Witam,
Jestem w trakcie kursu żeglarskiego, ale nie jestem pewien zdania go.
Chciałbym się wybrać na mazury popływać, więc proszę o pomoc lub podpowiedź jaki jacht wybrać i ewentualnie które można wyczarterować bez patentu??

_________________
Alex

Możesz czarterować każdy poniżej 7.5m długości kadłuba. Czasami opisy są, że długość jest większa, ale patrz na kadłub. Nie wiem jakie masz umiejętności, ale ciężej jest wywrócić tzw. kabinówki, ale też ciężej się je obsługuje samemu. Te czarterowe raczej nie są przystosowane do samotnej żeglugi. Najlepiej zapytaj się na jakim typie masz mieć ten egzamin i sobie taki wyczarteruj i weź kogoś z doświadczeniem do pomocy.
Z tym że nie zawsze czarterownie mają ochote wydawać takie jachty bez patentu. Często jesto to niemożliwe. Ale są też takie, co się tym chwalą. Z kabinówek wystarczy Ci Sasanka (dość popularne są 660) albo Sportina682. A z mieczówek Omega, tylko nie radziłbym brania jej samemu, jesli nie masz pewności co do egzaminu i np. nie potrafisz jej postawić po wywrotce.
Generalnie sprawdź, czy masz na mieczówce czy "kabinówce" egzamin.

Co to za kurs który nie mówi jakie przepisy obowiązują???

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

napisał spirito, że jest w trakcie kursu. Może do tego nie doszli jeszcze
spirito, jak będziesz miał pływania na kursie, to się szybko zorientujesz jaka łódkę wyczarterować. Po prostu sam będziesz wiedział, samo przyjdzie. To raczej jest tak, że zaczyna się od mniejszych łódeczek i stopniowo w miarę swojej pewności i umiejętności, jest chęć pływania na większych....kończąc nawet na tych już wieeelkich, rejowych 'łódkach'
No chyba że Cię niechęć straszna ogranie, to skończyć wtedy można z 'łódką bols'
Życzę powodzenia i do przodu !

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Zaszło małe nieporozumienie. Ja wiem na jakiej będę miał egzamin. Obecnie pływam na kursie na Dz'cie, Omedze i Sportinie. Generalnie chodzi mi o to, że nie mam zbyt dużo czasu, by więcej popływać i dojść do wprawy przed egzaminem. Moje pytanie wybiega w przyszłość, ponieważ chciałbym popływać w wakacje na mazurach, a nie jestem pewien czy uda mi się zdać egzamin na patent żeglarski. Wśród łódek jest duży wybór więc pytam co radzicie??

_________________
Alex

Omijaj wielkie wysokoburtowe konstrukcje, które się chwalą, że mają 1,85m wysokości pod pokładem. Z małych łódek ja lubię Sasanki i Sportiny, bo są dość popularne w czarterach i są chyba jedne z najtańszych. Generalnie sam typ nie ma znaczenia, byle była mała, bo się tym łatwiej manewruje. Na Mazurach jeden jacht w swojej klasie nie musi być równy innemu jachtowi w tej samej klasie z innego czarteru.

Marne są szanse na wynajęcie kabinówki na Mazurach bez papierków Dzwoniłem do kilkunastu firm zajmujących się wynajmem i jak usłyszeli że bez patentu to odpowiedz była od razu negatywna.

A do ahoja dzwoniłeś? W tamtym roku wymagali podpisania oświadczenia, że odpowiadasz za wszystkie szkody, bo są problemy z ubezpieczycielami. Myślę, że jak zaproponujesz innym firmom taki papierek, to jest szansa się dogadać. Tylko jak się coś posypie na rejsie, mogą Cię kosztami obciążyć.

Moim zdaniem firma ubezpieczeniowa nie ma prawa odmówić wypłaty ubezpieczenia, gdy prowadzący nie ma patentu, a łódka ma do 7,5 m. Musieliby takie zastrzeżenie wpisać do polisy.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Do OWU wystarczy.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

cape obecnie już wypłacają, przynajmniej tak twierdził przedstawiciel PZU, że nie będą robić problemów. Ale przed 2008 rokiem, jak czarterownia zawarła np. umowę na kilka lat, to ona nie zostanie zmieniona pod nowe przepisy.

A co to jest ??? Ok, zajarałem. Jestem pewny, że w warunkach jest : prowadzący musi mieć odpowiednie uprawnienia. Myślę, że do firm ubezpieczeniowych nie dotarła jeszcze info o zmianach.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Info dotarło - sam dostarczałem do PZU ale im "stopa ryzyka niebezpiecznie wzrośnie" a wolą nie bawić się stawkami, więc nie zmieniają OWU. Mrożek jakiś

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa