Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Bałtyk ...w zasięgu ręki https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=12685 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Micubiszi [ 11 sie 2012, o 14:18 ] |
Tytuł: | Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Wyczarterowałem w Szczecinie jacht będę nim pływał po zalewie Szczecińskim . Wszystko oczywiście zależy od pogody , a że jestem człowiek delikatnie mówiąc nakrecony na morskie pływanie kto wie czy nie poniesie mnie na Bałtyk . Potrzebuję dobrych rad i pomocy naukowych. Z góry dziękuję za okazaną pomoc. Oświadczam ,że nie jestem ani wariatem , ani samobójcą . Pozdrawiam Kuba |
Autor: | Bastard [ 11 sie 2012, o 14:58 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Przeczytaj sobie "Praktyka bałtycka na małym jachcie" Kulińskiego. W sieci jest gdzieś pdf do ściągnięcia. A ze swojego pierwszego rejsu po Zalewie Wiślanym na Sasance 660 w dobrych warunkach wietrznych mogę podpowiedzieć; - zawsze kamizelki - uwaga na prognozy pogody i uważna obserwacja warunków meteorologicznych i falowania. Przy falowaniu i wietrze 5-6B jest trochę adrenaliny za pierwszym razem, ale doświadczenia żeglarskie bezcenne. ![]() |
Autor: | bede [ 11 sie 2012, o 15:03 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Link do "Praktyki" jakbyś chciał sobie ściągnąć: http://www.przewodnikzeglarski.pl/pdf/p ... achcie.pdf |
Autor: | Maar [ 11 sie 2012, o 15:25 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Kuba, jaką łódkę sobie zawinszowałeś? |
Autor: | Marian J. [ 11 sie 2012, o 16:57 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
"Praktykę..." można przeczytać nie zaszkodzi. Ale myślę, że jest ona skierowana do armatorów małych jachtów którzy chcieliby swoje jachty przystosować i przygotować do trudniejszej bałtyckiej żeglugi. Myślę, że jacht wyczarterowany w Szczecinie spełnia wymogi jachtu mogącego wypuścić się na Bałtyk. Wszystko zależy jaki to jacht. |
Autor: | Micubiszi [ 11 sie 2012, o 18:00 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Maar napisał(a): Kuba, jaką łódkę sobie zawinszowałeś? Wyczarterowałem sobie Albina Vigena z ubezpieczeniem na cały Bałtyk . Dwa lata temu tym samym Vigenem płynął na Borholm nasz forumowicz Elektryczny . Od dłuższego już czasu obserwuję pogodę dla tego rejonu i snuję plany. Plan jest taki : Popływac po zalewie Szczecińskim ,może nawet do Kroslin dopłynąć śródlądziem . Jak będą wiatry sprzyjać i morze ,to z kolei są dwie opcje: 1. Bornholm dla zuchwałych 2. Rugia dla chojraków . Aż mi się chce zaśpiewać : " fantazja fantazja, bo fantazja jest od tego ...." :lol: "Praktyka bałtycka na małym jachcie" Kulińskiego już dawno przeczytana . |
Autor: | zosta [ 11 sie 2012, o 19:28 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
W jakim terminie płyniesz? |
Autor: | Micubiszi [ 11 sie 2012, o 19:41 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Łódkę mam wyczaterowaną od 2 września do 9 września. |
Autor: | zosta [ 11 sie 2012, o 19:44 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Masz komplet załogi? /Kaś/ |
Autor: | Micubiszi [ 11 sie 2012, o 19:55 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Czekam na potwierdzenie dwóch znajomych (znaczy dwoje ) A co ? Szukasz wolnej koi? |
Autor: | zosta [ 11 sie 2012, o 19:59 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Nie szukam wolnej koi, jest ich aż za dużo w moim najbliższym otoczeniu;) Pewnie i tak skończę w Norwegii ale kusi mnie ten Twój rejs więc gdybyś miał problem z załogą to możesz dać znać;) bynajmniej nie ze względu na akwen raczej na osobę prowadzącą;) K. |
Autor: | Micubiszi [ 11 sie 2012, o 20:07 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Tylko że ja pływać nie umiem ![]() ![]() |
Autor: | Maar [ 11 sie 2012, o 20:09 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
zosta napisał(a): K. Kasiu, w wątku o kolorkach jest dużo o tym, że ludzie nie zwracają uwagi na kolor, istotne dla nich jest to, KTO pisze dany post. A - do tego wszystkiego - wprowadzanie w błąd czytelników, jest bardzo nieładne. Klikam na profilu Zbyszka wymóg zmiany hasła - jeśli masz dostęp także do jego maila i się zalogujesz powtórnie i napiszesz w jego imieniu post, to konto zostanie zablokowane. |
Autor: | maciek.k [ 12 sie 2012, o 07:58 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Micubiszi napisał(a): Łódkę mam wyczaterowaną od 2 września do 9 września. Tydzień to niewiele, a we wrześniu niże zaczynają już wędrować. Więc zgodnie z zasadą 1/3 rejsu tam, 2/3 z powrotem, jak na Bornholm - to od razu. Włóczyć się po zalewie zawsze możesz po powrocie ... Pozdrawiam, Maciek |
Autor: | Były_User 934585 [ 12 sie 2012, o 08:32 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Micubiszi napisał(a): Zgadzam się z tobą Maćku w 100 % .Łódkę odbieram w niedzielę 22.09 popołudniu . Nie wiem czy uda mi się dotrzeć do Świnoujścia w ten sam dzień. Oj może być ciężko, Szczecin wcale nie leży nad morzem. |
Autor: | piotr6 [ 12 sie 2012, o 21:30 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Szczecin-Świnoujscie to 1-dzien pływania. Uwaga to są troche inne odległości niz na jeziorach |
Autor: | stanley [ 13 sie 2012, o 01:52 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
a ja 21 wracam z Chorwacji, ... ![]() Do zobaczenia na wodzie! S. |
Autor: | Micubiszi [ 14 sie 2012, o 07:37 ] | |||
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki | |||
Wytyczam sobie tak z grubsza trasę na Zalew Szczeciński i przez Świnoujście.
|
Autor: | Stara Zientara [ 14 sie 2012, o 12:54 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Czarna ładniejsza. ![]() Trasa po Odrze pokazana na pierwszym obrazku prowadzi głównym torem wodnym. Pływają tam wszystkie większe statki. Lepiej (ładniej, ciekawiej, mniej kolizyjnie, ale nieco płycej) płynąć tzw. trasą dla barek, czyli odnogami Odry po zachodniej stronie wysp. |
Autor: | Micubiszi [ 16 sie 2012, o 07:52 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Kupiłem sobie na aledrogaśnie taki zestaw mapek miał kto może to w ręce . W jakimś sklepie żeglarskim widziałem chyba to samo za 200złotych a tu z drugiej ręki za w sumie 80...chyba się opłaciło ![]() http://allegro.pl/zestaw-3020-i2550401511.html P.S Będzie kto potrzebował to coś wykombinujemy ..... ![]() |
Autor: | jachu [ 16 sie 2012, o 08:21 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Stara Zientara napisał(a): Czarna ładniejsza. [![]() Trasa po Odrze pokazana na pierwszym obrazku prowadzi głównym torem wodnym. Pływają tam wszystkie większe statki. Lepiej (ładniej, ciekawiej, mniej kolizyjnie, ale nieco płycej) płynąć tzw. trasą dla barek, czyli odnogami Odry po zachodniej stronie wysp. Ale za to bedzie mial doswiadczenie przed kanalem Piastowskim. Tam nie mozna odnogami plynac i trzeba sie mijac z "wielkimi" ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 16 sie 2012, o 17:48 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
przysłali mapy i to dwie ![]() A dodam że to są mapy morskie marynarki wojennej w skali 1;250000 nr mapy 252 ![]() ![]() w poniedziałek mają przysłać jeszcze mapę zalewu Szczecińskiego i atlas Bałtyku południowo zachodniego |
Autor: | Micubiszi [ 18 sie 2012, o 13:02 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Mam już mapy Zalewu Szczecińskiego. ![]() ![]() |
Autor: | piotr6 [ 18 sie 2012, o 13:57 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
w pierwszym rejsie na zalewie uzywałem papierowych i automapy ,z przewagą tej drugiej |
Autor: | Micubiszi [ 18 sie 2012, o 19:59 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Po Bałtyku najlepiej żeglować w czerwcu , prawdopodobieństwo dobrej pogody w lipcu wychodzi jeden do jednego, w sierpniu dobra pogoda może się przytrafić .........we wrześniu WYKLUCZONE. Zgadzacie się z tym opisem? ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Jaromir [ 18 sie 2012, o 20:17 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Nie. To tylko kwestia prawdopodobieństwa wystąpienia gorszej pogody. Żeglować można i w listopadzie, tylko trzeba się przygotować... na listopad ![]() Przełom czerwca i lipca jest za to najbardziej optymalny na zaczynanie żeglugi po Bałtyku, bo noc, taka prawdziwa i ciemna trwa wówczas tylko 3-4 godziny. We wrześniu "nawigacyjna" noc to już 10- godzin minimum... W załączeniu jakby niezgodne ze statystyką pogodową obrazki z przerażającego, mroźnego i sztormowego żeglowania po Bałtyku w październiku: Załącznik: Załącznik: Oraz jedna fotka, która pokazuje przyjemności żeglowania po Bałtyku w czerwcu: Załącznik:
|
Autor: | Micubiszi [ 18 sie 2012, o 20:40 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Micubiszi napisał(a): Po Bałtyku najlepiej żeglować w czerwcu , prawdopodobieństwo dobrej pogody w lipcu wychodzi jeden do jednego, w sierpniu dobra pogoda może się przytrafić .........we wrześniu WYKLUCZONE. Zgadzacie się z tym opisem? Zacytowałem pana Jerzego Kulińskiego , który zresztą w swojej książce "Praktyka Bałtycka na małym jachcie" z jednej strony zachęca a z drugiej odradza. ![]() Rekawice na trzecim zdjęciu .........mam takie w pracy gumowe a w środku ocieplane , doskonały pomysł . Dzięki wielkie |
Autor: | Jaromir [ 19 sie 2012, o 00:11 ] |
Tytuł: | Re: Bałtyk ...w zasięgu ręki |
Micubiszi napisał(a): Micubiszi napisał(a): Po Bałtyku najlepiej żeglować w czerwcu , prawdopodobieństwo dobrej pogody w lipcu wychodzi jeden do jednego, w sierpniu dobra pogoda może się przytrafić .........we wrześniu WYKLUCZONE. Zgadzacie się z tym opisem? Zacytowałem pana Jerzego Kulińskiego , który zresztą w swojej książce "Praktyka Bałtycka na małym jachcie" z jednej strony zachęca a z drugiej odradza. ![]() Książki Jerzego są bardzo przydatnym i bardzo wartościowym źródłem wiadomości i wiedzy o tym "jak żeglować" po Bałtyku. Są jednak przy tym - co jest czasem ich wadą a czasem zaletą - pisane zdecydowanie pod kątem czytelnika niedoświadczonego, mającego mgliste pojęcie o morskim żeglowaniu. Zdarzają się w nich również pojedyńcze opinie nieco autorytarne i mocno subiektywne. Z niektórymi z nich ktoś mający jakieś tam doświadczenie niekoniecznie musi się zgadzać. Akurat zdanie o prawdopodobieństwie lepszej czy gorszej pogody w zależności od miesiąca jest w zasadzie prawdziwe, ale już z zestawieniem tego zdania z radą "kiedy żeglować najlepiej" niekoniecznie każdy musi się zgodzić. Np moim zdaniem zdanie takie zawiera chyba zbyt daleko idące uogólnienie... Pamiętam taki początek czerwca pod Hanko, który odległy był od ostatniego stopniałego kawałka fińskiego lodu o jakiś tydzień czy dziesięć dni. Woda miała ok 5°C a powietrze tylko kilka stopni więcej - i jestem dziwnie pewien, że przyjemniej byłoby tam żeglować w sierpniu, kiedy woda w szkierach nadaje się wreszcie do tego, by w niej się wykąpać (+ 18°C, czyli z zaciśniętymi zębami...) a temperatura powietrza pozwala wreszcie przebywać na pokładzie w T-shircie ![]() Podobnie rzecz ma się z uniwersalnymi radami Jerzego, dotyczącymi np. wchodzenia do polskich portów otwartego wybrzeża. Doradzanie rezygnacji z wejścia małym jachtem do Ustki, kiedy wieje 4°B z westu - to chyba jednak lekka przesada... ("Polskie porty otwartego wybrzeża - 2003", str 232/233). Itd, itp... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |