Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 11:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 lip 2018, o 10:20 
A taki kelner potrafi zapytać jaka będzie forma płatności i unika nieprzyjemnych sytuacji. Musi cwaniak jest.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 10:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Bombel napisał(a):
Jedziesz chyba po niewłaściwym człowieku. Zwalczaj durne przepisy portowe ale nie odgrywaj się na człowieku który umową o pracę jest zobowiązany do ich przestrzegania


Wiesiu - pierwsze - przeczytaj raz jeszcze mój powyższy post.

Po drugie - wiadomo, że nie strzela sie do pianisty.

Nikt nie miał pretensji do bosmana dokąd on sam nie zaczął nas pouczać jak powinniśmy płacić.

Gdyby bosman na moją uwagę, że to on winien wpierw spytać się o preferowaną przeze mnie formę płatności (gotówka/karta) powiedział słowo "przepraszam - pomyliłem się" - co de facto miało miejsce - to nie byłoby żadnej scysji.

Sytuację zaogniał sam bosman podkręcając temperaturę rozmowy poprzez udowadnianie nam, że jak on wypisał kwit płatności gotówkowej to my musimy tak zapłacić.

A można było zapłacić kartą tylko należało anulować kwit gotówkowy i wydrukować kwit opłaty kartą czego panu bosmanowi zwyczajnie nie chciało się zrobić a zrobił to dopiero po wtrąceniu się do dyskusji jego szefa.

Poza tym będąc pracownikiem należy zawsze powtarzać sobie, że rację ma klient - nawet jak jej nie ma.

W tym przypadku wystarczyło jak piszę zwykłe słowo "przepraszam - pomyliłem się - już zmieniam kwit"

I tyle.

Pzdr

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 10:38 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Bombel napisał(a):
Gdyby Ciebie ktoś obsobaczał za to że pracujesz zgodnie z wytycznymi szefostwa też pewnie wyjechał byś
bury_kocur napisał(a):
z bardzo brzydkim wyrazem na literę "K..

szczególnie gdyby był to np trzeci/piąty/dwunasty klient w ciągu godziny/zmiany.

Oczom nie wierzę. Jakby to był nawet 100 irytujący klient danego dnia za taką odzywkę wyrzuciłbym z roboty lub mnie by wyrzucono.
Poza tym ilu irytujących klientów uprawnia do użycia takich zwrotów?

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi



Za ten post autor Waldi_L_N otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
bury_kocur napisał(a):
(...)

Po drugie - wiadomo, że nie strzela sie do pianisty.
(...)


Póki dla nas gra... jeśli odmawia, fair game :rotfl:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 12:20 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Waldi_L_N napisał(a):
Oczom nie wierzę. Jakby to był nawet 100 irytujący klient danego dnia za taką odzywkę wyrzuciłbym z roboty lub mnie by wyrzucono.

Klient nie oznacza pan i władca. Tak samo jak osoba obsługująca nie oznacza służącego. Obydwie strony obowiązują jakieś kanony kultury i poszanowania godności tak własnej jak i drugiej strony. Stare przysłowie mrówek mówi wyraźnie. Nająłeś się za psa to szczekaj. Nie oznacza to jednak że klient-panisko może sobie używać do woli na pracowniku obsługującym, osobie która musi wykonywać zalecenia - choćby najbardziej durne - pracodawcy. A jednak najchętniej wyładowywuje się swoje stresy na nic nie winnej ofierze-pracowniku. Ja osobiście wyprosiłbym/odmówił obsługi gościa który odgrywa się na pracowniku za to że jego hauskomando traktuje go w domu jak bezpańskiego psa.
Waldi_L_N napisał(a):
Poza tym ilu irytujących klientów uprawnia do użycia takich zwrotów?

Nic nie wiemy o jakie zwroty chodziło poza tym że bardzo brzydkie i na K** :-P
Z reguły to bardzo brzydkie słowo na K jest u nas co najmniej stokroć razy częstsze niż dziękuję, proszę, przepraszam. Spora część społeczeństwa traktuje to jako przerywnik, przecinek czy okazję do nabrania oddechu. Absolutnie nie pochwalam, czasami potrafię zrozumieć. :mrgreen:


** np Kocur

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 12:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Bombel napisał(a):
Klient nie oznacza pan i władca. Tak samo jak osoba obsługująca nie oznacza służącego. Obydwie strony obowiązują jakieś kanony kultury i poszanowania godności tak własnej jak i drugiej strony. Stare przysłowie mrówek mówi wyraźnie. Nająłeś się za psa to szczekaj.


Owszem, może nie pan i władca ale to pracownik mariny, bosman - jest tym psem najętym do szczekania. Czy mu się to podoba czy nie bierze za to pieniążki żeby obsługiwać klientów mariny.
Klient ma prawo nie mieć humoru, bosman też. Z jedną różnicą. Bosman nie ma prawa tego okazywać w stosunku do klienta.

Czasy kiedy sprzedawca w mięsnym był panem i władcą, a klient miał prawo tylko stać grzecznie, oddychać i mieć nadzieję dzięki Bogu dawno już minęły. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: Vela III
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 12:59 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
Klient ma prawo nie mieć humoru, bosman też. Z jedną różnicą. Bosman nie ma prawa tego okazywać w stosunku do klienta.

Klient okazując swój brak humoru wobec usługodawcy ukazuje również swój poziom kultury. Kobita mu nie dała to se pojeździ......na bosmanie
Kurczak napisał(a):
Czasy kiedy sprzedawca w mięsnym był panem i władcą, a klient miał prawo tylko stać grzecznie, oddychać i mieć nadzieję dzięki Bogu dawno już minęły. :D

Tradycyjnie jedziesz po bandzie skrajności. Wszak napisałem
i
Bombel napisał(a):
Obydwie strony obowiązują jakieś kanony kultury i poszanowania godności tak własnej jak i drugiej strony

I przywoływanie tu ""pani z mięsnego"" pasuje jak pięść do oka.
Tak samo jak powoływanie się na zły humor klienta.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 13:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie. Celowo nie poruszałem tematu kultury osobistej i dobrego wychowania.

Nawet jeśli klient mariny jest napiszę kolokwialnie "roszczeniowy" - bosman nie ma prawa się odwzajemniać złośliwością. Na tym polega profesjonalizm w kontaktach z klientami.

Taka jest jego praca i tyle, jak mówiła moja Mama "nerwy w konserwy i na eksport".

Ponadto z tekstu Kocura wynika, że po interwencji przełożonego okazało się, że jednak można zapłacić kartą...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 16:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W uzupełnieniu.

W dobrym tonie jest umieszczenie np. na drzwiach wejściowych lub w innym widocznym miejscu nalepki wskazującej, że można tam płacić kartą.

W zeszłym roku cumowałem w Kołobrzegu i raczej płaciłem kartą - bo gotówki od kilku lat zasadniczo nie posiadam.

Wchodząc do sklepu, restauracji lub w inne płatnie miejsce nie pytam czy mogę zapłacić kartą - bo dla mnie to oczywista oczywistość.

Jeśli nie mogę - zostawiam zakupy i wychodzę mówiąc uprzejmie do widzenia.

Tydzień temu w sklepie żeglarskim przy marinie w Sassnitz kupowałem knagę za 3.99 Eurasów. Na blacie leżał terminal a sprzedawca mimo to chciał gotówkę.
Powiedziałem, że albo płacę kartą albo wychodzę.
Zapłaciłem...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 16:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Bombel napisał(a):
Klient okazując swój brak humoru wobec usługodawcy ukazuje również swój poziom kultury


Wiesiu - jeżeli do mnie pijesz to z naszej strony nie było niczego - powtarzam niczego - uprawniającego bosmana do takiego zachowania i wyskoczenia na Sławka z "kurwą" (sorka) na ustach (nie z Kocurem) oraz wręcz z rękoczynami.

Jak bosman przedstawił nam kwit do opłaty gotówkowej to powiedziałem, że gotówki nie posiadam i proszę o opłatę kartą.

Na to bosman stwierdził, że wypisał kwit wpłaty gotówkowej i tak mamy się rozliczyć.

Z naszej więc strony było wskazanie więc na naklejkę na drzwiach kantorka, gdzie wisi sticker z informacją o możliwości kartą.

Bosman stwierdził wówczas, że nie poinformowałem go o chęci takiej opłaty i mam zapłacić gotówką bo on nie będzie zmieniał kwitu.

Z naszej jednak strony była jednak twarda odpowiedź o płatności kartą.

Zapytaliśmy się go wówczas, czemu nie zapytał nas jaką formę płatności wybieramy a zadecydował za nas ?

Powiedziałem wówczas bosmanowi, iż winien on - jako usługodawca - zapytać się przed wypisaniem kwitu o wybraną przez nas formę płatności a nie PO wypisaniu kwitu.

Rozmowa z naszej strony była nadal twarda i nieustępliwa a ponieważ bosman także twardo obstawał przy swoim to usłyszał od Sławka, iż jest on jedynie pracownikiem mariny - nie jest to jego prywatne przedsiębiorstwo - a skoro w marinie jest możliwość opłaty kartą to jako pracownik mariny winien taką od nas opłatę przyjąć i tak nas obsłużyć.

W tym momencie poleciała w stronę Sławka wymieniona wcześniej "kurwa" a bosman wyskoczył do niego z rękami krzycząc, że ma on natychmiast opuścić pomieszczenie biurowe, bo nie ma prawo tu przebywać jako nie wnoszący opłaty.

Więc Sławek kantorek opuścił, bo nie chciał bardziej zaogniać sprawy.

Na odchodnym rzucił bosmanowi, że w takim razie może się spodziewać opisania jego zachowania w internecie a może także w czasopiśmie żeglarskim.

W tym momencie z fotela wstał - jak się okazało zwierzchnik bosmana - o wyszedł za nami starając się sprawę załagodzić.

Okazało się wówczas, że można było zmienić nabitą wcześniej w kwit formę płatności tyle, że wymagało trochę dobrej woli.

Zwierzchnik bosmana pomógł nam potem dojść dodatkowo do porozumienia z tym kretyńskim systemem opłat za prąd i wodę.

Powiedz mi więc Wiesiu - gdzie nastąpił z naszej strony ten moment, w którym jak piszesz poniżej bosman mógł się poczuć, że:

Bombel napisał(a):
traktuje go w domu jak bezpańskiego psa.
?

To bosman nie konsultując z nami formy płatności popełnił błąd, w który potem brnął nie chcąc wycofać źle wypisanego kwitu.

Z naszej strony była jedynie niezmiennie postawiona sprawa płatności kartą i to wszystko.

A że potem pozwoliliśmy sobie na skomentowanie tego kretyńskiego sposobu sprzedaży wody i prądu na żeton kupowany za polski bilon to inna sprawa.

Natomiast jak się okazało nie myśmy jedni krytykowali tą wodę i prąd ale to już nie dotyczy rozliczeń z mariną.

Więc nie krytykuj nas Wiesiu bo nie myśmy zawinili.

A że marina Solna pozostawiła w naszej pamięci niesmak obsługi to trudno - nie nasza wina...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak napisał(a):
Jeśli nie mogę - zostawiam zakupy i wychodzę mówiąc uprzejmie do widzenia.


Robię Piotrze dokładnie tak samo od lat :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 17 lip 2018, o 17:00 przez bury_kocur, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 16:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
W kwestii formalnej, na stronie mariny w Kołobrzegu nie ma słowa o sposobie płatności (czyt. nie występują słowa karta/kredytowa z dobrodziejstwem fleksji), tudzież na noonsite też nie ma słowa o płatnościach.

Tak wiem, cywilizacja (??) i te sprawy, ale żadnego info o możliwości płacenia nie ma.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 17:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Maar napisał(a):
ale żadnego info o możliwości płacenia nie ma.


Ale jest naklejka na drzwiach kantorka co wydaje się załatwia sprawę jednoznacznie.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 17:48 

Dołączył(a): 25 mar 2012, o 00:41
Posty: 108
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 31
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Bombel napisał(a):
Ja osobiście wyprosiłbym/odmówił obsługi gościa który odgrywa się na pracowniku za to że jego hauskomando traktuje go w domu jak bezpańskiego psa.


Bombel napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Klient ma prawo nie mieć humoru, bosman też. Z jedną różnicą. Bosman nie ma prawa tego okazywać w stosunku do klienta.

Klient okazując swój brak humoru wobec usługodawcy ukazuje również swój poziom kultury. Kobita mu nie dała to se pojeździ......na bosmanie


Nie wiem kogo (Burego czy Jego przyjaciela Sławka) chciałeś obrazić,ale uwierz mi,udało Ci się na 100%.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2018, o 19:02 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
bury_kocur napisał(a):
Więc nie krytykuj nas Wiesiu bo nie myśmy zawinili.

A w życiu.... , krytykować??? Ciebie????? (Sławka nie znam więc tym bardziej) Pokaż mi choć ćwierć mojego słowa krytyki pod Waszym adresem.
Przeciwstawiłem się tylko coraz bardziej rozpowszechniającemu się podejściu że usługodawca musi znosić kaprysy i mędzenie klienta bo gdy się postawi
Waldi_L_N napisał(a):
za taką odzywkę wyrzuciłbym z roboty lub mnie by wyrzucono.

Cały czas podkreślałem i podkreślam
Bombel napisał(a):
Klient nie oznacza pan i władca. Tak samo jak osoba obsługująca nie oznacza służącego. Obydwie strony obowiązują jakieś kanony kultury i poszanowania godności tak własnej jak i drugiej strony.
i będę się przy tym upierał do zdychu a nawet dzień dłużej.
W ubiegłym tygodniu zapytałem goscia gdy na motorówkę (dawny milicyjny Jesion) zapakował 14(czternaście) osób, w tym 6-ro dzieci czy na pewno wie co robi. W odpowiedzi usłyszałem ch... cie obchodzi, . Jedna jedyna kobitka poszła po rozum do głowy i nie popłynęła
Zastanawia mnie tylko rola kierownika mariny. Zamiast przeciąć narastający konflikt w zarodku, zdecydował się na interwencję dopiero pod groźbą ""opisania sprawy"". Może w Kołobrzegu mają takie zwyczaje że ""niepokorny""klient jest częstowany ku.wami?????
Jeśli tak to jakieś novum. W ub.r. było miło i sympatycznie.
kudlaty74 napisał(a):
Nie wiem kogo (Burego czy Jego przyjaciela Sławka) chciałeś obrazić,ale uwierz mi,udało Ci się na 100%.

Nudzisz się???? :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL