Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=2531 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | nolimit [ 30 sty 2009, o 21:25 ] |
Tytuł: | . |
. |
Autor: | Konrad.Śwd [ 30 sty 2009, o 22:27 ] |
Tytuł: | |
heh... to już nie uczą tego na kursach? Możesz obserwować otoczenie: wode, drzewa itp. Najlepiej wiatr "słyszeć" czyli odwrócić się do niego twarzą aż poczujesz w obydwu uszach. Czasem korzysta się z icków, ale te pokazują wiatr pozorny kiedy płyniesz... Generalnie to musisz się orientować i nie gubić wiatru. Jeżeli pływasz po jeziorze gdzie strasznie kręci przydaje się umiejętność czytania wody, wtedy można sporo rzeczy przewidzieć, gdzie wiatr jest, gdzie kręci, gdzie szkwali itd. Na morzu to raczej bardzo ciężko go zgubić, chyba że przyjdzie burza z drugiej strony, ale to już meteo się kłania. |
Autor: | Cape [ 31 sty 2009, o 09:45 ] |
Tytuł: | |
Załóż sobie wimpel na topie masztu, najlepiej elektroniczny. |
Autor: | AsiaJohn [ 31 sty 2009, o 11:58 ] |
Tytuł: | |
Elektroniczny wimpel...?? Pierwsze słyszę ;D To może być ciekawe ![]() Jeśli chodzi o to jak ja radze sobie z czuciem wiatru - to obserwuję pilnie otoczenie,najczęsciej patrzę na wodę,na to jak układają się fale...No i na początku mojej"kariery" żeglarskiej to icki były szczególnie pomocne ![]() |
Autor: | Konrad.Śwd [ 31 sty 2009, o 12:15 ] |
Tytuł: | |
nolimit, jeżeli można zapytać to gdzie robiłeś kurs na żeglarza ![]() |
Autor: | Cape [ 31 sty 2009, o 13:26 ] |
Tytuł: | |
Chodzi mi o elektroniczny wiatromierz, czyli na topie mamy wimpel z wiatraczkiem, a przed sternikiem, a czasami również w nawigacyjnej dane na temat kierunku (z podziałem na pozorny i prawdziwy) i prędkość wiatru z podziałem na bierzącą, średnią i maksymalną. To urządzenie można zblokować z autopilotem i mamy samoster wiatrowy. Niestety potrzeba prądu. Dzisiaj znakomita wiekszość jachtów w czarterach morskich ma to urządzenie. Kiedy ma się sternika o małym doswiadczenie żeglarskim (czucie kierunku wiatru) to karze mu sie sterować w bajdewińdzie na przyrządy wiatrowe. Działa. |
Autor: | AsiaJohn [ 31 sty 2009, o 21:49 ] |
Tytuł: | |
Aaaaa to już chyba wiem o co chodzi ![]() |
Autor: | WhiteWhale [ 1 lut 2009, o 08:15 ] |
Tytuł: | Czucie wiatru? |
W bajdewindzie najważniejsza jest obserwacja żagli. Jeśli za ostro, to grot przy maszcie zaczyna wiotczeć więc trzeba odrobinę odpaść. Icki najlepiei blisko przedniego liku foka, naklejone po jego obu stronach. Oba powinny układać się prosto wzdłuż żagla. Jeśli zawietrzny zawija się do przudo to znaczy, że płyniemu zbyt pełnym kursem. Jeżeli nawietrzny - za ostro. Szum w uszach oczywiście się też sprawdza, ale do precyzyjnego sterowania nie wystarcza. |
Autor: | Cape [ 1 lut 2009, o 11:16 ] |
Tytuł: | |
Tak, oczywiscie obserwacja żagli, np w nocy. Pisałem już, że kiedy za sterem jest osoba niedoświadczona, to wiatromierz jest bardzo pomocny, w nocy zawsze podświetlony. |
Autor: | WhiteWhale [ 1 lut 2009, o 16:13 ] |
Tytuł: | |
cape napisał(a): wiatromierz jest bardzo pomocny, w nocy zawsze podświetlony Oczywiście - w nocy tak się "na żyletę" sterować nie da ![]() |
Autor: | Cape [ 1 lut 2009, o 16:50 ] |
Tytuł: | |
WhiteWhale napisał(a): cape napisał(a): wiatromierz jest bardzo pomocny, w nocy zawsze podświetlony Oczywiście - w nocy tak się "na żyletę" sterować nie da ![]() Myślę, że warto napisać dla "słodkowodnych", że na morzu w warunkach trochę większej fali warto sterować w bajdewińdzie bardziej pełniej, ńiż na "żyletę". Zmiejsza to dryf, bo prędkość większa, w sumie bardzo się opłaci. Trzeba płynąć tym pełniej, im trudniejsze warunki. Na jeziorach to praktycznie nie występuje. |
Autor: | Konrad.Śwd [ 1 lut 2009, o 18:29 ] |
Tytuł: | |
O morzu się wypowiadał nie będe, bo nie za wiele miałbym tu do powiedzenia, ale co do tych "słodkowodnych" ![]() |
Autor: | WhiteWhale [ 1 lut 2009, o 21:36 ] |
Tytuł: | |
Konrad.Śwd napisał(a): icki na żaglach są fajną sprawą, W sklepach żeglarskich można kupić gotowe krążki samoprzylepnego dakronu z wstążkami do przyklejenia na żaglu. Ostatecznie kupić taki dakron w rolce i zmajstrować takie icki samemu. Polecam. |
Autor: | Mirko [ 2 lut 2009, o 01:44 ] |
Tytuł: | |
A ja tam lubie stare dobre icki na wantach ![]() ![]() I tu przypomniała mi się pewna historyjka hehe Siedzi 2 chłopaków na wahcie i rozmawiają: -patrz to coś chyba na nas płynie -Ty, masz racje chyba sie powiększa Jeden biegnie po kapitana -Kapitanie chyba coś na nas płynie -O tak panowie, piękny dziś mamy księżyc prawda? |
Autor: | Cape [ 2 lut 2009, o 10:37 ] |
Tytuł: | |
Icki na wantach, dobra rzecz. Szczególnie dobrze do tego się nadaje taśma z kasety magnetofonowej. Icki na foku, tez dobra rzecz. Wożę te samoprzylepne krążki na każdy rejs. |
Autor: | WhiteWhale [ 2 lut 2009, o 11:57 ] |
Tytuł: | |
Mirko napisał(a): -patrz to coś chyba na nas płynie Dokładnie tak miałem. Wschodzący na pomarańczowo księżyc został uznany za tratwę ratunkową z oświetlonym od wewnątrz namiotem. ![]() |
Autor: | AsiaJohn [ 2 lut 2009, o 12:29 ] |
Tytuł: | |
Mirko napisał(a): I tu przypomniała mi się pewna historyjka hehe Siedzi 2 chłopaków na wahcie i rozmawiają: -patrz to coś chyba na nas płynie -Ty, masz racje chyba sie powiększa Jeden biegnie po kapitana -Kapitanie chyba coś na nas płynie -O tak panowie, piękny dziś mamy księżyc prawda? Dooobre ![]() ![]() W sumie przypomniało to mi inną historyjkę Na moim pierwszym rejsie<nie śmiejcie sie to był pierwszy rejs> pomyliłam światła jakiegoś dużego statku z ....molem w Sopocie ![]() A propo icków to ja też "gustuję" w tych zawieszonych na wantach ![]() Ojj podarło się sporo taśm w tym roku ![]() |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 3 lut 2009, o 10:41 ] |
Tytuł: | |
AsiaJohn napisał(a): Na moim pierwszym rejsie<nie śmiejcie sie to był pierwszy rejs> pomyliłam światła jakiegoś dużego statku z ....molem w Sopocie ![]() W ogóle Bałtyk wcale nie wydaje się nocą taki pusty jak można by sądzić. Wokoło tyle świateł że można odnieść wrażenie że jest się na środku... Zalewu Zegrzyńskiego, gdzie portów, porcików, ośrodków wypoczynkowych a od pewnego czasu tzw. rezydencji jest pod dostatkiem. ![]() Cytuj: A propo icków to ja też "gustuję" w tych zawieszonych na wantach ![]() Przy extremalnie słabych watrach, gdy icki obojętnie czy z taśmy czy stylonowej nitki takiej jak do szycia żagli odmawiają posłuszeństwa, pomocny okazuje się... zapalony na chwilę płomień świecy lub zapalniczki. I na dodatek doskonale działa w nocy ![]() ![]() Pozdrawiam Tomek Janiszewski |
Autor: | Quasimodo [ 4 lut 2009, o 01:23 ] |
Tytuł: | |
Tomek Janiszewski napisał(a): zapalony na chwilę płomień świecy lub zapalniczki. "i tylko fajki dym".... : ) Ja i tak będę wiecznym wielbicielem małej drewnianej, czy długiej kukurydzianej fajki : ) nie ma nic lepszego niż patrzeć na gęsty dym rozprzestrzeniający się nad taflą wody : ) oczywiście nie namawiam do palenia, a wręcz wzbraniam lecz Ci co już palą, spróbujcie zmienić zwykłego papierosa na fajkę marynarską : ) Zawsze wiesz skąd wieje ; ) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |