Mnie to mówisz ???

Ja już dawno wyleczyłem się z takich złudzeń.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A potem sie dziwi ze z nim nie chca plywac
..

Chłopie - nie widzisz sarkazmu w moich wypowiedziach ?

Ja z takich układów wymiksowałem się dawno.

Podobnie jak zawsze w życiu szerokim lukiem omijałem partnerki kolegów i znajomych.

Takie układy zawsze śmierdzą kłopotami.

Odpowiadając Ci na pytanie - młodsze osoby też ze mną czasami pływają i co z tego ?.

Tylko trzeba zawsze ustalić układy - od dawna preferuję koleżeńskie - to zdrowsze.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To nie pierwsza dyskusja z Twoim udziałem ktora zbacza w takim kierunku. Jakbym byl rodzicem (lub dziadkiem ) i poczytal posty uzytkownika Bury Kocur to bym dziecka na rejs nie puścił choćbyś był ze złota a nie bury

Tak ? to pokaż poprzednią ?

Drugie - to uspokoję Twoje obawy - nie zabiegam o pływanie ze mną kogokolwiek bo nie muszę więc Twoje obawy są niepotrzebne.

Trzecie - nie pływam z żadnymi młodymi osobami poza dobrymi znajomymi przyjeżdżającymi czasem ze swoimi pociechami, więc czasem być może pozwalam sobie na jakiś sarkazm.

I nie rób ze mnie Kolego pedofila bo nic Cie do tego nie upoważnia a Twój post w podtekście to sugeruje - zanim coś napiszesz to przeczytaj co chcesz wysłać.

A na końcu - ci co mnie znają wiedzą, że pływam zawsze ze swoją żoną więc o czym Ty człowieku piszesz ...

A na samym końcu - skoro niewinną dyskusję obracasz niemalże w pedofilię to widać głodnemu chleb na myśli...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

No co ty?
Nie bądź żyła. Bury ma oporowo lodóweczkę zaopatrzoną w różniste cienkusze.
v

A już naprawdę na samym końcu - może byśmy Basi nie rozjeżdżali więcej wątku ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Pisze o tym o czym Ty piszesz, no tyle ja o Tobie wiem ile wyczytam

No to umiej czytać Kolego pomiędzy wierszami - i umiej odróżnić sarkazm od poważnych wypowiedzi i nie ciągnijmy dłużej tego tematu - ja uznam, że Twój post był niezręczny i nie będę miał żalu.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To wracając Basiu do Twego pytania - masz już jakieś pomysły jak tą morską przygodę zacząć?

Bo od Ciebie to faktycznie na pomorze zachodnie bliżej niż do nas nad zatokę gdańską.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Tak, znalazłam rejsy po Bałtyku, Północnym, w Chorwacji i 16+, więc dla mnie idealnie

Rozważam propozycję od kuban99:
http://www.blekitnypiotrus.pl/oferta/in ... rskie.html
Oraz od Marian J.
https://www.kubryk.pl/rejsy

Bardzo dziękuję za podesłanie tych linków

_________________
Zakochana w żeglarstwie
Basia

Ten kontakt i ja mogę polecić - Wojtek Czerwiński jest godny polecenia znam Go - kiedyś pływałem dla Wojtka.

Mam nadzieję,że będziesz z takiego rejsu zadowolona

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Zazdroszczą wieku...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tak Tomku i cieszmy się, że mamy tutaj młodych ludzi bo inaczej musimy zmienić nazwę forum na Gastryczne Forum Byłych Żeglarzy

A Basia znalazła Swoje rejsy i cieszmy sie wraz z Nią

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Może już w przyszłym roku się wybiorę, a w tym, prawdopodobnie już po raz ostatni - Mazury. Z sentymentem się z nimi pożegnam...
Ale kiedyś na nie wrócę, ze znajomymi...

_________________
Zakochana w żeglarstwie
Basia

Może i tak być.
Ale może też być tak, że jak się spotkają osoby szczerze zaciekawione innym spojrzeniem na świat i szczerze ciekawe innej wiedzy i innych pasji lub zainteresowań, to jest o czym pogadać, niezależnie od wieku. Ja kilka razy w życiu zostałem zaskoczony inteligencją rozmówcy w młodszym zasadniczo wieku i już jestem ostrożny w ocenie.
Statystyka owszem, jest jaka jest i jak sugeruje Vaginal, ale jednostkowe przypadki bywają zaskakujące.
Być może miałem szczęście.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Wrzuć na limit, czekając na zakończenie (tego wątku) . 01.04 ?

Też polecam, jak zresztą wcześniej, ponieważ pływanie w Chorwacji jest przyjemniejsze ze względu na temperatury powietrza jak i wody oraz jest w pewnym sensie podobne do Mazur, czyli porting. Tylko przebiegi między dłuższe. I kotwicowiska. I kąpiele. I może się zdarzyć przebieg nocny. To wszystko razem wzięte powoduje "przyjemniejszy odbiór" po raz pierwszy morza. I łatwiej jest wtedy o decyzję że "podoba mi się".
Bałtyk ma czasami nieprzyjemną falę. Bywa najczęściej chłodno. O kąpieli to raczej twardziele lub zawzięci. No i nie ma portingu tylko jak już się wypłynie, to ciurkiem ze względu na odległości. Bo rzadkie, ale też są, oferty na Bałtyku pływania typu porting. A, i polecam na początek koniec lata i jesień w Chorwacji zamiast lata i wiosny ze względu na temperatury powietrza i wody. Wiosną jeszcze woda za chłodna do kąpieli, no a lato za gorące dla nas ze względu na szerokość geograficzną.

No co ty? Ja tam wracam na Mazury co jakiś czas.

O! I tak trzymać. Pozdrawiam - Paweł.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Zastanawialam sie jak napisac to, co chcialabym przekazac jako: matka nastolatki ktora chce plywac ( chociaz czy regaty to faktycznie...plywanie?!), i zeglarz.
Nie wiem,wvbrew temu co powyzej napisap Ognisty Szkwal, czy Chorwacja dla samotnej nastolatki,to faktycznie dobry pomysl?
Gwoli wyjasnienia: nie mialabym zadnych zastrzezen do sammego pkywania, jactu czy skipera, zwlaszcza ze polecano wiarygodne firmy w postach powyzej. Moze tylko brak wiatru...ale to na pierwszy raz moze byc zaleta!
Moje zastrzezenia, sa po-za zeglarskie .
Wlasnie te "porty" i towarzystwo jakie one przyciagaja.
O ile nie mialam oporow wysylajac swoje dzieci na konce swiata, same, to zawsze byly w troche komfortowej sytuacji: znaly jezyk, albo mialy na miejscu osobe do ktorej mogly sie ew.zwrocic o pomoc (moich przyjaciol), i nie jezdzily w miejsca, ktore w pewnym sensie "przyciagaja" osoby troche bardziej "rozrywkowe", dla ktorych samotna nastolatka jest/ bedzie lakomym kaskiem.
Inaczej, jesli Basia pojechalaby z rodzicami do tej samej Chorwacji, wszystko ok.
Inaczej sama. No chyba, ze caly czas bylaby niejako " pod opieka" ludzi z ktorymi poplynie.

Gdybym miala radzic, zaczynalabym ,tak jak juz Ci proponowano, od krotkich przelotow po zatoce, czy nawet po pelnym morzu, w jakis dluzszy weekend. Tu w Polsce ,gdzie jestes "u siebie". A potem dopiero wybieralabym sie gdzies dalej.
To moje subiektywne opinie.
Powodzenia, i nie rezygnuj z Mazur. Drugie takie jeziora trudno znalezc, a moje kolosalne rozczarowanie np.Lake District do dzis pamietam!

P.S tu na forum jest duzo ofert -popros rodzicow, zeby przegladneli, popytali. Gdyby nie odleglisc, zaproponowalabym Ci pkywanie z nami, ale to troche hm...ekstremalne jak na ten pierwszy raz. Chociaz kto wie?
PM jesli Cie to zainteresuje, najlepiej jednak od Twoich rodzicow.
Przepraszam za literowki walcze z autokorekta w tel. i ..przegrywam.

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Jeśli miałbym doradzać to wybrałbym się nad morze z rownolatkami na jakiś rejs zorganizowany przez firmę, która prowadzi taka dzialalnosc. Przy okazji może kurs sternika zrobić. Swoją córkę wyslalbym spokojnie na rejs z Burym.
Tam też spokojnie można by się dużo nauczyć. Tak nawiasem
U By tego spędziliśmy parę godzin na jachcie i muszę powiedzieć że moja siedmiolatka o tej wizycie opowiada co jakiś czas a zwiedza jachty od 2 roku życia.
Poleconym firmę kliper z Poznania która rejsy z młodzieżą prowadziła i widać było że młodzież tam się nieźle czuła.

_________________
pozdrowienia piotr

Też się zastanawiam, ponieważ z tej strony Basia nie dała się Nam jeszcze poznać na forum. Dostała kilka propozycji, i też nie wiemy jeszcze czy jest skłonna pójść na całość, czyli czy nie przeszkadzać Jej będzie pływanie po bałtyckiej fali. Czy może na początek woli coś o łagodniejszym wymiarze.
A co do portingu, to ponieważ Basia już pływała na Mazurach 4 razy, więc porting już zna. A jeśli chodzi o porting zagraniczny, to:

Tak prawdę mówiąc - nie demonizujmy niektórych zachowań, a tylko patrzmy na nie pod nieco innym kątem/azymutem. Bo jak zaczniemy się robić tacy niedowiarkowie, to niedługo rzeczywiście, będziemy się znali li tylko przez urządzenia elektroniczne, a kontakt rzeczywisty będzie czymś dziwnym.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

przepraszam, ale co ja demonizuje?

_________________
pozdrowienia piotr

Będąc na wspomnianych wcześniej Mazurach, mogę powiedzieć, ze tam znaliśmy się głównie "na żywo".
Może to dlatego, że prąd, na dwutygodniowym obozie, był dostępny raz na tydzień .

_________________
Zakochana w żeglarstwie
Basia

Basiu - młoda jesteś, to nie pamiętasz czasów z lat 70. i 80.

Wtedy jak się wyjechało na mazurski rejs to człowiek przepadał jak w czarnej dziurze.

Jedyna łączność to były kartki pocztowe lub zamawiane rozmowy na poczcie gdzie na połączenie międzymiastowe czekało się wiele godzin.

Także moi rodzice nauczyli się, że jak milicja (wówczas) nie pukała do drzwi tzn wszystko ze mną w porządku.

I co najwyżej wysyłało się rodzicom kartkę o treści "Kochani rodzice przyślijcie mi pieniążki na Poste Restante w Mikołajkach"

PS - i komu te czasy przeszkadzały - było tak pięknie ....

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Wiem, chciałabym w nich żyć...

_________________
Zakochana w żeglarstwie
Basia

Starsi ludzie prawie zawsze czule i z sentymentem wspominają lata młodości i ma to związek nie tyle z warunkami życia, tylko z tym, że byli wówczas młodzi. Stąd to słynne: "za moich czasów".
Nie daj sobie wmówić, że "kiedyś to było". Jestem tylko trochę młodsza od Kocura i powiem Ci, że teraz jest tak samo dobrze, jak wtedy (pomijam kwestie gospodarcze i polityczne, bo to osobny temat). Bo to, jak odbieramy świat zależy tylko od nas.
I nieprawdą jest, że jesteś jedna taka "nietypowa", jest Was więcej: córka Ani, moi synowie, ich koledzy, koleżanki, dzieci naszych przyjaciół... A w latach 70. czy 80. też duża część młodzieży wcale nie chodziła po górach ani nie żeglowała, tylko (zamiast w necie, jak to się dzieje teraz) siedzieli w krzakach za garażami, palili Sporty, pili jabola, zaczepiali przechodzące dziewczyny i klęli.
Nie daj sobie wmawiać, że było lepiej. Ale zawsze możesz spróbować, żeby lepiej było dzisiaj i jutro, i pojutrze.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Jak staruch poluje na dziewcze - to pedofil.
Jak dziewcze zarzuca sieć na stare wilki, to wyższa szkoła jazdy.
Licaza rulez.
v

Jak stary wilk da sie zlapac na takie wnyki - to głupiec !!

Strzeżmy się.
v

Przecież was nikt nie zarywac. po co te fantazje?

_________________
pozdrowienia piotr