Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Visby
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=24840
Strona 1 z 1

Autor:  waliant [ 23 lip 2016, o 22:34 ]
Tytuł:  Visby

Yigael napisał(a):
w kraju przypiętych 4 łańcuchami rowerów i ludzi czekających na okazję, żeby komuś dopieprzyć


Ten fragment tekstu Marcina przypomniał mi nasz wypad na bałtycką wyspę, czyli Gotlandię, a dokładniej Visby na Gotlandii. W końcu w ramach Sailbook Cup byliśmy tam w sumie 3 dni.
Sama marina jest słaba. Sam port jest słaby, zafalowanie duże, postój w wielu miejscach niebezpieczny.
Samych miejsc za wiele nie ma.
W głównej, że tak powiem, marinie, stoją już niemal same motorówki. A na nich w ramach bliżej nieokreślonej imprezy kolumny wielkości kabiny jachtowej i hmm, muzyka na full.
Przyznam że tylko w dzień, ale zawsze. Obok dyskoteka, ponoć najlepsza w Europie, jak się chwalą. Nawalona w trupa panienka o 8 rano to nic nadzwyczajnego.
Młody Szwed ze sklepiku obok mariny, mówiący, że nie zna angielskiego...
Staliśmy całą grupą, prawie 40 jachtów, na bojkach przy falochronie północnym.
Są tam maszty, na których zwyczajowo w marinach wieszają flagi krajów jachtów, które odwiedziły marinę.
Akurat trafiliśmy na moment, gdy wcześniej ktoś (pewnie Polacy, bo przecież nie praworządni Szwedzi...) obcięli linki na masztach i pod...iwanili flagi. Marina pewnie wyciągnęła z tego wniosek i gość na podnośniku montował nowe linki, nowe flagi i knagi do linek... wiele metrów nad ziemią, żeby żaden wandal już flagi nie podprowadził, hehe.
Poszedłem do biura mariny grzecznie zapytać, czemu nie wisi polska flaga, skoro są nawet dwie estońskie. Taka tam ciekawość. I teraz ciekawostka. Miła oczywiście panienka w biurze, Szwedka na oko, tłumaczyła nam, że flagi to wiesza zarząd portu, i wiesza je z okazji odwiedzin wycieczkowca z danego kraju. Na moje stwierdzenie, że rok temu flaga wisiała, odparła, że to z okazji wizyty wycieczkowca z Polski. W katalogu czy innej swojej księdze, usiłowała taki wycieczkowiec z zeszłego roku nam pokazać, co jak się domyślacie, jej się nie udało :rotfl:
Flagę powiesili, bo ten gostek na podnośniku miał ją w planach akcji powandalowej.
Czyli panienka z biura mariny łgała albo była aż tak niekompetentna.
Tak czy owak, wyspa piękna, ale "niesmak pozostał".
Zresztą organizatorzy regat mieli w Visby, czy raczej z Visby, więcej problemów.

Ot, takie refleksje na temat jak to zawsze za granicą jest fajnie...

P.S. Rowery na wyspie jednak często są przypięte :mrgreen:

Autor:  piotr6 [ 23 lip 2016, o 22:40 ]
Tytuł:  Re: Visby

wszędzie sa przypinane choc nie wszystkie

Autor:  WhiteWhale [ 24 lip 2016, o 05:25 ]
Tytuł:  Re: Visby

Bo, żeby w Visby znaleźć wolne miejsce to najlepiej we wrześniu. Nawet o panienkę w biurze trudno ;)

Załączniki:
visby_spotkanie.jpg
visby_spotkanie.jpg [ 142.05 KiB | Przeglądane 4178 razy ]

Autor:  Skier [ 24 lip 2016, o 09:01 ]
Tytuł:  Re: Visby

W czerwcu (początek) Visby wygląda tak. Panienka była

Załączniki:
S6300979.JPG
S6300979.JPG [ 275.54 KiB | Przeglądane 4137 razy ]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/