Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

co zabrać na pierwszy rejs? :)
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=2721
Strona 1 z 3

Autor:  sylwia** [ 25 mar 2009, o 14:33 ]
Tytuł:  co zabrać na pierwszy rejs? :)

hej.
potrzebuję porad co należy zabrać na swój pierwszy rejs.
na pewno coś nieprzemakalnego,ciepłe rzeczy.
ale może coś jeszcze?
piszcie wszystko co może się okazać przydatne :)

Autor:  Maar [ 25 mar 2009, o 14:56 ]
Tytuł: 

A ten rejs to będzie na czym, gdzie i kiedy? To jakby najistotniejsze jest :-)

Autor:  Banan [ 25 mar 2009, o 15:01 ]
Tytuł: 

a zajrzyj tez tu http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... php?t=2657

pytałem się o podobne tematy w kontekście rejsu na Bałtyku w czerwcu, "morze pomorze" ;)

Autor:  Tomek Janiszewski [ 25 mar 2009, o 15:40 ]
Tytuł: 

Maar napisał(a):
A ten rejs to będzie na czym, gdzie i kiedy? To jakby najistotniejsze jest :-)

Domyślny to jest rejs po WJM rozpoczęty w Warszawie na laminatowym jachcie. I w tym wypadku nie ma to absolutnie nic wspólnego z faktem że można by to wszystko odnieść do mnie :wink:

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

Autor:  sylwia** [ 25 mar 2009, o 15:44 ]
Tytuł: 

na jakim jachcie nie wiem,Mazury,koniec kwietnia. :)

edit.
Jachty typu Antila 26 i Joker 785.

Autor:  mors-k [ 25 mar 2009, o 17:39 ]
Tytuł: 

Możesz spodziewać się chłodnych poranków, dlatego ciepły śpiwór, coś na grzbiet i ciepłe skarpety oraz majtki. W stringach zmarznie ci pupa. :DD

Autor:  Banan [ 25 mar 2009, o 17:42 ]
Tytuł: 

i koniecznie czapka na głowę - bo zmarzną Ci zatoka ;)

Autor:  Szaman3 [ 25 mar 2009, o 18:18 ]
Tytuł: 

sylwia** napisał(a):
na jakim jachcie nie wiem,Mazury,koniec kwietnia. :)

edit.
Jachty typu Antila 26 i Joker 785.


Ciepły śpiwór i ze dwa swetry albo polary. Długie spodnie moga byc od dresu. Czapka. W dzień moze być bardzo ciepło, ale woda bedzie jeszcze naprawdę zimna i w nocy w kabinie tez będzie zimno. Dlatego te swetry i spodnie , bo wskoczysz w nich do śpiwora. I jeszcze czapkę założysz.
Jesienią woda jest jeszcze ciepła i w nocy, nawet jak temperatura powietrza spada do kilku stopni, to środku jest cieplej, bo śpisz na "termoforze" z ciepłej wody. Wiosną jest dokładnie odwrotnie.

Autor:  Mirko [ 25 mar 2009, o 18:53 ]
Tytuł: 

I obowiązkowo kurtkę, bo jak sie trafi chłodniejszy dzionek to same swetry i polary nie pomogą :)
Jeśli będzie słonecznie to przydatne na jachcie okazują sie okulary przeciwsłonecze (obcie światła od wody i od żagli).
No i tak jak pisałaś coś nie przemaklnego, na Mazury starczy cerata(taki gumowany sztormiaczek ;) )

a no i najważniejszego bym zapomniał, obowiązkowo zabierz jeszcze dużo dobrego humoru :DD

Autor:  sylwia** [ 25 mar 2009, o 19:17 ]
Tytuł: 

ooo,dobrego humoru na pewno nie zabraknie :)
dzięki za wszystkie porady.
a co może się przydać z rzeczy nie do ubrania?

Autor:  pablo_sb [ 25 mar 2009, o 19:31 ]
Tytuł: 

Jako że podobno za pieniądze można wszystko kupić, pierwszą rzeczą o jakiej należy pamiętać, jest gotówka. Wynika to z tego, że na Mazurach może nie być łatwo o bankomat, czy możliwość płatności kartą. Nie zawsze w końcu na noc będziecie w porcie, a w małych sklepikach kawałek plastiku na nic się zda. Czasami pieczywo jest obwożone przez samochód z piekarni, czy jakiś inny, wtedy też warto mieć trochę drobnych. Ponieważ pieniądze szczęścia nie dają, teraz trochę innych artefaktów, które warto zabrać na jacht:
- telefon i ładowarka - w portach daje radę doładować, choć czasem trzeba chwilę postać, jeśli ładowanie jest za darmo, w barze też nie ma problemu
- rzeczy do higieny osobistej - to bez komentarza
- ręcznik, jeśli prognoza będzie sugerowała wysokie temperatury, to można wziąć dwa większe, aby nadążały ze schnięciem; ewentualnie przewidywane są deszcze
- ciepła bluza
- krótkie spodenki (spódniczka), a także długie jeśli jesteś zmarzluchem (i o tej porze raczej na pewno)
- jedna/dwie koszulki zapasowe, gdyż można swobodnie robić pranie albo
możesz zabrać więcej, jak Ci się nie chce;
- skarpetki na noc;
- bielizna;
- strój kąpielowy;
- buty: na jachcie wskazane buty na miękkiej podeszwie (trampki, sandały) i trzymające się nogi; jeśli już buty to szybkoschnące
- śpiworek, albo koniecznie w/w ciepła bluza, jeśli lubisz spać bez śpiwora
- są naczynia, ale własny kubek, ew. sztućce czy miseczkę możesz zabrać
- żarcie - przede wszystkim coś, co się szybko nie psuje, czyli makarony, ryże, puszki, słoiki, zupki chińskie. Nie ma co brać za dużo, bo i tak na bieżąco chleb dokupuje się, to i słoików i puszek się dokupi. Herbata, owoce i co się tam lubi
- jeśli jesteś katastrofogenna to plastry, polopiryna, woda utleniona; teoretycznie apteczka ma być na każdej łódce, ale to teoria i żyjemy w Polsce
- jeśli będzie bardzo gorąco i słonecznie wazelina do ust
- można też okulary przeciwsłoneczne, ale chyba teraz słońca nie będzie sporo,
- jakaś kurtka nieprzemakalna albo ortalionowa czy coś w tym stylu;
- papier toaletowy;
- woda pitna, bez gotowania;


Noo chyba wszystko, wypisałem ogólnie więcej rzeczy niż trzeba, to sobie najwyżej powybieraj co Ci potrzebne. Pakuj wszystko w plecak, bo można go wypakować,
zmiąć i upchać w WC, co by więcej miejsca pod pokładem było. Byle taki zwijalny plecak. Żadna walizka itp. Miejsce to skarb, chociaż Antila jest duża (8-osobowa), ale nie wiem jaką liczną załogą tam pływacie.

Autor:  Mirko [ 25 mar 2009, o 19:44 ]
Tytuł: 

pablo_sb napisał(a):
Wynika to z tego, że na Mazurach może nie być łatwo o bankomat, czy możliwość płatności kartą. Nie zawsze w końcu na noc będziecie w porcie, a w małych sklepikach kawałek plastiku na nic się zda. Czasami pieczywo jest obwożone przez samochód z piekarni, czy jakiś inny,

Nigdy nie miałem problemu z bankomatem na Mazurach, co kilkanaście kilometrów jest jakaś miejcowść ;) A pan z chlebem raczej w kwietniu nie będzie kursował bo to jeszcze nie sezon.
pablo_sb napisał(a):
- bielizna;
- strój kąpielowy;

Bielizna sie przydaje :DD a strój kąpielowy? pewnie nie będziesz się kompała w kwietniu ale możliwe że przydaje się też do innych rzeczy :shock:
pablo_sb napisał(a):
zupki chińskie

Bleeee nie psujcie sobie czymś takim wypoczynku, szkoda zdrowia :)
pablo_sb napisał(a):
Antila jest duża (8-osobowa),

Joker też jest duży i bardzo wygodny, nawet w 8 osób można mieć sporo bagażu.

Autor:  pablo_sb [ 25 mar 2009, o 20:02 ]
Tytuł: 

Mirko napisał(a):
Nigdy nie miałem problemu z bankomatem na Mazurach, co kilkanaście kilometrów jest jakaś miejcowść ;) A pan z chlebem raczej w kwietniu nie będzie kursował bo to jeszcze nie sezon.


Zależy gdzie się rozbijesz na noc. Ja preferuję miejsca odludne. Czasem te kilkanaście km trzeba pokonać pieszo/stopem jak się uda i nie zawsze natrafisz na bankomat. A i od miejscowych coś się kupi, jak sklep zamykają o 18. Generalnie jakiś żelazny zapas troszkę większej gotówki warto mieć przy sobie.

Ogólnie wkleiłem mój standardowy spis rzeczy "dla niej" na akwen "Mazury", który zawsze wysyłam mailem ludziom, którzy pierwszy raz płyną. Już mam przygotowany z góry "dla niej" i "dla niego" na różne akweny, po których często pływam, by wklejać w treści. A jest to najczęściej powtarzane pytanie. Niestety jest to wersja letnia, więc w sumie strój kąpielowy można sobie i darować, chociaż ja lubię pływać bez względu na ciepłotę wody a i do sauny się przydaje, a takowa jest w Sztynorcie chyba. Pana w kwietniu owszem, może nie być. cóż za strata:)

Przydaje się jeszcze latarka i ewentualnie scyzoryko-nóż do otwieranie konserw, czy różnych rzeczy naprawczych, ale to jakiś facet pewnie to będzie miał.

Autor:  Konrad.Śwd [ 25 mar 2009, o 20:15 ]
Tytuł: 

hmmm można by jeszcze to uzupełnić o jakaś szminka ochronna albo krem jak masz delikatne usta; latarkę; podpałkę w płynie albo w kostce, bo czasem wilgotne drewno trudno jest rozpalić... Możesz wziąć coś takiego jak rękawiczki żeglarskie... czasami się przydają, kiedy np. pieski się popsują i trzeba trzymać żagiel. Co tam jeszcze...? ;> Na pewno warto wziąć dokumenty w razie W. Część z tych rzeczy możecie kupić np. w Kauflandzie w Giżycku żeby sie tyle nie wieść... Podejrzewam, że nie będziesz skipperem na tym rejsie ale czasem warto kupić mapę, jeżeli ktoś nie zna mazur i niektórych mielizn na nich występujących... No i gitarę ;)

Autor:  sylwia** [ 25 mar 2009, o 20:15 ]
Tytuł: 

strój kąpielowy zawsze może się przydać dlatego zabieram go za każdym razem gdy wyjeżdżam gdzieś.
jeszcze raz wielkie dzięki.
:)

Autor:  Mirko [ 25 mar 2009, o 21:09 ]
Tytuł: 

sylwia** napisał(a):
zabieram go za każdym razem gdy wyjeżdżam gdzieś.

Fajna składnia :P nie wnikam :DD
Konrad.Śwd napisał(a):
podpałkę w płynie albo w kostce

1 zapałka i walcz z morkym drzewem :P

Autor:  sylwia** [ 26 mar 2009, o 00:12 ]
Tytuł: 

Mirko napisał(a):
sylwia** napisał(a):
zabieram go za każdym razem gdy wyjeżdżam gdzieś.

Fajna składnia :P nie wnikam :DD


hehe,no,tak :P

Autor:  Garda [ 26 mar 2009, o 12:51 ]
Tytuł: 

Witam!

Także w niedługim czasie wybieram się na swój pierwszy rejs i w związku z tym pytanie- czy warto inwestowac w worek żeglarski?

Czy którys z tych nadał by sie na rejs? :twisted:
http://rangershop.pl/product-pol-2733-W ... zarny.html
http://rangershop.pl/product-pol-2731-W ... zarny.html
http://rangershop.pl/product-pol-2739-W ... -OLIV.html

pozdrawiam

Autor:  WhiteWhale [ 26 mar 2009, o 14:17 ]
Tytuł: 

Worek wygląda bardzo szpanersko i od razu widać że jesteś prawdziwym wilkiem morskim. Ale, żeby cokolwiek z niego wydostać, trzeba ten worek odwrócić do góry dnem i dłuższy czas potrząsać, aż cała zawartość rozsypie sie po mesie. Więc ja jednak używam bardziej współczesnej torby na liczne suwaki i pełną dodatkowych kieszeni. Przyznam się, że moja jest dodatkowo na kółkach ALE JA JUŻ JESTEM DOŚĆ STARY, WIĘC MI WOLNO ) :wink:

Autor:  Cape [ 26 mar 2009, o 14:31 ]
Tytuł: 

To samo chciałem napisać, ja też używam miękkich toreb na kółkach. Sztywne może być tylko dno. Niezastąpione na lotniskach, dworcach. Czasami do jachtu przez marinę też z kilometr.

Autor:  pablo_sb [ 26 mar 2009, o 14:49 ]
Tytuł: 

Kwestia co rozumiesz przez warto. Jeśli jest to pierwszy rejs i to po jeziorach, raczej bym się nie wybierał z takim sprzętem. O wiele bardziej przydatny jest plecak sportowy (szczególnie jak się chodzi do szkoły/na studia i uprawia jakiś sport) albo nawet torba. Worek marynarski bardziej się przydaje na morzu, jak wiesz co do niego włożyć i wiesz, że to co włożysz Ci się przyda, więc rozpakujesz od razu wszystko, a worek zwiniesz i nie będzisz go oglądał przez następne parę tygodni (generalizując). Ta torba ostatnia już prędzej, chociaż nie wiem, czy jest sens płacić 160zł za zwykłą torbę.
Sam używam małego plecaka i czasem torby na ciuchy, a i reklamówkę z jedzeniem się brało. Reasumując nie jest to zakup pierwszej potrzeby i raczej na pewno nie na rejsy po jeziorach kabinówkami. Ale jak chcesz wyglądać profesjonalnie, czemu nie.

Autor:  Mirko [ 26 mar 2009, o 15:46 ]
Tytuł: 

Worek to porażka stanowczor odradzam, lepiej zapakować sie w podłużną torbę zapinaną od góry, dalczego? Ano dlatego że jeśli chcesz tyjąć coś z dna worka musisz wywaliś wszystko, a potem ponownie zapakować najlepiej ukladając ubrania, bo jak nie poukładasz to mogąs ie nie zmieścić. W torbie możesz sobie ubrania poukładać na sztorc jedne obok drugich i w każdej chwili masz dostep do tego czego szukasz, jak w torbie masz jakieś boczne kieszenie to idealnie nadadzą się na bielizne, skarpety ewentualnie jakieś drobiazgi.

Autor:  mors-k [ 26 mar 2009, o 17:20 ]
Tytuł: 

Ja używam worka, ale to bardziej z sentymentu bo jest stary, ma łate na dziurze wygryzionej przez myszy i zawsze mam problem by go zawiązać, ot taki jego urok. Miałem go na moim pierwszym "bałtyckim" i co roku na mazurach. A po za tym to zgodze się że jest mało praktyczny, jedyne co to jak się go rozpakuje to może być pod głowe. No chyba, że ktoś wozi ze sobą jaśka to i ten plus daje minus..

Autor:  skipbulba [ 26 mar 2009, o 22:22 ]
Tytuł: 

Aleście nawydziwiali ;)
dziewczyno na pierwszy raz weź to samo co byś brała jadąc pod namiot. Wystarczy w zupełności. A na drugi już będziesz wiedziała co zabrać:) Mazury to nie Arktyka :)

Autor:  pablo_sb [ 27 mar 2009, o 09:20 ]
Tytuł: 

No nie do końca. Raz byłem na rejsie ze znajomym i 4 dziewczynami, w tym 2 były pierwszy raz. Jedzenia i ciuchów nabrały tyle, że albo trzeba było siedzieć pod pokładem i rzeczy wystawiać na pokład albo rzeczy zostawiać w środku i wychodzić na pokład. Sporo rzeczy było zupełnie niepotrzebnych i tylko się męczyły w pociągu jak musiały targać te walizy. Teraz owszem, już wiedzą co brać, ale po co marnować np. tydzień rejsu i ciaśnić się albo wkurzać się bo czegoś się nie zabrało. Widziałem laski, które brały szpilki i później wielkie awantury, bo nikt nie pozwoli w nich chodzić po pokładzie, a i po trawie się nie da. Więc dziewcze siedziało na pokładzie dzień i noc, bo na boso jej nie pasowało, inne buty były też nie ten tego. Ludzie naprawdę potrafią wymyśleć cuda:)

Autor:  Cape [ 27 mar 2009, o 09:41 ]
Tytuł: 

pablo_sb napisał(a):
Sporo rzeczy było zupełnie niepotrzebnych i tylko się męczyły w pociągu jak musiały targać te walizy

Mam taką zasadę, ludzie na wakacje (każde) zawsze zabierają za dużo bagażu, a za mało....pieniędzy.

Autor:  sylwia** [ 28 mar 2009, o 18:11 ]
Tytuł: 

co prawda mam w zwyczaju zawsze zabierać ze sobą szpilki (na wszelki wypadek :P) ale tym razem chyba zrezygnuję.za to zabiorę gumiaki bo mamy łazić po jakiś bunkrach i starych cmentarzach.już nie mogę się doczekać :D
dzięki za wszystkie rady.

Autor:  Konrad.Śwd [ 28 mar 2009, o 19:04 ]
Tytuł: 

Na bunkry to koniecznie coś od komarów, chociaż na tamtejsze komary to nie pomaga... W sumie na koniec kwietnia może ich tam nie być, ale to są mazurskie komary i wszystkiego się można po nich spodziewać... ;)

Autor:  Mirko [ 28 mar 2009, o 19:53 ]
Tytuł: 

Skoro mowa o bunkrach, najprawdopodobniej chodzi o te na Mamerkach, jeśli chcesz tam chodzić w gumaczkach lepiej zeby były wygodne, bo można tam chodzic nawet kilka godzin. (swoją drogą fajnie się tam strzelać z ASG :P )
A cmentarz, jeśli ten na Święcajtach to tam raczej gumaczki się nie przydadzą ;)

Autor:  Cape [ 28 mar 2009, o 22:20 ]
Tytuł: 

sylwia** napisał(a):
co prawda mam w zwyczaju zawsze zabierać ze sobą szpilki

Nie rezygnuj ze szpilek !!! Kobiety na jachcie łagodzą obyczaje, a kobiety w szpilkach tym bardziej.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/