Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Zarabianie na prywatnym jachcie morskim https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=19596 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | Kuracent [ 22 lip 2014, o 18:34 ] |
Tytuł: | Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Kupuję i/lub biorę w leasing nowy jacht morski. W Polsce lub europejskim kraju X. Z założenia nie będę na nim wiele pływał lub wcale. Oddaję go 'pod opiekę' znanej międzynarodowej firmy czarterowej/turystycznej. Ma ona dbać o konserwację / naprawy jachtu oraz znajdować klientów do czarteru i/lub rejsów. Czy ktoś ma podobne doświadczenie i wie, jaka jest przeciętna / orientacyjna roczna stopa zwrotu z takiej inwestycji? Na co trzeba zwracać uwagę podpisując taką umowę? pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | Sajmon [ 22 lip 2014, o 18:50 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Ustalmy wynagrdzenie za konsultację i wszystko Ci wyjaśnię wraz ze szczegółowymi wyliczeniami ![]() |
Autor: | Kuracent [ 22 lip 2014, o 18:55 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Sajmon napisał(a): Ustalmy wynagrodzenie za konsultację i wszystko Ci wyjaśnię wraz ze szczegółowymi wyliczeniami ![]() Oczywiście. W tym wątku chodziło mi o rząd wielkości i/lub czy na tym można wyjść na swoje? Zakładam, że jeśli są chętni do takich inwestycji, to muszą mieć więcej niż 2-3% w banku. Ale czy można na tym odzyskać 20-30% rocznie? Pewien żeglarz mówił mi, że można mieć stopę zwrotu rzędu 50% rocznie + opcjonalnie 2-3 tygodnie żeglowania rocznie na swoim jachcie. Wydaje mi się to zbyt cudowne, aby było prawdziwe. I nie wiem, czy w to wchodzić? Ale jakie są realne stopy zwrotu? Tego nie wiem. pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | plitkin [ 22 lip 2014, o 19:04 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Pozornie "zarobisz" 7-10%. Realnie stracisz. Chyba że zrobisz to po to, po co istnieje co najmniej kilka małych firm czarterowych: kwestie podatkowe. |
Autor: | Zbieraj [ 22 lip 2014, o 19:05 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Kuracent napisał(a): Ale czy można na tym odzyskać 20-30% rocznie? ![]() Kuracent napisał(a): Pewien żeglarz mówił mi, że można mieć stopę zwrotu rzędu 50% rocznie + opcjonalnie 2-3 tygodnie żeglowania ![]() ![]() Kuracent napisał(a): jaka jest przeciętna / orientacyjna roczna stopa zwrotu z takiej inwestycji? O, nie wiedziałem, że spodziewasz się wnuka. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Colonel [ 22 lip 2014, o 21:17 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
0.00003% |
Autor: | Kuracent [ 22 lip 2014, o 21:23 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Colonel napisał(a): 0.00003% Ale jednak są ludzie, którzy zarabiają na żeglarstwie... - pomijam PZŻ - choć to najlepszy przykład ![]() Może więc ja czy Ty, też moglibyśmy?? Albo zadam inaczej pytanie: czy ktoś z Forumowiczów coś finansowo zyskał, dzięki temu, że kupił własny jacht morski? pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | Zbieraj [ 22 lip 2014, o 21:32 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Kuracent napisał(a): są ludzie, którzy zarabiają na żeglarstwie... Andrzeju, nie myl pojęć "zarabiają na żeglarstwie", a "zarabiają na posiadaniu własnego jachtu". To naprawdę nie to samo.
|
Autor: | bury_kocur [ 22 lip 2014, o 22:00 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Kuracent napisał(a): czy ktoś z Forumowiczów coś finansowo zyskał, dzięki temu, że kupił własny jacht morski? Ja. Zyskałem. Owszem. Nie musze placić za wynajm sprzętu a pływam dużo i często. Nie muszę dzieki temu pływać na obcym sprzęcie o różnym poziomie jego jakości. I mam go zawsze do dyspozycji tylko dla siebie. I to jest uważam duzy ZYSK. Na inne "zyski" bym nie liczył. A jak kiedyś sie spotkamy to Ci powiem czemu. Pzdr kocur |
Autor: | Nicram [ 22 lip 2014, o 22:05 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Bury, też sobie tak tłumacze. Ale z wiekiem to masz racje co swoje to swoje ![]() |
Autor: | Szaman3 [ 22 lip 2014, o 22:15 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Zawsze powtarzam, że własna łódka jest lepsza niż żona. 1. Zawsze czeka. 2. Zawsze jest gotowa do użytku. 3. Nigdy złego słowa ci nie powie, nawet jak przejedziesz z tygodniowym opóźnieniem. ![]() ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 22 lip 2014, o 22:18 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Nicram napisał(a): co swoje to swoje Jest to OCZYWISTA OCZYWISTOSC ![]() Jedziesz na jacht kiedy chcesz ![]() Wiesz, w jakim stanie go zastaniesz ![]() Wiesz dokladnie co musisz zrobic aby wypłynąć ![]() Wiesz, że nikt nie spał na Twojej koi ![]() Masz tam SWOJE ubranie, posciel, garnki, żarcie itd, itd.... ![]() Jadąc do takiej Chorwacji NIGDY powyższego nie masz lub nie wiesz co zastaniesz. Na dodatek masz spory koszt i czas przejazdu a o cenie czarteru nie wspomnę. Negatywów uzytkowania takiego CUDZEGO sprzetu jest tak dużo, że nie warto myslę o tym pisać. I fakt, że nie musisz interesować sie (i finansować) utrzymania czarterowanego jachtu i jego konserawcji oraz amortyzacji nie jest dla mnie żadnym usprawiedliwieniem czarteru. Ale ja tak już mam, że uważam, iz co moje to moje... ![]() Tyle, że pewnie jestem w mniejszości ale zdanie mimo to NIE ZMIENIĘ ![]() ![]() ![]() Pzdr Kocur |
Autor: | Szaman3 [ 22 lip 2014, o 22:20 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Cudzy sprzęt ma jedna podstawową zaletę. Stoi dokładnie tam gdzie właśnie mam ochotę pływać. |
Autor: | bury_kocur [ 22 lip 2014, o 22:31 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Szaman3 napisał(a): Cudzy sprzęt ma jedna podstawową zaletę. I jedną podstawową WADĘ - nigdy nie wiesz tak naprawdę w jakim jest stanie i co zastaniesz na miejscu. Czyli jest to odwieczna dyskusja o WYŻSZOŚCI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA NAD ŚWIETAMI WIELKIEJ NOCY ![]() ![]() ![]() Pzdr Kocur |
Autor: | Nicram [ 22 lip 2014, o 22:33 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Bury, teraz to oczywista oczywistość ale kurcze jak czasu na pływnaie brak a trzeba w silnik kilkanaście tysi włożyć to już liczysz, że lepiej czarterować nową bavarke bez kłopotu. Teraz.... to już Radzia chyba się nie pozbędę, jest jak nowy bóg! |
Autor: | Maar [ 22 lip 2014, o 22:35 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Andrzej, wszystko zależy od układów. Głównie z firmą, która będzie zajmować się obsługą, wynajmem i marketingiem. Poczytaj wątek o podaży i popycie - od rejonu żeglugi też zależy. Od kosztów finansowania (tani vs. drogi kredyt / leasing pozwalający lub nie pozwalający zaoszczędzić na podatkach / etc.) I od szczęścia ![]() A stopa zwrotu 50%. Hmmm, myślisz, że Grek/Niemiec/Francuz czy inny Holender kupowałby niepewne akcje, szedł w durnowate obligacje, grał niezwykle niebezpiecznymi opcjami, gdyby mógł mieć 50%?! Pomyśl, no. ![]() ps. Do kolegów, którzy ma widok nowego-wątku-Kuracenta dostają erupcji super-ekstra-bajer-dowcipów. Koledzy "jestem zafascynowany" (pozapolitycznie). |
Autor: | plitkin [ 22 lip 2014, o 22:40 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Kuracent napisał(a): Colonel napisał(a): 0.00003% Ale jednak są ludzie, którzy zarabiają na żeglarstwie... - pomijam PZŻ - choć to najlepszy przykład ![]() Może więc ja czy Ty, też moglibyśmy?? Albo zadam inaczej pytanie: czy ktoś z Forumowiczów coś finansowo zyskał, dzięki temu, że kupił własny jacht morski? pzdr, Andrzej Kurowski Ale podajesz konkretny model "biznesu" o konkretnych założeniach. Dostałeś odpowiedź. Nie pytasz o zarobek na żeglarstwie. |
Autor: | bury_kocur [ 22 lip 2014, o 22:42 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Nicram napisał(a): to już liczysz, że lepiej czarterować nową bavarke bez kłopotu. To jest argumentacja jak przy wynajmie mieszkania. Czy lepiej jest splacać kredyt czy lepiej placic za wynajm... Co lepsze ? Pzdr KOcur |
Autor: | Maar [ 22 lip 2014, o 22:46 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
bury_kocur napisał(a): Czy lepiej jest splacać kredyt czy lepiej placic za wynajm... To kwestia jak bardzo ktoś ceni stabilizację.Do żeglarstwa ma się to tak jak stabilizacja do stabilności ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 22 lip 2014, o 22:50 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Maar napisał(a): jak bardzo ktoś ceni stabilizację. Ja właśnie BARDZO lubie stabilizację. Niektórzy nazywają to KONERWATYZMEM ale ja mówie na to ŚWIĘTY SPOKÓJ. Pzdr Kocur |
Autor: | Maar [ 22 lip 2014, o 22:53 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
bury_kocur napisał(a): Ja właśnie BARDZO lubie stabilizację. To pomyśl o psie, ogródku, ciepłych kapciach... ![]() |
Autor: | Nicram [ 22 lip 2014, o 22:53 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Marek, co ty wiesz o posiadaniu własnej łódki? ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 22 lip 2014, o 22:55 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Maar napisał(a): BARDZO lubie stabilizację. Ale mówimy o ŻEGLARSTWIE - prawda ? Bo ja piszę o stabilizacji wlaśnie w żeglarstwie... Pzdr Kocur * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Nicram napisał(a): Marek, co ty wiesz o posiadaniu własnej łódki? Oooooo...... ![]() No właśnie Marek - napisz coś o tym... ![]() Pzdr Kocur |
Autor: | Sajmon [ 22 lip 2014, o 23:20 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
bury_kocur napisał(a): Jadąc do takiej Chorwacji NIGDY powyższego nie masz lub nie wiesz co zastaniesz. Na dodatek masz spory koszt i czas przejazdu a o cenie czarteru nie wspomnę. Negatywów uzytkowania takiego CUDZEGO sprzetu jest tak dużo, że nie warto myslę o tym pisać. I fakt, że nie musisz interesować sie (i finansować) utrzymania czarterowanego jachtu i jego konserawcji oraz amortyzacji nie jest dla mnie żadnym usprawiedliwieniem czarteru Odnoszę wrażenie, że sam siebie próbujesz przekonać ![]() ![]() No a poza tym wszystko zależy od tego co kto lubi. Ale takie stwierdzenia to jakby powiedzieć: siedzenie w swojej altance na działce w każde wakacje i weekend, zajadając własne ekologiczne ogórki i pomidory, jest dużo lepsze niż zwiedzanie świata śpiąc w nisprawdzonych hotelach, jedząc posiłki w restauracjach, pływając w basenach (skoro za stówkę można kupić niezły basenik w Tesco i napełnić wodą z własnej studni) i na rafach i płacąc niepotrzebnie za tanie linie lotnicze zamiast na działkę na rowerku za darmoszkę. |
Autor: | Stara Zientara [ 22 lip 2014, o 23:27 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Chyba coś wie... bo sprzedał. ![]() |
Autor: | mchanga [ 23 lip 2014, o 00:10 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
A ja mam dwa sznurki, które jak odwiążę od kei to mam wolność. Czyż w obecnych czasach za wolność nie płacimy najwięcej? Te dwa sznurki - Bezcenne! ![]() |
Autor: | Maar [ 23 lip 2014, o 01:09 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
mchanga napisał(a): A ja mam dwa sznurki, które jak odwiążę od kei to mam wolność. Hue, hue - wolność mówisz? Jakieś 100 lat temu się skończyła wolność na wodzie i odeszła w zapomnienie możliwość robienia tego co się naprawdę chce i pływania tam gdzie się naprawdę chce.bury_kocur napisał(a): No właśnie Marek - napisz coś o tym... Nie bez kozery ukuto porzekadło mówiące o tym, że armator tak naprawdę, to cieszy się dwa razy: raz gdy kupuje łódkę i drugi raz, gdy ją sprzedaje.![]() Ja się zdążyłem cztery razy nacieszyć i wystarczy mi do końca życia. Kolejne wakacje w tym samym miejscu bawią mnie mało. Mając Rudą Dwa cieszyłem się, gdy jechałem "Pod dęba", między innymi dlatego, że mogłem spotkać znajomych, ale przy Rudej Trzy to czasami nie chciało mi się jechać, bo... jak pomyślałem, że spotkam tego czy siamtego, to wolałem posiedzieć w Warszawie. Z drugiej strony patrząc, znam ludzi, którzy od 1979 roku (tak, tak 35 lat!) urlop spędzają na tym samym akwenie. Zmieniają jachty, ale trzymają je na tej samej przystani. ps. Tak, wiem, że można łódkę przestawić lub gdzieś przewieźć, ale... po co wozić, jeszcze się coś zepsuje. A skoro ma się łódkę gdzieśtam, to przecież nie pojedziesz na wczasy w inne gdzieśtam, bo przecież masz łódkę - ma stać i gnić?! |
Autor: | Kuracent [ 23 lip 2014, o 04:58 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Znany żeglarz pisze: Zbieraj napisał(a): Kuracent napisał(a): Ale czy można na tym odzyskać 20-30% rocznie? ![]() Kuracent napisał(a): Pewien żeglarz mówił mi, że można mieć stopę zwrotu rzędu 50% rocznie + opcjonalnie 2-3 tygodnie żeglowania ![]() ![]() Kuracent napisał(a): jaka jest przeciętna / orientacyjna roczna stopa zwrotu z takiej inwestycji? O, nie wiedziałem, że spodziewasz się wnuka. ![]() ![]() ![]() Inni też są mocno sceptyczni. Nie mówmy juz o stopie zwrotu 50% rocznie ale choćby 20%. Zadam zatem pytanie podstawowe: czy jest na Forum choć jedna osoba, która kupiła jacht morski z opcją pływania max. 1 miesiąc rocznie i z założeniem, że wyjdzie na plus finansowo? pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | Zbieraj [ 23 lip 2014, o 06:11 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Kuracent napisał(a): osoba, która kupiła jacht morski z opcją pływania max. 1 miesiąc rocznie Andrzej, nie rozumiesz słowa "opcja". Kuracent napisał(a): Ale jakie są realne stopy zwrotu? Kuracent napisał(a): z założeniem, że wyjdzie na plus finansowo? "Stopa zwrotu" a "wyjście na plus" to są zupełnie różne pojęcia. Zapomnij o ekonomii politycznej socjalizmu!Oderwij się od myślenia kategoriami Twojej Wypasionej Sasanki za kilka czy kilkanaście tysięcy złotych. Policz sobie, (moooocno z grubsza) tak: Żeby jakaś firma wzięła od Ciebie "w opiekę" jacht (na Śródziemnym, żeby wydłużyć sezon), musi to być jacht nowy, ponad 40 stóp. Taki jacht (powiedzmy - 43-stopowy, Jeanneau czy inna Delphia) to lekko licząc 200 tys. Euro czyli 600 000 zł. Załóżmy, że sezon trwa maj-wrzesień włącznie, czyli 5 miesięcy. Przez jeden miesiąc używasz Ty, czyli do czarteru zostają 4 miesiące, czyli 16 tygodni. Jacht jest czarterowany (optymistycznie biorąc - bez przerwy) po - średnio - 2000 Euro. Zysk (powiedzmy) 1000 Euro. (Pamiętaj, że postój kosztuje przez cały rok, a nie 4 miesiące). Firma czarterująca nie nazywa się Caritas, więc dzieli się z Tobą fifty-fifty. Masz więc 500 Euro tygodniowo. Razy 16 tygodni = 8000 Euro rocznie. Teoretycznie zakup zwróci Ci się po 25 latach, ale tylko teoretycznie. Przez 25 lat musisz kupić do najmniej 4-5 kompletów żagli, wyremontować parę razy silnik, bo czarterujące załogi go zajadą, etc. etc. I - co najważniejsze - po 3-4 latach ceny czarteru spadną, po 8 jeszcze bardziej, a po 10 latach firma czarterująca powie Ci, żebyś spadał, bo oni na takiego rzęcha nie znajdą klientów. Dalej - licząc prawidłowo, powinieneś od każdego wpływu zapłacić podatek, a poza tym - co roku odliczać to, co się nazywa amortyzacją środka trwałego. Reasumując - o zarobku nie ma mowy. Wydatek nigdy Ci się nie zwróci. Możemy tylko mówić, o ile tą metodą zmniejszysz swoje koszty utrzymania jachtu. |
Autor: | Michal [ 23 lip 2014, o 06:23 ] |
Tytuł: | Re: Zarabianie na prywatnym jachcie morskim |
Nie wiem jak jest z jachtami morskimi ale na śródlądziu wygląda to inaczej. Firma kupuje nowy jacht uzyskując dotację więc jacht ma za prawie pół ceny, po 5 latach może sprzedać. Odzyskać kasę jest łatwo bo niemal wszystko z czarteru to zysk a sprzedaż jachtu zwróci poniesione koszty. |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |