hej,

mam pytanie. wybieram się w rej jachtem weekend 820, trasą pętla żuław - po wiśle. nigdy w życiu nie płynąłem, podobnie jak inni pasażerowie, którzy mają płynąć ze mną. dodatkowo nigdy nas nie ciągnęło do pływania jachtem. pod wpływem filmu "wszystko płynie" (polecam) chcieliśmy popłynąć wisłą do gdańska. ale mamy teraz wątpliwości. mamy mieć niby szkolenie przed wypłynięciem, ale powiedzcie, czy to jest dobry pomysł płynąć? czy ta trasa jest trudna (Rybina-Elbląg-Malbork-Tczew-Gdańsk-Rybina)? czego się tam można obawiać? jak się przepływa przez śluzy? pod mostami? na co zwracać uwagę? będę wdzięczny.