Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Odzież termoaktywna
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=2678
Strona 1 z 1

Autor:  mors-k [ 15 mar 2009, o 20:13 ]
Tytuł:  Odzież termoaktywna

Zamierzam zaopatrzyć się w komplet odzieży termoaktywnej z myślą o chłodniejszych dniach na morzu. Czy macie jakieś doświadczenia w tej materii? Chętnie dowiem się co sądzicie o niej.

Autor:  Maar [ 15 mar 2009, o 21:01 ]
Tytuł: 

Cape na narty się wybrał :-)
Mówiłem mu, żeby artykuł na ten temat napisał, ale leni się strasznie :-)

ps. Używam Alpinusowej - nic mądrego o niej powiedzieć nie potrafię, nie mam porównania. Jak się narobię, to się spocę, jak jest zimno to zmarznę, ale jest OK :-)

Autor:  vv3k70r [ 15 mar 2009, o 21:24 ]
Tytuł: 

Z termoaktywnych elementow odziezy to jest najwyzej slogan piekny.
Spece od wciskania tego samego pod inna nazwa zeby wygladalo na nowsze ciagle wymyslaja jakas nowomowe.

Z termoaktywnosci to mamy co najwyzej ciuch podgrzewany bateriami albo wkladem cieplnym w postaci wody lub pakietow w pudelkach (popularne do grzania rak).

Autor:  Maar [ 15 mar 2009, o 21:45 ]
Tytuł: 

To sobie załóż koszulkę bawełnianą pod spód, popracuj trochę a później weź załóż termoaktywną i porób to samo.
I jeśli w pierwszym wypadku powiesz, że Twój oddychający sztormiak jest g^%$no wart, to Ci przyznam rację.

Autor:  vv3k70r [ 15 mar 2009, o 22:43 ]
Tytuł: 

Maar-stara, dobra metoda na "termoaktywnosc"-cebulka i rozpinanie, zakladasz na siebie duzo warstw i w razie potrzeby je rozpinasz. Mnie wierzchnia warstwa chroni rowniez przed goracem.

Natomaist szukalem wyjasnienia na czym polega ta aktywnosc cieplna ubran ze sa reklamowane jako "termoaktywne" i zadnych konkretow nie znalazlem.

W sprzedazy sa takie pudeleczka na wkald grzewczy, zeby bylo co cieplego w dloni potrzymac albo wlozyc pod kurtke, mozna je podgrzac w ogniu, na palniku, a latem trzyma sie w zamrazarce. To jest juz jakas forma aktywnosci, czyli dostarczania ciepla z zewnatrz lub wkladania pod ciuch odbiornika.

A ja wlasnie najczesicej mam na sobie bawelniany tshirt, a na tym ciuchym gdzie tylko kurtka ma jakies policosie i inne nowoczesne wlokna, zadnej flaneli, cala reszta to welna i bawelna, len. Siaknie to, przyznac trzeba, ale jest przewiewne i kurtke w razie jak sie zapali zrzucam (a mam teraz ktoras z rzedu, ktora jest ponadpalana). Proba zapalenia lnu czy bawelna w porwnaniu do syntetyka to trudne zadanie, no i nie kleja sie do skory po podpaleniu.

Nie zebym mial cos naprzeciw tym nowoczesnym ciuchom, ale lepsze jest wrogiem dobrego i warto najpierw uzasadnic co nowego wnosi taki ciuch, w czym jest lepszy.

Topicowo:
Jesli chodzi o ciuchy na syntetykach w porownaniu z naturalnymi to mam zle zdanie o syntetykach, tylko warstwa wierzchnia sie na to nadaje, a termoregulacje zapewniaja suwaki.

Autor:  Maar [ 15 mar 2009, o 22:56 ]
Tytuł: 

vv3k70r napisał(a):
kurtke w razie jak sie zapali zrzucam

Ja nie wiem czy to już kiedyś pisałem, ale jeśli nie to:
- nigdy w życiu nic nie spawałem;
- nigdy mi się kurtka nie zapaliła.

vv3k70r napisał(a):
szukalem wyjasnienia na czym polega ta aktywnosc cieplna ubran ze sa reklamowane jako "termoaktywne"

Między innymi na tym, że nie robią się mokre pod wpływem wypacanej wilgoci. Potrafią "transferować" wilgoć do następnych warstw odzieży, aż poprzez membranę w sztormiaku wilgoć "ucieknie" do atmosfery.

vv3k70r napisał(a):
dobra metoda na "termoaktywnosc"-cebulka i rozpinanie, zakladasz na siebie duzo warstw i w razie potrzeby je rozpinasz

Tia, rozpinasz się. W szczególności polecasz to gdy walczysz ze sztakslem na dziobie i dostajesz co drugą falę w twarz, czy wtedy gdy sterujesz i co druga fala zwala Ci się na kark?

vv3k70r - Ty pływałeś kiedyś? Znaczy się na morzu, na jachcie byłeś?

Autor:  mors-k [ 16 mar 2009, o 20:49 ]
Tytuł: 

vv3k70r napisał(a):
Z termoaktywnosci to mamy co najwyzej ciuch podgrzewany bateriami albo wkladem cieplnym w postaci wody lub pakietow w pudelkach (popularne do grzania rak).


Ja bym powiedział, że z tym palnikiem od spawarki sam jesteś termoaktywny. :DD

Autor:  vv3k70r [ 16 mar 2009, o 23:25 ]
Tytuł: 

Mors-K Jaj se nie rob :) u nas na polnocy takie pudelko dostaniesz nawet w Lidlu czy w Netto, to taki popularny wynalazek.
A palnikiem czasem sobie lapki przygrzac zdazalo sie, ale czesciej grzalismy blache zeby cieplo bylo, ogrzewanie moze i niezbyt kaloryczne, ale jakie oswietlenie w balastowym :)

Ale skoro juz mowa, to fajnie jest zapoznac sie ze slownikowiem okresleniem "aktywnosc".

Maar-pogrzebalem w tym troche, jakies pierdoly o wymuszonej osmozie, w sumie jesli uwazacie ze to dziala to znaczy ze musi. Ja bardzo zabobonny czlowiek w kwesti wynalazkow jestem, i podejrzliwy nieslychanie. Do dzis sie krzywo patrze na rolfoki, a rolgrot to juz blisko czarnoksiestwa lezy i sie psuc musi.

Co do plywania na jachcie-zawsze problemem bylo dostarczanie ciepla dla mnie (i jak zauazylem dla reszty ekipy tez), popularna metoda to byl cieply czaj i schowanie sie na kwadrans przy piecyku.

Nie traktujcie tego jako jakies osobiste wycieczki, ja po prostu wyrazam swoja opinie na temat i doswiadczenia jakie ja mam. I uwazam wszelkie nowomowiaste okreslenia na cos co jest z dawna rozwiazane za quit marketingowy.

Uwazam ze kupowanie czegos z metka "termoaktywne" mija sie z celem jesli chodzi o absurdalnosc ceny. Nie potepiam jednak bo sam kupuje narzedzia w rownie odjechany sposob :)

Autor:  Cape [ 17 mar 2009, o 20:09 ]
Tytuł: 

Maar napisał(a):
Cape na narty się wybrał
Mówiłem mu, żeby artykuł na ten temat napisał, ale leni się strasznie

Nie chcem, ale muszem. Handluję bielizną, kiedyś również temoakrtywną ( w śladowych ilościach), Firm Wam nie podam, bo nawet nie pamiętam. Dobra bielizna termoaktywna chłodzi, gdy gorąco, grzeje, gdy zimno. Generalnie nie powinna być mokra, przy spoceniu. Ja to używam i o bawełnianej zapomniałem. Jednym z rozwiązań, jest materiał, który ma tysiące ??? miliony ??? mikrokapsułek. W mikrokapsułkach jest płyn/gaz, który poprzez zmanę stanu lotnego w ciekły, lub na odwrót, chłodzi lub grzeje. Można to wielokrotnie prać i materiał nie traci właściwości. Szczególnie przydatne w narciarstwie, gdzie w ciągu krótkiego czasu temperatura może zmienić się o 20 stopni, a my "pracujemy" zjeżdżając, a potem siedzimy na wyciągu.

Autor:  Banan [ 17 mar 2009, o 20:27 ]
Tytuł: 

Kupiłem pare dni temu w GoSport po przecenie za 80 zł komplet bielizny firmy VOLCANO. Nie wiem czy to coś bedzie warte na Bałtyku ale sprawdzę w czerwcu.
To co piszą na etykiecie: Koszulka zostala wykonana z nowoczesnej oddychającej dzianiny typu COOL DRY. Specjalnie ułożenie włókien zapewnia lepszą wentylację dzięki czemu powstający na skórze pot jest natychmiast transportowany do zewnętrznych warst dzianiny, gdzie szybciej odparowuje. Struktura 3D materiału pozwala skórze oddychać, niwelując uczucie wilgoci. ufff ;)

tylko jak ona tak transportuje i transportuje ... to każda kolejny ubiór musi tez byc oddychający ;)

Autor:  mors-k [ 17 mar 2009, o 20:48 ]
Tytuł: 

banan70 napisał(a):
tylko jak ona tak transportuje i transportuje ... to każda kolejny ubiór musi tez byc oddychający


No właśnie żeby uzyskać zadowalający efekt w postaci komfortowego ciepła trzeba do tego dorzucić jakąś termo-bluze, dobry polar i oczywiście sztormiak, jakiś helly tech.

Autor:  Maar [ 18 mar 2009, o 00:40 ]
Tytuł: 

To jest bardzo częsty błąd - ludzie kupują topowy sztormiak z membrana za kilka tysięcy, bieliznę za kolejny tysiąc złotych a pomiędzy ubierają flanelowe koszule i bawełniane kalesonki:-)
Wszystkie warstwy stroju muszą być "odprowadzające", żeby spełnić zadanie.

Autor:  vv3k70r [ 18 mar 2009, o 12:24 ]
Tytuł: 

Jakos to tak wlasnie jest... komplet ciuchow jest absurdalnie drogi, a ciuchy sie takiej robocie na jachcie niszcza (w kazdym razie na mnie niszcza sie wszystkie).

Jak czlowiek rozrzutny to i slusznie sie wyposazy w kompletny stroj astronauty.

Ale cos mam wrazenie ze to jest jak z kadlubami z wegla i innych wlokien... troche za kosmiczne jak na hobby.

Jesli chodzi o zestaw ciuchow to mozna by brac przyklad z rybakow, dla nich to kwestia ekonomiczna, a pracuja ciezko, w czerwcu tez.

W skrocie-albo na calosc i komplet ciuchow, albo cala ta odziez jest przekombinowana, a roznica w komforcie zalezy od poczucia mamisynkowoatosci. Jak sie czlowiek narobi to przeciez normalne ze mu goraco, w domu nie przywykl?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/