Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Rejsy oceaniczne na małych jachtach
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=13833
Strona 1 z 3

Autor:  Mir [ 13 gru 2012, o 01:51 ]
Tytuł:  Rejsy oceaniczne na małych jachtach

[Maar] Wydzieliłem z wątku "Setką przez Atlantyk".

I niech im się płynie jak najlepiej.
Orły, sokoły, herosy...
Jak sięgam pamięcią to Wagner, Teliga i kolejni nasi Wielcy płynęli na dużych jachtach morskich.
Chyba najmniejszy ze śródlądowych to był Focus 620 kilka lat temu.
A oni na 5-metrówkach, przecierają jakiś nowy szlak...
Kto popłynie za rok? I na czym?
Może załogowo??

Autor:  mariaciuncia [ 13 gru 2012, o 09:45 ]
Tytuł:  Re: Trans Atlantic "Setka" Race

mjs napisał(a):
Jak sięgam pamięcią to Wagner, Teliga i kolejni nasi Wielcy płynęli na dużych jachtach morskich.
Chyba najmniejszy ze śródlądowych to był Focus 620 kilka lat temu.


W 1975 r. Jacek Pałkiewicz przepłynął samotnie Atlantyk na 5 metrowej łodzi ratunkowej, bez radia i sekstantu.

Autor:  Jaromir [ 13 gru 2012, o 21:48 ]
Tytuł:  Re: Trans Atlantic "Setka" Race

mjs napisał(a):
Jak sięgam pamięcią to Wagner, Teliga i kolejni nasi Wielcy płynęli na dużych jachtach morskich.
Chyba najmniejszy ze śródlądowych to był Focus 620 kilka lat temu.
A oni na 5-metrówkach, przecierają jakiś nowy szlak...
Kto popłynie za rok? I na czym?
Może załogowo??

Jakieś 20 lat temu (jak ten czas leci..) Kazimierz Kwasiborski i Wojciech Skórski przepłynęli Atlantyk na jachcie klasy mikro o nazwie "Agnessa". Jak wszystkie mikro jacht ten liczył sobie 5.5m długości.

Relacja tu:
http://www.pierwszy.mux.pl/agnessa.php
http://www.pierwszy.mux.pl/agnessa2.php
http://www.pierwszy.mux.pl/agnessa3.php

BTW - pierwszą "Zjawę", którą Wagner przepłynął z Gdyni do Panamy, nawet przy bardzo dobrej woli trudno nazwać "dużym jachtem morskim". ;)
Więcej tu:
http://wladekwagner.com/?p=495

Autor:  Marian Strzelecki [ 13 gru 2012, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Trans Atlantic "Setka" Race

Kazik Kwasiborski...

smuteczek :(
MJS

Autor:  Mir [ 13 gru 2012, o 23:09 ]
Tytuł:  Re: Trans Atlantic "Setka" Race

Był też rejs jachtu "Dal":

Obrazek
Sport Wodny Nr 1/34

Autor:  Mir [ 14 gru 2012, o 00:00 ]
Tytuł:  Re: Trans Atlantic "Setka" Race

pierdupierdu napisał(a):
pierwszą "Zjawę", którą Wagner przepłynął z Gdyni do Panamy

Nie było chyba tak hop... już sam start dostarczył sporo przygód.
Wg Macieja Krzeptowskiego było tak:
W 1931 roku znajduje w okolicy portu porzucony wrak szalupy motorowo-żaglowej
i nagle doznaje olśnienia, że trafił na łódź, którą wreszcie będzie mógł
popłynąć za linię horyzontu. Rozpoczyna remont kadłuba, dodaje
takielunek i już w marcu 1932 roku „Zjawa” – slup z ożaglowaniem
gaflowym, spływa na wodę. Mimo, że próbne pływania wykazują zbyt
małą dzielność jednostki, Władek jest zdecydowany i wyznacza 1 lipca
jako datę wyjścia w „wakacyjny rejs”. Kilka dni przedtem dwaj członkowie
załogi rezygnują z udziału w wyprawie, i tylko zgłoszenie się Rudolfa
Korniowskiego sprawia, iż Wagner nie zostaje „pierwszym polskim
samotnym żeglarzem”. Ostatecznie 8 lipca, w piątek (sic!), późnym
wieczorem „Zjawa” opuszcza gdyński port. Jednak Wagner zdając sobie
sprawę z niedoskonałości konstrukcyjnych swojego jachtu postanawia
zawrócić i pod osłoną nocy uprowadzić stojącą w porcie, należącą do
harcerzy „Zorzę”, znacznie bardziej nadającą się do zaplanowanego rejsu.
W dniu 10 lipca „Zorza” dopłynęła do Ustki i tutaj została zatrzymana
przez niemiecką straż graniczną. Powiadomiony o tym właściciel jachtu
składa jednak oświadczenie, iż powierzył jednostkę Wagnerowi i tym
sposobem nowa „Zjawa”, a ex „Zorza” może kontynuować rejs. żeglarze
planowali płynąć w kierunku zachodnim, by minąwszy Bornholm osiągnąć
Zelandię. Niestety, dysponując tylko ręczną busolą, trafiają w środek
wyspy Oland, 200 mil na północ od zamierzonej trasy!


Może dlatego, że wypłynęli w piątek... :roll:

Autor:  Colonel [ 14 gru 2012, o 08:16 ]
Tytuł:  Re: Trans Atlantic "Setka" Race

Schodzimy z tematu, kótry na to zejście nie zaśługuje. Możeby przenieść tę częśc pod tytuł REjsy atlantyckie na maluchach albo jakos tak?

Autor:  Jaromir [ 14 gru 2012, o 12:50 ]
Tytuł:  Re: Trans Atlantic "Setka" Race

Colonel napisał(a):
Schodzimy z tematu, kótry na to zejście nie zaśługuje. Możeby przenieść tę częśc pod tytuł REjsy atlantyckie na maluchach albo jakos tak?

Oczywiście masz rację!
Moduj i przenieś, please!

BTW - jak o oceanicznych rejsach "maluchami" pisać, godzi się też wspomnieć rejs szalupy "Chatka Puchatków" Tarasiewicza i Misiewicza (niby miała "aż" 9m, ale za to nie miała... kabiny!), "Johna II" braci Ejsmontów, rejsy przebudowanych z szalup "Rozumka" Wojciecha Białego i 5.5 metrowej "Pathy" Jacka Pałkiewicza...
I nie jest to żadna kompletna lista!

Autor:  Colonel [ 14 gru 2012, o 13:38 ]
Tytuł:  Re: Trans Atlantic "Setka" Race

pierdupierdu napisał(a):
Moduj i przenieś, please!

Nie jestem modem, of course!

Autor:  leo828 [ 14 gru 2012, o 21:33 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Był parę lat temu Tes 678. Jego właściciel teraz mieszka na 15-sto metrowym jachcie.
Była 7-mio metrowa "Polonia" braci Eysmontów.
Był "Heretyk" Bombarda czyli 6-cio metrowy ponton,
Był składany, płócienny kajak z bocznymi pływakami. Zresztą, jego właściciel wcześniej przepłynął Atlantyk na arabskiej dłubance.
Co dwa lata organizowane są samotne, transatlantyckie regaty wioślarskie na łódkach długości 6,5 m.
Była maleńka Tinkerbelle.
Był Nord II Urbańczyka. Swoją drogą Nord III też do gigantów nie należał a przepłynął Pacyfik w obie strony.
W zeszłym roku Maciek Oczakowski popłynął samotnie na Islandię. Wprawdzie jacht miał 9 metrów długości, ale jak ktoś zna Drosomaka, to zdaje sobie sprawę, jaka to byłą orka. http://samotnienaislandie.pl/
Był Whisper II (niecałe 9 metrów), którym kilka lat temu dwójka polskich żeglarzy popłynęła na Spitsbergen.

Autor:  robhosailor [ 14 gru 2012, o 21:39 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Zestawienie (nie dam głowy, czy kompletne, ale naprawdę niezłe) najmniejszych łódek, które przeszły oceany jest tu:

http://www.microcruising.com/famoussmallboats.htm

Rekord przejścia Atlantyku na najmniejszym "jachcie" należy do Hugh Vilhena - "Farther's Day" długości 5 stóp i 4 cale w 1993 roku!!!

Obrazek

Autor:  Catz [ 14 gru 2012, o 21:41 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

leo828 napisał(a):
Był (.................. )

... i dziesiatki tysiecy innych. ;)
Catz

Autor:  leo828 [ 14 gru 2012, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Catz napisał(a):
... i dziesiatki tysiecy innych. ;)


No, teraz to trochę przesadziłeś. Małych łódek to aż tyle nie było. Wątpię czy byś uzbierał więcej niż setkę o długości mniejszej niż 30 stóp (9 metrów).

Po chwili zastanowienia _ więcej niż tysiąc. :D

Autor:  Zbieraj [ 14 gru 2012, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

leo828 napisał(a):
Maciek Oczakowski popłynął samotnie na Islandię.
Tak, gwoli ścisłości: Maciek nazywa się Orczykowski.

Autor:  leo828 [ 14 gru 2012, o 22:10 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Zbieraj napisał(a):
Tak, gwoli ścisłości: Maciek nazywa się Orczykowski.


Fakt. Przepraszam.

Autor:  Catz [ 14 gru 2012, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

leo828 napisał(a):
Po chwili zastanowienia _ więcej niż tysiąc.

Pozwole sobie obstawac przy swoim ;)
Catz

Autor:  Vlad [ 14 gru 2012, o 22:13 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Jeszcze inne maleństwo

Załączniki:
31071.jpg
31071.jpg [ 43.75 KiB | Przeglądane 11448 razy ]
Ste.gif
Ste.gif [ 305.88 KiB | Przeglądane 11448 razy ]

Autor:  Catz [ 14 gru 2012, o 22:21 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Vlad napisał(a):
Jeszcze inne maleństwo

Ciekawe co on chcial udowodnic i komu?
Bo nie uwierze, ze robil to dla przyjemnosci. No chyba, ze jakiejs bardzo specyficznej...
Catz

Autor:  leo828 [ 14 gru 2012, o 22:31 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

robhosailor napisał(a):
Zestawienie (nie dam głowy, czy kompletne, ale naprawdę niezłe) najmniejszych łódek, które przeszły oceany jest tu:

http://www.microcruising.com/famoussmallboats.htm


Czytam sobie tą listę i wiecie co mi chodzi po głowie? Podniecamy się współczesnymi wyczynami opartymi na super materiałach, hiper technologiach i satelitarnej łączności. Przy tych XIX wiecznych żeglarzach wybierających się na drugi koniec Atlantyku na 5-cio metrowych, bezpokładowych łódkach to my jesteśmy cienkie bolki.
Hilary wszedł na Everest w marynarce zapinanej na guziki. Dajcie coś takiego współczesnemu himalaiście to zamarznie w obozie III :D

Autor:  peter [ 14 gru 2012, o 22:41 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

leo828 napisał(a):
Podniecamy się współczesnymi wyczynami opartymi na super materiałach, hiper technologiach i satelitarnej łączności.


Ja się nie podniecam,przynajmniej nie tym... :mrgreen:

Autor:  Apasz [ 15 gru 2012, o 18:37 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Cześć . Był chyba jeszcze pan Cisek ( przepraszam za ew. pomyłke ) na jachcie Narcyz--- z Wrocławia który w porze jesienno zimowym przepłynął kanalami Francuskimi Na śródziemne ,popływał w okolicach Kanarów i spokojnie wrócił do swojego Wrocławia ( nie było internata a żeglarz był skromny )
Coś mi sie zdaje że, nijaki Marian ( MJS ) szykuje swoją (stojąca w krzaczorach ) utke do pobicia jakiegoś "rekordu" i sonduje temat :D
Marian! no to jako konstruktor ! rób "ściepe narodowa " ( ale nie w celach kupna bomby atomowej !!!!!) bierzem Twoją utke pod pache ( PIP-a) i zaczynamy!!!! ( dwoje starych dziadków ) od Chorwacji w kółeczko Jewropy -- cały czas jesteśmy blisko domku !!! A że drogo !! ale , ciekawiej i w "krzaczory " można szybko skoczyć ( naturalnie okolicznych i drogich marin )
Rekord jak cholera i zaistniejemy !!!

tym optymistycznym akcentem Andrzej Apasz

Autor:  Colonel [ 15 gru 2012, o 19:03 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Apasz napisał(a):
Był chyba jeszcze pan Cisek ( przepraszam za ew. pomyłke ) na jachcie Narcyz--- z Wrocławia który w porze jesienno zimowym przepłynął kanalami Francuskimi Na śródziemne ,popływał w okolicach Kanarów i spokojnie wrócił do swojego Wrocławia

Przepłynął samotnie Atlantyk!
http://web.tiscali.it/narcyz/story/cisek_pl.html
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=432&page=1245
Jak Słusznie zauważa Kuliński: PIERWSZY GWAŁTOWNIK!

Autor:  LukasJ [ 15 gru 2012, o 19:20 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

leo828 napisał(a):
...Czytam sobie tą listę i wiecie co mi chodzi po głowie? Podniecamy się współczesnymi wyczynami opartymi na super materiałach, hiper technologiach i satelitarnej łączności. Przy tych XIX wiecznych żeglarzach wybierających się na drugi koniec Atlantyku na 5-cio metrowych, bezpokładowych łódkach to my jesteśmy cienkie bolki.
Hilary wszedł na Everest w marynarce zapinanej na guziki. Dajcie coś takiego współczesnemu himalaiście to zamarznie w obozie III :D


Szczególnie - 1870 20'Citta di Ragusa - J.C. Buckley & Nikola Primorac - This American and Austrian (respectively) sailed a converted ship's lifeboat from Cork, Ireland to Boston, Massachusetts. The trip lasted 84 days and is considered the first small boat Atlantic crossing East to West, as well as the first two man crossing in either direction. Noted in several books but best account is in Humphrey Barton's "Atlantic Adventurers."

Dziś Józef Teodor Konrad Korzeniowski pisałby "Dawniej statki były z drewna a ludzie z żelaza. Dziś jachty i ludzie są z plastiku.”

Autor:  Zbieraj [ 15 gru 2012, o 19:21 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Apasz napisał(a):
popływał w okolicach Kanarów i spokojnie wrócił do swojego Wrocławia
Strasznie duże są te "okolice Kanarów": Barbados, Wenezuela... :D

Autor:  Apasz [ 15 gru 2012, o 19:28 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Cześc . Kapitanie Zbierajwski ! jestem starym człekiem i mogło sie mi cos "pozajaczkowało "

Nie mniej "cos tam cos tam " mi sie czytało i byłem zafascynowany !

tym opty....... Andrzej Apasz

Autor:  Zbieraj [ 15 gru 2012, o 20:40 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Apasz napisał(a):
jestem starym człekiem
Odezwał się! Małolat z kompleksami! :lol: :lol: :lol:

A tak serio: Staszek był człowiekiem nieprawdopodobnie skromnym. To, co robił - robił dla siebie, bo tak chciał. Miał głęboko w nosie sławę, rozgłos i wszelką "celebrytowatość".

Wiele razy mój śp. przyjaciel Janusz Sydow, który przeprowadził się z Warszawy do Wrocławia i miał kontakt ze Staszkiem na bieżąco skarżył mi się, że Cisek nawet słyszeć nie chce o wywiadzie dla "Żagli", z którymi wtedy Sydow współpracował.

A Staszek Cisek i jego wyczyn chyba najpełniej i najmądrzej (zwróć uwagę na ostatnie dwa akapity) został opisany przez Ewę Mróz (Ewo, jeśli to czytasz - pozdrawiam serdecznie!) tutaj:

https://sites.google.com/site/odraczasi ... isaw-cisek

Autor:  Apasz [ 15 gru 2012, o 22:00 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Cześć . Ej tam chyle czółko jako "małolat "
Dzięki Ci za taka relacje. Dla mnie kiedys Ten Zeglarz był naprawde "GURU "
cZASAMI TACY LUDZIE I ŻEGLARZE UMYKAJA NAM S PAMIĘCI ALE, JESTEM ZDANIA ŻE , POWINNI ISTNIEĆ W NASZEJ ZEGLARSKIEJ HISTORJI . !!!

Tym op..... akcentem Andrzej Apasz

Autor:  Zbieraj [ 15 gru 2012, o 22:05 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Przyszło mi do głowy, że skoro nadarzyła się okazja pokazania, że dawniej naprawdę statki były z drewna a ludzie z żelaza, warto poszerzyć ten wątek.
Oto skany kilku artykułów o Staszku z tamtego okresu.
Załącznik:
cisek.jpg
cisek.jpg [ 100.1 KiB | Przeglądane 10449 razy ]

Załącznik:
cisek1.jpg
cisek1.jpg [ 124.97 KiB | Przeglądane 10449 razy ]

Załącznik:
cisek2.jpg
cisek2.jpg [ 108.46 KiB | Przeglądane 10449 razy ]

Za chwilę jeszcze dwa skany.

Autor:  Zbieraj [ 15 gru 2012, o 22:08 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Dalszy ciąg, osobno, z racji "ponadtrzyzałącznikowatości".
Załącznik:
cisek3.jpg
cisek3.jpg [ 120.58 KiB | Przeglądane 10442 razy ]

Załącznik:
cisek4.jpg
cisek4.jpg [ 91.9 KiB | Przeglądane 10442 razy ]

Autor:  Mir [ 16 gru 2012, o 00:54 ]
Tytuł:  Re: Rejsy oceaniczne na małych jachtach

Przez przypadek, szukając łódki S. Actona, natrafiłem na stronę, gdzie jest info m.in. o pewnym Rosjaninie, który... zbudował łódkę w mieszkaniu i opłynął nią świat: http://www.microcruising.com/osb.htm :roll: :D :cool: Sporo tam różności.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/