Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Kotwica to nie hamulec https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=18326 |
Strona 17 z 21 |
Autor: | marioczewa [ 8 lut 2018, o 09:23 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
marioczewa napisał(a): Spróbuj urwij zapomnij Bardziej mi chodzilo o cos w rodzaju powiedzonka a nie konkretnej czynnosci . Nikogo bym nie namawiał do takiego manewru. Nie sztuka sobie czy komus cos zniszczyc. Tylko problem pozniej to naprawic albo odkupic. Z tego co sie juz dowiedzialem i przeczytalem to zeglarstwo podobnie jak jazda samochodem nie lubi glupich i nieprzemyslanych manewrow. W koncu glowe ma sie po to aby myslec a nie po to zeby sie woda do srodka nie lała
|
Autor: | bury_kocur [ 8 lut 2018, o 10:01 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
bury_kocur napisał(a): O manewrach zapasowych nie wspominam ale manewrem tym nigdy nie było u mnie hamowanie silnikiem. Tak to jest jak się pisze po nocy ... i wychodzą głupoty ... Miało być oczywiście: "O manewrach zapasowych nie wspominam, ale manewrem tym nigdy nie było u mnie hamowanie kotwicą " |
Autor: | vaginal [ 8 lut 2018, o 10:14 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
bury_kocur napisał(a): "O manewrach zapasowych nie wspominam, ale manewrem tym nigdy nie było u mnie hamowanie kotwicą " Przeciętna wartość dydaktyczna wynurzenia. coś a'la - Prezerwatyw nie używam, bo ja tylko z żoną. v |
Autor: | marioczewa [ 8 lut 2018, o 10:15 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
Domyślilem się. Ale nie jestem tym co sie o pierdoły czepia i wytyka bledy innym. |
Autor: | bury_kocur [ 8 lut 2018, o 10:20 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
vaginal napisał(a): Przeciętna wartość dydaktyczna wynurzenia. coś a'la - Prezerwatyw nie używam, bo ja tylko z żoną. Miły Kolego "Homo Niewiadomo" czyli o imieniu nieznanym Ja tylko ubiegłem pytanie o taki manewr, które to pytanie przynajmniej jeden z dyskutantów mógł zadać i aż się dziwię, że jeszcze nie zadał Więc ja tak tylko napisałem na wszelki wypadek (jak ksiądz) ... |
Autor: | 666 [ 8 lut 2018, o 10:26 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
vaginal napisał(a): Prezerwatyw nie używam, bo ja tylko z żoną. Słyszałem o pewnej murzynce z Alabamy, co trzyma tam jeża.Bądź ostrożny!!! |
Autor: | vaginal [ 8 lut 2018, o 10:28 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
Miły kolego "Homo niepewny" o znanym imieniu. Hamowanie kotwicą jest si, tylko twoja łódka do tego nieprzystosowana. Dodam, że pewnie przygody morskie raczej lajtowe z wielką wiarą w silnik. v * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * 666 Jak zwykle ktoś ci naopowiadał bzdur, a ty wierzysz. v |
Autor: | bury_kocur [ 8 lut 2018, o 10:48 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
vaginal napisał(a): Miły kolego "Homo niepewny" o znanym imieniu. Hamowanie kotwicą jest si, tylko twoja łódka do tego nieprzystosowana. Ja jestem Kolego jak najbardziej "Homo pewny" - jestem jak 100% lesbijka - tylko z kobietami A łódka przystosowana jest - a i owszem - jeno ja takiego manewru nie przewiduję, więc instalacji kotwicznej przy cumowaniu nie załączam. A poza tym szkoda mi dziobu porysowanego przez spadający łańcuch, Co myślę kończy u mnie temat rozważań o awaryjnym hamowaniu kotwicą * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * vaginal napisał(a): 666 Jak zwykle ktoś ci naopowiadał bzdur, a ty wierzysz. A może nasz Kolega trzyszóstkowy temat owego jeża jednak doświadczył tylko teraz wstyd człowiekowi, więc subtelnie pisze 666 napisał(a): Słyszałem
|
Autor: | marioczewa [ 8 lut 2018, o 11:06 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
Oho zaczyna sie ,a ja tylko wspomnialem ze takie cos wyczytalem w ksiazce |
Autor: | vaginal [ 8 lut 2018, o 11:07 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
Było wspominać? v |
Autor: | bury_kocur [ 8 lut 2018, o 11:10 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
marioczewa napisał(a): Oho zaczyna sie ,a ja tylko wspomnialem ze takie cos wyczytalem w ksiazce Każdy temat dobry jako pretekst rozmów o kobietach |
Autor: | vaginal [ 8 lut 2018, o 11:11 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
Stuprocentowych. v |
Autor: | marioczewa [ 8 lut 2018, o 11:17 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
Czyli zamiast odbijaczy montujemy cycki Albo pośladki (hiszpańskie) bo jakies takie bardziej kragłe |
Autor: | 666 [ 8 lut 2018, o 11:23 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
marioczewa napisał(a): Czyli zamiast odbijaczy montujemy cycki No dobra, biorę wachtę portową.
|
Autor: | marioczewa [ 8 lut 2018, o 11:28 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
To ja bede portmistrzem. Bede sprawdzał czy odbijacze dobrze leza przy nabrzeżu |
Autor: | bury_kocur [ 8 lut 2018, o 14:31 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
marioczewa napisał(a): Czyli zamiast odbijaczy montujemy cycki Albo pośladki (hiszpańskie) bo jakies takie bardziej kragłe marioczewa napisał(a): Bede sprawdzał czy odbijacze dobrze leza przy nabrzeżu Jeszcze trochę tej dyskusji a na fali obecne modnego tematu molestowań zostaniemy posądzeni o seksizm a może i o wirtualne molestowanie płci kobiet ... Będziemy sławni - przyjedzie TV i radio... Już się cieszę ... |
Autor: | marioczewa [ 8 lut 2018, o 14:48 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
To bedzie moj drugi wywiad dla telewizji ale pierwszy w kajdankach |
Autor: | marioczewa [ 12 lut 2018, o 17:28 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
https://www.youtube.com/watch?v=UKodDvvbAng czyli jednak chcial zahamowac kotwica i to jaki wielki za szybko pisalem i mnie ponioslo |
Autor: | bury_kocur [ 12 lut 2018, o 17:35 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
marioczewa napisał(a): chcial zachamowac Napisz Mario raz jeszcze - co chciał zrobić ? Zachamować czy zahamować ? |
Autor: | reed [ 12 lut 2018, o 23:22 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
Nie jestem na bieżąco w dyskursie, to jak w końcu z tym hamowaniem ? |
Autor: | bury_kocur [ 12 lut 2018, o 23:30 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
reed napisał(a): to jak w końcu z tym hamowaniem ? To jest tak, jak z pytaniem - jakie samochody podjeżdżają bez problemów pod wszelkie krawężniki 20 cm ? Prawidłowa odpowiedz brzmi - "firmowe" Tu jest podobnie - mogę spróbować zrobić to każdym - nie moim - jachtem. Mojego do tego mi szkoda Amen ... |
Autor: | piotr6 [ 12 lut 2018, o 23:36 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
wyprzedziłeś mnie, tak to się chyba wygląda |
Autor: | marioczewa [ 14 lut 2018, o 20:55 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
Zawsze bylem zdania ze niszczenie frmowego to glupota chociaz znam wielu, ktorzy mysla zupelnie odwrotnie ( bo nie zaplacili za to). Jakby kogos ciekawilo dlaczego to sie rozpisze wiecej ale nie dzis bo juz mi sie nie chce pisac wypracowan. |
Autor: | bury_kocur [ 15 lut 2018, o 09:57 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
marioczewa napisał(a): Zawsze bylem zdania ze niszczenie frmowego to glupota Ja tam jeźdżę na codzień firmowym SUPERB-em i dbam o niego nie gorzej jak o swoją YETI. W końcu jak coś by się z nim stało to ja mam kłopot a nie firma. Podobnie jak i TY nie rozumiem tej filozofii "nie dbam bo nie moje". |
Autor: | marioczewa [ 15 lut 2018, o 10:50 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
Chyba jestesmy juz starzy Włodku , nauczeni szacunku do innych i szacunku do mienia swojego i cudzego. Chociaz nie ukrywam lubie dbac o swoje i cudze, a najbardziej mnie wkoorwia jak pozycze komus jakies elektronarzedzie i odda zyebane i jeszcze powie ze takie juz bylo. Zamiast zadzwonic i powiedziec co i jak sie stalo i ewentualnie dolozyc do naprawy badz czesci bo wiekszosc takich rzeczy sam naprawie bez problemu. |
Autor: | Jurmak [ 15 lut 2018, o 10:55 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
Wróćmy do kotwic:-) Czasami na łańcuchu zrobi się supełek:-) |
Autor: | marioczewa [ 15 lut 2018, o 10:59 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
Ciekawe, ale to nie zaden supelek tylko sie łancuch nie odkrecil To nawet ja wiem lamus zeglarski |
Autor: | marioczewa [ 15 lut 2018, o 11:11 ] |
Tytuł: | Re: Kotwica to nie hamulec |
I teraz trzeba goscia na linie i niech sie szarpie albo mlotem bo bez mlota to nie robota. Ciekawe fotki, gdzie takich szukac? |
Strona 17 z 21 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |