Sam se daruj, nomen omen.
v

Ciekawe wypowiedzi nasycone głęboką mądrością... .Cóż tak bywa czasami ,że ktoś się przedstawia w najlepszy ( w swoim mniemaniu ) sposób Zainteresowanym polecam lekturę Szwejka - Pozdrawiam

_________________
maciej

Zastanawiałam się nad analogią. Do głowy przychodzi mi nast. porównanie:

Dla młodego człowieka, rejs na takim "żaglowcu szkolnym" ma jednakową przydatność, jak wycieczka objazdowym autokarem.
Pierwszy nie uczy żeglowania, druga nie przydaje się do umiejętności prowadzenia samochodu.
Ale każdy...może być całkiem przyjemnym doświadczeniem dla tej garstki wybranych szczęściarzy!

Tu nie o walory edukacyjne wszak chodzi...

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Aniu, jestem zwolennikiem "szkolenia" na żaglowcach. Ciągle jeszcze zawodowców, a już ba pewno młodzieży.
Tyle, że mamy jeden "Dar" w sile wieku, mamy "Iskrę".
No i ta funkcja "szkolenia" moim zdaniem będzie w świecie zanikać.
Pojawiła się funkcja wczasy pod zaglami, cruising, ew. "szkoła pod żaglami", a to zupełnie co innego i nie rola rządu.
Po za tym, nawet słuszne przedsięwzięcie opakowane w polityczną ściemę, traci szanse przekonania ludzi o słuszności.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Colonelu ja się pod powyższym podpisuję czterema łapkami.

Tylko, czym innym jest szkolenie młodzieży; a czym innym nauka, i propagowanie żeglarstwa wśród młodzieży. I to powinno być ważniejszym celem ew. finansowanym (nawet jeśli tylko częściowo) z budżetu państwowego.

Natomiast ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi powinno służyć za podsumowanie całego tego,niedorzecznego, pomysłu nowego żaglowca.
Smutno mi. Chciałabym,żeby to wszystko inaczej wyglądało.

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Ja stawiam na Darosław

Nawet można skandować na miesięcznicy Da-Ro-Sław, Da-Ro-Sław, Da-Ro-Sław!

Ta branża jest dla nas niezwykle ważna. Ona musi i będzie kołem zamachowym całej gospodarki polskiej.
i
Chciałbym ogłosić nowy program, program budowy nowego żaglowca, który zastąpi Dar Młodzieży.

Faktem jest, że określenie "chciałbym ogłosić" wyraża tylko chęć ogłoszenia nowego programu budowy nowego żaglowca. Czyli nie ma o czym mówić.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

kol. Max -odpręż się

_________________
maciej

Tak, a jak będzie odkładane na ostatnią chwilę to założycie wątek "Dar Młodzieży "pływa na pół gwizdka"". Nie sposób wam dogodzić.

Oceniam ze od pomysłu do gotowego statku zajmie około dekady. Na razie mamy tylko konkurs na nazwę statku. Nie ma co się spinać.

Dokładnie tak

_________________
Pozdrawiam
Andrzej

Tak dla przypomnienia, w Szczecinie już jedną stępkę położono, leży, można wykorzystać

Wiemy, ale... chyba ciut za krótka będzie

_________________
Pozdrawiam
Andrzej

Najłatwiej krytykować i doszukiwać się dziur w całym.

_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
http://www.szkutnia.waw.pl

To jest stępka przechodnia, przyda się jeszcze nie raz.

ciekawsze jest szukanie całego w dziurze

_________________
Zbyszek

To tak jakby wykluczające się stwierdzenia. Dlaczego „szkolenie młodzieży” nie można połączyć z „nauką młodzieży” i dlaczego tego wszystkiego nie można realizować na pokładach żaglowców? Oczywiście takie metody nauki mogą nie każdego zainteresować i zapewne będą wyraźnie droższe od standardowych zajęć zorganizowanych w salach wykładowych i/lub na przystaniach. Jednak porównywać rejsy „tall shipów” do „autokarowej wycieczki objazdowej” to chyba lekka przesada i po prostu na forum żeglarskim nie przystoi.
Można także dyskutować, czy we współczesnym świecie „zawodowców” takie rejsy szkoleniowe maja jeszcze jakąś praktyczną wartość jednakże ich rola w propagowaniu szeroko pojętego kontaktu społeczeństwa z morzem chyba jest nie do podważenia.

A na koniec pytanie do naszych żartownisi, czy projekt Daru Młodzieży był realizowany w moralnie bardziej zdrowych czasach, może jego historie także należałoby obśmiać i przykładnie zlustrować?

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Sirk zajrzyj może gdzieś do szpitala i oceń czy naprawdę jesteśmy tak bogatym mocarstwem że nas stać na budowę i utrzymanie tylu żaglowców ? Wiesz co się dzieje z np. G.F. w dużo bogatszych Niemczech?

PO zmianie władzy, "Dar Schetynówki i S-ki"
PAmiętam

A to powiem Ci , SIRKu, jak na prima aprilis przystało, trinum punctum:

- zbudujemy "żaglowiec" co niesie dwukrotnie mniej żagla niż prawdziwe statki żaglowe, te czasów zamierzchłych.
Bo tamte mogły się wywrócić, o zgrozo prawa-żądnych kast, a zatem dziś obowiązuje przepis o "stateczności dynamicznej", zresztą wg. modelu kompletnie błędnego a fizyce urągającego (co potwierdza liczba ofiar), ale biurokracja rulez. Przez co nie jedzie w słabym wietrze.

- zbudujemy kadłub stylu Chorenia co jest nawietrzny w przechyle, przeciwnie niż prawdziwe żaglowce z czasów... i opisów Mariana MJSa przez co nie jedzie także w silnym wietrze.

- zrobimy toto jako pełnorejowca - co zarazem ma wozić setke załogantów i całej setce zapewnić kupe roboty - choć ożaglowanie to wymyślono specjalnie gwoli obsługi przez jak najmniejszą liczbę luda.
Przez co mało już kto kojarzy że na pełnorejowy bryg trza trzech ludzi (not counting the dog ) a pięciomasztowiec - tuzina...

I tak otrzymujemy condratictio in terminis, ozdobny w istocie "statek do wożenia żagli" (cytując klasyków) oraz i duzej liczby pasażerów. Niech płaco, nie?
Którzy to mianowicie pasażerowie mogą, atoli, co najwyżej nabyć błędnych wrażeń i przekonania że całe to żeglarstwo a tradycja morska to ino wirtualny pic i fotomontaż, na poziomie gry w wiedźminy

Dla obrazu polecam historię 'Gwarka'.

Premierze! Usłysz Rysia.
v

I to ma usprawiedliwiać wypowiedzi o „objazdowych autobusach”?
Nie używaj argumentów poniżej pasa, nie jestem „menagerem od służby zdrowia” ale wiem, że te kilkanaście/dziesiąt(?) milionów niczego nie zmieni. Jeżeli ktoś w innym wątku chce wydawać miliardy na „zabawki do latania, pływania i strzelania” bo … są ładne(?) to niech nie krzyczy, że nie stać nas na nowego „tallshipa”.
Wbrew pozorom aż takim ich fanem nie jestem i tak jak GF nie jest potrzebny dla Bundesmariny, tak nasz Dar nie musi być w rękach UM a Iskra nie musi mieć przed nazwą ORP. Nie znaczy to jednak, że żaglowce te są niepotrzebne i nie należy myśleć o ich następcach. W obecnych czasach remonty i wszelkie modernizacje bardzo szybko tracą ekonomiczno-eksploatacyjne uzasadnienie a w naszej sytuacji raczej trudno mówić o jakichś historycznych wartościach.
Polecam historie TS Royalist.


Rysiu, to nie jest tak, że ciebie ignoruje ja po prostu nie rozumiem twoich postów i doprawdy nie chodzi tylko o język.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

A wiem; a nawet i rozumiem.
Poniekąd. Takie dziś czasy, i trudno tego nie zauważyć...
(a język służy do porozumiewania się - ludzi którzy się rozumieją, mówiąc wspólnym językiem )

Co nie znaczy pochwalam, gdyż jednak warto wiedzieć czasem cokolwiek o czemkolwiek - bo wiedza ogólna, w tem o świecie tem, co wokoło, rzeczą w życiu przydatną.
Acz rzadką dziś, to prawda.
Ucz siem.
Ucz.
Nauka to potęgi klucz. [*]

[*]
Chcesz być czymś w życiu, to się ucz,
Abyś nie zginął w tłumie;
Nauka to potęgi klucz,
W tym moc, co więcej umie.

Stary (z 1976) przegrał w TSR z Głowackim, to zbudowali nowy.... który przegrał w TSR z Borchardem.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

GF podobnie jak lotnisko budowane od wielu lat jest dowodem na spryt Niemców, w zasilaniu firm pod kreską, publicznymi pieniędzmi.

Piotr Siedlewski

E tam spryt.
Dobre serce!

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Z HRutkowskim też się zdarzało Royalistowi przegrywać

A propos - co się dzieje z Głowackim/Rutkowskim? Stoi jeszcze w Kołobrzegu? W jakim stanie rozkładu?

Jakieś dwa tygodnie temu jeszcze stał. Obraz nędzy i rozpaczy

_________________
Pozdrawiam
Wiesław