Witam !
Ciekawy artykuł ukazał się w Forbesie, ciekawe czy się z nim zgadzacie ?
http://www.forbes.pl/polska-zegluga-szo ... 1,1,1.html
Pozdrawiam
Sławek

Z czym się mamy zgadzać?

Jeśli z opisem faktów, to odpowiadam: nie mam czasu ani ochoty weryfikować ich prawdziwości, zakładam, że są mniej więcej prawdziwe.

Jeśli chodzi o przyczyny: co najmniej 80 lat zaniedbań plus ogólne warunki geograficzne.

Jeśli chodzi o możliwości poprawy:
Trzeba przez lata pakować w to kolosalne pieniądze. Warto nie napinać się ideologicznie, tylko zastanowić się co ma sens ekonomiczny. W żadnym kraju (może po za Holandią) transport towarowy drogą wodna nie stanowi istotnego procentu przewozów.
Jeżdżąc po Polsce obserwuje trwające w wielu miejscach prace, czy wystarczające? Na pewno nie. Czy za późno? Na pewno tak.

Ale czy mogłoby być więcej i szybciej?
Tak. Tylko kosztem czego? Dróg? Kolei?
Moja odpowiedź jest jednoznaczna.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Niemcy?

_________________
pozdrowienia piotr

Niemcy tuż za naszą granicą kończą budować nową podnośnię Niederfinow:
http://www.wna-berlin.de/bauwerke_anlagen/schleusen_schiffshebewerke/schiffshebewerk_niederfinow/sonstiges/nifi_broschuere_pol.pdf
która będzie mogła podnosić większe zestawy statków.

Niemcy 12% tonokilometrów

Holandia 40% tonokilometrów

EU 6,30% tonokilometrów

Najpierw ustalcie co rozumiecie przez "istotny procent"

Skąd masz te liczby? Bo mi w pamięci tkwią dużo niższe liczby.
Ale nawet gdyby...
Zgodzisz się ze mną, że procent holenderski czy niemiecki jest raczej trudny do powtórzenia. Jeśli te kraje odjąć i odjąć kraje "bezwodne" (jak Polska?) to dla UE pozostanie pewnie średnia około 5%.
A ile jest w Polsce? 2%? Jest się o co bić?Za jaką cenę? Rezygnacji z 4000 km dróg na obecną perspektywę? Rezygnacji z rekonstrukcji kolei?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Och, niepoprawny optymista...
Za:
http://stat.gov.pl/en/topics/transport- ... ,6,10.html

Str 89 / TABL. 9. PRZEWOZY ŁADUNKÓW WEDŁUG RODZAJÓW TRANSPORTU W 2014 R.

- OGÓŁEM - 1 839 961 tys. ton = 100% i 349 577,5 milionów tonokilometrów = 100%
- Żegluga Śródl. - 7 629 tys. ton = 0.4% i 778,5 milionów tonokilometrów = 0.2%

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

W relacjach międzynarodowych to 0.9%...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Ale artykuł przeczytałeś?
W Holandii blisko 40 proc. całej masy towarowej transportuje się wodą, w Belgii 25 proc., w sąsiednich Niemczech 12 procent.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

to jest sporo, nawet te 12%

_________________
pozdrowienia piotr

Jaromirze, a ile kosztowałoby zwiększenie tego procenta dwukrotnie - do 0,4%?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Gdzieś tam wyczytałem, że na drogi wodne potrzeba ok.15 miliardów.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Odre odziedziczylismy zeglowna na calej dlugosci. Wystarczylo na biezaco konserwowac to co bylo ale niestety nad ta rzeka nie lezy ani warszawa ani Gdansk i dlatego jest tak jak jest.
Autostrad w Polsce Zachodniej przebiegajacych z polnocy na poludnie tez jakos nie widac, o modernizacji nadodrzanskiej magistrali kolejowej jedynie slychac od czasu do czasu.
Glupota czy celowe dzialanie naszych postsolidarnosciowych "elyt" ?

M@rku Warszawa /rozumiem, że literówka nie Freud? / ma jakieś Autostrady z północy na południe? Albo chociaż gotową jakąś ekspresówkę z północy na południe? Albo autostradę czy ekspresówkę na wschód? Albo jakąś obwodnicę domkniętą? Na razie to Warszawę na chybcika podpięto autostradą do Łodzi na okoliczność Euro 2012 i tyle, więc z łaski swojej, daj tej Warszawie spokój w kwestii szwankujących połączeń drogowych na ziemiach wyzyskanych

Nie rozumiem po co tyle czczej gadaniny, co dostaliśmy , co zaniedbaliśmy, kto , oni czy my, tamci czy inni. Szlus nie opłacało się to niema. Tak już jest na tym świecie że jednym się opłaca innym nie.
Gdyby się opłacało to już by było setki prywatnych podmiotów które by świadczyły usługi transoprtowe wodą, tak jak firm transportowych innych które powstały po upadku poprzedniego systemu.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Z dzieciństwa pamiętam parowe holowniki ciągnące po dwie barki po Odrze. A także barki płynące Wisłą do Krakowa. Znalazłem też jakąś mapę z okresu międzywojennego, na której zaznaczono projektowane nowe szlaki żeglugowe. Warto to zobaczyć.
A na żeglugę śródlądową nie patrzmy tylko pod kątem tono-kilometrów.
Nie będziemy też Holandią. Bo oni jak otworzą parę śluz to pół kraju stanie się żeglowne.

Prywatnych podmiotow swiadczacych uslugi woda troche jest Moj Kolega, zeglarz zreszta jest armatorem kilku barek-tankowcow ktore eksploatuje na Zachodzie.Wiekszosc taboru z Odry wlasnie na mZachod wywedrowala mbomstam rzekiw ostatnich 20 latach drastycznie siepogorszyl.
Nie znam kraju w ktorym prywatne firmu utrzymuja drogi wodne.

Nie ma drogi, nie ma firm, które przecież wcześniej powstać nie mogą. Drogi to rola państwa, budową takich czy innych dróg państwo steruje powstawaniem firm transportowych.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Firmy sa, problem w tym ze praktycznie zeglowny jest jedynie dolny odcinek Odry. Tamtedy do Niemiec transportuje sie barkami duze ilosci towarow( glownie kruszywo do Niemiec). Polskie firmy wlasnie z powodu klopotow z zeglownoscia przezucily tabor na Zachod.

Napisałem tekst prawie na całą stronę, ale utraciłem. drugi raz sie nie zbiore. Ale streszczenie to:
- żegluga utraciła prymat na rzecz kolei już w połowie XIXw, z racji kosztów inwestycji i wiekszej niezaleznosci kolei od warunków geograficznych w docieraniu do klienta.
- oba środki straciły na rzecz transportu drogowego w połowie XXw z powodu usługi pier-to-pier tegoż, co przy obecnych relacjach robocizny ma decydujące znaczenie.
ZR

Ja bym do robocizny dodał jeszcze - czas.
Dlatego też te wszystkie hasła w stylu - TIR na tory można miedzy bajki włożyć.

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

M@rku, jeśli to czyjaś wina to po pierwsze ekip zarządzających krajem w minionym ustroju i katastrofy gospodarczej. jaką tamten ustrój nam zafundował, z czego owe "elyty:", którymi tak gardzisz nas wyciągnęły ogromnym wysiłkiem nas wszystkich.
A o zachodniopomorskiej postawie obrażonych dzieci nie warto dyskutować.
Powtarzam raz jeszcze: Odra to była sprawa marginalna dla Polski w tamtym okresie.

Ktoś rzucił hasło 15 mld... Za co? "Polskie rzeki" to określenie pojemne.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ja mieszkam w Szczecinie a nie w Trojmiescie. Mam swoje lata, znajomych pracujacych m.inn. w transporcie rzecznym i WIEM ktore to "elyty" doprowadzily do degradacji Odry.
W minionym ustroju, moze z powodu prpoagandowych hasel o "powrocie Ziem Zachodnich do Maciezy" ponoszono naklady na utrzymanie zeglownosci Odry.

Do chwili kiedy kryzys nie zatrzymał ponoszenia nakładów na cokolwiek!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

I co?
Trwa ten kryzys do dzisiaj?
Bo kiedy pamięta się Odrę z czasów minionego ustroju i porównuje z dzisiejszą, to...
Nie bardzo jest co porównywać.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Przeczytaj co napisałem kilka postów wyżej...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

I dlatego lobbysci postuluja droge wodna Wisla i dalej przez Ukraine
Rewitalizacja Odry bardziej zainteresowany jest rzad Czech niz Polski, pytanie dlaczego ?

Cóż, może rząd polski wcale nie działa w interesie kraju? Pojawiają się takie myśli coraz częściej, ale to pewnie złe myślenie jest...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zle bo wiadomo że interes rządu to interes kraju, zawsze

_________________
pozdrowienia piotr

Płynę sobie teraz przez Francję kanałami.

Wtedy, gdy Francuzi te kanały budowali, to myśmy robili powstanie kościuszkowskie i listopadowe.

Aktualnie jestem na Canal du Centre - rok ukończenia 1792.
Do wczoraj - Canal Lateral a la Loire - rok ukończenia 1838.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

1792 Francja
Prowadź jachty, ale za historię to się nie bierz.

Piotr Siedlewski