Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=30603
Strona 1 z 2

Autor:  darnoq [ 23 lip 2019, o 12:24 ]
Tytuł:  Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Jako początkujący sternik, który jako tako opanował teorię żeglowania szukam pozycji książkowych/porad dotyczących praktycznych aspektów żeglowania.

Taki prosty przykład - skakanie w kokpicie dzięki czemu łatwiej wyjść z krzaków po parkowaniu "na dziko". Czy znacie jakąś lekturę na ten i podobne tematy?

Ew. możecie się podzielić swoimi sprytnymi sposobami lub wiedzą praktyczną, które stosujecie jako doświadczeni żeglarze, a nie ma tego w typowym podręczniku?

Autor:  urbos [ 23 lip 2019, o 13:10 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Skakanie w kokpicie?!?!
Oświeć, proszę.

Autor:  darnoq [ 23 lip 2019, o 13:35 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Mówimy o jachcie mieczowym. W momencie wejścia na płyciznę jeśli jacht osiadł na piasku za sprawą pulsacyjnego skakania załogi w kokpicie łatwiej jest go wypchnąć. Sprawdzone, działa.

Autor:  urbos [ 23 lip 2019, o 13:49 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Jestem pewien, że zadziało to wspaniale na antifouling i samopoczucie armatora ;).

Autor:  kooniu [ 23 lip 2019, o 14:20 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

że taka technika ? https://www.youtube.com/watch?v=qUfnkCa4AQo

Autor:  darnoq [ 23 lip 2019, o 14:36 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

No dobrze, żałuję że podałem to za przykład. Przyjąłem do wiadomości że metoda kiepska. A wracając do tematu wątku?

Autor:  plitkin [ 23 lip 2019, o 15:55 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Jest książka Mariusza Główki. Chyba najbardziej praktyczna pozycja. Polecam.
Na szczęście, nie ma w niej nic o skakaniu.

Autor:  Kurczak [ 23 lip 2019, o 16:11 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Skakania nie ale rozkołysania z Tygrysą i Bastardem próbowaliśmy :D

Autor:  Janna [ 23 lip 2019, o 17:07 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Kurczak napisał(a):
Skakania nie ale rozkołysania z Tygrysą i Bastardem próbowaliśmy :D

My z Maarem, Bastardem i Węzełkiem też. :) To był manewr zaczerpnięty z filmu szkoleniowego pt. "Piraci z Karaibów". I zeszliśmy z miałkiego. :)

A książkę Mariusza również polecam.

Autor:  bury_kocur [ 23 lip 2019, o 18:36 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Janna napisał(a):
I zeszliśmy z miałkiego.


A mnie żadne skakanie ani inne podobne sposoby nie ściągnęły z mielizny między wyspami duńskimi.

Ale zadziałało machanie flaszką półlitrówki do przepływających jachtów.

Niemiec problem zrozumiał - podpłynął - rzucił hol i po kilkukrotnym szarpnięciu zeszliśmy z mielizny.

Potem ową flaszkę + czteropak żywca wypiliśmy wspólnie i wszyscy byli zadowoleni :rotfl:

Ale to był sposób nieopisany przez Mariusza w Jego książce, więc mimo, że książka fajna to widać, że są w Niej oczywiste braki :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Autor:  Kurczak [ 23 lip 2019, o 18:45 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Janna napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Skakania nie ale rozkołysania z Tygrysą i Bastardem próbowaliśmy :D

My z Maarem, Bastardem i Węzełkiem też. :) To był manewr zaczerpnięty z filmu szkoleniowego pt. "Piraci z Karaibów". I zeszliśmy z miałkiego. :)

A książkę Mariusza również polecam.


Nam się nie udało. :-( Ściągała nas motorówka.

Może w Karlskronie zamiast liną powinniśmy także machać flaszką ? :D

Autor:  Waldi_L_N [ 23 lip 2019, o 19:11 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Albo flaszką na linie :-P

Autor:  Stara Zientara [ 23 lip 2019, o 19:37 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Mnie uczono kiedyś, że machanie liną i półlitrówką to międzynarodowy sygnał wzywania holownika. ;)

Autor:  bury_kocur [ 23 lip 2019, o 19:41 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Stara Zientara napisał(a):
Mnie uczono kiedyś, że machanie liną i półlitrówką to międzynarodowy sygnał wzywania holownika.


I jak widać było - sposób zadziałał :rotfl:

Autor:  marioczewa [ 23 lip 2019, o 19:45 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Jak dałem bratu posterować to nas na ocenie sulejowskim wladował na mieliznę, wyciągnałem się rzucając kotwicę i wybierając ją. Poskutkowało, wiaterek oczywiście niezbyt silny ale dopychający w krzaki. Grunt to obrócić łódkę dziobem do wiatru aby zmniejszyć powierzchnię naporu wiatru no i logiczne, że miecz też się ładnie podda. Lepiej nie płynąć pod włos :rotfl: . Odnośnie filmiku sposób dobry na flautę oczywiście przy zgranej załodze :D fajnie maszt by wyglądał przy takim stylu żabka.

Autor:  Zbieraj [ 23 lip 2019, o 20:06 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Ponieważ na żeglarstwie szuwarowo-ba.... eee, no, tego, chciałem powiedzieć, śródlądowym siem nie znam, więc siem wypowiem:

A czy po wejściu mieczówką na mielochę nie prościej zdjąć lakierki, skarpetki i spodnie (te dłuższe, znaczy wierzchnie spodnie, a nie spodnie spodnie) i po prostu zepchnąć draństwo na wodę???? :roll:

Autor:  urbos [ 23 lip 2019, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

darnoq - chyba nie ma takiej pozycji z 'trickami'.

Ja lubię książki Cunliffe'a, ale to morskie bardziej, choć część rad uniwersalna.

Ogólnie: nie wchodzić na mieliznę :)

Nie obiecuję, ale postaram się spisać wybodyte z głowy porady, których nie znam ze standardowych książek.

Autor:  Stara Zientara [ 23 lip 2019, o 20:19 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Zbieraj napisał(a):
siem nie znam, więc siem wypowiem:
Widać, że się nie znasz, teraz te łódki mają burtę wyższą niż Zawias. :rotfl:

Autor:  Ryś [ 23 lip 2019, o 20:29 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

marioczewa napisał(a):
Jak dałem bratu posterować to [...]
Ja ta brata wyrzucałem na burłaka, w takie słuczaje.
Bo wyższy ode mnie, co na dnie ma znaczenie swe. :-P

Autor:  bury_kocur [ 23 lip 2019, o 20:32 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

kooniu napisał(a):
że taka technika ?


To chiba skuteczniejsze :rotfl:
https://www.youtube.com/watch?v=krjipO-I3nE

Autor:  marioczewa [ 23 lip 2019, o 20:41 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Ryś napisał(a):
Ja ta brata wyrzucałem na burłaka, w takie słuczaje.
Plan dobry ale woda tak zimna, że aż sie wytrzymać nie dało. A byłem z miesiąc póżniej i tak cieplutka, że mi tylko pacynke bylo widać nad wodą. :rotfl: Mam jeden fajny patent ale to jutro wkleję jak mi się uda fotke wrzucić albo go opiszę.

Autor:  Ryś [ 23 lip 2019, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

A, jak woda zimna to sam skaczę, jako staremu przeręblistu przystało.
Nu, niby że 'żeglarz ode wody stroni', aleć nie przesadzajmy z temy problemamy... :roll: a gdy d... moczyć nie chce to jeszcze zawdy jest dyscyplina sportowa - 'rzut kotwicą' :-P

Autor:  Stara Zientara [ 23 lip 2019, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Żeby było zgodnie z tematem, a i może się przyda komuś (choć trochę przestarzałe).

Długość pomiarowego odcinka linki logu butelkowego powinna wynosić 12 m.

Autor:  urbos [ 23 lip 2019, o 22:13 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

I "niebo, dach, ściana, piach"

Autor:  bury_kocur [ 23 lip 2019, o 22:57 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

urbos napisał(a):
"niebo, dach, ściana, piach"


A gdzie ??? jeszcze tak uczą ?

Toż to schemat chyba już nieznany - u siebie mam tak oznaczony łańcuch od ho, ho, ho...

Autor:  urbos [ 24 lip 2019, o 08:14 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Tak mnie uczyli z 15 lat temu w krakowskim klubie 'Kolchida'.
Widać skutecznie. Do dziś pamiętam...

Autor:  ins [ 24 lip 2019, o 08:42 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Stara Zientara napisał(a):
Żeby było zgodnie z tematem, a i może się przyda komuś (choć trochę przestarzałe).

Długość pomiarowego odcinka linki logu butelkowego powinna wynosić 12 m.


Doprawdy. Moim zdaniem nie ma to znaczenia. Wiadomo że im dłuższa linka tym pomiar bardziej uśredniony. A czy do wzoru V = 2L/ T podstawię metrów 24 lub 40 jako L, nie ma to znaczenia.

Piotr Siedlewski

Autor:  Kurczak [ 24 lip 2019, o 08:45 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

bury_kocur napisał(a):
kooniu napisał(a):
że taka technika ?


To chiba skuteczniejsze :rotfl:
https://www.youtube.com/watch?v=krjipO-I3nE


Tak to ja robiłem łódką wędkarską taty na Gople w niedzielne popołudnia. :D

Nalewałem wody do pełna siadałem na ławce i wiosłowałem. Trzy komory wypornościowe powodowały, że łódka zanurzała się pod moim ciężarem ciut pod wodę ale nie tonęła. Nad powierzchnię wody wystawały dulki, wiosła i ja od połowy w górę. I tak sobie dystyngowanie pływałem wzbudzając niezrozumiałe zainteresowanie spacerujących po półwyspie turystów. Tak, tym gdzie sławna Mysia Wieża. :rotfl:

Niestety w tych czasach nie było jeszcze kamer video, komórek ani You Tube'a. :-(

Autor:  Stara Zientara [ 24 lip 2019, o 08:48 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

bury_kocur napisał(a):
mam tak oznaczony łańcuch
Znakowano tak sondę ręczna. Ponadto robiono znaki z różnych gatunków płótna, żeby można je było rozróżnić w ciemności.

Autor:  urbos [ 24 lip 2019, o 09:15 ]
Tytuł:  Re: Praktyczne porady - sposoby doświadczonego żeglarza

Dokładnie. Ja to pamiętam z tzw. 'ołowianki'.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/