Ależ ja nie mam problemów ani z filmami ani z oceną świata.

Zamieściłem śmieszne filmiki bo ... są śmieszne - i tylko tyle.

Obejrzyj je i uśmiechnij się - świat wyda Ci się wtedy weselszy i mniej ponury.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Czymś takim właśnie nastawiłeś do siebie negatywnie zdecydowaną większość forumowiczow.

Bo większość z tych piszących przynajmniej ma swoje jachty i sama przy nich zapierdziela...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

I tu jest clue: zawietrzność, a nie "kto ostrzejszy". Wbrew pozorom to 2 zupełnie różne sprawy, a błąd w interpretacjach powoduje problemy. ZAWIETRZNY, nie ostrzejszy.

No i dziękuję za potwierdzenie tego o czym piszę: ten powszechny błąd jest, jak widać, rozpowszechniony w całym kraju i jest skutkiem błędnego narzucanego kiedyś odgórnie systemu szkoleniowego.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Z przyjemnością wytłumaczę o ile będę mógł.

Czyli niedoszacowałem wyprawy setka o 5 tysiecy , dla jednych to mało a dla innych katastrofa

Bardzo enigmatyczny opis, niemożliwe do rozstrzygnięcia bez dodatkowych wyjaśnień w świetle przepisów regatowych. Zrób pod rysunek z wiatrem, znakami i pozycją jachtów. Żądam pytania uzupełniające i wytłumaczę, gdyż z tego opisu jaki podałeś mogą wynikać bardzo różne i sprzeczne że sobą rozstrzygnięcia.

Sytuacja 2 - tak samo. Rysunek pls.

Nie są śmieszne.
Jeśli ktoś chce posiąść wiedzę spinakerową, żeby nie robić w gacie na hasło "stawiamy spina" to polecam cały cykl z tą przyjemną lasią.
Na przykład:
https://www.youtube.com/watch?v=uZIR24FW1BA
v

Jakiś straszny dziś z Ciebie wybacz ponurak

Kup na wieczór flaszkę i obejrzyj jeszcze raz te filmiki



I co z tego, że może i bym chciał tą wiedzę posiąść jak pływam praktycznie sam co wyklucza dla mnie ten żagiel.

Prosta piłka - popatrz na Twoim filmiku ile osób jest na tym jachcie i ile osób obsługuje ten żagiel ?

A ja zamierzam pływać a nie szarpać się ze 100 metrowym spinakerem.

Dlatego wersja Wiktora - czyli genaker na rolerze - jest dla mnie jedyną do przyjęcia.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Można się zgodzić, że solo akcja wymaga trochę sprawności, dobrej techniki i pewnie generuje jakiś poziom ryzyka. Niemniej dla 140-170 przyjemna jazda to pod spinem, a nie pod genakerem. Rzecz jasna wyhalsujesz przy 130 na genakerze.
Trudno mi krytykować wybrane przez ciebie rozwiązanie. Pewnie będziesz zadowolony.
v

To Twoje zdanie
Nie napisałem że jest jedyny,a to zmienia postać rzeczy.
Uważasz inaczej?

Jak zwykle, żądaniowa postawa.
Grunt, to stanowczość.

„ imho case afaik kiwka na legalu bez dyskwy afaik imho case.“

Cudne, po prostu.

Ale to, jak zwykle, telefon był mądrzejszy od właściciela.
Pozazdrościć telefonowi mądrości.
Właścicielowi - niekoniecznie.

Myślę że ....przeszacowałeś.Szymon podał wyliczenia dla dwóch osób.
Ciekawy i jak najbardziej realny i dostępny dla każdego,pomysł na Śródziemne podał Catz.
Pomysł wart rozważenia bo koszty śmieszne,niejeden urlop tygodniowy z czarterem przewyższa ten pomysł kwotowo.

Zadam. Cała reszta - dziękuję

To jakieś nowe słowo w kontekście tematu?
I nie całuj mnie, bo się brzydzę innymi konfiguracjami.
Ja jestem hetero.

„Zadam. Cała reszta - dziękuję “

Przetłumaczę sam własny tekst:
"Zrób pls rysunek: ze wskazaniem kierunku wiatru, znakami i pozycją jachtów. Zadam pytania uzupełniające i wytłumaczę wówczas jak wygląda konkretną sytuacja w świetle przepisów. Z tego opisu jaki podałeś mogą wynikać bardzo różne i sprzeczne że sobą rozstrzygnięcia, gdyż różne przepisy wchodzą w rachubę w zależności od kursu jachtów względem wiatru, od ich pozycji względem znaku i innych jachtów, od ich wzajemnej pozycji w chwili jaką opisujesz, jak również od chwili kiedy zaczęły się zbliżać do siebie
No i należy dodać w ramach jakich przepisów się poruszamy (który rok, a więc jaka edycją przepisów) i jaką dyscyplina (flota czy też np. mecze).

Spróbuję odpalić komputer i wówczas szczegółowo wszystko rozpisać, bo z telefonu to nie robota...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Pierwszy zacząłeś

Tak uważam ale nie mam zamiaru nikogo przekonywać do swego zdania.

Każdemu wolno mieć swoje, pomimo, że wielokroć jest ono krzywdzące dla innych.

Ale to Twoja sprawa.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Nie przypominam sobie żebym ciebie całował.
Jak pisałem, brzydzi mnie to, bo jestem hetero.

„ imho case afaik kiwka na legalu bez dyskwy afaik imho case.“

Polska jazika, trudna jazika. Jazika.Trudna.

Śmiecisz kolo.
v

Minęła raptem niecała godzina jak zaczepiać zacząłeś, na własne życzenie, bez jawnej potrzeby, w dyskusji, która Ciebie nie dotyczyła. Widać, krótka pamięć

I to właśnie - owo ryzyko - ze względu na stan mojej Marzeny staram się na jachcie redukować do absolutnego minimum - kwestia odpowiedzialności.

Nie wyobrażam sobie stawiania i sprzątania samodzielne tak wielkiego spinakera mając świadomość odpowiedzialności za Marzenę.

Nie wyobrażam sobie, abym płynąc z Marzeną tylko we dwójkę robił sobie na dziób swego jachtu wycieczki dla zwinięcia tak dużego spinakera - nawet będąc przypięty.

Bo wiem, że jakbym wyleciał za burtę to Marzena sobie sama by z jachtem nie poradziła.

Fajnie jest pisać o takim pływaniu na tak dużych żaglach mając sprawną załogę - nawet dwuosobową.

Ja często nie mam nawet tego.

Popatrz na to z tego punktu - to kwestia odpowiedzialności.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Patrzę i rozumiem. Nie namawiam. Pływanie nocne na spinie, nie polecam. Zrzut jednakże, nie jest trudny - zbierasz z kokpitu. W twoim przypadku spin ewenti 60 m2 na wiatr 2-3 Bf.
v

Ty nie śmiecisz.

Kolo.

Widzę że fakt że Szymon,taki żeglarz z jeziora potrafił zbudować oceaniczną łódkę sam i pokazał że każdy może za małe w sumie pieniądze zrobić sobie wakacje życia....ością w gardle stoi.W dodatku pracownik fizyczny a nie właściciel zakładu albo jaki urzędnik mający wyłączność na mądrość.To faktycznie może być stresujące dla niejednego guru albo się za takiego uważający.
Niektórzy do końca życia będą się kręcić za własnym ogonem i mieć za złe że ktoś umie i potrafi to wykorzystać.
Niektórzy wielcy z tego forum,niestety ale to jednostki,...potrafili docenić umiejętności i osiągnięcia Szymona,zwykłego żeglarza z Mazurskich jezior.
Nie będę już tego wałkował,bo raz że nie o tym wątek a dwa to fakt że do pyskówki w tym ciekawym temacie nie należy dopuścić.
Przeczytałem o Szymonie wszystko co tylko na forach było i widać że nie wszyscy ale jednak
przez dużo osób jest jakby bojkotowany,jego wypowiedzi są skrzętnie omijane w komentarzach.
Miłego dnia.

Ale zaproponowane przez Wiktora rozwiązanie genakera / driftera na rolerze jest jeszcze dla mnie lepsze i w tym kierunku idę.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Nie mam pojecia o czym piszesz Zazulu , bo jak na jedmym koncu skali są ignoranci to na drugim żeglarze tacy jal Szymon.
Gdzie Ty jesteś to sam oceń

Żeglarz z Mazur? Hmmm skrzętnie ignorujesz mój staż żeglarski przed projektem setkowym. Uważam, ze sprzęt sam nie pływa. Najpierw żeglarz powinien przygotować siebie, a później z odpowiednim doświadczeniem zabrać się za sprzęt. A nie na odwrót

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

To niedoszacowanie jest moim zdaniem duzo wieksze.
Nie znalazlam tam kosztu ubezpieczenia zdrowotnego*, ani ubezpieczenia jachtu.
My za rodzine(4os), za rok, bez sportow ekstremalnych(czyli regat,i wyscigow konnych,za to osobno), kilka podrozy na caly swiat placimy rownowarosc ok 2000zl. Powiedzmy polowa na dwie osoby.

Nie wiem gdzie mozna kupic bilet na Karaiby czy Kanary w cenach podanych przez Szymona.
Cena z dzis,
Serwis porownywarek: kayak/opodo
Martynika-Warszawa najtanszy bilet BEZ bagazu 2006PLN!
Za osobe!!!
Ktos znajdzie taniej, na dwie?
Dalej:
Zywnosc na dwie osoby, na pol roku 3000PLN nie jestem w stanie w to uwierzyc.
Po prostu niewykonalne.

Moge dyskutowac nt.kosztu srodkow bezpieczenstwa, podane na stronie Szymona,
ok4000 tez wydaja mi sie za niskie.
Sprawdzilam na szybko(czyli duzy margines bledu!) ceny w Polsce:
Epirb 1980
Ais osobisty1650x2
A jeszcze nie kupilismy kamizelek, szelek itd ?

Jesli uwazacie ze sie w powyzszych wyliczeniach pomylilam, to prosze o korekte.

*Kilka razy bylam proszona o pomoc "biednemu Polakowi" w potrzebie. Oczywiscie pomogalam, ile moglam; nie tylko mi w koncu nie podziekowano, ale wrecz wytykano, ze moglam zrobic wiecej.
Efekt jest, wiecej...nie pomoge.
Trzeba sie bylo ubezpieczyc!

Jesli chcecie minusowac, minusujcie. Ale przynajmniej wezcie to, co napisalam pod rozwage.

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

plitkin, ja zrozumiałem prośbę i zaraz wymyślę, jak to najlepiej narysować i wrzucić w temat.

Zazul, to 25 tyś, to są często roczne zarobki dla przeciętnego Polaka. Albo roczna emerytura. A jeszcze trzeba za coś żyć w międzyczasie. Stąd chyba ta dyskusja, którą ty sprowadziłeś do "potrzeba raptem 1000 dolarów". A dla kogo to mało to i sponsora potrzebować nie będzie.

Nie jestem Ci wrogiem i doceniam to czego dokonałeś.Młody jesteś i całe życie przed Tobą.Niejednego jeszcze dokonasz,wbrew niedowiarkom i wątpiącym.
Niczego nie ignoruję.
Przejaskrawiłem aby tym,co starają się Ciebie ignorować,uświadomić że jesteś nietuzinkowym żeglarzem który coś umie i pokazał że można.Nie każdy z tych wielkich by to powtórzył.Owszem pływają na pancernych Titanikach ale na małych łódkach nie każdy z nich dałby radę.Tylko to miałem na myśli.
Jak odebrałeś to inaczej to przepraszam.

Trochę niedoszacowałaś/

Za Epirba z GPS w 2017 zapłaciłem w Gryffinie 2234 zł brutto

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A pamietasz Kocurze,
jak to bylo w tym starym dowcipie?!
Kto Ci kazal takiego....
....drogiego Epirba kupowac!

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Sami znawcy.
Maderski też kłamie?