Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Jakie siły zadziałały ? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=21092 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | Micubiszi [ 29 sty 2015, o 08:49 ] |
Tytuł: | Jakie siły zadziałały ? |
Wklejam filmik z You Dupa ![]() Moja Pani filmuje ja jestem za sterem. Płyniemy dość blisko siebie , tak że możemy swobodnie rozmawiać. Morze jest spokojne wiatr rekreacyjny, prędkość jachtów w okolicach 4 kn. Pod koniec filmu około 4,50 minuty mój jacht raptownie zwraca się w stronę Kurczakowej Pumy i gdyby nie szybka reakcja Kurczaka i moja kontra na sterze mogłoby dojść do katastrofy morskiej ![]() Pytanie brzmi : Co takiego się wydarzyło, że jacht w którym sternik równo trzyma kurs nagle sam z siebie raptownie skręca ? Dodam jeszcze że na rumplu i płetwie sterowej nie było nic luzu. |
Autor: | Zielony Tygrys [ 29 sty 2015, o 11:02 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Siem zassały? |
Autor: | Wojciech [ 29 sty 2015, o 11:39 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Micubiszi napisał(a): Pytanie brzmi : Co takiego się wydarzyło, że jacht w którym sternik równo trzyma kurs nagle sam z siebie raptownie skręca ? Twój fok był kryty przez ożaglowanie jachtu Piotra. Pracował tylko Grot, który wymusił ostrzenie Twojego jachtu. |
Autor: | waliant [ 29 sty 2015, o 11:53 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Tym łatwiej, że na obu jachtach żagle są przebrane, i to wcale nie tak mało... |
Autor: | Micubiszi [ 29 sty 2015, o 12:40 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Wojciech trafił w dychę ![]() ![]() * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * waliant napisał(a): że na obu jachtach żagle są przebrane, i to wcale nie tak mało Wam regatowcom to się niedługo przebierze ........ale miarka ![]() ![]() |
Autor: | cors [ 29 sty 2015, o 12:52 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
waliant napisał(a): jachtach żagle żagle? "Worki" niewybrane na fale. |
Autor: | waliant [ 29 sty 2015, o 13:05 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
cors napisał(a): żagle? "Worki" nie wybrane na fale. Nie chciałem już tak drastycznie. ![]() Ale faktem jest, że przebrane, zwłaszcza groty, w czym brak obciągaczy ma swój niebagatelny wpływ. Panowie, naprawdę, zamontujcie obciągacze. Stosunek kosztu inwestycji do zysku z niej jest naprawdę bardzo korzystny. Micubiszi napisał(a): Wam regatowcom to się niedługo przebierze ........ale miarka Twardym trza być, nie boję się! ![]() |
Autor: | Wojciech [ 29 sty 2015, o 13:09 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
waliant napisał(a): cors napisał(a): żagle? "Worki" nie wybrane na fale. Nie chciałem już tak drastycznie. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ![]() |
Autor: | robhosailor [ 29 sty 2015, o 13:13 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
waliant napisał(a): na obu jachtach żagle są przebrane, i to wcale nie tak mało... a "za to"cors napisał(a): niewybrane na fale. Nie da się ukryć, ale to bardzo powszechne, na śródlądziu zegrzyńskim i temu podobnym zwłaszcza. ![]() |
Autor: | Kurczak [ 29 sty 2015, o 13:20 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Będę miał obciągacz. Po to między innymi przerabiam mocowanie.... Ale faktycznie reakcja jachtu na ukradnięcie wiatru była natychmiastowa i dość gwałtowna ![]() |
Autor: | waliant [ 29 sty 2015, o 13:31 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Kurczak napisał(a): była natychmiastowa i dość gwałtowna Właśnie przez przebranego grota. Ale jak montujesz obciągacz, to super. ![]() |
Autor: | Zielony Tygrys [ 29 sty 2015, o 14:50 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Na moje diletancke oko kpt. Wysocki miał żagle odpowiednio do kursu i w dodatku babę na dziobie co, jak poweszechnie wiadomo, znacząco poprawia właściwości nautyczne utki. Przebrane żagle miał Ryczący Kuciak. |
Autor: | taka_jedna [ 29 sty 2015, o 15:24 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Zamach! Zdecydowanie zamach!!!! Byliśmy świadkami próby staranowania statku Kurczaka. Na szczęście nieudanej |
Autor: | Kurczak [ 29 sty 2015, o 15:32 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
A moim zdaniem grot nie był przebrany tylko zbyt wybrzuszony ![]() Ale skutek faktycznie jest taki sam ![]() |
Autor: | zonti [ 29 sty 2015, o 17:36 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
To jest wina Kurczaka. Nic złego nie działo się do momentu, w którym po trzykroć nie zabrzmiał potężny dźwięk rogu z Helmowego Jaru ![]() |
Autor: | cors [ 29 sty 2015, o 18:47 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
taka_jedna napisał(a): Zamach! Zdecydowanie zamach!!!! Nie "zamach" a "wybuch", zdecydowanie "wybuch" |
Autor: | Kurczak [ 29 sty 2015, o 21:09 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Od razu wybuch..... ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 29 sty 2015, o 21:11 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Zielony Tygrys napisał(a): babę na dziobie co, jak poweszechnie wiadomo, znacząco poprawia właściwości nautyczne utki. YES, YES, YES ... ![]() ![]() ![]() Pzdr Kocur * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * cors napisał(a): Zamach! Zdecydowanie zamach!!!! Nie "zamach" a "wybuch", zdecydowanie "wybuch" A brzoza gdzie ??? ![]() Pzdr Kocur |
Autor: | plitkin [ 29 sty 2015, o 23:39 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Micubiszi napisał(a): Wklejam filmik z You Dupa ![]() Moja Pani filmuje ja jestem za sterem. Płyniemy dość blisko siebie , tak że możemy swobodnie rozmawiać. Morze jest spokojne wiatr rekreacyjny, prędkość jachtów w okolicach 4 kn. Pod koniec filmu około 4,50 minuty mój jacht raptownie zwraca się w stronę Kurczakowej Pumy i gdyby nie szybka reakcja Kurczaka i moja kontra na sterze mogłoby dojść do katastrofy morskiej ![]() Pytanie brzmi : Co takiego się wydarzyło, że jacht w którym sternik równo trzyma kurs nagle sam z siebie raptownie skręca ? Wg mnie sprawa dosc oczywista: przebrane i zle wytrymowane zbyt przeglebione zagle plus brak obciagacza bomu. Jacht nie plynal, tylko walczyl sam ze soba. W mojej ocenie dosc niebezpieczna sytuacja, choc z racji slabego wiatru jacht bral wszystko na siebie i nie dawal we znaki, ze musi walczyc. Byle podmuch wystarczyl by jacht przestal byc zdolny do walki. Czy akurat przysloniecie wiatru bylo powodem, czy maly szkwalik - nie podejmuje sie oceniac. Raczej zwalalbym na szkwalikplus przysloniecie. Z grota zrobila sie lycha i lodke ponioslo na przebranym zbyt glebokim zaglu z uniesionym bomem. Ja bym obowiazkowo zalozyl obciagacz bomu. Dla bezpieczenstwa. Choc lodek pewnie jest dzielny i dzielnie walczy sam ze soba. |
Autor: | Micubiszi [ 30 sty 2015, o 06:27 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
plitkin napisał(a): choc z racji slabego wiatru jacht bral wszystko na siebie Chyba do siebie. Wstydził się że sobie nie może obciagnąć ![]() plitkin napisał(a): Czy akurat przysloniecie wiatru bylo powodem, czy maly szkwalik Przez 9 godzin nie było podobnych sytuacji . Szkwalików nie zanotowano chyba że Kurczak skrzydełkami zatrzepotał ![]() |
Autor: | Kurczak [ 30 sty 2015, o 08:05 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
O ile dobrze pamiętam Wiktorze na filmiku nie widać Micusiowych żagli, no może przez chwilę foka. Puma płynęła prościutko stabilnym kursem z całkiem rozsądną w tych warunkach prędkością pomimo "przebranych i źle wytrymowanych zbyt przeglebionych żagli plus braku obciagacza". Może na filmie tak to wygląda, ale to złudzenie. To nie ja chciałem zaatakować Micusia tylko odwrotnie. Z treści postu Micusia, który zacytowałeś też to wynika. Nie pamiętam, czy żagle Vegi były przebrane, nie zwracałem na to uwagi - bo jak widać (i słychać) na filmie zasadniczo robiliśmy sobie wówczas yaya ![]() W pewynym momencie kiedy byliśmy blisko siebie, może z 5 metrów Vega zaczęła się gwałtownie zbliżać do mojej burty. Odbiłem kołem w prawo i do kolizji nie doszło. Tylko Kościelny się niepotrzebnie zestresował i przestał nagrywać ![]() |
Autor: | plitkin [ 30 sty 2015, o 08:13 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Kurczak napisał(a): O ile dobrze pamiętam Wiktorze na filmiku nie widać Micusiowych żagli, no może przez chwilę foka.... Może na filmie tak to wygląda, ale to złudzenie. To nie ja chciałem zaatakować Micusia tylko odwrotnie. Z treści postu Micusia, który zacytowałeś też to wynika. Nie pamiętam, czy żagle Vegi były przebrane, nie zwracałem na to uwagi... Przepraszam, ze nie napisalem, ze to "samo sie zrobilo" lub wieloryb kopnal lodke Micu na Twoja. Poczuwam sie do bledu: niepotrzebnie chcialem wyrazic swoje prawdziwe zdanie bedac spytanym o nie. A zagle widac. Umiem tez czytac. Edit: aha, wg teorii Zbieraja genua powoduje nawietrznosc z powodu miejsca mocowania kabestanu i szota na nim. Tak wiec przysloniecie musialo zmniejszyc nawietrznosc jachtu. Szkwalik wiec nie wykluczony. ![]() |
Autor: | waliant [ 30 sty 2015, o 09:04 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Kurczak napisał(a): na filmiku nie widać Micusiowych żagli Widać grota, bardzo dobrze, od przodu i od tyłu. Widać też flagę na rufie i pod salingiem, która pokazuje kierunek wiatru. Wieje baksztag, a bom grota trochę wystaje za burtę, zamiast być prawie opartym o wantę. Kurczak, nikt was nie atakuje. Po prostu piszemy co widzimy. Zrobicie obciągacze i będziecie od razu inaczej ustawiać groty. I o to tak naprawdę chodzi. Jak mi po regatach ktoś powie, że miałem żagle do dupy ustawione, to się nie obrażam, tylko sprawdzam i wyciągam wnioski. PS Ci którzy ze mną pływali wiedzą dobrze, że złe ustawienie żagli od razu czuć na sterze. Jeżeli czuć na rumplu jakieś siły, jeżeli trzeba rumpel ciągnąć (nawet lekko), to oznacza, że z żaglami jest coś nie tak. |
Autor: | Micubiszi [ 30 sty 2015, o 09:09 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
waliant napisał(a): Jeżeli czuć na rumplu jakieś siły, jeżeli trzeba rumpel ciągnąć (nawet lekko), to oznacza, że z żaglami jest coś nie tak. Się zgadzowywuję z kolegą przedpiśćcą ![]() |
Autor: | Kurczak [ 30 sty 2015, o 09:12 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Przepraszaam. Obejrzałem filmik od początku do końca. Macie rację. Widać żagle..... ![]() Jak napisałem w tym momencie nie zależało nam na wykcyckaniu z wiatru wszystkiego co się da, raczej dobrze się bawiliśmy ![]() My się nie ścigamy, płynęliśmy rekreacyjnie na zupełnym luziku, nie śpiesząc się nigdzie, a czy bylibyśmy w Sassnitz o 18.00 czy o 18.30 nie miało dla nas najmniejszego znaczenia. I tu się znowu pałęta duch regatowca ![]() Jak tak można, żeby płynąć z przebranymi żaglami? Toż to siok, prowokacja i woda na młyn odwetowców ! ![]() |
Autor: | waliant [ 30 sty 2015, o 09:17 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Kurczak napisał(a): Toż to siok, prowokacja i woda na młyn odwetowców Dokładnie tak! ![]() Można tez dodać, że mając przebrane żagle należy liczyć się z tym, że jacht nagle, niespodziewanie i w sposób "cudowny" wyostrzy, co może wystraszyć kobiety na pokładzie, co z kolei może potem źle wpłynąć na wzajemne, hmm, stosunki ![]() |
Autor: | Moniia [ 30 sty 2015, o 09:20 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
waliant napisał(a): Kurczak napisał(a): Toż to siok, prowokacja i woda na młyn odwetowców Dokładnie tak! ![]() Można tez dodać, że mając przebrane żagle należy liczyć się z tym, że jacht nagle, niespodziewanie i w sposób "cudowny" wyostrzy, co może wystraszyć kobiety na pokładzie, (...): W łeb chcesz? ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 30 sty 2015, o 09:23 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
waliant napisał(a): może wystraszyć kobiety na pokładzie, co z kolei może potem źle wpłynąć na wzajemne, hmm, stosunki Chrzanisz! Kobieta wystraszona jest jak klient w krawacie: mniej się awanturuje. ![]() ![]() |
Autor: | waliant [ 30 sty 2015, o 09:27 ] |
Tytuł: | Re: Jakie siły zadziałały ? |
Moniia napisał(a): W łeb chcesz? ![]() ![]() Oj, użyłem tylko argumentu, który ma szanse trafić do "spokojnych turystów"... Micu pisał o ciśnieniu u Kościelnego ![]() * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Zbieraj napisał(a): Chrzanisz! Kobieta wystraszona jest jak klient w krawacie: mniej się awanturuje. Znaczy, chodzi o to, żeby być tym cudownym wybawcą, który szybko i sprawnie opanował dzikie narowy jachtu, ratując ukochaną przed katastrofą? Jest w tym jakaś myśl ![]() |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |