Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=27060
Strona 1 z 1

Autor:  Fazi [ 12 sie 2017, o 12:21 ]
Tytuł:  Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Hej,
troszkę na przekór innemu forumowiczowi chciałbym zadać pytanie, jak się z tego wyleczyć?

Schodząc na ląd zbieram swoje obolałe kości z jachtu i obiecuję sobie pod nosem:
- "nigdy więcej"
Ale mija tydzień albo dwa, ubrania i inne szpeje już wyprane, kiedy przestaję roztaczać wokół siebie ten charakterystyczny jachtowy smrodek, zaczynam znowu przeglądać różne tam "wolnekoje", zagłębiać się w locje różnych miejsc, studiować mapy, planować rejsy.

Skutkiem tego, mija trochę czasu i znowu jestem w tym samym punkcie.
Schodzę na ląd i obiecuję samemu sobie:
- "nigdy więcej" ;)

Da się to jakoś przerwać? ;)

pozdro

Autor:  Jaromir [ 12 sie 2017, o 12:30 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Załóż grupę wspomagania w uzależnieniu - "anonimowi żeglarze" :)

Autor:  Fazi [ 12 sie 2017, o 12:34 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Jaromir napisał(a):
Załóż grupę wspomagania w uzależnieniu - "anonimowi żeglarze" :)


Płynę już tydzień i dalej nie wiem z kim :)

pozdro

Autor:  plitkin [ 12 sie 2017, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

A może żeglarstwo będzie milczenie jeżeli nie będziesz przez kilka dni roztaczal smrodku? Zwłaszcza, że ja osobiście żadnego charakterystycznego jachtowego smrodku nie znam (poza starym dowcipem o wodce).

Autor:  Fazi [ 13 sie 2017, o 12:27 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

plitkin napisał(a):
A może żeglarstwo będzie milczenie jeżeli nie będziesz przez kilka dni roztaczal smrodku? Zwłaszcza, że ja osobiście żadnego charakterystycznego jachtowego smrodku nie znam (poza starym dowcipem o wodce).



Każdy jacht ma swój charakterystyczny zapach.
Podobnie jak dom.

Tyle, że jacht to na niewielkim obszarze kuchnia, sypialnia, łazienka, sroczyk, pralnia, suszarnia, garaż z silnikiem, olejem i paliwem, stryszek i podmokła piwnica. Wszystko w jednym. Stąd i zapach to wariacja na temat wszystkich powyższych.

Młodsze, plasticzanki, pachną mniej - starsze, drewniaczki (np. Opale) bardziej. ;)
Ale każdy pachnie na swój charakterystyczny sposób.

Zwykle nie czuje się zapachu, w którym przebywa się bez przerwy kilka dni.
I ubrania, worki, plecaki przechodzą tym zapachem.
Zapytaj najbliższych jak pachniesz po zejściu z jachtu :)

Ale chyba nie o tym wątek ;)

pozdro

PS
"Zęza. Zapach prawdziwej przygody.
Do nabycia tylko w dobrych perfumeriach." ;)

Autor:  Zielony Tygrys [ 15 sie 2017, o 16:09 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Fazi napisał(a):

Da się to jakoś przerwać? ;)

pozdro

a po cholerę?

Autor:  kooniu [ 15 sie 2017, o 17:10 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Fazi napisał(a):
Hej,

Schodzę na ląd i obiecuję samemu sobie:
- "nigdy więcej" ;)

Da się to jakoś przerwać? ;)

pozdro


kup motor ;)

Autor:  Leszek [ 15 sie 2017, o 21:03 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Witam. Zadałeś bardzo trudne pytanie.
Zielony Tygrys napisał(a):
Fazi napisał(a):

Da się to jakoś przerwać? ;)

pozdro

a po cholerę?

Podpisuję się pod tym.

Autor:  Zielony Tygrys [ 15 sie 2017, o 21:38 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Dobra, czas powiedzieć prawdę i wyłożyć kawę na ławę.
NIE DA SIĘ.

Autor:  Leszek [ 15 sie 2017, o 21:45 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Zielony Tygrys napisał(a):
Dobra, czas powiedzieć prawdę i wyłożyć kawę na ławę.
NIE DA SIĘ.

Chyba, że powali nas jakaś choroba. Czego nikomu nie życzę.

Autor:  robhosailor [ 18 sie 2017, o 07:22 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Da się.
Mój brat skończył. Sprzedał łódkę i zaczął chodzić po górach, następnie kupił działkę w Pierdzielewicach i od kilkunastu chyba już lat nie wsiadł na nic z żaglem. Proponowałem mu, żeby na BETH spróbował, w końcu kiedyś regacił się, na Cadecie, a potem na Hornecie, więc pojęcie ma, a łódka do wzięcia, ale nie chciał. Zapytał kiedyś, czy mógłby spróbować na GIS-ie, ale pojechał na działkę i ryje w ziemi. Wróci, jak sezon się skończy. Eeeeeeechhhhh. :-|

Leszek napisał(a):
Chyba, że powali nas jakaś choroba.
Ja się nie daję, ale musiałem ograniczyć. Niestety, wiem, że tylko do czasu. W razie czego poproszę kogoś z Was, żebyście mnie wzięli, jako pasażera.

Autor:  666 [ 18 sie 2017, o 07:42 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Na trochę da: dzieci narobić i na parę lat z głowy :kiss:
Choć mocno uzależnionym w nałogu to i dzieci nie przeszkadzają :cool:
Ale te ciągłe pytania przed wyskoczeniem na_jednego: "dokąd", "kto będzie", "kiedy wrócisz", "jeszcze nie wracasz?", "z kim byłeś", "gdzie spałeś", "czym tak pachniesz", ... :-P
No i trzeba pamiętać, żeby zadzwonić przez domofon i szybko podbiec pod okno :rotfl:


-----
Fazi napisał(a):
Da się to jakoś przerwać?

Autor:  bury_kocur [ 18 sie 2017, o 07:50 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

robhosailor napisał(a):
W razie czego poproszę kogoś z Was, żebyście mnie wzięli, jako pasażera.


A jak szukam co roku załogi to ani mru-mru nie dałeś znać :-( ...

Autor:  bury_kocur [ 18 sie 2017, o 07:56 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

666 napisał(a):
dzieci narobić i na parę lat z głowy


Jak się ma potężnego "jobla" na punkcie żeglarstwa to dzieci nie są żadną przeszkodą.

Moja Weronika pływała jeszcze w epoce wód płodowych - potem po urodzeniu najpierw w koszyku podwieszona pod bomem a następnie do 18 roku życia co roku spędzała minimum miesiąc na jachcie ze mną lub ze swoją mamą.

Autor:  robhosailor [ 18 sie 2017, o 08:03 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

bury_kocur napisał(a):
szukam co roku załogi to ani mru-mru nie dałeś znać
Bo jeszcze sam żegluję i na swoim - dopóki mogę. Ale spoko, pewnie się zgłoszę, jak będę już melepetą. ;) :)

Autor:  halny [ 23 wrz 2017, o 08:12 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Fazi napisał(a):
Da się to jakoś przerwać? ;)

Gdyby chodziło o alkoholizm albo chociaż o wędkarstwo (śródlądowe), to jeszcze bym zrozumiał, ale skończyć z żeglarstwem?

Autor:  WhiteWhale [ 3 paź 2017, o 14:15 ]
Tytuł:  Re: Jak skończyć przygodę z żaglami. ;)

Znane mi są osoby które bardzo by chciały (ale głośno tego nie mówią ) żebym przestał sie po morzu szlajać i zapuścił korzenie w fotelu :/

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/