Powinienem chyba przestać czytać

Sytuacja: galeon dochodzi do wroga. Ma obsadę dział na jedną burtę. Ok 200 stóp za rufą ściganego robi zwrot, wali salwę z prawej burty, następnie znowu zwrot (przez sztag, dlatego mało ludzi do dział zostało, co właściwie jest pytaniem samo w sobie - ilu ich potrzeba do zwrotu i jak uniwersalni byli marynarze?), obsługa dział przebiega w tym czasie, wytacza działa i wali salwę z lewej burty, potem zwrot, obsługa dział przebiega, ładuje(!) wytacza, salwa itd.
Pytanie - czy w ogóle przy działach odprzodowych (mosiężne 30-funtówki) było możliwe załadowanie w tak krótkim czasie?
Aha, wróg nie reagował bo mu obsadę mostka wybiło

Mostek pojawił się dopiero na parowcach bocznokołowych, dokładnie w postaci mostka pomiędzy tamborami. Żaglowcem dowodziło się z rufówki, czyli pokładu rufowego a galeonem z kasztelu rufowego. Według mnie galeon nie mógł zrobić zwrotu przez sztag, to po pierwsze po drugie nie mógł iść ostrzej do wiatru niż jakieś sto stopni, zatem pytanie jest takie; skąd wiało skoro dla oddania drugiej salwy musiał robić zwrot przez sztag, biorąc pod uwagę, że ten drugi też nie pływał ostrzej niż półwiatrem.
Co do właściwości nautycznych tego typu okrętów znamiennym jest fakt, że szwedzkiej flocie przepłynięcie ze Sztokholmu do Gdańskiej Bramy (Nynashamn,mniej więcej) zabierało kilka tygodni i mieli oni na tę okoliczność specjalne załogi. Wyprawa pod Oliwę mogła trwać pięć tygodni, przy czym sama podróż przez Bałtyk zabierała trzy czy cztery doby. Dlatego też, między innymi, zbudowali sobie główną bazę floty w Karlskronie, skąd wypłynięcie było dużo łatwiejsze.

Pozdrowienia - Jarek Czyszek

A jaki to jest ten czas? Z tego co wiem, Zawiasowi na zwrot potrzeba ok. 30 minut... i to jest przeciętnie raptem kilka żagli do przestawienia.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Ja i marynarka wojenna - to sprzeczność wewnętrzna samoistna, więc na fachową pomoc z mojej strony nie licz, ale zwróć uwagę, że jeden z największych okrętów epoki elżbietańskiej, HMS Ark Royal to:

Długość 31,4 m
Szerokość 11,3 m
Zanurzenie 4,9 m
Załoga 430 osób (270 marynarzy, 34 kanonierów, 126 żołnierzy)
Uzbrojenie 44 działa

Ludziów ci tam był dostatek. I do szczelania i do maniowrów.

Swoją drogą - to był okręt tylko ciut większy od Zawiasa, ale mniejszy od Pogorii. A załoga - ponad 400 osób.

No, lebensraumu to oni nie mieli.

Poza tym - na moje oko - galeon nie był w stanie zrobić zwrotu przez sztag. Ale się nie upieram. Przodująca nauka radziecka nie takie problemy rozwiązywała.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No ja się właśnie zastanawiam, jaki jest ten czas? Z tego, co wiem 20-30min. No i ten zwrot przez sztag mnie martwi.
Ach, przecież nie napisałem najważniejszego - to nie książka historyczna, tylko SF. Wychodzi, że autor (David Weber w tym przypadku) nie rozpoznał tematu do końca. Albo tłumacz z tymi galeonami przegiął.

To ja zrobię coś za co na forum wiekiejeziora.reklama bym dostał bana

Jeśli masz takie problemy to poszukaj, a wiele nie znajdziesz zapytaj tu:

http://www.timberships.fora.pl/

Yigael - znam tę stronę (ktoś podał dawno temu ten link). I jak mogę tam znaleźć odpowiedź, to się tu nie pytam. Fakt, że może coś przeoczyłem.

Zawsze tam można zapytać. Istnieje wszelako szansa, że odpowiedź będzie miała rozmiary podobne do twojej lektury Przez tę stronkę straciłem kiedyś noc, bo mnie 6 rano zastała przy czytaniu

Ja książki czytam, a nie piszę, więc nie zależy mi specjalnie na drobiazgowych wyjaśnieniach. Te tutaj, które otrzymałem od dwóch panów J, są w zupełności wystarczające. I nie wymagają przedzierania się przez tony tekstu pop-naukowego.
Teksty z tamtej stronki studiuję w robocie. Jak akurat nie trolluję na forum

Bosz... brązowe... też stop, ale nieco inny.

PS. Jaki tytuł tego Webera?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Tam zawsze możesz znaleźc odpowiedź. Właściciel tego forum, Krzysztof Gerlach, jest najlepszym specem od dawnych żaglowców w Polsce i zawsze chętnie udziela odpowiedzi i rad.
Wkurza się tylko jelsi padaja wciąż te same pytania.
Zajrzyj więc najpierw tu:
http://fow.az.pl/forum/viewforum.php?f= ... 1adbf04f40
- przed timberships pisywal tam kilka lat. I nadal bywa.

Spójrz np. tu:
http://fow.az.pl/forum/viewtopic.php?f= ... lit=galeon
Są co najmniej dwa tematy o zdolności manewrowej galeonów i rozmieszczeniu artylerii.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Cykl "Schronienie", w zasadzie cały, to konkretnie pytanie z "Potężnej Fortecy", ale nie ma konkretnego cytatu, bo informacja jest rozrzucona.

Bywam, ale w tego linka nie trafiłem, pewnie źle zdefiniowałem sercza, dzięki.

Dzięki. Mam pdf-a, to sobie poszukam.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Jeżeli dla mnie, to się nie przejmuj Cykl i tak warto przeczytać, świat wykreowany z dokładnością HH, tyle że na jednej planecie. Szczerze polecam, choć niektórych nudzi.

W zeszłym roku odwiedziłem Victory. Gdy na zakończenie wycieczki pan przewodnik w mundurku grzecznościowo zapytał, czy ktoś ma pytania to zapomniałem języka w gębie i dopiero na trapie uświadomiłem sobie, że chciałem zapytać, jak ostro do wiatru ta kupa drewna potrafiła żeglować. To się, zdaje się, nazywa "inteligencja schodowa"

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl