Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=28669
Strona 1 z 2

Autor:  zbigandrew [ 30 maja 2018, o 17:51 ]
Tytuł:  Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Miejscowy portal internetowy relacjonuje reakcję kapitana Kruzenshterna (http://iswinoujscie.pl/artykuly/54558/) na wybryk jednego z kadetów który "podduszał" popiersie JPII, co utrwalono na fotce. (http://iswinoujscie.pl/artykuly/54500/).

Autor:  Były użytkownik [ 31 maja 2018, o 02:25 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Wow.

Autor:  zbigandrew [ 23 cze 2018, o 12:54 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Następstwa incydentu opisywane (z drugiej ręki) przez lokalny portal internetowy:
http://iswinoujscie.pl/artykuly/54932/

Autor:  Były użytkownik [ 24 cze 2018, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Ludzki człowiek. Mogło być gorzej.

Autor:  taka_jedna [ 24 cze 2018, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Chyba jednak trochę za ostro.
:/

Autor:  MarekSCO [ 24 cze 2018, o 22:06 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

taka_jedna napisał(a):
Chyba jednak trochę za ostro.

Też tak uważam. Wysadzić desant na bogu ducha winne Wyspy Owcze ;)
I to w takiej sile ( dwu głodnych i bez pieniędzy obywateli WNP ).
Zdecydowanie przesadził.

Autor:  plitkin [ 24 cze 2018, o 22:16 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Dadzą sobie radę. Ręce mają, nogi też. Teraz mają szansę wyhodować sobie mózgi.

Autor:  MarekSCO [ 24 cze 2018, o 22:23 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

plitkin napisał(a):
Dadzą sobie radę. Ręce mają, nogi też. Teraz mają szansę wyhodować sobie mózgi.

Nie jestem pewien, że mieszkańcy Wysp Owczych dadzą sobie radę w tej sytuacji ;)

Autor:  Były użytkownik [ 24 cze 2018, o 23:14 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

taka_jedna napisał(a):
Chyba jednak trochę za ostro.
:/

To nie była kara za "podduszanie" tylko za to że Kapitan musiał - lub zdecydował, że powinien - przepraszać Polaków.
Zrobił to w dużym stylu ale winni musieli ponieść karę adekwatną.
Adekwatną nie do czynu, (który był tylko głupi) ale do tego jak bardzo narazili swojego Kapitana, banderę itd.
Dlatego napisałem, że ludzki człowiek. Mógł ich np. przeciągnąć pod kilem. Od dziobu do rufy.
Tacy cywilizowani Amerykanie potrafią podpadniętego oficera trzymać na wachcie aż straci przytomność.
Tak podobno było z USS John S. McCain, gdzie oficer nawigacyjny jechał 100 godzin bez przerwy. Efekt: kolizja i 9 zabitych.
Co flota to obyczaj.
Czy gdyby nasi tak się wygłupili np. Tel Avivie to nie wylecieliby z uczelni?

Autor:  taka_jedna [ 25 cze 2018, o 05:07 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

MarekSCO napisał(a):
Wysadzić desant na bogu ducha winne Wyspy Owcze
plitkin napisał(a):
Dadzą sobie radę. Ręce mają, nogi też. Teraz mają szansę wyhodować sobie mózgi
Były użytkownik napisał(a):
To nie była kara za "podduszanie" tylko za to że Kapitan musiał - lub zdecydował, że powinien - przepraszać Polaków.


Ja wszystko rozumiem. Rozumiem symbolikę kary, wymuszoną przez powagę sytuacji, kiedy to kadet z flagowego żaglowca Rosji obraża nasz symbol narodowy. Ale też pamiętam czasy, kiedy się miało te naście lat i robiło wiele naprawdę głupich, a może i jeszcze głupszych rzeczy, które całe szczęście nie kończyły się aż tak boleśnie. Tymczasem ci chłopcy w jednej chwili utracili tak wiele, a być może nawet wszystko.

Autor:  01_Anna [ 25 cze 2018, o 06:06 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Kara calkowicie nieadekwatna do przewinienia.
Kluczowe pytanie:ci kadeci byli pelnoletni, czy nie?
Bo jesli nie, to z uczelni powinien wyleciec kapitan. Tak skonczyla by sie taka historia, gdyby np. dotyczyla mojej Mlodej (tez kadetki,). Nie odpuscilabym, ani ja, ani zaden znany mi rodzic.
Chcialabym jeszcze dodac, ze pomnik papieza, to nie jest symbol narodowy ani Polski, ani zdaje mi sie
Watykanu.
A mlodosc..kto z nas nie robil takich czy innych glupstw?!

Autor:  kooniu [ 25 cze 2018, o 08:26 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

01_Anna napisał(a):
Kara calkowicie nieadekwatna do przewinienia.
... Tak skonczyla by sie taka historia, gdyby np. dotyczyla mojej Mlodej (tez kadetki,). Nie odpuscilabym, ani ja, ani zaden znany mi rodzic.
...


mieszkasz w rosji Putina? O ile nie byłabys oligarchą lub nowym ruskiem to niewiele bys mogła zrobić kapitanowi ....

Autor:  MaxLux [ 25 cze 2018, o 08:39 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Pomyślec, że u nas kadeci czarnej floty za wieksze przewinienia sa zwykle przenoszeni do innej parafii na tych samych warunkach

Autor:  Były użytkownik [ 25 cze 2018, o 18:44 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

01_Anna napisał(a):
... pomnik papieza, to nie jest symbol narodowy ani Polski

Tu się zgadzam.
Co do reszty to nie zrozumiałyście tego o czym pisałem.
Kara nie była za wybryk tylko za to że wybryk został uznany za hańbiący banderę i Kapitana.
To ich prawo decydować jak kwalifikują zachowanie załogi i jakie stosują kary.
01_Anna napisał(a):
...powinien wyleciec kapitan. Tak skonczyla by sie taka historia, gdyby np. dotyczyla mojej Mlodej (tez kadetki,)

Możesz być pewna, że jesteś w bardzo głębokim błędzie.
Mogłabyś co najwyżej pisać podania (z odpowiednimi załącznikami) o łaskawe rozpatrzenie uniżonej prośby o ponowne warunkowe przyjęcie nawróconego już kadeta, który w pełni zrozumiał swoje błędy.
I miałabyś 1% szans, że ktokolwiek w ogóle by odpisał. Cokolwiek.
To świat Rosjan a nie zdegenerowanych burżujów.
Inna mentalność, inne zwyczaje, inne prawo.

Autor:  01_Anna [ 25 cze 2018, o 19:24 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Byly uzutkowniku,
O czym tak wlasciwie chcesz mnie przekona? O tym, ze rosyjskie zwyczaje sa inne, niz cywilizowanego swiata? Nie bede sie spierac, sa.
Czy tez o tym, ze kara-Twoim zdaniem, i zdaniem zdegenerowanego (pisze to z cala odpowiedzialnoscia)kapitana- byla adekwatna?
Caly czas przy zalozeniu, ze mamy do czynienia z osobami niepelnoletnimi.
Jesli tak jest, to nie, nie zgadzam sie:
zadne, ale to zadne bzdurne "zhanbienie" bandery,
nie zasluguje na wysadzenie dzieciakow w koncu w obcym kraju, bez pomocy. I tego dotyczyl moj wpis.
Jesli wysylam moje dzieciaki na drugi koniec swiata,( a wysylam!, ze szkola, z kadetami etc. )to wymagam, aby byly otoczone opieka. Jesli popelnia jakies wykroczenia, maja prawo byc ukarane, adekwatnie do wykroczenia, ale BEZ jakiejkolwiek mozliwosci narazenia ich na niebezpieczenstwo.
I podkreslam jeszcze raz, okradzenie, czy bandycka napasc to akurat najmniejsze z tego, co moze spotkac nieznajacych jezyka, mlodych ludzi, bez srodkow w obcym kraju.
Uruchom wyobraznie, a potem mozemy dalej dyskutowac. Tylko czy bedzie o czym?

Autor:  plitkin [ 25 cze 2018, o 19:46 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

01_Anna napisał(a):
O czym tak wlasciwie chcesz mnie przekona? O tym, ze rosyjskie zwyczaje sa inne, niz cywilizowanego swiata? Nie bede sie spierac, sa.


Niezły wyraz rozwoju cywilizacyjnego.

Autor:  Ejdzej [ 25 cze 2018, o 20:04 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Aniu skąd przyszło ci do głowy, że chodzi o osoby niepełnoletnie?
Na co innego może pozwolić sobie załogant w rejsie turystycznym na Pogorii, a na co innego student na Darze Młodzieży(w teorii ;) )

Autor:  MarekSCO [ 25 cze 2018, o 20:07 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

01_Anna
Nie pozwalaj się tak łatwo zasugerować propagandzie. Plitkin słusznie zauważa ;)
Znam troszkę tamtejsze obyczaje i powiem Ci tak.
To w czym widziałaś sedno swoich działań - pozycja matki w społeczeństwie - jest tam niezwykle silna.
Kiedyś była nawet taka sytuacja, że kilkadziesiąt matek postanowiło odwiedzic swoich synów
podczas jednej z wojen w Czeczenii...
Sformowały pochód i sobie po prostu poszły. Przekraczając kilkukrotnie linię frontu...
Nie było żadnego zawieszenia broni czy czegoś w tym stylu. Chłopaczki po prostu przestali strzelać...
A to nie był Aniu jakiś tam bliski wschód czy coś. To Czeczenia i Rosja.

Autor:  Gienek [ 25 cze 2018, o 21:19 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

MaxLux napisał(a):
Pomyślec, że u nas kadeci czarnej floty za wieksze przewinienia sa zwykle przenoszeni do innej parafii na tych samych warunkach

A Zbieraj ten post polubił.
Interesujące :)
Poznali się na cwanym palikuciarzu, który już nie ma nic do stracenia
i macha łapami na oślep?

Autor:  SIRK [ 25 cze 2018, o 23:55 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Nie wiem jaką faktycznie kare otrzymali wspomniani kadeci ale gdyby kapitan postąpił tak jak sugeruje notatka dziennikarska to naraziłby na szwank nie tylko swoje dobre imię ale także reputacje sławnego żaglowca, szkoły morskiej, bandery i generalnie Rosji. I to o wiele bardziej niż ci nieszczęśni kadeci. Na każdym statku nie wyłączając (chyba?) STS Kruzenszterna, obowiązuje konwencja MLC i jest nie do pomyślenia aby w 21wieku można było zmustrować członka załogi bez wcześniejszego zorganizowania bezpiecznego powrotu do miejsca zamieszkania i to bez względu na wiek delikwenta.

Autor:  01_Anna [ 26 cze 2018, o 04:58 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Ejdzej napisał(a):
Aniu skąd przyszło ci do głowy, że chodzi o osoby niepełnoletnie?
Na co innego może pozwolić sobie załogant w rejsie turystycznym na Pogorii, a na co innego student na Darze Młodzieży(w teorii ;) )

Z wlasnego doswiadczenia z kadetami?
Moja Mloda ma 16 lat. Spotyka sie w ramach miedzynarodowych spotkan z mlodzieza w wieku od 14 do 23lat. Wszystko to sa kadeci. W USA czesto ze szkol morskich, podobnych do polskich,ale nie zawsze czesc to amatorzy, skad inad b.dobrze wyszkoleni; w Kanadzie mlodziez szkolna, podobnie w Australii, NZ i Anglii, czy na Bermudach.To ci aglojezyczni. Podobnie kadeci z Europy. Polscy kadeci -wiadomo. Rosyjscy? Tego wlasnie nie wiem!
Ale w jakim by wieku nie byli, nawet po najwiekszym wyglupie, powinni byc pod "opieka" ; a nie narazeni na (calkiem realne) dalsze niebezpieczenstwo. Slusznosci kary nie negowalam, jedynie jej adekwatnosc.

Uczciwie staralam sie dotrzec do jakichs rzeczowych informacji z pierwszej reki. Ale oprocz histerycznych wrecz notatek z polskiej prasy, nic wiecej nie znalazlam.
Jesli macie dalsze informacje zrodlowe, chetnie przeczytam.
A jeszcze jedno, byl u nas rosyjski statek, z mloda zaloga. Znali caly jeden jezyk obcy. Dla mnie.
Nie zamierzchla, przeszlosc, tylko zeszly rok.

Autor:  plitkin [ 26 cze 2018, o 07:10 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

SIRK napisał(a):
Nie wiem jaką faktycznie kare otrzymali wspomniani kadeci ale gdyby kapitan postąpił tak jak sugeruje notatka dziennikarska to naraziłby na szwank nie tylko swoje dobre imię ale także reputacje sławnego żaglowca, szkoły morskiej, bandery i generalnie Rosji. I to o wiele bardziej niż ci nieszczęśni kadeci. Na każdym statku nie wyłączając (chyba?) STS Kruzenszterna, obowiązuje konwencja MLC i jest nie do pomyślenia aby w 21wieku można było zmustrować członka załogi bez wcześniejszego zorganizowania bezpiecznego powrotu do miejsca zamieszkania i to bez względu na wiek delikwenta.


No co Ty? Ciekawostka.
Swoją drogą, zdaje się, że wrócili.

Autor:  Jurmak [ 26 cze 2018, o 07:13 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

No dobra... a jaką mamy pewność, że to co opisuje "lokalny portal" jest prawdą?

Autor:  SIRK [ 26 cze 2018, o 22:18 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

plitkin napisał(a):
No co Ty? Ciekawostka.
Swoją drogą, zdaje się, że wrócili.

Czy to ironia czy prawdziwe zdziwienie? Wyobraź sobie, że na pokładzie STS Kruzensztern także nie ma kary chłosty czy przeciągania pod stępką. A pisząc „chyba także na pokładzie STS Kruzensztern obowiązuje konwencja MLC” po prostu nie byłem pewny statusu tej jednostki. Co nie znaczy, że nie są tam przestrzegane podstawowe zasady obowiązujące w cywilizowanym świecie. Ale kol. Jurmak ma zapewne racje i dyskutujemy nad „faktem medialnym” nie mającym większego przełożenia na rzeczywistość.

Autor:  Ryś [ 27 cze 2018, o 19:42 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

01_Anna napisał(a):
Moja Mloda ma 16 lat.[...]
 Jesli wysylam moje dzieciaki na drugi koniec swiata, [...] to wymagam, aby byly otoczone opieka. ...
I podkreslam jeszcze raz, okradzenie, czy bandycka napasc to akurat najmniejsze z tego, co moze spotkac nieznajacych jezyka, mlodych ludzi, bez srodkow w obcym kraju.
Uruchom wyobraznie, a potem mozemy dalej dyskutowac. Tylko czy bedzie o czym?

Droga Aniu (mogę tak? :?: :smile: )
A weź zważ że w tych dziwnych dzisiejszych czasach (nowomodapolipoprawna?) taką 16-latkę to można legalnie wziąć, ale do łóżka - bo to nie problem ;) - ale jakby chcieć takie 'dzieciątko nieletnie' wziąć na łódke żeglując po Mazurach, to powstaje poważny problem, prawny. Nielzia!
Bo do tego już trzeba być wykwalifikowanem, a certyfikowanem należycie zawodowo, opiekunem/pedałgogiem ode młodziezy... znaczy za wzięcie dzieciarni na łodkę gotowa prokuratura ścigać... Toć to zagraża życiu. Znaczy że utopną sie...
(acz już szczegółowo nie wiem, bom akurat jak raz uprawnion pedałgog i wychowawca młodzieży; etc, i ę i ą... :) )

A zaś gdym miał 15-16 latek, tom zabierał był, na różne wyprawy, swe szkolne koleżanki i kolegów ( ale jednak głownie koleżanki :cool: ), czy to w góry wysokie, czy na jeziora głębokie, by nie wspomnieć o głębokich jaskiniach.
A nikt nie twierdził że było to bezpieczne. W zasadzie to wręcz przeciwnie... :-P
Ale nikt nie kwestionował odpowiedzialności licealistów za swe życie...
A znów kolezanka z tych jedna (lat 16, komendant drużyny ;) ) to nawet wyciągnęła nas na wyprawę w obce kraje, bez znajomości języka i cennych dewiz (bo, wiesz, za PRL to już i tak był wyczyn granicę przekroczyć ;) ) i jakoś góry wyniosłe zdobylim, a żywota tamuj nie postradalim.
Żeglowałem zaś, pomnbę, na samotnika po Mazurach, ściślej Śniardwach i Bełdanach, mając 15. Ciekawość czy dziś by yakiemu nieletniemu łódkę wypożyczyli...
A nawet prowadziłem naonczas pływania i insze zajęcia dla dzieci z podstawówki... i nikt się temu nie dziwił. Ani o nie podopieczne dzieciątka nieletnie jakoś nie bał :mrgreen:

A dziś te takie nastoletnie to ... niemowlęta umysłowo niepełnosprawne, co to bez opieki opiekunów (z dypolmem pedałgoga, etc) nie przetrwa podróży.

A, nawiasem, jak wysyłałaś swoję niepełnoumysłowodziecinną córeczkę na te kursa, do Polski, to była pod konwojem? :-P

Autor:  plitkin [ 27 cze 2018, o 19:57 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Jeżeli już omawiamy powszechną opiekuńczą psychozę współczesnych rodziców kiedy chodzi o egzekwowanie zleconej opieki nad swoimi latoroślami - to faktycznie: poziom wymogów zwykle jest bezgranicznie wysoki, a histeria przy egzekwowaniu telych wymogów niezwykle agresywna. Często idzie to w kupie z totalnie pasywną postawą w chwilach konieczności osobistego zaangażowania w wychowanie: wtedy dziecko dostaje tablet, a rodzic "jest zmęczony" i tak się kończy wychowanie. No najwyżej się kupi mu wczasy lub rejs na żaglowcu, gdzie można że wzmożoną aktywnością egzekwować złoty parasol wokół swojego ukochanego maleństwa. Nie mówię, że tak jest tutaj na forum, ale znam dziesiątki takich przykładów. Jak dla mnie - to wady konsumenckiego podejścia do tematu wychowania.
Po co to piszę: szczerze mówiąc po to by zwrócić uwagę na to, że osobiście nie widzę żadnego narażenia na jakieś wyjątkowe niebezpieczeństwo w opisanej sytuacji (wyokrętowania paru idiotów że statku). Kto wie czy nie jest na lądzie bezpieczniej niż na statku? Zwłaszcza, że szybko trafili do domu. Pomijam już fakt, że nikt nie zna wieku tych kadetów, ale nie przeszkadza to w ocenie działań kapitana.

Ja tam w wieku 13 lat już zarabialem na siebie. W wieku 17 lat przestałem być zależny finansowo od rodziców (poza dachem nad głową, za to w zamian kupowałem że swoich jedzenie do domu). Łaziłem sam gdzie chciałem i wielokrotnie byłem narażony na ryzyka. Jakoś przetrwałem.
Wielka mi tragedia - para sprawnych facetów została wyokrętowana w bezpiecznym cywilizowanym i skomunikowanym miejscu... Hodujecie bezradne społeczeństwo swoją histeryczną nadopiekuńczością.

Autor:  01_Anna [ 27 cze 2018, o 20:14 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Rys napisal:

Cytuj:
A, nawiasem, jak wysyłałaś swoję niepełnoumysłowa córeczkę na te kursa, do Polski, to była pod konwojem? :-P


Tak!
I co Ty na to Rysiu?!

A na drugi koniec swiata jechala...sama. Co prawda odwieziona i odebrana na/z lotniska, ale za to w sedziwym wieku lat 14tu. Podobnie jak druga sztuka potomstwa, ktorej zeglarstwo niestety (dotychczas?)nie interesuje.

Zas jej rodzicielka mieszkajac jeszcze w PL majac lat (malo)nascie plywala sama, no niezupelnie... ale z rownie maloletnia zaloga i po Mazurach, i, co gorsza po morzu. Na swietnie wyposazonych lodzich o wdziecznej nazwie gatunkowej nefryt. Z mapa(starszawa) i kompasem, zdaje sie ze nic wiecej nie bylo na stanie. Nikt sie nie utopil, reki ani nogi nie stracil...ale czy faktycznie bylo to az takie madre? Dzis, z moim obecnym doswiadczeniem, nie bylabym tego taka pewna.
Mowimy jednak o dzieciakach...no dobra dojrzalych nastoletnich istotach, znajacych jezyki krajow do ktorych jada. Inaczej wyglada sprawa, tak mi sie przynajmniej wydaje w przypadku tych Rosjan.
Posiadanie dzieci....zmienilo cokolwiek moj punkt widzenia.

Autor:  Ryś [ 27 cze 2018, o 20:20 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

01_Anna napisał(a):
Mowimy jednak o dzieciakach...no dobra dojrzalych nastoletnich istotach
I tego siem trzymajmy, nie wariujący. :mrgreen:
01_Anna napisał(a):
ale czy faktycznie bylo to az takie madre?
Było! :D :kiss:

Autor:  Stara Zientara [ 27 cze 2018, o 20:23 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

Mój syn w wieku lat 9 jechał sam pociągiem. Wsadzony do pociągu na stacji Gdańsk Główny i odebrany na Warszawie Wschodniej.

Autor:  plitkin [ 27 cze 2018, o 20:24 ]
Tytuł:  Re: Wizyta Kruzenshterna w Świnkowie

01_Anna napisał(a):
Posiadanie dzieci....zmienilo cokolwiek moj punkt widzenia.


Uważasz własne dzieci za mniej sprawne od siebie w ich wieku? Uważasz nieznane sobie dzieci za mniej sprawne od Ciebie kiedy byłaś młodsza od nich? Czy to dobre dla tych dzieci? Oczywistym jest, że masz większą świadomość życia i ryzyk. Czy ta świadomość nie zasłania innych ważnych cech? Ja nie wiem. Każdy decyduje za siebie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/