Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 00:19




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 11 sty 2016, o 07:34 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Z jak małymi dziećmi żeglujecie? Mam na myśli naprawdę małe dzieci, których wiek liczy się jeszcze w miesiącach czy latach i miesiącach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2016, o 07:36 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Tak samo. Akurat ten wiek jest najlatwiejszy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2016, o 10:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 00:18
Posty: 100
Lokalizacja: Siemianowice
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 19
Uprawnienia żeglarskie: kilka plasticzanych polskich i coś z RYA
Chyba nie ma takiej granicy. Moja córka przygodę z żaglami zaczęła 3 miesiące przed swoimi narodzinami... Z małym dzieckiem łatwiej (jak napisał już Wiktor) - można wykąpać w jachtowej umywalce, fotelik samochodowy można dowiązać w kokpicie, dzieciak nie biega po pokładzie itd.
Jak jest troszkę starsze to konieczne są już jakieś szelki i smycz. Do tego odpowiednia kamizelka, która może kosztować...
Od wagi 25kg i wieku około 6 lat są już pneumatyki. Jak dzieciak ma już 6 lat i zaczyna kumać cyferki to przy dobrych warunkach jest fajnym autopilotem... U mnie działa.
Pozdrawiam
Łukasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2016, o 10:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
dopóki dziecko nie chodzi masz spokój. Gdzie położysz tam leży ;) Zaczyna sie problem jak dziecko chodzi :)



Za ten post autor jachu otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2016, o 17:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Najgorsze są raczkujące bo nie można dogonić.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2016, o 18:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
zsakul napisał(a):
Jak jest troszkę starsze to konieczne są już jakieś szelki i smycz.


Moje dziecko żeglowało od samego zapłodnienia :rotfl:
Potem było większe i pływało w koszyku.
Potem siedziało w smyczy...
Załącznik:
Na Tangu.pdf [161.39 KiB]
Pobrane 197 razy

A potem zrobiło się większe ale nadal z ojcem żegluje... :D
I oby jak najdłużej chciała...
Załącznik:
Z Weroniką w szkierach.JPG
Z Weroniką w szkierach.JPG [ 51.35 KiB | Przeglądane 5794 razy ]

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2016, o 00:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sty 2010, o 22:16
Posty: 511
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Podziękował : 35
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: mam
Moje zaczęło w wieku 4 lat, najmłodsze z którym pływałem miało niecałe 3 lata.
Najgorzej wspominam 7/9 latków - nie do upilnowania (ale byli pierwszy raz na jachcie).
Najmłodsze które spotkałem miało 2 miesiące, a wg relacji rodziców wypłynęło pierwszy raz w wieku 2 tygodni.

Wszystko o czym piszę dotyczy pływań morskich.

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie



Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości ;-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2016, o 14:57 

Dołączył(a): 29 sty 2014, o 14:09
Posty: 81
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 49
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moje bąble, aktualnie 6 i 7 lat żeglują co roku od urodzenia, a nawet jeszcze wcześniej :rotfl: dlatego nie ma z nimi problemów na pokładzie, no może tyle, że w ubiegłym sezonie już w główkach Helu, córka narzygała synowi na głowę a ten obrzygał wszystko dookoła :lol:
Może to wydać się dziwne, ale znacznie łatwiej pływa się z dzieciakami niż z dorosłymi "świerzakami", dzieciom znacznie łatwiej jest wytłumaczyć co wolno, czego nie wolno, i że mają zawsze nosić kamizelki, być może mam większy autorytet jako ojciec, niż jako skipper? W portach moje maluchy biegając po kei i w pobliżu niej mają na sobie non stop kamizelki, spróbujcie do tego przekonać mocno zmęczonych imprezowaniem dorosłych, którzy też zachowują się jak dzieci :)

Podstawowa sprawa, to dać maluchom zajęcie, na jachcie mamy zapas gier, malowanek, kredek itd., może niektórym sie to nie spodoba, ale jest też telewizor. Od kiedy mamy w Polsce DVB-T, do odbierania TV nie potrzeba szczególnie wymyślnych anten. Zwykła antena typu korona podniesiona na fale pod salingiem, zapewnia odbiór na całej Zatoce Gdańskiej, Zalewie Wiślanym i okolicach. Łapię nawet szwedzkie stacje, potrzebny jest tylko zasilacz antenowy.
Mając małe dzieci na pokładzie, trzeba sobie tak zorganizować pływanie, aby jedna z osób dorosłych lub starsze dziecko, mogło w każdej chwili poświecić uwagę maluchowi, w szczególności dotyczy odpowiedniego planowania manewrów w portach, stawiania/zrzucania żagli itd. Wiem co mówię, bo pływam tylko z żoną i maluchami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2016, o 21:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2014, o 17:05
Posty: 50
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan Jachotowy
Moje dzieciaki żeglują od kiedy skończyły 3 miesiące. Głównie na ciepłych wodach. Starszy ma już za sobą prawie 10 rejsów i pewnie godzin na na 3 sterników :)

Dzisiaj mają 4,5 i 6,5 roku i nie wyobrażają sobie innych wakacji niż na jachcie. Nawet jak byliśmy parę dni w jakimś domku, to z przyzwyczajenia mówiły, że wracają "na jacht".

Przede wszystkim tak jak napisał radamas trzeba im znaleźć zajęcie, też wozimy: gry, kolorowanki, książki i w razie ostateczności dłuższego przelotu i ataku wielkiej i niepohamowanej nudy - tablety.

Póki nie chodziły to w zasadzie nie rzygały. Później zaczęły ale w razie czego traktują to jako drobną niedogodność związaną żeglarstwem.
Oczywiście są przyzwyczajone do stałego noszenia kamizelki i w zasadzie bez sprzętu nie wyjdą same na pokład. Od 2-3 roku życia mają już pneumatyki także przyzwyczaiły się na tyle, że nie marudzą za bardzo.

Pływaliśmy zarówno w większym gronie (kilkoro dzieci) jak i tylko rodzinnie w czwórkę.
Wszystkie modele w miarę się sprawdziły, chociaż paradoksalnie znacznie łatwiej pływa się w większym gronie. Wtedy dzieciaki w zasadzie się samo organizują do podania obiadu wystarczy jeden rodzic, a na lądzie można o nich zupełnie zapomnieć.

Zwykle tak planujemy akweny i trasy, żeby pływać maks 6h dziennie a przy dłuższych trasach zrobić jakiś postój np. na z przerwą na kąpiel.

Na ostatnim rejsie spróbowaliśmy dłuższych przelotów nocą i w zasadzie był to bardzo dobry pomysł, my mogliśmy pożeglować, dzieciaki się wyspać, a rano w porcie były już nowe atrakcje.

A bardziej w temacie:
kilkumiesięczne spało 90% czasu w górze wózka. Jak tylko wypływaliśmy to szło spać, żona twierdziła, że się tak nie wyspała od czasu narodzin :).
8 miesięczny też głównie jadł i spał
11 jadł, spał, pełzał (wiec daleko nie uciekał) i nauczył się chodzić za rękę :)
14 miesięczny chyba dobrze się bawił
Później to w zasadzie już z górki... więcej chodzą mniej śpią i częściej gadają, że się nudzą. :)

Pozdrawiam
Michał



Za ten post autor michalz otrzymał podziękowanie od: boSmann
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2016, o 11:54 

Dołączył(a): 29 mar 2013, o 13:04
Posty: 367
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 28
Otrzymał podziękowań: 32
Uprawnienia żeglarskie: licencja na ciągnięcie narciarza wodnego
Wszystko zależy jakie dziecko. Moje dzieci mające 25 miesięcy nie potrafią wysiedzieć w miejscu więcej niż 30 sekund. Bez znaczenia jakie atrakcje zapewnisz. Minuta patrzenia na TV w ich wykonaniu to naprawdę sporo czasu. Jedyne co potrafi je zająć na dłużej to bieganie po podwórku. W tym roku mam w planie pierwszy raz zabrać je na łódkę. Na początek barka na jakieś 3 minuty i sprawdzenie reakcji. Jak się spodoba to będą testy pod żaglami.

Jak miały miej niż rok to nie nadawały się do pływania z przyczyn zdrowotnych. W zeszłym roku nie potrafiły się na niczym skupić więc pływanie by było bardzo trudne.

Prawdę mówiąc czasem zazdroszczę jak ktoś może pozwolić sobie na posadzenie dziecka na jednym miejscu i dziecku to odpowiada. Mam nadzieję na to, że moje bieganie zaprocentuje kiedyś :)

_________________
Jarek Madejski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2016, o 12:04 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
JarekM napisał(a):
Jak miały miej niż rok to nie nadawały się do pływania z przyczyn zdrowotnych
Dzieciom na wodzie trudno jest zapewnić opiekę zdrowotną "jakby co". Z młodzieżowego (gimnazjum/liceum) obozu na chorwackiej wyspie już parę razy odstawialiśmy jakąś chorą młodą/chorego młodego motorówą policyjną do szpitala na lądzie. Dobrze mieć lekarza w załodze ;-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL