Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=26278 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Senator [ 14 kwi 2017, o 14:26 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
No ładne cacko ! ![]() |
Autor: | Alterus [ 14 kwi 2017, o 16:15 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Przyzwoity sprzęt, wielkość też w dziesiątkę, no i dziób jak Neptun przykazał. Gratki, Zosta! ![]() |
Autor: | Kurczak [ 14 kwi 2017, o 18:20 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
No, rukwa jak on tak będzie pływał jak moja automatyczna superłopata Fiskars sama kopała ogródek, to ulalala... ![]() Na poważnie gratuluję zakupu ![]() |
Autor: | cine [ 15 kwi 2017, o 01:42 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Nnnoo, congratulations. Hydrogenerator to masz jaki? Ja się ostatnio nie popisałem refleksem i kompletny Ampair w pełnej wersji pooooszedł. |
Autor: | zosta [ 15 kwi 2017, o 12:47 ] | ||
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars | ||
Watt&Sea cruising. Fantastyczna rzecz. Kiedy niespiesznie się płynie, generuje dość prądu, by zaspokoić wszystkie prądożerne urządzenia. Znacznie bardziej wydajny od wiatraka i solara (przynajmniej w moim klimacie).
|
Autor: | Moniia [ 15 kwi 2017, o 16:39 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Tu się podczepię. Jakby kto pozbywał się Ampaira, dzwońcie do mnie ![]() |
Autor: | Alterus [ 15 kwi 2017, o 18:33 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
zosta napisał(a): Watt&Sea cruising. Fantastyczna rzecz. Kiedy niespiesznie się płynie, generuje dość prądu, by zaspokoić wszystkie prądożerne urządzenia. Znacznie bardziej wydajny od wiatraka i solara. Pewnie, ale w odróżnieniu od nich ma tę wadę, że trzeba się poruszać no i jest po prostu hamulcem, tym większym, im więcej prądu musi generować. Nic za darmo, albowiem. ![]() |
Autor: | Ryś [ 15 kwi 2017, o 19:37 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Wadę bym raczej widział w cenie. Ale dla Zosty nie gra roli ![]() |
Autor: | bratanek65 [ 15 kwi 2017, o 19:44 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Moniia napisał(a): Tu się podczepię. Jakby kto pozbywał się Ampaira, dzwońcie do mnie ![]() Za 310 poszedł ![]() |
Autor: | Alterus [ 15 kwi 2017, o 20:12 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Ryś napisał(a): Wadę bym raczej widział w cenie. Ale dla Zosty nie gra roli ![]() To druga wada. ![]() Z tym hamowaniem nie ma co przesadzać, ale warto wiedzieć, że przy takiej trójce aby skompensować utratę szybkości dla produkcji stu wacików, trzeba by dołożyć ze dwa metry kwadratowe żagla. |
Autor: | Micubiszi [ 15 kwi 2017, o 20:27 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Jaki piekny statek ZAZDRASZCZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ![]() * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * zosta napisał(a): Watt&Sea cruising Ile taki cuś kosztuje? |
Autor: | Kurczak [ 15 kwi 2017, o 20:46 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Kilka kilobagsów ![]() Może dałoby się przerobić zaburtowy silnik elektryczny ? ![]() |
Autor: | zosta [ 15 kwi 2017, o 21:15 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Micubiszi napisał(a): Ile taki cuś kosztuje? Dużo. Chyba, że przykręcone do statku, który nabywasz i sprzedającemu nie bardzo chce się odkręcać. Wtedy ciut mniej, ale wciąż dużo. Alterus napisał(a): Z tym hamowaniem nie ma co przesadzać Nie ma co. Dla mnie nie robi różnicy, choć pewnie koledzy ściganci by płakali... Z drugiej strony takie samo ustrojstwo montują sobie właśnie ci dookolni ściganci, tyle że w wersji karbonfiber. Micemu od razu powiem, że taki czarny kosztuje kilka razy moje dużo. |
Autor: | Moniia [ 15 kwi 2017, o 21:20 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
bratanek65 napisał(a): Moniia napisał(a): Tu się podczepię. Jakby kto pozbywał się Ampaira, dzwońcie do mnie ![]() Za 310 poszedł ![]() Nie wk...iaj mnie, dobrze? ![]() |
Autor: | Moniia [ 15 kwi 2017, o 21:24 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Alterus napisał(a): Ryś napisał(a): Wadę bym raczej widział w cenie. Ale dla Zosty nie gra roli ![]() To druga wada. ![]() Z tym hamowaniem nie ma co przesadzać, ale warto wiedzieć, że przy takiej trójce aby skompensować utratę szybkości dla produkcji stu wacików, trzeba by dołożyć ze dwa metry kwadratowe żagla. A masz jakieś dane na poparcie tej śmiałej tezy? Bo wiesz, przy testach na stałej prędkości nie byli w stanie zmierzyć oporów generowanych przez opuszczenie tegoż do wody... Moja trójłopatową śruba generuje zapewne dużo większy opór niż to.... Odmawiam usunięcia (chyba, że ktoś zafunduje mi taki trójłopatowy Kiwiprop czy inne tegoż typu, nie odmówię takiego prezentu!) |
Autor: | Moniia [ 15 kwi 2017, o 21:27 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Kurczak napisał(a): Kilka kilobagsów ![]() Może dałoby się przerobić zaburtowy silnik elektryczny ? ![]() Biorąc pod uwagę, że dobry silnik elektryczny kosztuje połowę ceny tego generatora (nowego) to chyba bym raczej postarała się oszczędzić. I może to się wydawać drogo, ale z drugiej strony za roczny postój małego jachtu w marinie na Śródziemnym się tyle płaci. |
Autor: | Kurczak [ 16 kwi 2017, o 06:28 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Piszę o zwykłym silniku, który u nas kupisz za kilkaset złotych ![]() Czyli po Twojemu mniej niż 200 funciaków. Taki nawet bardzo mniej ![]() http://www.mc-sklep.pl/silnik-elektrycz ... p-741.html Uciąg na śrubie w przybliżeniu 150 W, co nie jest tożsame z mocą silnika. |
Autor: | zosta [ 16 kwi 2017, o 07:42 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
A wracając do mojego okrętu, mam tutaj też takie ustrojstwo: Załącznik: i trochę się go boję. Po pierwsze, nie bardzo wiem jak do niego podejść, ale to mały kłopot, większy kłopot, to zbiorniczek przelewowy zrobiony z butelki, a umiejscowiony w szafie. Jak odbierałem łódkę to dieslem z szafy zalatywało, dlatego właśnie dotąd pieca nie testowałem, bo po co niepotrzebnie sobie smrodzić..? Przyjdzie pewnie i na niego kolej. |
Autor: | Moniia [ 16 kwi 2017, o 07:56 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
To tutaj masz: https://www.kuranda.co.uk/dickinson-heating-cooking/dickinson-diesel-heaters/newport-diesel-heater-kit-kmd00-new-kit-dickinson Info o piecyku a w downloads instrukcję do niego. Firma jest dystrybutorem Dickinsona więc jak potrzebujesz części to też tutaj zacznij szukać. |
Autor: | zosta [ 16 kwi 2017, o 08:27 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Właśnie się dowiedziałem z tej instrukcji, że toto może też wodę podgrzewać. Ciekawe, ale czy praktyczne? Oglądałem ostatnio przeceniony boiler i się nawet zastanowiłem chwilę, ale wyszło mi, że po pierwsze, przecenione też kosztuje, a po drugie, to ciepłą wodę szybciej się zużywa chyba. Dotąd zimna mi wystarczała, to i dalej będzie. |
Autor: | Moniia [ 16 kwi 2017, o 08:30 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Może, jak każdy piecyk ze spiralą grzejną. Ale ta jest wyposażeniem dodatkowym ![]() |
Autor: | cine [ 16 kwi 2017, o 16:41 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Moniia napisał(a): Moja trójłopatową śruba generuje zapewne dużo większy opór niż to.... Odmawiam usunięcia (chyba, że ktoś zafunduje mi taki trójłopatowy Kiwiprop czy inne tegoż typu, nie odmówię takiego prezentu!) Jaką masz śrubę? Znaczy średnica przede wszystkim. |
Autor: | Moniia [ 16 kwi 2017, o 18:08 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
A myślisz, że pamiętam? 16 cali chyba |
Autor: | ULTIMA T. [ 16 kwi 2017, o 18:52 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
cine napisał(a): Jaką masz śrubę? Znaczy średnica przede wszystkim. Czesc, w/g tutejszych budowniczych (FR) jachtow sruba zmniejsza predkosc jachtu o 20% Ja na stalowym mialem 6 anod. Zlikwidowalem je i przebieg dobowy z 100 mil poszedl na 132!!! Srube tez bym chcial zmienic na KIWIPROP bo z "plastiku" i dla stalowej mojej lodki lepiej niz z bronz/aluminium. Kiedys mialem aluminiowa ale pekla i juz takiej nie znalazlem. A anody zrobilem jak na aluminiowych jachtach. Znaczy jak jestem w porcie to wywiaszam anody. A i predkosc wdedy jest 0,00 ![]() ZOSTA ! gratulacje i witam w gronie armatorow. Nie zapomnij ze "najwazniejsze jest byc na morzu!" (napisal Bernard M.) R. |
Autor: | zosta [ 16 kwi 2017, o 18:56 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
ULTIMA T. napisał(a): Nie zapomnij ze "najwazniejsze jest byc na morzu!" (napisal Bernard M.) R. Jestem nieustannie. Przywiązany, ale zawsze. ![]() |
Autor: | cine [ 16 kwi 2017, o 19:10 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Moniia napisał(a): A myślisz, że pamiętam? 16 cali chyba To niedużo jak na taki pancernik. Widziałem nastawną w przyzwoitej cenie ale 18. |
Autor: | zosta [ 17 kwi 2017, o 12:51 ] | ||
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars | ||
Wiosna w pełni! Kamizelki rozkwitają...
|
Autor: | zosta [ 17 kwi 2017, o 14:30 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
Wyssałem olej, mniej niż się spodziewałam i się przy okazji dowiedziałem, że przyniosłem sobie nie ten filter co trzeba. ![]() A przy okazji zauważyłem jakąś rurkę i za cholerę nie wiem do czego ona. Załącznik: Numer 20. Co to jest? Silnik to MD2030B Czy to może do spuszczania oleju właśnie? |
Autor: | Zbieraj [ 17 kwi 2017, o 14:43 ] |
Tytuł: | Re: Arete - czyli Finnsailer 30 by Fiskars |
To jest tiub. ![]() ![]() Załącznik: Nie chcem siem wymandrzać, ale - sądząc po gumowym kapturku - to może być odpowietrznik, żeby olej mógł wyciec. |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |