Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 19:05




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Spróbuję!!
PostNapisane: 20 maja 2012, o 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 19:42
Posty: 76
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Ahoj!
jeżeli ktoś z Was pamięta mój post dotyczący strachu przed wejściem na łódkę, to będzie mniej więcej wiedział czego dotyczy post dzisiejszy, a mianowicie tylko to, że:
postanowiłam, po długich namysłach i stwierdzeniu,że przesadzam, odważyć się i popłynąć... może uda mi się zgarnąć kogoś z załogi, chociaż na środek i z powrotem do brzegu, tak na początek. Niestety dopiero po zakończeniu roku szkolnego :(


Dołączam jeszcze pytanie- mieliście kiedyś wywrotkę na wodzie? Jeżeli był już ten temat, to sorki, jestem tutaj troszkę nieogarnięta.

Pozdrawiam!! :D :D :D

_________________
wodna°ᵒ̊


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2012, o 20:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
wodna napisał(a):
mieliście kiedyś wywrotkę na wodzie?

Mnóstwo razy. Stawia się łódkę i płynie dalej

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2012, o 20:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2383
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Cape napisał(a):
wodna napisał(a):
mieliście kiedyś wywrotkę na wodzie?

Mnóstwo razy. Stawia się łódkę i płynie dalej

Kilka razy podczas regat na jachcie typ Omega miałem wywrotki z różnych przyczyn.
Zwykle podczas silniejszych wiatrów i błędów, które z biegiem czasu się naprawiało. ;)
Postawienie Omegi bez asekuracji / pomocy innego jachtu lub łodzi motorowej jest dość trudne.
Choć nie jest niemożliwe. Trzeba jednak mieć wprawę.
Mniejsze jachty jak 420, 470, jachty z odpływowymi kokpitami i inne mniejsze
stawia się po wywrotce bardzo łatwo.
Wcześniej warto poćwiczyć samodzielne postawienie jachtu po wywrotce.
Mimo wszystko zalecam nie oddalać się od jachtu po wywrotce do czasu
udzielenia pomocy przez inny jacht lub jednostkę ratowniczą.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2012, o 20:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
wodna napisał(a):
Dołączam jeszcze pytanie- mieliście kiedyś wywrotkę na wodzie?
Jeśli Twój strach ma swoje podłoże w wywracaniu się łódki, to może spróbuj popływać na łódce kilowej?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2012, o 21:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sty 2012, o 02:41
Posty: 323
Podziękował : 69
Otrzymał podziękowań: 31
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
Wojciech1968 napisał(a):
Postawienie Omegi bez asekuracji / pomocy innego jachtu lub łodzi motorowej jest dość trudne.
Choć nie jest niemożliwe. Trzeba jednak mieć wprawę.


Omega Omedze nierówna ;) Turystyczną, to owszem, bardzo ciężka sprawa. Ale te nowsze, regatowe modele, z odpływowym kokpitem, podnosi się bez żadnych problemów :)

Pozdrawiam, Konrad


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2012, o 21:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2383
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Helmsman napisał(a):
Ale te nowsze, regatowe modele, z odpływowym kokpitem, podnosi się bez żadnych problemów :)

Jesteśmy zgodni... :)
Wojciech1968 napisał(a):
Mniejsze jachty jak 420, 470, jachty z odpływowymi kokpitami i inne mniejsze
stawia się po wywrotce bardzo łatwo.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2012, o 22:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Nawet starą drewnianą można postawić, tylko trochę wysiłku to kosztuje. :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2012, o 05:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Stara Zientara napisał(a):
tylko trochę wysiłku to kosztuje.
Szczególnie przy wybieraniu wody. Ale nie taki diabeł straszny... :-).

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-) ---



Za ten post autor Reling otrzymał podziękowanie od: Juras
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 00:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 maja 2012, o 23:58
Posty: 8
Lokalizacja: Głogów
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Ja również zaliczyłem wywrotkę na Omedze podczas regat. Było to dobre doświadczenie. Szkwał i chlup! Szybko do koła ratunkowego żeby podłożyć pod maszt. Lekko już zszedł pod wodę ale sprawnie udało się i chwile potem łódka już stała. Szybko wybraliśmy wodę i heja na kolejny bieg. A szkoda bo położyliśmy się przy mecie i była by szansa na podium, kolejne biegi już tak nie poszły dobrze. Nic strasznego!

Jak jest z kabinówkami to nie wiem ale one chyba rzadziej padają?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 06:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Ja tam nigdy się nie wywaliłem :)
Ale ja to truskawki cukrem posypuje .... :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 06:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Jak byłam mała (coś ok 6 lat?) to zawsze się bałam tego że łódka się przewróci. wtedy tata mi powtarzał że to wcale nie jest takie proste i to trzeba umieć i na pewno mi się to nie uda ;)

No i faktycznie nie udało się nigdy tak więc.... wodna może też będziesz miała to szczęście;) nie am co panikować;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 07:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2383
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
skipbulba napisał(a):
Ja tam nigdy się nie wywaliłem :)

Możesz tylko tego żałować Macieju. ;)
Brak doświadczenia w wywrotce jachtu może mieć złe skutki na przyszłość. ;)
Niejeden z wywrotowców popadał w panikę albo nie wiedział jak ma się zachować w tej sytuacji.
Twoje szczęście w tym, że byłeś po tej drugiej stronie prowadząc akcje ratownicze. ;)

Na zdjęciu stawianie jachtu kabinowego typu Skrzat po wywrotce na zajęciach kursu żeglarskiego...


Załączniki:
zak_sez_2005_6.jpg
zak_sez_2005_6.jpg [ 36.2 KiB | Przeglądane 5928 razy ]

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 07:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja raz ....
Ale wiem , że podczas szkoleń na patent żeglarza jachtowego na jachtach odkrytopokładowych praktykuje się "wywrotkę kontrolowaną" celem oswojenia z taką sytuacją w przyszłosci :)
Kabinówką bym się w ten sposób nie zabawiał :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 07:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2383
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Kurczak napisał(a):
Kabinówką bym się w ten sposób nie zabawiał :lol:

Akurat tamta wywrotka była niekontrolowana. :)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 08:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Kurczak napisał(a):
Ale wiem , że podczas szkoleń na patent żeglarza jachtowego na jachtach odkrytopokładowych praktykuje się "wywrotkę kontrolowaną" celem oswojenia z taką sytuacją w przyszłosci
Kabinówką bym się w ten sposób nie zabawiał

Bawiłam się kiedyś ze znajomymi w wywracanie omegi.. I póki się nie przewrócisz, to się nie nauczysz - stara prawda. Potem jak zdarzały mnie się wywrotki kabinówką, nie było problemu, dokładnie wiedziałam co robić. Także polecam, i nie taki diabeł straszny jak go malują ;)

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 09:00 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
skipbulba napisał(a):
Ja tam nigdy się nie wywaliłem :)
Ale ja to truskawki cukrem posypuje .... :D


I jesteś stary... ;)

Dziecięciem będąc, z dzisiejszego punktu widzenia, nawet w bezwietrzną pogodę udawało nam się wywracać Kadety. To wszystko aby móc popływać dalej niż sięgało kąpielisko albo akurat mieliśmy, oczywiście niesłusznie i złośliwie zasądzony przez kadrę, zakaz kąpieli.
Już jako całkiem dorosły sternik mam zaliczoną wywrotkę na Omedze. Tak to bywa jak się pływa ze starymi leniwymi chłopami... :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 09:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Narjess napisał(a):
I póki się nie przewrócisz, to się nie nauczysz - stara prawda. Potem jak zdarzały mnie się wywrotki kabinówką, nie było problemu, dokładnie wiedziałam co robić.
Taki Baranowski to za drugim razem, gdy rollover robił, wszystko wiedział i spał spokojnie a Cichocki panikuje o trzech siostrach bo wcześniej kabinówką wywrotek nie ćwiczył.

:-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 09:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Maar napisał(a):
wszystko wiedział i spał spokojnie

Na I Regatach Samotnych Żeglarzy w Zegrzynku w 1974 roku też chyba spał spokojnie, bo Deltę wywrócił 5 minut po starcie... i tyle było regacenia. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 09:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja też się przewróciłem przez lenistwo :D Ale nie mam na kogo zwalić winy - bo pływałem sam :evil:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 11:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Wojciech1968 napisał(a):
Na zdjęciu stawianie jachtu kabinowego typu Skrzat po wywrotce na zajęciach kursu żeglarskiego...

Masz wiecej zdjęc z tej "akcji"?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 12:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2383
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Colonel napisał(a):
Masz wiecej zdjęc z tej "akcji"?

Gdzieś były , spróbuję odnaleźć.

Z ubiegłego roku podczas regat na zakończenie sezonu.
Po pierwszym biegu w pięknej pogodzie odwołałem bieg drugi
po tym jak dwie Omegi miały wywrotkę.
W piętnaście minut z 2 B było 6 B...


Załączniki:
DSC_1446.JPG
DSC_1446.JPG [ 236.46 KiB | Przeglądane 5657 razy ]
DSC_1440.JPG
DSC_1440.JPG [ 258.83 KiB | Przeglądane 5657 razy ]
DSC_1449.JPG
DSC_1449.JPG [ 222.52 KiB | Przeglądane 5657 razy ]
DSC_1415.JPG
DSC_1415.JPG [ 186.43 KiB | Przeglądane 5657 razy ]

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 12:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Stara Zientara napisał(a):
Na I Regatach Samotnych Żeglarzy w Zegrzynku w 1974 roku też chyba spał spokojnie, bo Deltę wywrócił 5 minut po starcie... i tyle było regacenia.

Ja się wygrzmociłam pierwszy raz na regatach w październiku. Woda zimna, ale nie widze powodu olewać regat z powodu jednej małej wywrotki. Straciliśmy tylko dwie pierwsze pozycje. Trzecie miejsce, mimo że dosyć zimno było po kąpieli ;)

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 13:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Narjess napisał(a):
nie widze powodu olewać regat z powodu jednej małej wywrotki

Drewnianą Omegę lub Deltę raczej trudno się stawia jednoosobowo... zwłaszcza w październiku, gdy wieje 6B.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 13:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Stara Zientara napisał(a):
Drewnianą Omegę lub Deltę raczej trudno się stawia jednoosobowo... zwłaszcza w październiku, gdy wieje 6B.

Drewnianą Omkę tak. Ale nie awykonalne - bawiliśmy się w wywrotki najpierw plastikami, a potem drewnianymi(tu było ciężej, nawet wywrócić).. ;)

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 14:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Mam wrażenie, że podnoszenie ciężkiej-plastikowej Omegi ("Ostródy"...) siłami załogi może w większości przypadków okazać się... ponad tej załogi siły. W przypadku omegi drewnianej (dziś bardzo, bardzo nieliczne...) to zadanie wykonalne chyba tylko dla bardzo sprawnej i bardzo wyćwiczonej załogi (ale takich załóg na drewniakach to nie ma dziś na pewno...)

Anyway - pamiętam obozy PKM, na których chętnym kursantom urządzaliśmy "ćwiczebne" wywrotki Omeg (cieżkie plastiki, pokład sklejka, sporo styropianu w skrajnikach). Uważam, że była to dla wstępnie opływanych ludków (trzeci tydzień obozu) doskonała lekcja "co robić a czego nie" podczas wywrotki. W każdym razie - zdecydowanie wartościowe doświadczenie...
Omegę przy takim ćwiczeniu podnosiliśmy jednak zawsze z asystą innej niewielkiej ale ciut bardziej stabilnej łódki (Orion, C20B, Rambler). Kluczowy był moment wydobywania topu masztu z wody podczas podnoszenia oraz stabilizacja zaraz po podniesieniu do pionu a przed doszczelnieniem skrzyni i wybraniem wody (bo zalany łódek lubi gibnąć się w drugą mańkę...).
Zabawa była przednia - uczyli się nie tylko "ratowani" ale też "ratujący" kursanci...że o nas "instruktorach" nie wspomnę :roll:
BTW - ciekawe czy dzisiaj, w ramach "kursów na stopień ż.j.", chce się komukolwiek takie pożyteczne zabawy przeprowadzać...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 15:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 mar 2010, o 23:17
Posty: 893
Lokalizacja: Laxenburg/Kraków
Podziękował : 205
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Jak teraz jest nie mam pojecia, ale widac z dotychczasowych postow ze bylo regula w "zamierzchlych" czasach wywracac lodke na obozach szkoleniowych.
Na naszych obozach zeglarskich (Retmanatu Wychowania Wodnego z Krakowa) po trzech tygodniach plywania, wypakowywalismy jedna z Omeg, aby doprowadzic ja do "wywrotki szkoleniowej", ale jak to bywa z planowaniem, pech chcial, ze prawie zawsze udalo sie innej zalodze w tym dniu wywrocic akurat zapakowana lodke i to bynajmniej nie specjalnie...
I wowczas glod zagladal nam w oczy i zal byl wielki za wartosciowymi "mielonkami tyrystycznymi" tudziez "wekami" przygotowanymi przez mamuski uczestnikow obozu, ktore wyladowaly gdzies w odmetach Jezioraka,Taltowiska, czy na/w Rosiu :-? :-? :-?

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 22:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Strasznie ekstremalne żeglarstwo uprawiacie.
Tak mnie wystraszyliście, że chyba wrócę do bezpiecznego żeglarstwa morskiego i zrezygnuje (z jak się okazuje - straszliwie niebezpiecznego) śródlądowego epizodu.

Chyba też założę wątek: jak na łódce morskiej zrobić kontrolowaną wywrotkę? ;-)

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 23:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sty 2012, o 02:41
Posty: 323
Podziękował : 69
Otrzymał podziękowań: 31
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
Andrzej, na tym forum już wielokrotnie było omawiane, że co prawda jest to mało prawdopodobne, ale jednak możliwe :lol:

Pozdrawiam, Konrad


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 maja 2012, o 23:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
pierdupierdu napisał(a):
BTW - ciekawe czy dzisiaj, w ramach "kursów na stopień ż.j.", chce się komukolwiek takie pożyteczne zabawy przeprowadzać...
Dzisiaj, osobniki pełnoletnie zaczynają od kursu i egzaminu pt. "na sternika".
Zerknij do wątku oróżnicach programowych pomiędzy żeglarzem a sternikiem. W tym drugim przypadku nie ma nic o wywracaniu się, więc takich pożytecznych zabaw - z przyczyn formalnych - się nie przeprowadza.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2012, o 06:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Maar napisał(a):
pożytecznych zabaw


Pożytecznych? Polimeryzowałbym. Jak ktoś nie planuje pływać jakimiś omegami, słonkami czy innymi odkrytopokładowymi mieczówkami, to na co mu to? Potrzebne jak STCW :) czyli jak dziura w moście.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL