Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Anty-Barbados
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=28865
Strona 1 z 1

Autor:  Kuracent [ 6 lip 2018, o 21:53 ]
Tytuł:  Anty-Barbados

Pamiętacie historię z Barbadosu. Gość zmarł. Świadomie nie uczył partnerki żeglarstwa.

I jakże inna historia. Laska nic nie wie o żeglarstwie. Po paru miesiącach od zakochania wie jak obsługiwać sekstant i z niego zaznaczyć pozycję na mapie.

Szacun! Dla skipera, że nauczył i dla Niej, że nauczyła się. I dzięki temu przeżyła

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Maar [ 6 lip 2018, o 22:14 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

1. Jędruś ale o co chodzi?

2. Nie ŚWIADOMIE NIE UCZYŁ, tylko ŚWIADOMIE NIE CHCIAŁA UCZYĆ SIĘ.

Autor:  Kuracent [ 7 lip 2018, o 10:35 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Założyłem, że wszyscy żeglarze żyją piątkową premierą żeglarskiego filmu '41 dni nadziei' ('Adrift').
Prawdziwa historia z huraganu Raymond w październiku 1983.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  ins [ 7 lip 2018, o 14:52 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Kuracent napisał(a):
żeglarze żyją

Głownie swoimi rejsami, planami rejsów itp.

Piotr Siedlewski

Autor:  Kuracent [ 10 lip 2018, o 10:38 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Maar napisał(a):
2. Nie ŚWIADOMIE NIE UCZYŁ, tylko ŚWIADOMIE NIE CHCIAŁA UCZYĆ SIĘ.


Oczywiście można powiedzieć, że każdy może żeglować, jak chce.
To, że ktoś naraża swoje życie, to jego sprawa. W tym przypadku naraża życie drugiej osoby. Moim zdaniem powinien w miarę możliwości zmusić partnerkę do nauki podstaw. A jeśli już naprawdę partnerka nienawidzi żeglować, to jako absolutne minimum powinna potrafić wezwać pomoc. Są naklejki, które można przykleić przy radiu, jak wywołać MAYDAY.

Myślę, że Komisja Badania Wypadków Morskich (dowolna: z PL, UK czy US) też miałaby takie stanowisko.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Bombel [ 10 lip 2018, o 10:52 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Kuracent napisał(a):
powinien w miarę możliwości zmusić partnerkę do nauki podstaw.


Taki mały OT, ale czy Ty na pewno wiesz o czym piszesz????
Z mojego wieloletniego doświadczenia wynika że zmuszanie partnerki do czegokolwiek wywołuje skutki opłakane dla zmuszającego :lol:

Autor:  Moniia [ 10 lip 2018, o 10:56 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Andrzej, z łaski swojej nie stosuj podmiotów domyślnych, Ok?

Przypominam uprzejmie, że w języku polskim formą obejmująca obie płcie jest PARTNERZY nie partnerki. Chyba, że postanowiłeś poddać się stereotypom i uznałeś, że to ONA jest tym dodatkiem i mniej umiejącą na jachcie. Jeśli tak, to właśnie udało Ci się wkurzyć całkiem spore grono osób na tym forum...

Autor:  Wert23 [ 10 lip 2018, o 11:14 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Oj tam. Zaraz wkurzyć.
Przypadek daje wam w naszych osobach rzadką szansę powrotu do naturalnego porządku rzeczy. Męczycie się z tymi probówkami od pół wieku, nie wiedząc nawet co straciłyście. W naszym świecie byłyście na piedestale. Wszyscy zabiegali o wasze względy. Kochali was, obsypywali kwiatami. Byłyście natchnieniem poetów, symbolem wyższych idei, piękna. Likwidując męską połowę świata, zlikwidowałyście tym samym połowę siebie!

Autor:  Moniia [ 10 lip 2018, o 11:18 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

A przeczytałeś cały post czy tylko ostatnią linijkę? Jeśli przeczytałeś, to zrób to raz jeszcze ale tym razem postaraj się zrozumieć co czytasz.
Zadanie dodatkowe - dlaczego Twój cytat z Seksmisji kompletnie tu nie pasuje?
:rotfl:

Autor:  Wert23 [ 10 lip 2018, o 11:25 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Ale dystans do sytuacji masz? Andrzej jak mniemam ( mnie nieznanej) odnosi się do konkretnego wydarzenia. Poseł czy posłanka?

Autor:  Zbieraj [ 10 lip 2018, o 11:27 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Kuracent napisał(a):
Są naklejki, które można przykleić przy radiu, jak wywołać MAYDAY.
I trzeba jeszcze nakleić drugą: "Zabrania się wypadać za burtę poza zasięgiem UKF-ki."

Autor:  Kuracent [ 10 lip 2018, o 11:35 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Moniia napisał(a):
Andrzej, z łaski swojej nie stosuj podmiotów domyślnych, Ok?


Tu odnosiłem się do sytuacji z Barbadosu. Ponieważ nie pamiętam imion uczestników, to dla odróżnienia posłużyłem się takimi formami. Mógłbym napisać "Niedoszły-trener-z-Barbadosu" i "Niedoszły-kursant-z-Barbadosu".

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Moniia [ 10 lip 2018, o 14:45 ]
Tytuł:  Anty-Barbados

...

Autor:  Kuracent [ 11 lip 2018, o 14:27 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Zbieraj napisał(a):
I trzeba jeszcze nakleić drugą: "Zabrania się wypadać za burtę poza zasięgiem UKF-ki."


Oczywiście podobne ułatwienia można zrobić na innych środkach do wzywania pomocy. W omawianym przypadku "Niedoszły-kursant-z-Barbadosu" miał kłopot z zadzwonieniem z telefonu komórkowego.

Można było zrobić choćby coś w rodzaju MEMORY-FIVE, pod którym byłoby wybieranie numeru SARu lub Centrum Koordynacji?

Co do np. flar, to w omawianym przypadku (kłopoty z obsługą telefonu w XXI wieku) nie ryzykowałbym karteczki z opisem. ;-)

BTW Czy w omawianym przypadku z Barbadosu wiemy, czy były statki w zasięgu UKF-ki? Czy ktoś to sprawdzał np. na Vessel Finder?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Maar [ 11 lip 2018, o 15:36 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Andrzej, nie wyciągaj wniosków, gdy nie znasz związanych ze sprawą faktów.
Nie rób tego w szczególności publicznie, gdy możesz urazić bliskich i znajomych Stanisława i Hani.

A offtopicznie to w sieci Iridium działa 112 (sądzisz Andrzeju, że jest ktoś, kto nie zna tego numeru?) a także, w telefonach jest przycisk SOS. Myślisz, że są ludzie, którzy nie wiedzą do czego służy przycisk SOS?

Autor:  Colonel [ 11 lip 2018, o 17:14 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Andrzeju zajrzyj na stronę moja albo SAJ - znajdziesz nalepke

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  LasekBielański [ 20 wrz 2018, o 11:53 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

Kuracent napisał(a):
Założyłem, że wszyscy żeglarze żyją piątkową premierą żeglarskiego filmu '41 dni nadziei' ('Adrift').
Prawdziwa historia z huraganu Raymond w październiku 1983.


Czy ktoś widział "Adrift"? Jeśli tak, to byłbym wdzięczny za recenzję, albo rekomendację lub też jej brak. :)

Autor:  Kuracent [ 20 wrz 2018, o 14:01 ]
Tytuł:  Re: Anty-Barbados

LasekBielański napisał(a):

Czy ktoś widział "Adrift"? Jeśli tak, to byłbym wdzięczny za recenzję, albo rekomendację lub też jej brak. :)


Widziałem i pisałem o tym:

viewtopic.php?f=43&t=28838#p530231

Pisałem tam, że muszę przeczytać książkę. Przeczytałem. Książką jestem jeszcze bardziej rozczarowany. Autorka jest dobrą żeglarką i ma wysokie licencje żeglarskie. Tymczasem aspekty stricte żeglarskie są poruszane w niewielkim stopniu. To bardziej romans. Nie znam się na filmach o romansach ale moim zdaniem słaby.

[OT]
Powiecie, że nie lubię filmów o romansach i dlatego jestem bardzo krytyczny. Otóż ostatnio podobała mi się komedia romantyczna "Też go kocham". Pomysł na fabułę był fajny. Chłopak bohaterki ma totalną obsesję na punkcie gwiazdy rock'a, który miał sukces ale zapadł się pod ziemię. Prowadzi stronę internetową o gwiazdorze. Jest tym tak pochłonięty, że coraz mniej czasu poświęca dziewczynie. Pewnego razu w dyskusji www wypowiada się ona a gwiazda rock'a odpisuje jej ...

pzdr,
Andrzej Kurowski

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/