Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 27 kwi 2024, o 18:31




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 lis 2009, o 10:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 mar 2009, o 12:20
Posty: 79
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
wk1 napisał(a):
wk1 napisał(a):


Lifelina to takie linki przeważnie stalowe rozpiete pomiedzy słupkami wzdłuz pokładu
po naszemu relingi.


Z całym szacunkiem, ale nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Dodam nawet, że nigdy w życiu! Relingi służą do zupełnie czego innego i przy silnym udarowym uderzeniu nie wytrzymują, co kończy się stratą żeglarza. Znane i opisane są takie przypadki, dlatego na polskich jachtach lifeliny są obecne, jak również obecne są relingi.

Maar, jest dokładnie tak, jak piszesz. Na moje pytanie o tratwę ratunkową na 10-osobowej Bavarii bosman pokazał mi dinghy, czyli ponton. Zdecydowanie w Chorwacji panują łagodne warunki i piękna pogoda, ale nie zawsze, a te wszystkie środki bezpieczeństwa są właśnie na takie chwile..

Nie dalej jak rok temu trafiliśmy na borę u wybrzeży Słowenii, wiało regularne 9B, a fale miały więcej niż 2m, co dla chorwackiej bavarki było już naprawdę dużo. Mimo, że port mieliśmy na wyciągnięcie ręki to dojście trwało ponad 6 godzin, ludzie rzygali, temperatura powietrza wynosiła jakieś -3 i zaciął się roler foka, więc żeby go zrolować trzeba było stoczyć walkę na dziobie ze strzelającymi szotami i skaczącym dziobem, 2 w górę, 2 w dół.

Ja uważam, że lifelina powinna być na każdym jachcie. Żadna to filozofia, ani koszt specjalny, więc czemu nie??


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 10:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Marek na mazurach z tego co zauważyłem znakomita większość pływa na silniku nie na żaglach. To chyba mówi samo za siebie.

pozdrowienia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 10:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2631
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 275
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Nie zdążyłem sie wypowiedzieć na temat "po naszemu relingach". Na każdym rejsie zaczynam od poinformowania załogi nt. do czego należy a do czego nie wolno wpinać się podczas rejsu. Relingi należą do tej drugiej kategorii

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 10:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Kogut220V napisał(a):
Z całym szacunkiem, ale nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Dodam nawet, że nigdy w życiu!

Źle zrozumiałeś Wieśka :wink:
Jemu chodziło o to, że:
wk1 napisał(a):
lifelina to jest w języku angielskim jackstay

a
wk1 napisał(a):
Lifelina to takie linki przeważnie stalowe rozpiete pomiedzy słupkami wzdłuz pokładu
po naszemu relingi

Czyli po angielsku lifelina to jackstay a relingi to lifelina :wink:
Kogut220V napisał(a):
Relingi służą do zupełnie czego innego i przy silnym udarowym uderzeniu nie wytrzymują, co kończy się stratą żeglarza.


W 100% się zgadzam :!:

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 10:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 mar 2009, o 12:20
Posty: 79
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kolos, :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 11:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 mar 2009, o 12:20
Posty: 79
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ale powiem Wam jeszcze, że kurczę, im więcej czytam relacji z różnych wypadków morskich i trafiam na przypadki, gdzie człowiek przez całą wachtę jest przypięty, a zostaje zmyty podczas schodzenia pod pokład, albo dziewczyna, która przynosi latarkę i siada skulona w kokpicie, a po chwili już jej nie ma, to myślę, że trudno czasem zarzucić ludziom nonszalancję czy brak pokory wobec morza, a jednak ich nie ma.. No, ale to tylko potwierdza jednak zasadę, że wpinać się trzeba i już.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 11:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
wk1 napisał(a):
Lifelina to takie linki przeważnie stalowe rozpiete pomiedzy słupkami wzdłuz pokładu
po naszemu relingi.


Polimeryzował bym...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 12:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Też bym polimeryzowała... Wiesiek ma rację co do jackstays, ale..

..ale lifelines jest używane w angielskim także (no dobrze, może rzadziej).
Nie bez powodu słownik oksfordzki podaje jako drugie znaczenie (pierwsze to ta na dłoni):

Cytuj:
2. a. Chiefly Naut. A line or rope intended to be instrumental in saving life, such as a line strongly secured along a vessel to which sailors may hook their safety harnesses, a rope attached to a lifebuoy, or one used by firefighters.


Tyle, że jak szukacie w katalogach np. pasa na zrobienie lifeliny, to lepiej rozglądać się za jackstays :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 12:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
ps. tak a propos katalogów i popularności obu określeń. Wzięłam właśnie do łapki katalog jednego z wysyłkowych sklepów angielskich. W jednej kolumnie mamy tam : webbing jackstays, adjustable jackstay i poniżej tego ucho do mocowania tego (cockpit safety eye) w którego opisie czytamy: "A cockpit safety eye for attaching your lifeline to (...)"

To byłoby tyle tytułem uzupełnień..

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 12:18 

Dołączył(a): 16 maja 2009, o 21:58
Posty: 42
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
dzieki Kolos


wprowadzenia fermenciku z relingami, które w świecie to lifeliny oczywiście nie polegały
na zachecaniu do traktowania ich jako podstawowego żródła asekuracji :-)
OJ parę razy zawleczki w relingach mi sie pourywały
więc ja napewno bym do tego nie zachęcał
Acz z drugiej strony lepiej wpinac sie w reling niz w nic.

a zródła nazewnictwa podeślę pózniej
na razie własnie ustawiam łodkę na łożu

bo myslę ze jeśli używamy zagranicznych zwrotów fajnie byłoby poprawnie ich uzywać.

pozdrawiam
Wiesiek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 12:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17305
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2171
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
..ale lifelines jest używane w angielskim także (no dobrze, może rzadziej).
Nie bez powodu słownik oksfordzki podaje jako drugie znaczenie (pierwsze to ta na dłoni):
U nas też - na przykład - rzadko mówisz flara spadochronowa a częściej rakietnica :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 13:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
wk1 napisał(a):
a zródła nazewnictwa podeślę pózniej
na razie własnie ustawiam łodkę na łożu
bo myslę ze jeśli używamy zagranicznych zwrotów fajnie byłoby poprawnie ich uzywać.


Hau, hau, hau.. :oops: zmotywowana do głębszego poszukania odszczekuję wcześniejsze protesty. I mimo, że używane są jak najbardziej w takich kontekstach jak napisałam poprzednio, to zarzucanie Wieśkowi niedopatrzeń jest jak najbardziej nie na miejscu. Sięgnełam bowiem do paru źródeł mocniej nautycznych i:

The Oxford Companion to Ships and the Sea. Ed. I. C. B. Dear and Peter Kemp. Oxford University Press, 200 napisał(a):
lifelines, ropes or wires stretched fore and aft along the decks of a ship in rough weather, so that the crew can hang on to them to prevent themselves being washed overboard. On yachts, they are the lines permanently rigged fore and aft on either side of the deck. They are supported by stanchions and are connected at either end to the pushpit and pulpit



zaś poprzednia definicja, po dokładniejszym sprawdzeniu, odnosi się oczywiście do liny która łączy nas (znaczy się pas) z rozpiętą liną czy mocowaniem... :oops:

I jeszcze:

The Oxford Dictionary of English (revised edition). Ed. Catherine Soanes and Angus Stevenson. Oxford University Press, 2005. napisał(a):
jackstay
(..)
• a line secured at both ends to serve as a support


Eh, namieszałam.. Siadła i wstydzi się, nauczka na przyszłość, po drugiej kawie nie należy nikogo (i niczego) poprawiać, tylko najpierw wypić trzecią coby się porządnie obudzić :twisted:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 14:32 

Dołączył(a): 16 maja 2009, o 21:58
Posty: 42
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Moniia napisał(a):
wk1 napisał(a):
a zródła nazewnictwa podeślę pózniej
na razie własnie ustawiam łodkę na łożu
bo myslę ze jeśli używamy zagranicznych zwrotów fajnie byłoby poprawnie ich uzywać.


Hau, hau, hau.. :oops: , to zarzucanie Wieśkowi niedopatrzeń jest jak najbardziej nie na miejscu. :twisted:



uważaj co piszesz bo i te miłe słowa jeszcze bedziesz musiała odszczekiwać :-)

a jesli chodzi o żródło moich stwierdzeń jezykowych
to np.
strona ISAFu więc bardzo żeglarska
http://www.sailing.org/20140.php

w 2008-2009 Offshore Special Regulation
na stronie 4 znajdziecie rysunek jachtu gdzie wszystko jest ładnie rozrysowane

w pkt 3.14 sa dokładne wymagana opisana konstrukcja relingów z angielskiego lifelines
w pkt 4.04 opisane sa jackstays czyli to co u nas popularnie zwane jest lifelina

i wiadomo lifeliny u nas zostaną lifelinami
ale tych pare wyjasnień językowych może komus pomoze za granica


lub np pomoze w komunikowaniu sie ze mna jeśli odwiedzicie mnie na jachcie :-)

pozdrawiam
Wiesiek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 14:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 mar 2009, o 12:20
Posty: 79
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ok, złapałem kontekst, bo w pierwszej chwili pomyślałem, że traktujesz reling jako tą naszą polską lajflinę :), a to układ słów i zdań namieszał :twisted:


Ostatnio edytowano 10 lis 2009, o 15:01 przez Kogut220V, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2009, o 14:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
wk1 napisał(a):

uważaj co piszesz bo i te miłe słowa jeszcze bedziesz musiała odszczekiwać :-)


hm, miałam na myśli jedynie moje aktualne zarzuty..

A jeśli popełniam błąd, wolę sama go odszczekać niż czekać aż mi go ktoś wytknie :D lub, co gorsza, uzna za prawdę...

a moja pomyłka wynikła z faktu przyzwyczajenia (mojego) do rails (guardrails) jako określenia sztormrelingu :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2009, o 10:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 paź 2009, o 19:18
Posty: 294
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 63
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: -
wk1 napisał(a):
lub np pomoze w komunikowaniu sie ze mna jeśli odwiedzicie mnie na jachcie :-)


No nie wiem, ponad dwa lata próbuję na różne sposoby się z Tobą komunikować, ten link w niczym nie pomoże :P hehehe
Pozdrawiam

_________________
Kasia_Nadia_Szymańska
s/y Castor
s/y Karii


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 196 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL