzimych /niemalarycznych/ w nadbużańskich bagnach.

Uwaga na sztormiaki - DEET powyżej 50% rozpuszcza plastiki, uszkadza sztuczne tkaniny i wybitnie szkodzi membranom różnoTEXowym!!!

Autor:  cameron6 [ 10 maja 2012, o 05:41 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

Ale wróćmy do tematu czy na jachcie będzie zimno w tym czasie na jachcie to pewnie tak ale wysyłającemu te pytanie chodziło o czy w kabinie będzie ciepło ,a to już zależy od wielkości łódki i ilości osób w załodze ale można spróbować ogrzać kabinę oczywiście nie gazowymi wynalazkami typu słoneczka czy włączać na noc kuchenkę.Ja mam łódkę z stosunkowo małą kabiną a podobno wydatek ciepła przez człowieka wynosi ok 40 watów na h i jak jesteśmy z małżonką to w chłodne dni wystarcza ale sam to muszę się dobrze ubrać i w śpiworek wleźć a na głowę czapeczka.Robiłem zimą eksperymenty z ogrzewaniem zrobionym ze świeczek do podgrzewacza włożonymi do odpowiednio wyciętych puszek od piwa to 8 takich ogrzało mi wyraźnie pokój 12 kwadratowych myślę że do kabiny na Fokusie wystarczy 4 szt,minusy to że świeczki palą się ok 4 h, jest to ogień otwarty i kabina powinna być wentylowana bo jednak zużywa pewnie sporo tlenu ,ale jak wspominałem wcześniej na łódce jeszcze nie robiłem jeszcze takich prób i myślę że trzeba być mimo wszystko bardzo ostrożnym przy takich wynalazkach bo pokój w domku to co innego niż nasze łódeczki;P :-o

Autor:  Wojciech [ 10 maja 2012, o 06:48 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

cameron6 napisał(a):
Ja mam łódkę z stosunkowo małą kabiną a podobno wydatek ciepła przez człowieka wynosi ok 40 watów na h i jak jesteśmy z małżonką to w chłodne dni wystarcza ale sam to muszę się dobrze ubrać i w śpiworek wleźć a na głowę czapeczka.

Moja partnerka mówi mi, że jestem nagrzany. :lol:

Autor:  Michal [ 13 maja 2012, o 07:34 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

Dziś sprawdziłem na sobie, obudzilem się o 3 i założyłem czapkę i kurtkę, było w kabinie 8 stopni a wszystko przez to że jedyne piersi w kabinie to moje.

Autor:  Były_User 934585 [ 13 maja 2012, o 07:53 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

szkodnik napisał(a):
Dziś sprawdziłem na sobie, obudzilem się o 3 i założyłem czapkę i kurtkę, było w kabinie 8 stopni a wszystko przez to że jedyne piersi w kabinie to moje.


A jakie wolisz bardziej? Kurze, kacze czy indycze? ;)

Autor:  Jaromir [ 13 maja 2012, o 10:29 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

szkodnik napisał(a):
Dziś sprawdziłem na sobie, obudzilem się o 3 i założyłem czapkę i kurtkę, było w kabinie 8 stopni a wszystko przez to że jedyne piersi w kabinie to moje.

Może niepotrzebnie brałeś termometr? :lol:

Autor:  snajper [ 13 maja 2012, o 12:18 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

W nocy to się takie małe wnętrze mazurskiej łódki nagrzeje trochę ciepłem generowanym przez ludzi. Ciepło nie będzie ale też nikt nie zamarznie. Natomiast jeśli będzie niż to w dzień pod czas żeglugi może być zimny wiatr. Tu przydała by się czapka zimowa. Przy czym taka zwykła czapka z wełny ma dziury i przepuszcza wiatr, ale super sprawą jest czapka z polara (kosztują po 50 zł ale ja kupiłem na promocji w Decathlonie za 10 zł, teraz po zimie pewnie nie problem znaleźć taką promocję na czapki zimowe). Czapka z polara nie przepuszca wiatru i jest ciepło w główkę nawet na zimnym wietrze (testowane na Bałtyku).

Autor:  Maar [ 13 maja 2012, o 12:29 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

snajper napisał(a):
Natomiast jeśli będzie niż to w dzień pod czas żeglugi może być zimny wiatr.
Natomiast jeśli będzie wyż to w dzień podczas żeglugi może być zimny wiatr a w nocy przymrozki.

Autor:  snajper [ 13 maja 2012, o 12:41 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

Tak ale na mazurach zazwyczaj silniejsze wiatry są w niżu (choć w wyżu czasami też przywieje). A w raz z siłą wiatru spada temperatura odczuwalna. Na mazurach łódki webasto raczej nie mają, ale w łódce nie będzie minus w nocy nawet kiedy na zewnątrz będzie, trzeba tylko wejścia i luki pozamykać to ludzie ogrzeją sobą małe wnętrze.

Autor:  Roman K [ 13 maja 2012, o 13:00 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

snajper napisał(a):
to ludzie ogrzeją sobą małe wnętrze.

Śpiwora na pewno, szczególnie dwuosobowego. :D

Autor:  Viking [ 13 maja 2012, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

pan_z_broda,
Śpiwór o odpowiednich parametrach załatwi sprawę.
Ja mam zwykły na zakres temperatur od +9 (komfort) do +5 (minimum) z Decathlonu.
Jeżeli dodatkowo śpisz w bieliźnie termicznej to spokojnie wystarcza.
Bez też jest ok ;)

Autor:  Marian.Kowalski [ 14 maja 2012, o 12:32 ]
Tytuł:  Re: Czy na jachcie będzie zimno?

cameron6 napisał(a):
Ale wróćmy do tematu czy na jachcie będzie zimno w tym czasie na jachcie to pewnie tak ale wysyłającemu te pytanie chodziło o czy w kabinie będzie ciepło ,a to już zależy od wielkości łódki i ilości osób w załodze ale można spróbować ogrzać kabinę oczywiście nie gazowymi wynalazkami typu słoneczka czy włączać na noc kuchenkę.Ja mam łódkę z stosunkowo małą kabiną a podobno wydatek ciepła przez człowieka wynosi ok 40 watów na h i jak jesteśmy z małżonką to w chłodne dni wystarcza ale sam to muszę się dobrze ubrać i w śpiworek wleźć a na głowę czapeczka.Robiłem zimą eksperymenty z ogrzewaniem zrobionym ze świeczek do podgrzewacza włożonymi do odpowiednio wyciętych puszek od piwa to 8 takich ogrzało mi wyraźnie pokój 12 kwadratowych myślę że do kabiny na Fokusie wystarczy 4 szt,minusy to że świeczki palą się ok 4 h, jest to ogień otwarty i kabina powinna być wentylowana bo jednak zużywa pewnie sporo tlenu ,ale jak wspominałem wcześniej na łódce jeszcze nie robiłem jeszcze takich prób i myślę że trzeba być mimo wszystko bardzo ostrożnym przy takich wynalazkach bo pokój w domku to co innego niż nasze łódeczki;P :-o


A trzeba było się bardziej rozejrzeć po regałach...w tej Ikei.

Na opakowaniach ze świeczkami jest napisane ile one powinny się palić.
Faktycznie, te najmniejsze palą się ok. 4 godzin, ale są większe, pakowane po 24 fi 6cm, które mają się palić ok. 9 godzin.
Te są chyba najbardziej odpowiednie.
Bo mam też takie 8cm wysokości, pakowane po 4, które mają służyć do 15 godzin!

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/