Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wodowanie w Lubczynie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=24278
Strona 1 z 1

Autor:  SIRK [ 17 kwi 2016, o 23:48 ]
Tytuł:  Wodowanie w Lubczynie

Z przyjemnością informuje, że w marinie Lubczyna zwodowano większość jachtów i praktycznie sezon nawigacyjny 2016 jest już rozpoczęty. Jeszcze w piątek odbywały się gorączkowe przygotowania tak aby nasze zabawki wspólnie zwodować w sobotę a dzisiaj przy słonecznej pogodzie już pierwsi twardziele odbyli „serwisowe” pływania.

Ale są i złe wiadomości, tak pozytywnej opinii o najlepszej marinie Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego nie dało się w tajemnicy długo utrzymać i niestety wszystkie miejsca rezydenckie już są wyprzedane. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, obecnie wszyscy już się znamy i razem z profesjonalna obsługa tworzymy zgrana drużynę, żeby nie powiedzieć rodzinę.

Ale goście są zawsze mile widziani a bosmani twierdzą, że jakieś miejsce postojowe zazwyczaj się znajdzie choć wcześniejszy kontakt jest wskazany. Oczywiście do sezonu przygotowana jest także cała flota czarterowa OSiRu a rejsy s/y Goleniów rozpisane do końca lata.

http://www.lubczyna.goleniow.pl

Przypominam, dla przykładu z Poznania to tylko 3h samochodem lub 2-3h PKP plus 20km busem a z Warszawy 1h Lotem

Załączniki:
4_niedziela.jpeg
4_niedziela.jpeg [ 100.27 KiB | Przeglądane 7006 razy ]
3_niedziel.jpeg
3_niedziel.jpeg [ 121.94 KiB | Przeglądane 7006 razy ]
2_sobota.jpeg
2_sobota.jpeg [ 91.05 KiB | Przeglądane 7006 razy ]
1_piatek.jpeg
1_piatek.jpeg [ 87.38 KiB | Przeglądane 7006 razy ]

Autor:  piotr6 [ 18 kwi 2016, o 07:51 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

SIRK napisał(a):
opinii o najlepszej marinie Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego


no coż muszę polemizować,że \Lubczyna najlepsze, bo w takim Kamieniu Pomorskim możesz podnieść i zwodować łódkę kiedy chcesz :D

SIRK napisał(a):
wcześniejszy kontakt jest wskazany


Dzięki za info bo się wybieram na wizytacje , mam nadzieję równiez na spotkanie ale też się będę kantaktować się

Autor:  Colonel [ 18 kwi 2016, o 10:48 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

A czy w Lubczynie dopracowano się już prostych rozwiązań znanych w krajach cywilizowanych, takich jak (alternatywnie):
- wyjście bosmana na powitanie wchodzącego jachtu i wskazanie miejsca postoju;
- oznakowanie miejsc zajętych i wolnych w sposób widoczny z wody?
Czy nadal, jak mnie informowano w ubiegłym roku, "burmistrz zabrania"?

Autor:  jachu [ 18 kwi 2016, o 11:11 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Colonel napisał(a):
A czy w Lubczynie dopracowano się już prostych rozwiązań znanych w krajach cywilizowanych, takich jak (alternatywnie):
- wyjście bosmana na powitanie wchodzącego jachtu i wskazanie miejsca postoju;
- oznakowanie miejsc zajętych i wolnych w sposób widoczny z wody?
Czy nadal, jak mnie informowano w ubiegłym roku, "burmistrz zabrania"?


haha, no bedzie jak w ubieglym roku jak mnie Sirk napadl , ze mu miejsce zajalem a mi bosman kazal tam stanac :D

Autor:  marcin_palacz [ 18 kwi 2016, o 15:10 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Colonel napisał(a):
- wyjście bosmana na powitanie wchodzącego jachtu i wskazanie miejsca postoju;


Tu Andrzeju przesadzasz.
W cywilizowanych krajach bosman w takich niewielkich, położonych na uboczu przystaniach zjawia się raz lub dwa razy dziennie, sprawdza lub pobiera opłaty, sprząta sanitariaty, niekiedy przywozi zamówione wcześniej świeże pieczywo... W międzyczasie reaguje na telefoniczne pytania o kod do sanitariatów i obsługuje jeszcze dwie inne mariny.
Colonel napisał(a):
- oznakowanie miejsc zajętych i wolnych w sposób widoczny z wody?

Ciekaw jestem, czy jest w PL choć jedna marina stosująca czerwone/zielone tabliczki...

Marcin

Autor:  Kurczak [ 18 kwi 2016, o 17:00 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Jedyną mariną na naszym wybrzeżu, którą odwiedziłem i gdzie obsługa wychodzi na keję odbierać cumy - to Nowe Warpno za czasów "Bosmanicy" :)

A trochę się tych odwiedzonych marin uzbierało, w tym kilka w zatoce...
Także niemieckich...

Nie spotkałem się także z sygnalizacją wolnych miejsc, za wyjątkiem "Pałacu Młodzieży" gdzie niektóre stanowiska rezydenckie są oznaczone ale przez rezydentów nie marinę.

W Kamieniu można przez radio/telefon uzyskać informację gdzie stanąć, żeby za chwilę bosman albo rezydent nie pogonił...

Przesadzasz Colonelu... :)

Autor:  piotr6 [ 18 kwi 2016, o 17:04 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

W palacu te tabliczki średnio funkcjonują. W Kamieniu jest prosto bo dla gości sa pomosty na lewo.Z reguly zreszta bosmani kierują.

Autor:  marcin_palacz [ 18 kwi 2016, o 18:48 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Kurczak napisał(a):
Jedyną mariną na naszym wybrzeżu, którą odwiedziłem i gdzie obsługa wychodzi na keję odbierać cumy - to Nowe Warpno za czasów "Bosmanicy"


W Sopocie obowiązuje taka zasada.
Sopot należy do szwedzkiej sieci Promarina i tak jest we wszystkich marinach tej sieci. W niektórych, w okresie popołudniowego szczytu, jedno z wielu bosmaniątek dyżuruje na pontonie przed wejściem do mariny i wskazuje miejsce wchodzącym jachtom.

Ale nie należy porównywać najdroższych, tłumnie odwiedzanych marin, znajdujących się w najbardziej atrakcyjnych miejscach (dotyczy to wszystkich marin Promarina), do lokalnej, rezydenckiej przystani z kilkunastoma zapewne (?) miejscami dla gości.

Marcin

Autor:  Kurczak [ 18 kwi 2016, o 19:09 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Nowe Warpno - to właśnie taka mała marina na kilkanaście jachtów. Mimo to ile razy tam wchodziłem tyle razy obsługa czekała na kei.
To miłe :D

Autor:  waliant [ 18 kwi 2016, o 19:53 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Kurczak napisał(a):
Mimo to ile razy tam wchodziłem tyle razy obsługa czekała na kei.


Znaczy bali się czy nie narozrabiasz? :rotfl:
MSPANC!

Autor:  piotr6 [ 18 kwi 2016, o 19:55 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

To jest taki port, ze nie trudno czekać ;)

Autor:  Rolfok [ 18 kwi 2016, o 21:15 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

marcin_palacz napisał(a):
Ciekaw jestem, czy jest w PL choć jedna marina stosująca czerwone/zielone tabliczki...

Jest jedna Wolin, nowa marina :)
Widziałem tam czerwone/zielone tabliczki..

Autor:  Kurczak [ 19 kwi 2016, o 06:25 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

waliant napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Mimo to ile razy tam wchodziłem tyle razy obsługa czekała na kei.


Znaczy bali się czy nie narozrabiasz? :rotfl:
MSPANC!


Tomek, grabisz sobie :-P :D

Autor:  Colonel [ 19 kwi 2016, o 07:13 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Bosman wychodzący na keje spotykał mnie na Gocławiu, HOM na Dąbiu i w Nowym Warpnie.
Po mojej stronie wybrzeża w Jastarni i przy dużym tłoku w Helu.
Ale w większości portów polskich przystanie są tak kameralne, ze nie ma większego problemu.
A Lubczyna jest rozległa. I naprawdę nie jest fajnie, jeśli człowiek w potężnym upale płynąc sam, znajduje miejsce gdzieś na najdalszym krańcu, staje, klaruje się, rozkłada tent i idąc wziąć zimny prysznic dowiaduje się, że miejsce jest zarezerwowane i musi się przestawić.

Po za tym tłumaczenie, że "burmistrz się nie zgadza na tabliczki", bo to inwestycja unijna, dowodzi jednego z dwóch: albo burmistrz to idiota albo pan bosman (szef portu chyba nawet) mnie uznał za idiotę. Po za tym było bardzo sympatycznie.

Autor:  Kurczak [ 19 kwi 2016, o 15:44 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

W Jastarni w sezonie byłem raz i owszem pojawił się na pomoście młody człowiek ale nie po to, żeby odebrać cumy...
Po sezonie byłem także, ale wówczas to my szukaliśmy obsługi a nie obsługa nas. Ale temu akurat nie ma się co dziwić :)

W Helu byłem wiele razy i zawsze pojawiał się bosman na rowerze - ale już po przycumowaniu albo w trakcie. Bodajże raz kazał nam się przestawiać w inne miejsce...

Autor:  SIRK [ 19 kwi 2016, o 21:39 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Colonel napisał(a):
Po za tym tłumaczenie, że "burmistrz się nie zgadza na tabliczki", bo to inwestycja unijna, dowodzi jednego z dwóch: albo burmistrz to idiota albo pan bosman (szef portu chyba nawet) mnie uznał za idiotę. Po za tym było bardzo sympatycznie.

Colonel napisał(a):
A czy w Lubczynie dopracowano się już prostych rozwiązań znanych w krajach cywilizowanych, takich jak (alternatywnie):
- wyjście bosmana na powitanie wchodzącego jachtu i wskazanie miejsca postoju;
- oznakowanie miejsc zajętych i wolnych w sposób widoczny z wody?
Czy nadal, jak mnie informowano w ubiegłym roku, "burmistrz zabrania"?

Drogi „Colonelu”, dlaczego rozpowszechniasz nieprawdziwe i bardzo krzywdzące opinie?
Nie wiem kiedy i z kim rozmawiałeś ale w naszej marinie wszystkie miejsca są numerowane i wyposażone w tabliczki informacyjne „czerwona/zielona” a na wejściu był i chyba będzie umieszczony pokaźnych rozmiarów baner określający kierunek do basenu gościnnego. Natomiast obsługa mariny w miarę możliwości zawsze pomoże i wskaże wolne miejsce.
Oczywiście zielony kolor wskazuje wolne miejsce ale w wypadku „miejsca rezydenckiego” czas postoju trzeba uzgodnić w biurze z bosmanami. A tu, jak sam chyba się orientujesz, potrzebna jest szeroka współpraca i wszyscy dopiero się uczymy. Wstyd się przyznać ale sam nie jestem bez winy i jeszcze raz kolegę „Jachu” przepraszam i w ramach rekompensaty deklaruje, że w skrajnych wypadkach zawsze pomogę i postaram się go „upchać” choćby „longside” (ja naprawdę jestem tolerancyjny i nie zamierzałem bić się o miejsce)
Niestety nie mogę obiecać specjalnego traktowania ani dla członków, ani nawet dla prezydium SAJ, wstyd przyznać ale u nas obowiązują równe prawa dla wszystkich. Oczywiście mogę kolegą z przystani wyjaśnić co to takiego SAJ i co nasza brać żeglarska jemu zawdzięcza ale ostrzegam może to przynieść odwrotny skutek. Generalnie to „roszczeniowe towarzystwo” nie jest lubiane i wolimy najzwyklejszych gościć, zwykłych żeglarzy-turystów, potrafiących docenić nasze wysiłki w kształtowaniu nowej rzeczywistości. Choćby dla przykładu gości z Niemiec, którzy w ramach rewizyty co raz liczniej nas odwiedzają i o dziwo są bardzo zadowoleni z naszej aktualnej oferty.

Uwaga o naszym samorządzie także była chyba nie na miejscu.
Oczywiście nawet u nas „na zachodzie” możesz zapewne znaleźć kilku malkontentów ale w znakomitej większości jesteśmy zadowoleni z naszych władz samorządowych bo jak sama nazwa wskazuje jest to „nasz” samorząd. A magistrat nie tylko jest przyjazny mieszkańcom gminy ale także wszystkim przyjezdnym tym bardziej żeglarzom.
piotr6 napisał(a):
no coż muszę polemizować

Na ten temat chyba już się trochę przekomarzaliśmy. Wiem, że moja opinia może być subiektywna dlatego proponuje kompromis, wszystko jest względne i zależy od kryteriów rankingu.
Ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że do Lubczyny mam 45min rowerem z tego połowę pięknym lasem oraz częściowo nową ścieżką rowerową. Oczywiście niektórzy byliby nieszczęśliwi gdyż ścieżka raptownie się urywa i dalej trzeba jechać drogą ale ja wole widzieć „szklankę do polowy pełną”
Zaproszenia chyba nie musze ponawiać jedynie przypominam, że musze także „pływać inaczej” i choć grafik jakiś posiadam to wcześniejszy kontakt jest zawsze wskazany.
marcin_palacz napisał(a):
Ciekaw jestem, czy jest w PL choć jedna marina stosująca czerwone/zielone tabliczki...

Swego nie znacie, cudze chwalicie – dlaczego nie jestem zdziwiony?

A tak bardziej poważnie to obawiam się, że nasze mariny już teraz są przeładowane i w najbliższym czasie będzie tylko gorzej. Uruchomienie a raczej budowa mariny w Trzebieży zapewne pomogłaby rozwiązać problem ale to raczej melodia dalekiej(?) przyszłości. W obecnej chwili tylko wymiana informacji i rozsądne wykorzystywanie czasowo wolnych miejsc będzie pomocnym rozwiązaniem.

PS
Poszukuje „banderki formowej”, wszelkie informacje mile widziane.

Załączniki:
Tabliczki.jpeg
Tabliczki.jpeg [ 152.72 KiB | Przeglądane 6548 razy ]

Autor:  piotr6 [ 19 kwi 2016, o 21:52 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

SIRK napisał(a):
Na ten temat chyba już się trochę przekomarzaliśmy.


dokładnie, żartuję :D

Choć przyznam że się przymierzałem do Lubczyny ze 4 lat temu.

Autor:  Zbieraj [ 19 kwi 2016, o 22:26 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

SIRK napisał(a):
mogę kolegą z przystani wyjaśnić
Et tu Brute? :roll:

Autor:  piotr6 [ 19 kwi 2016, o 22:36 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

SIRK napisał(a):
pomogłaby rozwiązać problem


nie przesadzajmy miejsc w portach tez brakuje na zgniłym zachodzie. Myśle ze na zalewie nie jest źle a nawet jest super. Jedyna jak uwaga i to ogólna że bosmany czasami sie trochę lenią i mogliby być bardziej życzliwsi i bardziej się utożsamiać ze swoja pracą. ale nie jest żle. Nawet w Stepnicy się moze poprawią :D

Autor:  Kurczak [ 20 kwi 2016, o 06:19 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Przyznam sie bez picia, że w Lubczynie jeszcze nie byłem :)

Ale oferta cenowa jest OK warunki z tego co wyczytałem też. Więc kwestia czasu i marina zapełni się rezydentami.

Zwłaszcza, że Szczecin pęka w szwach.

W "Pogoni" miejsc nie ma i w "Pałacu Młodzieży" mimo uruchomienia nowego basenu także. A jeszcze w zeszłym sezonie w "Pałacu" nie było problemu z miejscem...

Do sierpnia rezydentuję w "Pogoni" a później pomyślę co dalej...

Autor:  Bombel [ 20 kwi 2016, o 06:22 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Kurczak napisał(a):
Do sierpnia rezydentuję w "Pogoni" a później pomyślę co dalej...
Potem sprzedasz Pumcię i temat parkowania będziesz miał z głowy

Autor:  Kurczak [ 20 kwi 2016, o 06:35 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Nie bałdzo, nie bałdzo :D

Autor:  Colonel [ 20 kwi 2016, o 06:59 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

SIRK napisał(a):
Drogi „Colonelu”, dlaczego rozpowszechniasz nieprawdziwe i bardzo krzywdzące opinie?
Nie wiem kiedy i z kim rozmawiałeś ale w naszej marinie wszystkie miejsca są numerowane i wyposażone w tabliczki informacyjne „czerwona/zielona” a na wejściu był i chyba będzie umieszczony pokaźnych rozmiarów baner określający kierunek do basenu gościnnego. Natomiast obsługa mariny w miarę możliwości zawsze pomoże i wskaże wolne miejsce.


Nie sprawdzę w tej chwili dokładnej daty, mniej więcej pomiędzy 27 a 29 lipca stan był taki, jak opisałem. Jeżeli potem nastąpiła prawdziwie dobra zmiana, to bardzo się cieszę.

Autor:  jachu [ 20 kwi 2016, o 07:18 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Sirk , miedzy nami sprawa wyjaśniona :) Ja tego nie pisałem w formie pretensji ale przykładu ,ze jednak jeszcze trochę musza bosmani się podszkolić. A i współpraca rezydenci-bosmani musi być jak napisałeś bardzo ścisła :)

Autor:  Hania [ 20 kwi 2016, o 14:49 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Kibicowałam Lubczynie by wyładniała. Ostatnio nie mam czasu na zalewowe pływanie to nie widziałam jej odnowionej. Jak jest teraz z wejściem jachtu 12 m i 1,8 zanurzenia ? Poprzednio praktycznie można było tylko po prawej w basenie gościnnym. Po lewej nie, bo maszt w gałęzie właził.

Autor:  SIRK [ 20 kwi 2016, o 21:58 ]
Tytuł:  Re: Wodowanie w Lubczynie

Hania napisał(a):
Jak jest teraz z wejściem jachtu 12 m i 1,8 zanurzenia ? Poprzednio praktycznie można było tylko po prawej w basenie gościnnym. Po lewej nie, bo maszt w gałęzie właził.

Z takimi dużymi jachtami to ja nie mam doświadczenia zresztą nie jestem pewny co miałaś na myśli pisząc „po prawej i po lewej”. Maksymalne wymiary jednostki mogącej wejść do Lubczyny to 12m a minimalna głębokość to 2.0m. Basen gościnny znajduje się właśnie po lewej stronie od wejścia, miejsca postojowe 48 – 52(patrz załącznik). W tym miejscu (no.52) zazwyczaj stoi s/y Goleniów (Delphia 37) trochę mniejszy ale mieści się bez problemów. Przed ewentualna wizytą sugeruje kontakt z bosmanem jakby nie było mówimy o jednostce o maksymalnie akceptowalnych wymiarach.
Kurczak napisał(a):
Ale oferta cenowa jest OK warunki z tego co wyczytałem też. Więc kwestia czasu i marina zapełni się rezydentami.

Nie czytasz uważnie, już w pierwszym poście informowalem, że na sto miejsc postojowych pozostało tylko kilka dla gości. Jeżeli Hania wpłynie swoim „krążownikiem” to już każdy inny będzie cumował „longside”.
piotr6 napisał(a):
nie przesadzajmy miejsc w portach tez brakuje na zgniłym zachodzie. Myśle ze na zalewie nie jest źle a nawet jest super. Jedyna jak uwaga i to ogólna że bosmany czasami sie trochę lenią i mogliby być bardziej życzliwsi i bardziej się utożsamiać ze swoja pracą. ale nie jest żle. Nawet w Stepnicy się moze poprawią

Chyba nie podejrzewasz mnie o tak bezkrytyczne porównywanie się z sąsiadami z zachodu czy północy. Oczywiście, że na Zalewie nie jest źle, powiem więcej jest wspaniale. Ale zwróć uwagę na post kolegi „Kurczaka” i naprawdę nie chce krakać ale z miejscami postojowymi będzie co raz gorzej. Miejsca rezydenckie sprzedają się jak cieple bułeczki a ilość miejsc gościnnych jest ograniczana do bezwzględnego minimum. Rezydenci natomiast nie zawsze maja tyle czasu aby pływać tygodniami i zwalniać własne miejsca.
Oczywiście „wodne zakatki” na Dąbskim oraz możliwość cumowania do niektórych pomostów technicznych UM trochę pomaga ale sytuacji nie rozwiąże.
Teoretycznie każdy „gościnny jacht” gdzieś zwolnił swoje miejsce ale to tylko teoria. Dodaj „jachty z daleka”, zimujące w przydomowych ogródkach, jednostki naszych kolegów motorowodniaków a teraz pomyśl o marinach turystycznie-weekendowo atrakcyjnych.
Kolega M@rek chyba znowu zaprotestuje ale uważam, że „mazurskie żeglowanie” i postoje na dziko szybko się upowszechnią. W ubiegłym sezonie już wiele jachtów widziałem nocujących w zatoczkach i na kotwicy.

Już teraz wszystkich zapraszam na oficjalne rozpoczęcie sezonu, które zwyczajowo odbędzie się w sobotę 21 maja. Obędą się regaty, planowana jest także cześć artystyczna i oczywiście rozmowne spotkania przy kawie i może czymś więcej. Będzie możliwość sprawdzenia ile maksymalnie jachtów się zmieści, niestety ale nie będę mógł osobiście kolegów powitać gdyż od 15 będę dostępny tylko wirtualnie.

Załączniki:
Marina lubczyna.docx [82.48 KiB]
Pobrane 126 razy

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/