Ano przyjrzałem się i problem jest taki, że w wielu miejscach na torze wodnym są podane głębokości 2,1 lub 2,2 m.

A to nie zachęca do wpływania tam...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Butelki PET umocowane pod linią wody zmniejszą zanurzenie wystarczy tylko chcieć

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

A wiesz ile tego musiałbym mieć przy swoich 12. tonach ?

I skąd je wziąć w takiej ilości bo piwa nie sprzedają w butelkach PET ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ach, te problemy właścicieli dużych jachtów, takie egzotyczne...

W środę na ostatnim szkoleniu, zanim się zaczęło, rozmawiało dwóch właścicieli dużych jachtów, o długości w okolicach 12 metrów. Marudzili o zmianach żagli w ogóle, a o kosztach szczególnie.
Mnie nie pozostało w pewnym momencie rzucić lekko złośliwie, że nie rozumiem ich problemów i jakoś one do mnie nie docierają...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Włodek jakie masz zanurzenie?

_________________
pozdrowienia piotr

Wszedł cały.
v

Piotrze - mam dokładne 2 metry, ale sam rozumiesz, że mało komfortowo pływa się nie mając przynajmniej pewnego (!) pół metra zapasu pod kilem...

A już nawet takie warunki oceniam jako hercklekot - dawno nie widziany tutaj Maciek Skipbulba zwykł mawiać, że jak wchodzi na izobatę 5 metrów to zaczyna czuć się mocno nieswojo.

Ja aż tak to nie mam, ale nie mając pewnego przynajmniej pół metra pod kilem jestem bardzo nerwowy...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Dotrze to do Ciebie Tomek jak przekroczysz pięćdziesiątkę a jak sześćdziesiątkę to już na pewno zaczniesz doceniać WYGODĘ.

Albowiem z wiekiem maleje zapotrzebowanie na przygodę a rośnie na wygodę.

Młody jesteś więc masz jeszcze chęć pływać na małych łódkach i ciesz się chłopie z tego.

Na chrzcinach obecnego mojego jachtu jeden z moich kolegów wszedł do mnie do mesy - rozejrzał się - pokiwał głową i stwierdził - "teraz rozumiem jak mi mówili, że wygoda zaczyna się od 40 stóp"

PS - ja żagli nie zmieniam tylko roluję a koszty ... cóż - wygoda kosztuje

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

zakład,że nie?

M@rek swoje ostatnie 2 jachty uważał za wygodne a On już przekroczył 50-kę a nie są to 40+

Co do Kamienia to jachty z takim zanurzeniem wchodzą . Tam z reguły jest głębiej chyba że wywieje wodę.

_________________
pozdrowienia piotr

Powiedz to Corsowi albo Krzyśkowi Paulowi...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Cytując klasyka "trafiłeś w sedno tarczy"
Krzychu.

I Ty Brutusie przeciw mnie ?



Cóż Piotrze - byłeś u mnie i było mi bardzo miło - znasz moje pojęcie WYGODY.

Każdemu wolno mieć swoje ...

Dla mnie to jest 40".

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Mój znajomy jeźdźi Fiatem 500 i usiłuje mnie przekonać, że to wygodny samochód.

Cóż Tomku - mamy demokrację i swobodę wyboru ...

A poza tym Cors nie traktuje tego jachtu inaczej jak wyczynowo - przecież tam nic w nim nie ma

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Byłem i potwierdzam,jest wygodnie, nie ma dyskusji.
Tylko każdy jakby ma swoje zdanie na temat wygody

_________________
pozdrowienia piotr

A ponieważ mamy demokrację to zasugeruję nieśmiało, aby Twoim cytatem zakończyć temat wygody.

Cenię każdego żeglarza - sam przez wiele lat dochodziłem do tego co mam a posiadany obecnie jacht jest wynikiem moich wieloletnich przemyśleń żeglarskich.

Jeżeli ktoś ma inne przemyślenia to ja to przyjmę choć prywatnie trudno mi zrozumieć pojęcie "wygody" w jachcie 8 metrowym.

Ale to, że ktoś taki jacht kocha jestem akurat w stanie całkowicie zrozumieć i będę się taką miłością do tego jachtu cieszył wspólnie z Jego armatorem.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Do Kamienia przy rozsądnym stanie wody dopłyniesz bez problemu. Tyle, że musisz się trzymać środka toru.
Jachty z zanurzeniem rzędu 180 cm pływają tamtędy regularnie.
Do Kamienia pływa także taki "transatlantyk" :

https://www.google.com/maps/uv?hl=pl&pb ... CnoECAQQBg

Kiedyś rzuciłem okiem i z tego co pamiętam ze znaków na dziobnicy wynika, że ma więcej niż 2 m zanurzenia.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Po primo, to że kreski z liczbami większymi niż 2m są widoczne, nie oznacza, że on faktycznie jest tak bardzo zanurzony. Raczej wręcz przeciwnie

Po secundo, ten transatlantyk nie wpływa do mariny.
"Jednostki o zanurzeniu zbyt dużym, by wejść do basenu przystani żeglarskiej, mogą dopłynąć do mola spacerowego — od pławy K-2 należy sterować bardziej na zachód niż do mariny, kursem ok. 142°" (PwB, na podstawie, o ile pamiętam, zeznań obsługi mariny) .

Moim zdaniem, z zanurzeniem powyżej 2m do Kamienia, to już tak bardziej tylko dla localesów. Kocura bym nie namawiał. A już przy 2m zanurzenia, warto sprawdzić aktualny stan wody.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Pisałem o torze wodnym - bo takie było pytanie.

Zawsze może popłynąć do technicznej, stanąć na zewnątrz falochronu, przy molo.

Z czystej ciekawości jak będę w Kamieniu w chwili wolnej posonduję dno w kilku miejscach w marinie.

Ale jachty o zanurzeniu 180 cm (Bostromy) stoją tam przy każdym stanie wody. Nie mierzyłem jakie zanurzenie ma "Sputnik III" Stodulskiego, ale widziałem go na brzegu. Myślę, że ze 2 metry spokojnie a dochodzi bez problemu do pomostu "A".

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Dochodzi,do technicznej bym nie próbował. Siarki jak boa pisał doplynelo. Stał tam gdzie Korsarz.
Kocur ma sonar, da radę.

_________________
pozdrowienia piotr

Widzisz Piotr z sonarem to jest tak.

W zależności czy ustawię wersję kolorową czy czarno białą to dno przed jachtem widzę tak lub tak:



I są to w zupełności wystarczające wskazania jeżeli potrzebuję uzyskać informację czy mam metr więcej lub metr mniej - nawet płynąc z Głębinki do Pucka ta dokładność jest OK.

Natomiast nie bardzo chciałbym się pchać z tym sonarem na akwen, gdzie o możliwości jego pokonania decyduje 5 lub 10 cm pod kilem - bo tego on mi nie pokaże.

W szkierach gdzie często z tego sonara korzystam jak mam sytuację na tzw "styk" to po prostu w dane miejsce nie wchodzę a tutaj jak słyszę (i widzę na mapach) tak mogłoby być.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

przy wysokiej wodzie pomost e (227) sonda pokazuje 2.5m
przy niskiej ~~2m

mam 1.90m zanurzenia przy niskiej wychodząc czasem przytrę tak na wysokości 237-244

dno muliste na nic twardego nie trafiłem (kilka miejsc przetestowałem