Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 01:44




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 4 maja 2009, o 19:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Sierpacz, napiszę Ci brzydko. Przestań zawracać cztery litery. Oczekujesz, że na postach z forum nauczysz się żeglować? Żeby móc o cos pytać to trzeba wiedzieć o co! Weź człowieku wybierz się na rejs na morze, chociaż na tydzień. Zobacz jak jest, jak to wyglada i wtedy zacznij zadawać pytania. Będą znacznie mądrzejsze. Albo skocz na jakiś kurs żeglarski może? Albo chociaż poczytaj ksiązki, to nie boli. Na razie rozmowa z Tobą to rozmowa z niewidomym o kolorach, że tak brzydko to ujmę.
Można pływać w dwie osoby, można samemu. Pływałem w każdym z tych sposobów. We dwójke często pływam nadal, wymaga to pewnego wysiłku przy duższych przelotach. Bałtyk na druga strone to 150 - 200 mil potem pływasz już od portu do portu. 200 mil to dwie doby, najszybciej na drugą stronę da się przeskoczyć w 24 godziny, da sie nie spać wcale. taki przeskok to żaden problem w dwie osoby. Ale rejs trzeba zaplanować, żeby zaplanowac to coś trzeba wiedzieć.
Ty stawiasz pytanie typu : "jak przejechać samochodem przez Borneo, bo wiecie chyba mam zamiar zrobic prawo jazdy"... litości!

ps. rejon 10-30 km od brzegu czyli 5-15 mil to najniebezpieczniejszy rejon żeglugi.
pps. ksiazki:
" Samotny rejs Opty"Leonid Teliga
"Mój własny świat" Robin Knox-Johnston
"Niemożliwa podróż" Chay Blyth
"Moja Lively Lady" Alec Rose
"Nowicjusz na pokładzie" Chay i Maureen Blyth
"Długa droga" Bernard Moitessier
"Tinkerbelle" Robert Manry
"Cztery lata na huśtawce" W.Kmita
"Nie ulec oceanowi" Dougal Roberts
"117 dni na łasce oceanu" (nie pamiętam autora)
ksiązki Urbańczyka i Ludka Mączki
potem locje Jurka Kulińskiego i tegoż autora "Praktyka bałtycka na małym jachcie"
potem jakies podręczniki do meteorologi żeglarskiej, budowy jachtów, manewrowania, planowania rejsów, nawigacji
ppps. alternatywnie ale drożej odbądź kilka rejsów zoabcz i naucz się, po pierwszy rejsie morskim sam zobaczys zjak wiele z Twoich pytań i założeń było idiotycznych.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 maja 2009, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
w końcu głos rozsądku

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 maja 2009, o 22:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
skipbulba napisał(a):
Sirpacz, napiszę Ci brzydko.


A ja dodam: jak chcesz zginąc czytaj kolege Vk cośtam...

A tak poważnie: jesli myślisz naprawde o zeglowaniu, to rzeczywiście zacznij od kilkiudniowego rejsu po Bałtyku... zaczniesz wtedy zadawać pytaniia mniej wkurzające a bardziej nadające sie do odpowiedzi.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 maja 2009, o 23:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1344
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 547
Otrzymał podziękowań: 429
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
@colonel: rejsy sa w planach z tym ze nie wyrobie sie podejrzewam w tym roku - za duzo mam zadan do realizacji nie mowiac o kasie ktora teraz pompuje w wykanczanie domu

@skipbulba - majac sjm z cala pewnoscia masz doswiadczenie i moje pytania sa mocno dla ciebie idiotyczne. rozwiazanie jest proste - nie czytaj. otoz jak ktos zadaje banalne czy idiotyczne pytania z mojej dziedziny to jesli jest moim klientem(placi mi za to) to staram sie wykladac temat jak chlop krowie na miedzy. jesli dana osoba nie jest moim klientem - czyli nie płaci mi za to i zadaje irytujace pytanie o banał (glupich pytan nie ma - tylko glupie odpowiedzi) to nie rzucam sie i nie odpisuje na pytania o rzeczy banalne bo sa ludzie mniej doswiadczeni ktorzy spokojnie dany temat obejmuja. jesli pytanie jest dla mnie ciekawe bo moge uzyc swojej wiedzy - to sie udziele.

To ze musze poplywac, pocwiczyc i poczytac to wiem. Czekam na pierwszy podrecznik a dopoki go nie mam w lapach to czytam fora, zadaje pytania i ucze sie z wiki poszczegolnych terminow jakich nie rozumiem. Forum owe jest ogolnodostepne i o ile mi wiadomo nie ma limitu na poziom debilnosci pytania. Jesli pytanie lub watek wydaje ci sie debilny to go omin i tyle. Maar cape mors i inni wykazuja sie duza cierpliwoscia i wykladaja mi rozne tematy ktore w danej chwili mnie intryguja a ktore powstały po przeczytraniu choćby jakiejś relacji z rejsu czy jesli jakiejś informacji nie moge znalezć (swoja droga dziekuje im za to). To ze moge uzyskac informacje, wskazowki czy wyjasnienia od odob doswiadczonych - ulatwia mi orientacje w temacie i zaplanowanie pewnych rzeczy nie zwiazanychh stricte z zeglarstwem jak chocby co zrobic z praca (jak chocby oswiecenie ze czas przeplyniecia na karaby to duuuuzo dni + jeszcze problem z powrotem co spowodowało u mnie wziecie tego czynnika jako jedna z wiekszych przeszkod do pokonania).

Doskonale zdaje sobie sprawe ze zadaje trywialne dla zeglujacych pytania, choc staram sie nie zadawac pytan co to kabestan czy genua bo terminy sobie wygoglam. Bardziej pokręconych tematów już nie - nawet jeśli sa one trywialne. Nie napisałem nigdzie: "Domagam sie odpowiedzi tylko od najbardziej zaawansowanych zeglarzy ze stopniem conajmniej sjm i przebiegiem 20knm po co sa te linki co mi zwisaja przy kokpicie" czy innego mniej lub bardziej przejaskrawionego przykładu. Chcesz odpowiedziec? pisz - bede wdzieczny. Nie chcesz? nie pisz - nie bede mieć zalu.

Równie dobrze można wprowadzic nakaz wysłania skanu patentu zeglarskiego przy rejestracji konta na forum. A co sie beda szczury ladowe ty petac i o durenstwa pytac. niech przed tv siedza i ogladaja 2349 odcinek mody na sukces czy innego niekonczacego sie serialu.

z całego postu najwazniejsze infor dla mnie ze wskazany dystans przeze mnie jest niebezpieczny i musze myslec o innym oraz lista ksiazek do przeczyrtania - lista sukcesywnie rosnie ale licze na to ze po zakonczeniu studiow bede mial neico czasu zeby sobie poczytac do poduchy.

co do nicka: sirapacz a nie sierpacz, ale zapewne przypadek to nie był.

@colonel: prrzezyc jak najbardziej chce:) zabic sie moge na 1000 roznych sposobow:P ale nie chce:)
@ mors
bylem na ich stronie (whisper) jeszcze zanim myslalem o forum. Bardzo zachecajace;) Takze (tu niestety nie pamietam nazwisk ani tym bardziej linka) historia dwojga ludzi (polakow) ktorzy sprzedali nieruchomosci i zamienili na plywajaca ruchomosc bodajze 15-20m i na niej mieszkaja i zyja turlajac sie od portu do portu. Fajny pomysl na zycie:) nie do zrealizowania dla mnie co nie zmienia fakty ze mi sie podoba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 09:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
sirapacz napisał(a):
rejsy sa w planach z tym ze nie wyrobie sie podejrzewam w tym roku - za duzo mam zadan do realizacji nie mowiac o kasie ktora teraz pompuje w wykanczanie domu

Jeżeli faktycznie masz takie plany, jak piszesz to na rejs i to w tym roku. Tydzień czasu i kilkaset zł znajdziesz. Już po jednym rejsie zrozumiesz dużo więcej, niż czytając posty. Jedną z wielu ofert dał Maar

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 10:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 20:11
Posty: 504
Lokalizacja: Notteroy/Norwegia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz swobodny z Wyspy Orzechowej
Popieram, to znakomity pomysł.Parę dni na morzu z Markiem a będziesz innym człowiekiem :wink:

[ Dodano: Wto 05 Maj, 2009 10:21 ]
A swoją drogą, to nie rozumiem czemu Colonel i Skipbulba tak się irytują. Czasem rozmowa z laikiem o podstawach sztuki żeglarskiej może pomóc w ucieczce od rutyny, która jak wiemy niejednego już zgubiła. Wszyscy znamy przypadki z ostatnich lat , gdy do portów wróciły załogi bez swoich św. pamięci kapitanów.

_________________
Lat/Lon
59 12.9594, 10 26.5332


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 10:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1344
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 547
Otrzymał podziękowań: 429
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
cape napisał(a):
sirapacz napisał(a):
rejsy sa w planach z tym ze nie wyrobie sie podejrzewam w tym roku - za duzo mam zadan do realizacji nie mowiac o kasie ktora teraz pompuje w wykanczanie domu

Jeżeli faktycznie masz takie plany, jak piszesz to na rejs i to w tym roku. Tydzień czasu i kilkaset zł znajdziesz. Już po jednym rejsie zrozumiesz dużo więcej, niż czytając posty. Jedną z wielu ofert dał Maar


wiem, rozwazalem i przedstawiłem ją mej lubej ale zrobilem to raczej bez glebszego rozpatrywania poniewaz tak jak pisalem w innych postach - musze zaliczyc prace magisterska w przyspieszonym terminie(na poczatku lipca obrona powinna byc), potem mam przygotowania do slubu i poczatek sierpnia slub i potem 2 tygodnie i znowu podroz poslubna i wywalilem nawet z planow tegoroczne robienie weekendowe zeglarza jachtowego na zegrzu. W praktyce w tym roku pewnei nie poszaleje bo po powrocie z urlopu - tudziez podrozy poslubnej - wracam na poczatek 4tego kwartalu a to w mojej branzy zniwa...
Z Maarem bardzo chetnie poplyne jak sie uda mi zgrac czas moj i jego i najlepiej mojej lubej i jak bedzie proponowal albo sam mu zaproponuje jesli bede wiedzial ze bede miał czas - moze i on bedzie mial czas (i checi bo przeceiz nie jest powiedziane ze bezwarunkowo chce widziec 2 zoltodziobow wsrod zalogi:P)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 10:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
sirapacz napisał(a):
i znowu podroz poslubna

Podróż poślubna na jachcie, Grecja, Chorwacja. Lepiej Grecja. Sierpień, wrzesień-dobry termin. Albo chciaż weekend na Mazurach. Z Warszawy daleko nie masz.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 11:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1344
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 547
Otrzymał podziękowań: 429
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
lecimy na teneryfe z biurem podrozy i bedzie tam zapewne katamaran jako fakultet i mam zamiar z tego skorzystac jak bedzie. Wracam w polowie wrzesnia wiec miesiac na nadrabianie zaleglosci w firmie i potem w pazdzierniku moglbym na krotki rejs sie wybrac ale czy nie za zimno?
weekend na mazurach odpada bo nie majac kwitow tudziez umiejetnosci rozwale lodke o keje albo o inna lodke. musialbym plynac z kims na poczatku kto pomoze mi nie spaprac czegos. Na silniku sobie poradze z manewrami ale na zaglach nie.

Z wawy mam blizej na zegrze:)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 11:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
sirapacz napisał(a):
pazdzierniku moglbym na krotki rejs sie wybrac ale czy nie za zimno?

Dla Grecji termin idealny.
sirapacz napisał(a):
bo nie majac kwitow tudziez umiejetnosci

Weź sternika, bez problemu takiego znajdziesz, choźby na forum.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 11:53 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
sirapacz napisał(a):
Z wawy mam blizej na zegrze:)

A dupatam, bo najbliżej z Warszawy to masz na Wisłę! :lol:

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 11:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
sirapacz napisał(a):
bedzie tam zapewne katamaran jako fakultet i mam

Trochę tam na ogół wieje pasat.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 12:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1344
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 547
Otrzymał podziękowań: 429
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
wiesz to raczej bedzie wycieczka niz rejs - caly dzien co prawda ale podejrzewam ze to bedzie latanie po miedzy wyspami - gdybam sobie.
dowiem sie na miejscu:)

co do wisly:) o mam ja 3km od domu:) tyle ze bez motorowki tam nie ma co wlazic:) nie pamietam zebym kiedykolwiek widzial tam zaglowke - ale motorowki male wieksze i duze owszem.
co do grecji - patrz punkt czas i patrz punkt kasa:) na baltyk/zegrze/wjm dlabym rade ale do grecji w tym roku to przegiecie (glownie kasa bo w pazdzierniku jakis czas powinienem znalezc)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 13:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17300
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2168
Otrzymał podziękowań: 3590
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
sirapacz napisał(a):
nie pamietam zebym kiedykolwiek widzial tam zaglowke

Nie często, ale trafia się.

ps. I być może - gdy mi się nawis inflacyjny zagoi - przybędzie jeszcze jedna :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 13:17 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
sirapacz napisał(a):
co do wisly:) o mam ja 3km od domu:) tyle ze bez motorowki tam nie ma co wlazic:)

Zastanów się co piszesz: ja też tak pisałem jeszcze w 2002 roku, i teraz się tego wręcz wstydzę :oops:
Cytuj:
nie pamietam zebym kiedykolwiek widzial tam zaglowke - ale motorowki male wieksze i duze owszem.

Najwyraźniej nie mialeś szczęścia, byli jednak i tacy którzy widzieli, a nawet pływali. I w sieci można znaleźć conieco:

http://www.siz.org.pl/opowiesc/tomekj/wisla1.html
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artyk ... d=76501410
http://www.grzywa.waw.pl/varia/tomjani.html
http://fotoforum.gazeta.pl/a/26286.html
http://www.youtube.com/watch?v=Q1r19v5B ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=8hS7sqXv6Ng

Tegoroczna wodniacka impreza w Warszawie odbędzie się w dniu 7 czerwca.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

[ Dodano: Wto 05 Maj, 2009 13:20 ]
Maar napisał(a):
ps. I być może - gdy mi się nawis inflacyjny zagoi - przybędzie jeszcze jedna :-)

POWAGA??? I gdzie ją będziesz trzymał, w tym komuszym porcie, za pieniądze wszystkich warszawskich podatników?

:lol: :twisted: :razz: :wink:
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 13:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1344
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 547
Otrzymał podziękowań: 429
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
powiem tylko: ooooooo :)
Zawsze myslalem ze plywanie na wisle pod prad sie nie uda zaglowka bo raz ze masztem w jakis most zahaczyc mozna a dwa ze prąd i jego napor na lodke bedzie na tyle silny ze nie skompensuje go wiatr i zagiel.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 13:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2009, o 14:11
Posty: 1340
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: jsm
sirapacz napisał(a):
awsze myslalem ze plywanie na wisle pod prad sie nie


to zapraszam do Płocka ;) tam w kierunku Włocławka napływasz się do woli i mostów nie ma i prąd mniejszy a i wiać potrafi.

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 14:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
sirapacz napisał(a):
wiesz to raczej bedzie wycieczka niz rejs - caly dzien co prawda ale podejrzewam ze to bedzie latanie po miedzy wyspami - gdybam sobie.
dowiem sie na miejscu

Tak, teraz sobie przypomniałem. Tam są rejsy dużym katamaranem. Pierwotnie myślałem, że to chodzi Ci o "plażowy katamaran" typu hobby cat. Do Grecji lata sę samolotem i dość tanio.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 15:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1344
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 547
Otrzymał podziękowań: 429
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
najtaniej do grecji wyszlo ok 1300 za 2 osoby w 2 strony z jedna przesiadka - nawet nie tak tragicznie:)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 15:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Spójrz tu
http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... php?t=2918

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 15:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1344
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 547
Otrzymał podziękowań: 429
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
wlasnie ogladalem - zarzuce temat polowce:) nie wiem ile ma jeszcze dni urlopu do wykorzystania. jestes w stanie jakos sprecyzowac jaki to bylby tydzien pazdziernika?od 20 x do 10 xi musze byc bezwzglednie w polsce


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 15:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Czartery są zawsze sobota/sobota. Od 03 października mamy w Grecji najniższy sezon (do połowy maja). Przykładowy cennik na 03 10. Tam można pływać również w listopadzie, ale październik jest optymalny.
http://www.kiriacoulis.com/inside.asp?id=8

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 18:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
sirapacz napisał(a):
co do nicka: sirapacz a nie sierpacz, ale zapewne przypadek to nie był.

sorry to literówka, nie doszukuj sie drugiego dna, za stary jestem by bawic sie w forumowe "święte wojny" na tym poziomie.

Sirapacz, problem lezy w tym, że ty nie pytasz tylko stawiasz pewne tezy "planuję zrobic tak i tak" a potem trzeba duuuużo pisac żeby wyjaśnić dlaczego jesteś w błedzie.

Nie mam nic przeciwko początkującym, generalnie raczej jestem "wciągaczem" w żeglarstwo. Nawet dostałem wciąganie w żeglarstwo sizową nagrodę "Kapitana z jajem", która sobie bardzo cenie (najbardziej z posiadanych):D

Ale nie podoba mi się Twoja metoda. Ty masz prawo pytać, ja mam prawo wyrażać opinię prawda? czy tylko Tobie przysługuje wolność na forach internetowych?

Moim zdaniem powinieneś popróbować żeglowania, a nie bicia piany w necie na ten temat. Najpierw weekend na Zatoce, potem tydzień na Bornholm, potem dalej.
Jestem zwolenikiem tezy, że zeglarstwo to nie fizyka kwantowa i studiowac go nie trzeba, ale też z drugiej strony nie rodzimy się z umiejętnościa żeglowania tak jak z umiejętnością oddychania.
Podobnie jak jeżdzenia na rowerze, żeglarstwa nie da sie nauczyć teoretycznie. trzeba wsiąść na pokład i spróbować. Może sie okazać, że jesteś bardzo wrazliwy na chorobę morską i z wszytskich planów lipa. A gdzie Karaiby? :D
popróbuj najpierw blisko, płytko i krótko. Stopniuj trudności. A za rok , dwa będziesz sam prowadził rejsy.
Rejsów koleżeńskich weekendowych jest wiele. koszt to pare piw, 50-100 zł kosztów wspólnych (paliwo, postoje).

i na koniec nie czepiam się Ciebie, wręcz przeciwnie, bardzo szanuję odważnych, którzy próbują nowego. Czepiam sie metody, którą (znając troche żeglarstwo) uważam z bezsensowną.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 19:09 

Dołączył(a): 7 gru 2007, o 16:04
Posty: 104
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Tu nie chodzi o wolność wypowiedzi i krytyki tylko o to, czy sirapacz faktycznie chce się czegoś dowiedzieć (bo wtedy słuchałby głosów negujących Jego metodę a proponujących inną) czy ot tak sobie popisać z nudów.

sirapacz: Czy jeśli przychodzi do Ciebie klient i proponuje że zrobi coś w sposób idiotyczny (przy czym pomysł jego wynika z nikłej wiedzy) nie mówisz mu że jest idiotyczne i żeby zrobił to inaczej? A gdyby przyszedł do Ciebie kolega kolegi, nie klient, i powiedział to samo a na to że powiedziałbyś mu że to idiotyczne zareagował tak jak Ty tutaj to Twoim zdaniem byłoby to dla niego korzystne? To właśnie wyjaśnił Ci skipbulba. Też uważam że najpierw w ogóle powinieneś choć raz znaleźć się na morzu a potem dopiero pytać o to czy pływanie we dwójkę ma sens (zresztą nie o to ściśle pytanie tak naprawdę chodzi bo w nim nic złego nie ma tylko o dalszy rozwój dyskusji).

PS: Tak, zastanawiałem się czy to w ogóle pisać bo przecież nie moja sprawa, ale w końcu się zdecydowałem, ot dobry ze mnie człowiek ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 19:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Według mnie temat kwalifikuje się do zamknięcia.

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2009, o 20:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17300
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2168
Otrzymał podziękowań: 3590
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Wyjątkowo się z Mirkiem zgadzam :-)

Zamykam.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 159 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL