Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Silnik https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=25418 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Garda [ 16 lis 2016, o 21:08 ] |
Tytuł: | Silnik |
Witam, Miałem okazję ostatnio pływać jachtem wyposażonym w silnik volvo penta 40 km. I tak się zastanawiam (i nie bardzo mam kogo zapytac) w jaki sposób dobierać (gdy trzeba go użyć) ilość obrotów do panujących warunków tak aby było 1/ekonomicznie 2/bezpiecznie dla silnika(aby go nie zarżnąć bez sensu). Czy macie jakieś reguły postępowania/działania? Pozdrawiam, |
Autor: | bratanek65 [ 16 lis 2016, o 21:19 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Wyposarzonym? Do kąta ![]() |
Autor: | Ejdzej [ 16 lis 2016, o 22:10 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Chyba w każdym Dieslu ekonomicznie będzie pływać w zakresie 1500-2000, najczęściej to 1800. Jak chcesz kutrzyć szybciej to dajesz więcej obrotów i tyle ![]() A bezpiecznie. Jak silnik jest sprawny i nie płyniesz na mega fali, i robi się przeglądy to nie robi mu różnicy czy kręci 1500, czy 3500 obr. ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 16 lis 2016, o 22:10 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Garda napisał(a): (aby go nie zarżnąć bez sensu) Powiem szczerze - nie bardzo wiem jak można zarżnąć taki silnik ... Można co najwyżej spalić sporo ropy płynąc na obrotach daleko nieekonomicznych ale nie wiem co trzeba zrobić żeby taki silnik zarżnąć jeżeli ma wodę do chodzenia ... Garda napisał(a): w jaki sposób dobierać (gdy trzeba go użyć) ilość obrotów do panujących warunków tak aby było 1/ekonomicznie Jeżeli będziesz płynął do prędkości rzędu max. 2 tys obr to są to na pewno obroty ekonomiczne. Przeanalizuj sobie poniższy wykres. Jest on w miarę uniwersalny dla oczywiście dobrze dobranej śruby napędowej. Nieekonomiczność płynięcia zaczyna się od miejsca, w którym przyrost obrotów przestaje sie przekładać na adekwatny przyrost prędkości jednostki. Załącznik: Dodatkowo większość podobnych silników przy prędkości obrotowej .2500 obr/min zaczyna naprawdę dużo spalać ropy. A przy prędkości obr > 3 tys obr/min przyrost zużycia ropy jest już naprawdę duży w stosunku do wzrostu prędkości jednostki i pływanie staje się naprawdę nieekonomiczne. Oczywiście pomijam sytuację, kiedy opierasz się o manetkę, żeby płynąć w ogóle do przodu bo masz takie warunki w twarz. To tak na szybko Pzdr Kocur |
Autor: | Wert23 [ 17 lis 2016, o 06:35 ] | ||
Tytuł: | Re: Silnik | ||
Na stronie http://www.hallberg-rassy.com/ po wybraniu zakładki yachty a następnie modelu, na dole strony jest wiele plików do pobrania. Między innymi fuel consumption comparison. Ciekawe porównanie różnych śrub, prędkości i zużycie paliwa oraz zasięg dla danych obrotów. Dla przykładu model 372:
|
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 17 lis 2016, o 09:03 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Ejdzej napisał(a): Ważne by w porcie od razu go nie gasić tylko dać silnikowi zawsze 5-10 minut przed i po pracy, popracować na wolnych obrotach. Hmm... z tym "zawsze" to ostrożnie: https://www.google.pl/search?q=instrukcja+silnika+Yanmar&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b-ab&gfe_rd=cr&ei=xGAtWNPzJsiv8wfeua1Q#q=grza%C4%87+czy+nie+grza%C4%87+silnik+diesel
|
Autor: | Zbieraj [ 17 lis 2016, o 11:39 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
bury_kocur napisał(a): nie wiem co trzeba zrobić żeby taki silnik zarżnąć jeżeli ma wodę do chodzenia ... Taaak? To po co sprawdzasz stan oleju i chwalisz się, że robisz to codziennie???? ![]() PS. Wodę do chodzenia to miał Chrystus. ![]() |
Autor: | ins [ 17 lis 2016, o 13:07 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Ejdzej napisał(a): Chyba w każdym Dieslu ekonomicznie będzie pływać w zakresie 1500-2000, najczęściej to 1800. Jak chcesz kutrzyć szybciej to dajesz więcej obrotów i tyle Znakomita większość silników lubi obroty powyżej 2000 RPM, w wielu instrukcjach jest wręcz napisane max RPM - 10/15% wynika to z tego, że rozpędzony silnik lepiej pracuje. Ale to oczywiście musi współgrać z przekładnią i warunkami zewnętrznymi. Natomiast warto co parędziesiąt minut "przegrzać " silnik na bardzo wysokich obrotach przez 5 - 10 " aby zlikwidować nagar, gromadzący się gdy silnik długo pracuje na obrotach poniżej 2000 RPM. Piotr Siedlewski |
Autor: | Moroszka [ 17 lis 2016, o 21:22 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Zbieraj napisał(a): Wodę do chodzenia to miał Chrystus. Nie tylko. Jak dobra zima, to każdy może sobie pochodzić. Tylko pływać wtedy trudno. ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 17 lis 2016, o 21:59 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Zbieraj napisał(a): To po co sprawdzasz stan oleju i chwalisz się, że robisz to codziennie???? Żeby utwierdzić sie w przekonaniu, że on - ten olej - tam jest. To taki rodzaj hobby i zboczenia ![]() Mimo, że polecam na jachcie sprawdzać stan oleju prawie, że co chwilkę ![]() I zakładając, iż motor działa poprawnie, nawet nie sprawdzając stanu oleju i nie zaglądając do niego - to bez kłopotu winien on zrobić przebieg rzędu 250 motogodzin czyli roczny przebieg. Osobiście zaglądam do silnika na jachcie codziennie bo ... to moje hobby, nadgorliwość, rodzaj zboczenia i ... moje pieniądze... A tak poważnie - zaglądajmy tam często - to nasze serce jachtu na chwilkę słabych warunków na morzu... Także reasumując - dobry silnik prawie, że nie sposób zarżnąć. Pzdr Kocur Ps. (Jeżdżę obecnie samochodem flotowym, gdzie administrator floty ustawił serwis i wymiany oleju co ... 30 tys km, co jest bzdurą absolutną ale w końcu to nie mój samochód. Nie ma takich olejów, które wytrzymują przebieg 30 tys km bez widocznego zużycia oleju a co za tym idzie - bez utraty widocznych warunków smarowania silnika - po prostu nie ma. Ponieważ stan mojego silnika adm. floty ma w doopie (samochód ma przejechać 120 tys czyli 3,5 letni przebieg pojazdu flotowego a dalej pójść do żyda) to mnie osobiście też wali to i wystarczy mi jak stan oleju kontroluje elektronika, więc ja także nie zaglądam do silnika w ogóle. Bo nawet gdybym chciał to nie wolno mi zmienić tego oleju wcześniej - kompletny idiotyzm. Przy swoim silniku tak bym nie postępował ale cóż z tego - nie mogę ingerować w stan silnika częściej niż założył to administrator floty). |
Autor: | Bombel [ 18 lis 2016, o 00:15 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Kuźwa, coś cię porypało. |
Autor: | Micubiszi [ 18 lis 2016, o 11:10 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
bury_kocur napisał(a): zaglądajmy tam często - to nasze serce jachtu A załoganci którzy tego nie robią są jak serce kapusty ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 18 lis 2016, o 15:10 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Bombel napisał(a): Kuźwa, coś cię porypało. Wiesław - Jeżeli to do mnie to rozwiń proszę temat co i w którym momencie ? Pzdr Kocyr |
Autor: | Zbieraj [ 18 lis 2016, o 17:06 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Tu: bury_kocur napisał(a): Kocyr ![]() |
Autor: | sirapacz [ 19 lis 2016, o 20:52 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Zbieraj napisał(a): PS. Wodę do chodzenia to miał Chrystus. ![]() Woda była surowcem. Chodził na przetworzonej:) |
Autor: | bratanek65 [ 19 lis 2016, o 22:14 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Ejdzej napisał(a): Ważne by w porcie od razu go nie gasić tylko dać silnikowi zawsze 5-10 minut przed i po pracy, popracować na wolnych obrotach. Jeszcze jeden roznosiciel urban legend. Czy ktokolwiek przybija do kei cały czas na "wysokich obrotach"? Czy jachtem pływacie w temperaturach ujemnych? Bzdura na resorach. Jeden taki mądry jak ty poradził mojemu znajomemu żeby swoim nowy Golfem (z silnikiem Diesla) nie przekraczał nigdy 1500 obr. Po niecałych 2 latach miał remont generalny silnika. |
Autor: | Jaromir [ 19 lis 2016, o 23:50 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
bratanek65 napisał(a): żeby swoim nowy Golfem (z silnikiem Diesla) nie przekraczał nigdy 1500 obr. I dawał radę? Dwa lata???? ![]() |
Autor: | sirapacz [ 20 lis 2016, o 08:36 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
klocek drewniany pod pedał gazu i da radę;) a na poważnie - to nawet jak jest turbina to nie ma potrzeby jałowych obrotów po jeździe. Jedyny wyjątek to po pałowaniu na autostradzie - wtedy faktycznie zjeżdżając na MOPa, czy stację, warto poturlać się powoli. Ale to jest wyjątek i wystarczy czas poświęcany na poszukiwanie miejsca. Mówię to, jako właściciel 2 diesli z turbinami z czego jeden ujeżdżany od 8 lat (12latek) a ja jestem osobą która nie pieści się z samochodami tylko ich używam. Nigdy nie wymieniałem turbiny, jeżdżę dynamicznie (czyli często turbina lata u mnie na maksymalnych obrotach), olej wymieniam w zasadzie jak mi się już zaczyna bardzo nudzić . |
Autor: | bury_kocur [ 20 lis 2016, o 09:59 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
bratanek65 napisał(a): eden taki mądry jak ty poradził mojemu znajomemu żeby swoim nowy Golfem (z silnikiem Diesla) nie przekraczał nigdy 1500 obr. A nie rozwalił sobie takim stylem jazdy dwumasy ? Bo nie ma dla dwumasy gorszego użytkowania jak delikatne pieszczenie sie z silnikiem i wyciskanie z niego maksimum momentu obrotowego na niskich obrotach silnika. Pzdr Kocur |
Autor: | bratanek65 [ 20 lis 2016, o 16:56 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
Jaromir napisał(a): bratanek65 napisał(a): żeby swoim nowy Golfem (z silnikiem Diesla) nie przekraczał nigdy 1500 obr. I dawał radę? Dwa lata???? ![]() Dawał. Do dzisiaj pamiętam jak na mnie wrzeszczał kiedy wsiadłem żeby się przejechać jego nowym cackiem. |
Autor: | bratanek65 [ 20 lis 2016, o 17:04 ] |
Tytuł: | Re: Silnik |
bury_kocur napisał(a): bratanek65 napisał(a): eden taki mądry jak ty poradził mojemu znajomemu żeby swoim nowy Golfem (z silnikiem Diesla) nie przekraczał nigdy 1500 obr. A nie rozwalił sobie takim stylem jazdy dwumasy ? Bo nie ma dla dwumasy gorszego użytkowania jak delikatne pieszczenie sie z silnikiem i wyciskanie z niego maksimum momentu obrotowego na niskich obrotach silnika. Pzdr Kocur Nie chciał się pochwalić bo nie wiedział gdzie się schować ze wstydu jak mu mechanik wytłumaczył. Tylko żona się skarżyła mojej jakie g... robią te VW. Niecałe 2 lata i remont generalny silnika. Oczywiście jedna drugiej nie była w stanie wytłumaczyć w czym był błąd bo przecież "Iza to taki dobry kierowca" ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |