Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Pod żaglami i na cumach - elektronicznie https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=28225 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Zbieraj [ 15 mar 2018, o 11:46 ] |
Tytuł: | Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
W 1975 r. Gienek Moczydłowski wydał książkę o rejsie na "Konstantym Maciejewiczu", pod tytułem - jak wyżej. Teraz ukazała się elektroniczna wersja tego dzieła, powiększona o aneksy wzbogacające wiedzę o tamtym okresie. Polecam szczególnie młodemu pokoleniu, chcącemu się dowiedzieć, "jak to drzewiej bywało". Ściągajcie i czytajcie: docs/Moczydlowski-Eugeniusz-pod-zaglami-i-na-cumach.pdf Jeśli się otworzy w przeglądarce, a chcemy go zapisać na dysku, to wciskamy klawisze ctrl+s i wskazujemy miejsce do zapisu ebooka. |
Autor: | Zbieraj [ 15 mar 2018, o 12:39 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
No i masz! Zacząłem czytać i znalazłem. GIENIUUU! Puściłeś straszną fuchę. Że zacytuję (str. 11) Opiekujący się niemalże etatowo żeglarzami z Polski panowie Z. Ogrodowczyk i J. Piątkowski – działacze polskiego klubu „Orzeł Biały” – nie szczędzą sił i czasu pomagając nam we wszystkich kłopotach. To mniej więcej tak, jak byś napisał, że wszedłeś do sali, w której siedzieli dwaj wybitni przedstawiciele PIS-u: Tusk i Schetyna. W latach siedemdziesiątych w Plymouth działały dwa polskie stowarzyszenia: Klub Orła Białego (grupujący głównie byłych oficerów) i Anglo-Polish Cultural Society (grupujące głównie byłych marynarzy). Kiedy przypływałem na "Zawiszy" do Plymouth, członkowie "Orła Białego" podchodzili z niesmakiem do burty, pytali harcerzy "Dlaczegoście pozbawili orła korony?", spluwali z obrzydzeniem i oddalali się. Panowie Ogrodowczyk (zmienił w Anglii nazwisko na Gardiner) i Piątkowski byli działaczami Angielsko-Polskiego Stowarzyszenia Kulturalnego, natychmiast organizowali spotkania harcerzy z ich młodzieżą, zapraszali na występy artystyczne młodych polono-Anglików w strojach krakowskich etc. Oba stowarzyszenia dość wyraźnie się nie lubiły. |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 16 mar 2018, o 20:10 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
Zbieraj napisał(a): Ściągajcie i czytajcie Jak można pomarudzić: a nie ma w jakimś epub czy innym mobi?
|
Autor: | Colonel [ 16 mar 2018, o 21:09 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): Zbieraj napisał(a): Ściągajcie i czytajcie Jak można pomarudzić: a nie ma w jakimś epub czy innym mobi? |
Autor: | Zbieraj [ 16 mar 2018, o 22:54 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): Jak można pomarudzić: a nie ma w jakimś epub czy innym mobi? Można marudzić, ale to nie pomoże. Lepiej zrobić to samemu. Tymy rencamy:http://toepub.com/pl/ |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 17 mar 2018, o 08:23 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
Zbieraj napisał(a): Lepiej zrobić to samemu. Prawdę mówiąc: nie wiedziałem że się da... Dziękuję!
|
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 17 mar 2018, o 08:36 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): nie wiedziałem że się da... No cóż... Chyba za szybko Wam podziękowałem, a na pewno za szybko się ucieszyłem... Cóż: poniekąd miałem rację: nie da się! To znaczy: można przepuścić Gienia przez ten konwertor, efekt jego (konwertora) pracy można wrzucić na czytnik, ale trzeba mieć sporo samozaparcia żeby to czytać... Chyba lepiej się męczyć z pdfem... (kto czytał pdf na czytniku - wie czemu "męczyć"), bo brnięcie przez przypadkowo połamany tekst, z numerami stron czy przypisami w jego środku... Wolę już raczej pdf. |
Autor: | Colonel [ 17 mar 2018, o 08:51 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
Wojtek. Wpisz w wujka "konwerter on-line", chyba pierwsze co sie pokaze to jest yo. Poznaje sie po tym, ze jest wiele rodzajow konwesji, w tym bedzie "czytnikowa". Wybierasz opcje "to EPUB" i jazda. Może wyjdzie lepiej. Ale juz teraz wiesz, czemu ksiszka pizostala w pdf. |
Autor: | michal55 [ 17 mar 2018, o 10:19 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
Można też spróbować programem "Calibre" |
Autor: | kohoutek [ 17 mar 2018, o 10:26 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
format pdf całkiem wygodnie czyta się na Kindle. nie można zmienić wielkości czcionki, ale po zmianie pozycji czytanie na poziomą jest bardzo ok. mam w pdf i po latach przeczytałem np. książki Kuby Jaworskiego i Iwony Pieńkawa. Znalazłem w internetach Władysława Wagnera "Podług słońca i gwiazd" - format mobi, tłumaczenie z ang., pasjonująca historia. Niestety, nie ma jej w ofercie znanych mi e-księgarni. |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 17 mar 2018, o 11:03 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
michal55 napisał(a): Można też spróbować programem "Calibre" Próbowałem. Efekt nie zachwyca. Ale dzięki.
|
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 17 mar 2018, o 12:32 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
kohoutek napisał(a): format pdf całkiem wygodnie czyta się na Kindle Mam przeciwne zdanie. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Colonel napisał(a): "konwerter on-line", chyba pierwsze co sie pokaze to jest yo. a mógłbyś linka zapodać (jak będziesz przy komputerze)?Colonel napisał(a): Ale juz teraz wiesz, czemu ksiszka pizostala w pdf. No właśnie nie. Ktoś podjął decyzję o upublicznieniu i stworzył pdf. Stworzył go z czegoś przecież. A z tego czegoś można było wyprodukować przyzwoitego e-booka... PDF to świetna rzecz, ale nie do czytania książek. ~8~8~8~8~8 Do Zbieraja: Byłem szybszy! |
Autor: | Zbieraj [ 17 mar 2018, o 12:51 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
Czujny byłeś, jak ważka. |
Autor: | Sąsiad [ 17 mar 2018, o 23:22 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
Ja do konwersji zazwyczaj używam PDFMate, ale czasami efekt nie jest powalający. Jak ktoś się lubi bawić, to można przerzucić na zwykły tekst (najlpiej RTF), a następnie potraktować programem do składu (tzw. DTP) i dopiero potem konwertować do epub, czy innego mobilnego formatu. Ale to dośc dużo roboty i chyba nie warto tylko dla siebie. Niemniej po takiej przeróbce nie ma problemu z odnośnikami, ale giną obrazki (te trzeba doładować do DTP oddzielnie). Uzupełnienie - czytniki czytają też RTF, tu można oszczędzić |
Autor: | Ryś [ 18 mar 2018, o 14:07 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
kohoutek napisał(a): format pdf całkiem wygodnie czyta się na Kindle. https://stream.docer.pl/pdf/980044.5/nv100cv
Znalazłem w internetach Władysława Wagnera "Podług słońca i gwiazd" - format mobi, tłumaczenie z ang., pasjonująca historia. Niestety, nie ma jej w ofercie znanych mi e-księgarni. |
Autor: | Alterus [ 20 mar 2018, o 21:04 ] |
Tytuł: | Re: Pod żaglami i na cumach - elektronicznie |
Marudzicie z tym pdf-em. Czyta się i już. Pekińczyki! |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |