Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Szkolenie - czy iść tą drogą? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=11903 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | bercik_rb [ 28 maja 2012, o 22:25 ] |
Tytuł: | Szkolenie - czy iść tą drogą? |
Zapisałem się niedawno na kurs na st. j. Nie mam patentu żadnego, pływałem dość dużo po Mazurach, nawet zdarzyło mi się, że musiałem praktycznie sam prowadzić jacht po tych wspaniałych akwenach. Moja morska przygoda, to 6 tygodni pracy na żaglowcu 57 metrów. Właśnie z tego powodu pojawiły się moje obawy - w sumie to nie wiem jak to jest na morzu na małym jachcie. Myślicie, że jest to dobry pomysł, żeby najpierw zrobić kurs i zdać egzamin a dopiero potem się opływać na małych jachtach? Wiem, że maglowane było to już wielokrotnie na tym forum (i innych), ale proszę o jakieś rady - szczególnie od osób, które pływały na małych i dużych jednostkach. |
Autor: | bury_kocur [ 28 maja 2012, o 22:33 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
bercik_rb napisał(a): Myślicie, że jest to dobry pomysł, żeby najpierw zrobić kurs i zdać egzamin a dopiero potem się opływać na małych jachtach? Zły. Popływaj najpierw na jakimś niewielkim jachcie (30 - 40 ft) ale nie w rejsie o bicie milometrowki tylko z kimś, kto pływa turystycznie i nigdzie sie nie spieszy. Zrób ze dwa - trzy takie rejsy 2/3 tygodniowe a potem wroć do własnego pytania. Pzdr Kocur |
Autor: | Maar [ 28 maja 2012, o 22:35 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
bercik_rb napisał(a): Zapisałem się Nie wiem co to znaczy "zapisałem się", ale jeśli zapisywanie wiąże się z wpłatą jakiś pieniędzy, to jest już po ptakach tak jakby.bercik_rb napisał(a): Właśnie z tego powodu pojawiły się moje obawy - w sumie to nie wiem jak to jest na morzu na małym jachcie. Posiadanie patentu nie wyklucza w żaden sposób poznania jak to jest na małej łódce ![]() IMHO skoro się zapisałeś, to zrób patent - w żaden sposób nie będzie Cię on ograniczał, a później - przy jakiejś okazji popływania na czymś znacznie mniejszym niż Twoje dawne miejsce pracy - sam zdecydujesz czy niewielkie jachciki są dla Ciebie. A w kwestii różnic. Największe to te wynikające z faktu, że kontakt z załogą na małej łódce jest bardziej nieprzerwalny ![]() |
Autor: | stokrotek [ 29 maja 2012, o 07:40 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
Tak, tylko trzeba jeszcze 2 rejsy z ca: 200h, by zdać egzamin. Nie wiem czy te 6 tygodni załatwiają sprawę. (Nie piszesz o tym.) Pozdrawiam, Darek |
Autor: | robhosailor [ 29 maja 2012, o 09:45 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
stokrotek napisał(a): trzeba jeszcze 2 rejsy z ca: 200h, by zdać egzamin. Pisał, że pływał jachtem 57. metrowym - może mieć z niego opinie i potwierdzenie stażu. |
Autor: | Maar [ 29 maja 2012, o 09:47 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
robhosailor napisał(a): Pisał, że pływał jachtem 57. stopowym Metrowym.Zapewne właśnie stamtąd ma wymagany na sj staż. |
Autor: | stokrotek [ 29 maja 2012, o 09:51 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
bercik_rb napisał(a): Moja morska przygoda, to 6 tygodni pracy na żaglowcu 57 metrów. Może i to wystarczy. Nie wynika jednak z tego wprost, że pływał. Ja też, dawno temu pracowałem 4 tygodnie na Pogorii (taklowałem, znaczy), i nie zrobiłem na niej nawet jednego kabla. ![]() Pozdrawiam, Darek |
Autor: | bercik_rb [ 14 cze 2012, o 23:24 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
Dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi. Wybaczcie, że ja odzywam się tak późno, ale życie studenckie w czerwcu nie należy do przyjemnych. ![]() ![]() ![]() Mam jeszcze jedną sprawę, czy w lipcu na kursie na zatoce gdańskiej wystarczą mi plastikowe spodnie oraz kalosze, czy lepiej nadszarpnąć studencki budżet i kupić jakiś niedrogi sztormiak? Myślałem, żeby póki co się wstrzymać aż nie będzie mnie stać na coś porządnego, ale jeszcze wolę się Was doradzić. |
Autor: | bede [ 14 cze 2012, o 23:28 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
Cytuj: Ha, i jeszcze jedna sprawa. Myślicie, że "opinia z rejsu" w języku obcym zostanie zaakceptowana przez egzaminatorów czy lepiej poprosić o podpisanie wersji polskiej? Opinia nie ba być akceptowana przez egzaminatorów, tylko przez PZŻ. I chyba już nawet o to pytałeś: viewtopic.php?f=17&t=11904 ![]() |
Autor: | bercik_rb [ 14 cze 2012, o 23:35 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
Pytałem. ![]() Dlatego też usunąłem część mojego posta powyżej. Ale Ty z odpowiedzią byłeś pierwszy ![]() |
Autor: | bede [ 14 cze 2012, o 23:36 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
Zawsze czujny ![]() |
Autor: | Cape [ 15 cze 2012, o 08:15 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
bercik_rb napisał(a): Mam jeszcze jedną sprawę, czy w lipcu na kursie na zatoce gdańskiej wystarczą mi plastikowe spodnie oraz kalosze Wystarczą. |
Autor: | JasiekN [ 15 cze 2012, o 11:24 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
W życiu miałem dwa sztormiaki. Pierwszy kupiłem (bezcłowo, czyli "po taniości") na Helgolandzie w drugim sezonie swego pływania morskiego. Wytrzymał prawie 10 lat, nadal działa (tzn. kurtka, bo portki się zdarły). Czasem biorę go na "lżejsze akweny". Porządnego Musto (wersja ocean) sprawiłem sobie na własny prezent z okazji 50 tys. mil. Jakieś 3 lata temu. Kosztował sakramenckie pieniądze, ale jak święto - to święto. Finansowo wytrzymałem. Kaloszy nigdy nie używałem i nie używam. |
Autor: | bercik_rb [ 15 cze 2012, o 17:47 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
Co to znaczy po taniości w aktualnych warunkach? |
Autor: | JasiekN [ 16 cze 2012, o 08:26 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
Pytasz o prehistorię ![]() ![]() ![]() "Po taniości" było w czasach, gdy Helgoland był strefą wolnocłową. Kupiłem wtedy sztormiak Jeanneau. Za jakieś 300 marek, co wówczas było równowartością polskich sześciu stów. Komplet - kurtka i spodnie. To naprawdę było tanio, tym bardziej, że kurtka do dziś mi służy, ciut cieknie, na Północne jej nie biorę, ale na Chorwację czy Liguryjskie - owszem. Później przez kilka sezonów używałem stosunkowo taniego sztormiaka, szytego w Krakowie przez firmę JOY. Zapłaciłem ok. 6 stów (na dzisiejsze - niech będzie że 9). Był ten sztormiak ze mną w Pentlandzie, trzy sezony sprawował się bez zarzutu, potem szlag zaczął trafiać zamki błyskawiczne. Za aktualny sztormiak zapłaciłem w cholerę pieniędzy, ponad trzy tysiące. Ale - Musto to Musto, a i moje potrzeby w tym zakresie wzrosły. Na początku żeglowania morskiego - po prostu korzystałem ze "zwykłego" wyposażenia turystyczno - narciarskiego. Wspomaganego ceratowymi portkami ze sklepu ogrodniczego, później żółtym kondomem rybackim, kupionym we Władysławowie za (doprawdy) tanie pieniądze. Zresztą - cena była adekwatna do jakości, wytrzymał niedługo, a i ja go nie pokochałem (guma nie oddycha). Sam sobie musisz odpowiedzieć na pytanie co do balansu: potrzeba versus cena. |
Autor: | tatajarek [ 16 cze 2012, o 11:10 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
JasiekN napisał(a): "Po taniości" było w czasach, gdy Helgoland był strefą wolnocłową. Kupiłem wtedy sztormiak Jeanneau. Za jakieś 300 marek, co wówczas było równowartością polskich sześciu stów. Komplet - kurtka i spodnie. To naprawdę było tanio Nie żebym reklamował, ale we Fladenie pływa cała rybacka skandynawia (i wujek Jarek w sytuacjach ekstremalnych, co się rzadko zdarza) http://www.fladen.pl/index.php?page=p&id=521 Pozdrowienia - Jarek Czyszek |
Autor: | JasiekN [ 17 cze 2012, o 06:30 ] |
Tytuł: | Re: Szkolenie - czy iść tą drogą? |
JasiekN napisał(a): Sam sobie musisz odpowiedzieć na pytanie co do balansu: potrzeba versus cena. Zapomniałem. Zygmunt Biernacik (postać zapewne znana, wieloletni kapitan Pogorii) zadzwonił do mnie onegdaj (jakieś 2 miesiące temu), że znalazł polskiego producenta sztormiaków, używającego oryginalnych materiałów, oryginalnych wzorów i posiadającego prawo naszywania na swoich wyrobach logo Musto. Pytał, czy nie jestem zainteresowany, a cena była naprawdę atrakcyjna. Tak mniej więcej pół z tego, co zabuliłem w sklepie, zaledwie trzy lata wcześniej. Jak wróci z Grenlandii (bo teraz właśnie w tych okolicach się buja) - to go powtórnie przesłucham i podam kontakt do publicznej wiadomości. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |