Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 08:52




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 16 lut 2021, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Czy to morza i oceany, czy to góry, kazdy wyczyn widocznie musi sie tak konczyc, zgodnie z zasada Witkiewicza: "Predzej czy pozniej, zawsze musi pojawic sie ludzkie bydle* i wszystko zmarnowac"**
Catz
* nie chce wiedziec kto jest kto.
** Szalona Lokomotywa ( chyba )

_________________
W hamaku na huśtawce



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: Maar
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2021, o 04:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Ogłoszenie przedrejsowe...
ObrazekObrazek

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2021, o 11:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1344
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 547
Otrzymał podziękowań: 429
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
czyli to potwierdza, że prowadził A.Górajek a etap 3 to te komercyjne rejsy z tym samym portem wypłynięcia i powrotu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2021, o 15:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Niekoniecznie definitywnie potwierdza, mówi tylko, że tak miało być.
Po powrocie jednego z panów (podczas, gdy drugi naprawiał ster i wracał na kontynent) ogłosił on tezę o dwóch prowadzących. Nie wiem czemu podtrzymała to Hania w pierwszej wersji komunikatu z 28 września.
Po czym nieszczęśliwie to edytowała bez zaznaczenia edycji.
Absolutnie nieistotne.
Nie warto debatować...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2021, o 16:11 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
sirapacz napisał(a):
czyli to potwierdza, że prowadził A.Górajek a etap 3 to te komercyjne rejsy z tym samym portem wypłynięcia i powrotu.


Który etap nie był komercyjny?

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2021, o 18:35 

Dołączył(a): 7 kwi 2015, o 21:26
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Piszę Pan tak jakby Pan był na tym rejsie.
Ale sądząc po familiarnym zwrocie "Hania" ma Pan bezstronne informację od wiarygodnego źródła, na dodatek "nieszczęśliwego".
I jakoś Panu nie przeszkadza cały szereg pierwotnych publikacji na stronie Natango, które zostały wprawdzie ostatnio zmienione, ale na szczęście wiele osób zrobiło zrzuty.
Ja nawet nie silę się na podawanie informacji w oparciu o nasze źródła, bo Pan nie jest zainteresowany prawdą, ani zdaniem drugiej strony.
Pan już dokładnie wie.

Colonel napisał(a):
Niekoniecznie definitywnie potwierdza, mówi tylko, że tak miało być.
Po powrocie jednego z panów (podczas, gdy drugi naprawiał ster i wracał na kontynent) ogłosił on tezę o dwóch prowadzących. Nie wiem czemu podtrzymała to Hania w pierwszej wersji komunikatu z 28 września.
Po czym nieszczęśliwie to edytowała bez zaznaczenia edycji.
Absolutnie nieistotne.
Nie warto debatować...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2021, o 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Marek Kraków napisał(a):

Ale sądząc po familiarnym zwrocie "Hania" ma Pan bezstronne informację od wiarygodnego źródła, na dodatek "nieszczęśliwego".



Nie familiarnym zwrocie, tylko forumowym nicku...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowania - 2: Colonel, Maar
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2021, o 21:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Prosto: jest dwóch kapitanów. Jeśli jeden mówi w prawo, a drugi w lewo TO CO?
Kto poniesie odpowiedzialność za błąd?


Tyle... szkoda czasu. Żegluje się dla radości, nawet jeśli wychodzi rekord, czy nagroda.

Szerokości, przeczepności, bajo...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lut 2021, o 22:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Pan Rajtar pisze „na okrągło” i robi z siebie sierotkę Marysię. Przedstawia siebie jako „inicjatora wyprawy” twierdzi, że „wszystko było uzgodnione przed” i zarzuca mi w tym względzie kłamstwo, że został okradziony z wyprawy, którą sam planował. Wobec Takich słów Pana Rajtara przedstawiam dokument. Jest to mail przesłany do Natango od pp. Rajtar z planem poszczególnych etapów i zapisanych na te etapy uczestników.
Jak z tego dokumentu wynika, został on przesłany do Natango 16.07.20 r. , jeszcze przed wypłynięciem jachtu ze Szczecina. Są w nim ujęte terminy, cele rejsów i prowadzący dany rejs. Etap ostatni, będący wyprawą, zaczynający się w Longyearbyen a kończący w Tromso został zaplanowany na 14 – 28.09.20 i nie planowano w nim uczestnictwa Pana Marka Rajtara. On po swoich komercyjnych rejsach na trasie Longyearbyen - Svalbard Zachodni - Longyearbyen miał wrócić do Polski. Wśród uczestników są ludzie powiązani z Natango. I to są właśnie uzgodnienia PRZED wypłynięciem jachtu ze Szczecina.
Ponieważ covidowe trudności spowodowały wypadnięcie jednego komercyjnego etapu z grafika, to zapadła decyzja o przyspieszeniu rozpoczęcia wyprawy. Pan Rajtar się na nią załapuje, na zasadzie: jest miejsce, masz czas, chcesz, to płyń.
Załącznik:
Tab 2 mała.jpg
Tab 2 mała.jpg [ 258.73 KiB | Przeglądane 5671 razy ]

Załącznik:
Tab 1 mała.jpg
Tab 1 mała.jpg [ 214.39 KiB | Przeglądane 5671 razy ]

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lut 2021, o 12:54 

Dołączył(a): 7 kwi 2015, o 21:26
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kolejny zbiór bzdur.
1. W momencie wysyłania tego maila nie było we wspólnych planach zorganizowanie wyprawy dookoła Svalbardu. Ja miałem prowadzić Oceana B na trasach po Svalbardzie, p. Andrzej Górajek miał w tym czasie sprowadzić do Polski Magica. Następnie w połowie września miał przeprowadzić jacht Ocean B do Tromso. Proszę zwrócić uwagę na nazwę wyprawy "Przez Arktyczne Morza" oraz na trasę wyprawy: Longyearbyen - Barantsburg - Hornsund - Bjornoya - Tromso. https://menofsea.com/tour/przez-arktycz ... 2-06-2021/
Nikt wtedy nie myślał o ekspedycji dookoła Svalbardu. Mieliśmy wszyscy na głowie inne sprawy, zbudowanie floty jachtów, ściągnięcie Magica, itp.
2. Plany zaczęły się zmieniać pod koniec sierpnia. W dniu 25-27.08 w rozmowach telefonicznych z p. Andrzejem Górajkiem uzgodniliśmy, że zmieniamy plany i wykorzystujemy sytuację lodową próbując opłynąć Svalbard. Warunek obustronnym zaakceptowany przez obie strony: dwóch kapitanów - ja i p. Andrzej Górajek. Nietypowe? Prawda. Ale w Arktyce wiele rzeczy jest nietypowych. A my już byliśmy bardzo mocno skoncentrowani na budowie wspólnego podmiotu, flocie 4 jachtów. Przy okazji: po mojej krótkiej przerwie miałem wrócić na północ i na Ocean B prowadzić kolejne północne trasy.
Nie udało się i mamy między sobą olbrzymi spór, którego tylko małą częścią jest ubiegłoroczna wyprawa. Ale jeszcze wiele przed nami.
3. Przyśpieszenie wyprawy nastąpiło z powodu tego, że zamykane były po kolei kolejne kraje z których można było dolecieć do Norwegii. PP. Górajkowie wylecieli w ostatnim możliwym terminie z Niemiec, tuż przed samym zamknięciem. Tym samym nie został ściągnięty do Polski Magic, ale to odrębną sprawa.
4. Dwóch kapitanów: takie były uzgodnienia przed, tak było realizowane w trakcie: wszystkie ważne decyzje podejmowane były wspólnie, na zmianę nadzorowaliśmy wachty, ja zajmowałem kabinę kapitańską. Ta prawda była wspólnie prezentowana wielokrotnie przez obie strony jeszcze w październiku, aż do momentu kiedy Natango zaczęło zmieniać i usuwać swoje wpisy. Dlaczego? Jacht Magic. Okazało się, że nasze drogi się rozchodzą.
Od miłości do nienawiści - jeden krok. Od prawdy do fałszu niewiele dłuższa droga.
Ale to doczeka się finału.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lut 2021, o 13:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4470
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 759
Otrzymał podziękowań: 1532
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Marek Kraków napisał(a):
Warunek obustronnym zaakceptowany przez obie strony: dwóch kapitanów - ja i p. Andrzej Górajek. Nietypowe? Prawda. Ale w Arktyce wiele rzeczy jest nietypowych.

Oczywiście nie wiem kto ma w Waszym sporze rację, ale w kwestii formalnej:
Nie znam niemieckiego prawa morskiego, ale nie wydaje mi się aby to nietypowe rozwiązanie było prawnie możliwe. Kto był kapitanem w świetle prawa?

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lut 2021, o 14:34 

Dołączył(a): 7 kwi 2015, o 21:26
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Marek Kraków napisał(a):
Warunek obustronnym zaakceptowany przez obie strony: dwóch kapitanów - ja i p. Andrzej Górajek. Nietypowe? Prawda. Ale w Arktyce wiele rzeczy jest nietypowych.

Oczywiście nie wiem kto ma w Waszym sporze rację, ale w kwestii formalnej:
Nie znam niemieckiego prawa morskiego, ale nie wydaje mi się aby to nietypowe rozwiązanie było prawnie możliwe. Kto był kapitanem w świetle prawa?


Nie było to wówczas sformalizowane i nie było takie potrzeby. Dogadywaliśmy się, pływaliśmy w małym gronie. Ten rejs był szczególny: zbierał nasze odrębne wcześniejsze doświadczenia i próby opłynięcia Svalbardu w jednym rejsie. Nie było z tym problemu, bo jaki pisałem - byliśmy w trakcie budowy dużego wspólnego projektu.
I pewnie temat ten by się nie pojawiał w tym wątku, czy na innych forach, gdyby nie to, że p. Halina Górajek zaczęła zmieniać swoje wcześniejsze zapisy, co pokazałem kilka postów wyżej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lut 2021, o 18:33 

Dołączył(a): 19 lut 2019, o 21:52
Posty: 33
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: ż.j.
Marek Kraków napisał(a):
Nie było to wówczas sformalizowane i nie było takie potrzeby. Dogadywaliśmy się, pływaliśmy w małym gronie. Ten rejs był szczególny: zbierał nasze odrębne wcześniejsze doświadczenia i próby opłynięcia Svalbardu w jednym rejsie. Nie było z tym problemu, bo jaki pisałem - byliśmy w trakcie budowy dużego wspólnego projektu.

Oczywiście wasza sprawa, ale z zewnątrz wygląda to słabo. Jakby ktoś się na kimś woził, albo nie udźwignął odpowiedzialności.

Marek Kraków napisał(a):
I pewnie temat ten by się nie pojawiał w tym wątku, czy na innych forach, gdyby nie to, że p. Halina Górajek zaczęła zmieniać swoje wcześniejsze zapisy, co pokazałem kilka postów wyżej.

Dziękuję, że zwróciłeś na to uwagę. Niezależnie jakie były między wami ustalenia, to takie wyglądające na krętactwa poprawki sporo mówią o ludziach.

pozdrawiam

ZSula


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2021, o 02:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Marek Kraków napisał(a):
Sprawa podawania nieprawdy jest weryfikowana przez Członka Zarządu PZŻ przy okazji konkursu Rejs Roku, sprawdzana rzetelnie przez Onet i Discovery - i jednak utrzymana jest pierwotna, prawdziwa wersja.
Gdzie zatem wiarygodność kogoś kto sam sobie zaprzecza w zależności od tego co mu pasuje.


Wobec tego należałoby się zapytać jakie relacje łączą pana Rajtara z członkiem Zarządu PZŻ i skąd pan Rajtar ma wiedzę kto w imieniu Kapituły Rejs Roku przeprowadzał weryfikację i w jakim trybie, i czy taka weryfikacja kiedykolwiek była przeprowadzona.
W tym miejscu należy się wyjaśnienie:
Do nagrody Rejs Roku 2020 jako armator jachtu OCEAN B wysłałam zgłoszenie jak w załączniku. Do dnia dzisiejszego nie mam wiedzy jakie inne zgłoszenia i na jakiej podstawie wpłynęło jeszcze do Kapituły Rejs Roku.
W dniu 02.01.2020 roku po opublikowaniu pierwszej wersji komunikatu (w załączniku) prosiłam Kapitułę o wyjaśnienie sytuacji. Początkowo otrzymaliśmy przeprosiny i zapewnienie, że Kapituła dokona korekty swojej decyzji. Przed opublikowaniem drugiej wersji komunikatu (w załączniku ) nikt z nami, ani z pozostałymi trzema członkami załogi nawet nie próbował weryfikować zdarzeń. Po miesiącu opublikowano drugą wersję w nieco zmienionej formie, a w rozmowie telefonicznej poinformowano nas, że decyzja Kapituły Rejs Roku zaliczyła wszystkie pięć etapów rejsu uznając dwa etapy komercyjne prowadzone przez Marka Rajtara i trzy etapy prowadzone przez Andrzeja Górajka jako jedną wyprawę, którą dowodzili przemiennie Andrzej Górajek i Marek Rajtar w pięcioetapowej wyprawie ze Szczecina, wokół Svalbardu. Na taką decyzję Kapituły nie mamy absolutnie żadnego wpływu. Nie nam ona przynosi wstyd. Odpowiedź czy Kapituła utrzymała pierwotną, „prawdziwą wersję” jak twierdzi Pan Rajtar pozostawiam do samodzielnej oceny czytelników – wystarczy porównać obie wersje komunikatów i spróbować sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego jednak dokonano zmiany pierwotnego zapisu?
O rzetelności źródeł na które powołuje się pan Rajtar (Discovery) niech świadczy zamieszczone do artykułu zdjęcie jachtu pana Rajtara zamiast jachtu OCEAN B.
Załącznik:
zgłoszenie rejs roku 2020.pdf [231.15 KiB]
Pobrane 198 razy

Załącznik:
KOMUNIKAT JURY nr 1 styczeń 2021.pdf [327.59 KiB]
Pobrane 195 razy

Załącznik:
KOMUNIKAT JURY nr 2 luty 2021.pdf [183.38 KiB]
Pobrane 207 razy

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2021, o 09:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
1. Oczywiście wg prawa, niezależnie polskiego, czy niemieckiego, to w tej sprawie nie ma żadnych wątpliwości kto był kapitanem w świetle prawa. Armatorem jachtu OCEAN B jest NATANGO Halina Górajek, o czym pan Rajtar doskonale wiedział. Jak do tej pory pan Rajtar nie powołuje się na żadną z rozmów przeprowadzoną z Armatorem jachtu, z której by wynikało, że powierzona została mu funkcja kapitana jachtu w 5 wyprawowym etapie rejsu. Osobiście brałam udział w tym rejsie i nie przypominam sobie sytuacji abym panu Rajtarowi powierzyła funkcję kapitana jachtu. Sam pan Rajtar w dotychczasowych wpisach powołuje się jedynie na rozmowy i uzgodnienia, które poczynił z Andrzejem Górajek, a nie z Armatorem jachtu.
Jak widać z dokonanego wpisu przez pana Rajtara to główny jego argument prawny, że powierzona została mu przez Armatora funkcja kapitana jachtu to fakt, że zajmował kabinę kapitańską.
2. W jednym z pierwszych wpisów pan Rajtar napisał:
„…Jesteście pomysłodawcą i inicjatorem wyprawy, współorganizatorem. Jako kapitan prowadzicie jacht w 3 etapach, w tym w rekordowym w którym pobity zostaje rekord Polski. Wszystko jest uzgodnione przed, realizowane w trakcie i potwierdzone po, Natango samo publikuje i rozsyła po wielu mediach notatkę w której podaje, że jesteś kapitanem…”
Po opublikowaniu korespondencji mailowej kierowanej od pana Rajtara do Natango w dniu 16.07.2020 pan Rajtar zmienia narrację na łagodniejszą. Przekonuje, że nikt wtedy nie myślał o ekspedycji dookoła Svalbardu, że mieliśmy wszyscy na głowie inne sprawy, zbudowanie floty jachtów, ściągnięcie Magica, itp. Przekonuje, że plany opłynięcia Svalbardu pojawiły się dopiero pod koniec sierpnia 2020 roku w rozmowach telefonicznych z Andrzejem Górajkiem – a to już brzmi zupełnie inaczej od wcześniejszego jego wpisu, że był pomysłodawcą i inicjatorem wyprawy i że został z tego okradziony.
3. W pierwszym zdaniu napisanym przez Pana Rajtara, nie wiem czy napisanym z zastanowieniem, ale przyznaję rację panu Rajtarowi, że w momencie
wysyłania tego maila, ale również przed jego wysłaniem jak i po nie było we wspólnych planach zorganizowanie wyprawy dookoła Svalbardu. Prawdą jest również i to, że pan Rajtar miał prowadzić Oceana B na trasach po Svalbardzie, p. Andrzej Górajek miał w tym czasie sprowadzić do Polski Magica. Następnie w połowie września miał prowadzić jacht Ocean B do Tromso zgodnie z harmonogramem rejsów zgłoszonym do Gubernatora SVALBARDU, a to była właśnie wyprawa dookoła SVALBARDU
4. Pan Rajtar nie pozostawia mi innej możliwości jak opublikowanie kolejnych dokumentów, które potwierdzają moją wersję wydarzeń, z której można sobie wyrobić opinię kto kogo okrada z pomysłów, i planów, i dorobku.
1. Publikacja harmonogramu rejsów i wypraw zamieszczona na stronie NATANGO w dniu 11.01.2020
https://www.facebook.com/natangoszkolen ... 861981049/
Nasze plany na rejsy i wyprawy jachtu OCEAN B opublikowane zostały przez: Andrzej Górajek w dniu 11.01.2020 roku. Już w styczniu 2020 roku planowana była wyprawa dookoła SVALBARDU
20.08 do 05.09 – Rund Svalbard – Nordustlandet – Wyspa Niedźwiedzia – Tromso 1000Mm
2. Zgłoszenie rejsów i wypraw do Gubernatora Svalbardu z dnia 26.04.2020
W dniu 26.04.2020 Złożony został do Gubernatora Svalbardu wniosek o zgodę na pływanie po Svalbardzie w 2020 roku. Na stronie 5 i 6 wniosku zgłoszone zostały następujące rejsy i wyprawy:
1. OcB-01/20 trasa:Horsund - Barentsburg – Longyearbyen - organizator Andrzej Górajek
2. OcB-02/20 trasa: Isfjorden – jacht wyczarterowany dla: Ludzie Morza Marek Rajtar
3. OcB-03/20 trasa: Isfjorden – jacht wyczarterowany dla: Ludzie Morza Marek Rajtar
4. OcB-04/20 trasa: Isfjorden – Kongsfjordn – Virgohamna - organizator Andrzej Górajek
5. OcB-05/20 trasa: Isfjorden – Kongsfjordn – Virgohamna -wyprawa naukowa NATANGO
6. OcB-06/20 trasa: Isfjorden – Kongsfjordn – Virgohamna - wyprawa naukowa NATANGO
7. OcB-07/20 trasa: Isfjorden - Konksfjorden - Hinlopenstretet - Nodrauslandet - Hartogbukta (main goal: sail from the West to East of Svalbard and finish in Tromso)
Alternative route: sail around Spitsbergen: Isfjorden - Hornsund - Bjornoya – Tromso
Alternative route 2: sail along the West shores of Spitsbergen till 80 N, and then: Isfjorden - Hornsund - Bjornoya - Tromso - organizator Andrzej Górajek

3. Zezwolenie od Gubernatora na realizację zgłoszonych rejsów i wypraw z dnia 19.08.2020 roku
4. W początkowych planach pan Marek Rajtar miał jedynie wyczarterować jacht OCEAN B razem z jego kapitanem Andrzejem Górajek na dwa etapy OcB-02/20 i OcB-03/20 i taki wniosek o zgodę złożony został do gubernatora SVALBARDU. W końcu pan Rajtar odbył swoje dwa komercyjne rejsy jako kapitan.
5. Jak widać już w dniu 26.04.2020 wiadomym było, że jacht zostanie wyczarterowany dla Ludzi Morza sp. zoo (Marek Rajtar ) na rejs numer OcB-02/20 i OcB-03/20. Wiadomym również wówczas było, że rejs nr OcB-07/20 to wyprawa dookoła SVALBARDU organizowana przez Andrzeja Górajek.
W dniu 19.08.2020 – Gubernator wyraził zgodę na wszystkie rejsy dla jachtu OCEAN B zgłoszone we wniosku z dnia 26.04.2020. Gubernator Svalbardu w wydanej zgodzie zastrzegł, że w przypadku poważnych zmian w planach podróży odbiegających od zgłoszenia z 26.04.2020 Gubernator Svalbardu zostanie przed rozpoczęciem działalności o tym powiadomiony i po przetworzeniu nowych informacji wyda ponowną decyzję.

Załącznik:
Wniosek do Sysselmanna s1.jpg
Wniosek do Sysselmanna s1.jpg [ 115.92 KiB | Przeglądane 5360 razy ]

Załącznik:
Wniosek do Sysselmanna s2.jpg
Wniosek do Sysselmanna s2.jpg [ 35.76 KiB | Przeglądane 5360 razy ]

Załącznik:
Wniosek do Sysselmanna s3.jpg
Wniosek do Sysselmanna s3.jpg [ 76.36 KiB | Przeglądane 5360 razy ]

Załącznik:
Wniosek do Sysselmanna s4.jpg
Wniosek do Sysselmanna s4.jpg [ 47.05 KiB | Przeglądane 5360 razy ]

Załącznik:
Wniosek do Sysselmanna s5.jpg
Wniosek do Sysselmanna s5.jpg [ 103.92 KiB | Przeglądane 5360 razy ]

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2021, o 09:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
ciąg dalszy zgłoszenia do Gubernatora, ponieważ to jest 12 stron - musiałam podzielić

Załącznik:
Wniosek do Sysselmanna s9.jpg
Wniosek do Sysselmanna s9.jpg [ 37.68 KiB | Przeglądane 5358 razy ]

Załącznik:
Wniosek do Sysselmanna s10.jpg
Wniosek do Sysselmanna s10.jpg [ 165.54 KiB | Przeglądane 5358 razy ]

Załącznik:
Wniosek do Sysselmanna s11.jpg
Wniosek do Sysselmanna s11.jpg [ 49.81 KiB | Przeglądane 5354 razy ]

Załącznik:
Wniosek do Sysselmanna s 12.jpg
Wniosek do Sysselmanna s 12.jpg [ 46.23 KiB | Przeglądane 5354 razy ]

Załącznik:
2020 Zgoda Gubernatora dla SY Ocean B.pdf [336.63 KiB]
Pobrane 102 razy


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ostatni pakiet załączników, w nim jest też udzielenie zgody przez Gubernatora

Załącznik:
Wniosek do Sysselmanna s11.jpg
Wniosek do Sysselmanna s11.jpg [ 49.81 KiB | Przeglądane 5354 razy ]

Załącznik:
Wniosek do Sysselmanna s 12.jpg
Wniosek do Sysselmanna s 12.jpg [ 46.23 KiB | Przeglądane 5354 razy ]

Załącznik:
2020 Zgoda Gubernatora dla SY Ocean B.pdf [336.63 KiB]
Pobrane 102 razy


Załączniki:
Wniosek do Sysselmanna s8.jpg
Wniosek do Sysselmanna s8.jpg [ 116.82 KiB | Przeglądane 5358 razy ]
Wniosek do Sysselmanna s7.jpg
Wniosek do Sysselmanna s7.jpg [ 106.24 KiB | Przeglądane 5358 razy ]
Wniosek do Sysselmanna s6.jpg
Wniosek do Sysselmanna s6.jpg [ 67.22 KiB | Przeglądane 5358 razy ]

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2021, o 11:08 

Dołączył(a): 22 lut 2021, o 08:33
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Obserwuję tak tą dyskusję, która staje się coraz mniej sympatyczna :rotfl: a ponieważ Marek używa argumentu
Marek Kraków napisał(a):
Pisze Pan tak jakby Pan był na tym rejsie
a ja akurat byłem więc postanowiłem się włączyć (oczywiście piszę o tym etapie, w którym brałem udział):

Ta dyskusja ma dwa aspekty - formalny i towarzyski, od strony formalnej to tu nie ma co dużo kombinować, jacht jest pod banderą niemiecką, właściciel polski , nie sądzę żeby przepisy niemieckie były diamentralnie różne od polskich w każdym razie jest oczywiste, że prowadzący jednostkę jest jeden (w naszych przepisach nazywa się zresztą kapitanem/ kierownikiem jednostki/ prowadzącym jacht). Kłótnia kto był prowadzącym jacht w etapie okrążania archipelagu jest bezzasadna ponieważ za bezpieczeństwo jachtu odpowiada armator, armator był na pokładzie i to on wyznacza kapitana.
Jako, że też jestem osobą ze stopniem kapitana i jakimś tam doświadczeniem morskim a lubię poukładane życie drugiego dnia rejsu pytałem cię Marku kto tu właściwie jest kapitanem i na twoją odpowiedź "My z Andrzejem" wyjaśniałem ci (moim zdaniem jasno), że to niemożliwe i że prowadzenie jachtu jest zawsze jednoosobowe. W każdym razie ponieważ wachty zostały wyznaczone i znałem już swoje miejsce więc uznałem że sprawa jest zamknięta, do pewnego momentu rejs odbywał się w końcu bez zakłóceń mogę jedynie stwierdzić, że o ile parę razy były sytuacje, w których kapitan (jachtowy) Andrzej wydawał jakieś dyspozycje kapitanowi (jachtowemu) Markowi to odwrotnych sobie nie przypominam. Przejrzałem też dostępne mi dokumenty, plany etapów itp i potwierdzam, że występujesz w nich jako: zastępca kapitana, starszy oficer , załoga itp natomiast nigdzie jako prowadzący jacht w tym etapie. Tak więc jeżeli bardzo ci zależało na stanowisku formalnym to trzeba było tego dopilnować tak jak ci radziłem. W końcu kapitanów jachtowych z niezbędnymi do jego prowadzenia uprawnieniami było czworo (+ dwóch sterników jachtowych). Ponieważ spotkaliśmy się po raz pierwszy uznałeś być może, że nie wiem o czym mówię...
Sformułowanie " jacht prowadzony przez dwóch kapitanów" jest w świetle przepisów dobrej praktyki morskiej bez sensu. Niestety potoczne mylenie stopnia kapitana z funkcją kapitana jest dość powszechne, paniusie w TVN podczas audycji w której brałeś udział też padły ofiarą, zwróciłem zresztą uwagę, że nie wyprowadzałeś ich z błędu a łykałeś ich zachwyty jak gęś kluski :lol: To nie było eleganckie wobec pozostałej części załogi...

Tak więc pozostaje sfera uzgodnień nieformalnych pomiędzy wami / waszymi firmami, które często wystarczają - jak widać tym razem nie. Jako jeden z potencjalnych uczestników zostałem zaproszony akurat przez Natango z komentarzem, że etap Longyer - Tromso będzie wyznaczony dookoła archipelagu i z tego względu jest kompletowana załoga z doświadczeniem żeglarskim i było to w lipcu. Twój jacht był przecież w tym czasie w remoncie w Szczecinie (nie wiem czy ten remont się zakończył) więc wydaje mi się, że twoje lamenty o "ukradzeniu pomysłu" są bezzasadne.
Cały zespół nie bez problemów dokonał dość ambitnego wyczynu, szkoda, że teraz kończy się to awanturą...


Ostatnio edytowano 22 lut 2021, o 13:08 przez Maar, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiłem literówki


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2021, o 14:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2018, o 18:25
Posty: 949
Podziękował : 166
Otrzymał podziękowań: 349
Uprawnienia żeglarskie: posiadam, rzecz dziwna...
Forumowa powieść w odcinkach, część 1573...

Tylko czy to się aby na pewno kwalifikuje do działu na forum, pod nazwą "Ogólnie o żeglarstwie"? Bo żeglarstwa, to jakby było w tym wszystkim nieco mało. :-(
Może Admini rozważyli by przeniesienie do odpowiedniego działu?

A tak na marginesie- ta polska tytułomania, patrząc na to z perspektywy osoby,
która większą część swojego życia spędziła za granicą, w sumie ponad trzydzieści lat,
jest po prostu śmieszna.
To tak jak we Włoszech: każdy jest "dottore".
Bywalcy słonecznej Italii z pewnością wiedzą o czym piszę :roll:

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2021, o 09:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4470
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 759
Otrzymał podziękowań: 1532
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
To ja z innej beczki:
Wszyscy (prócz Zbieraja) KŁAMIĄ*)! Oni tak daleko na północ nie byli! :rotfl: :-P :rotfl:

Zarówno w zgłoszeniu do rejsu roku, w karcie rejsu, jak i na stronie www i fb Natango, a w ślad za tym: w prasie i na portalach, a także w komunikatach jury Rejs Roku (nie wiem jak u Guinnessa) pozycja osiągnięta przez Ocean B jest podawana o 2 kable bardziej na północ niż rzeczywiście byli... :roll:

Pal sześć dziennikarzy, ale kapituła Rejsu Roku - powinna się zorientować, że "coś tu nie gra" widząc we współrzędnych 74 sekundy, a mieli też fotkę GPS.... :evil:

Rozpowszechniane współrzędne to:
84°17′31″ N 029°52′74″E
podczas gdy prawidłowe to
84°17′19″ N 029°52′45″E <= 84°17,3196′ N 029°52,7448′E :roll:

PS. Nie wiem skąd Zbieraj wziął te współrzędne, bo na fotkach są inne (ale po zaokrągleniu do całych sekund i tak wychodzi ich 19)
Załącznik:
północność.jpg
północność.jpg [ 53.93 KiB | Przeglądane 5138 razy ]


pozdrawiam precyzyjnie! :mrgreen:

---
*) tak wiem, że kłamanie musi być intencjonalne. Chciałem by brzmiało prowokacyjnie! :-P

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2021, o 11:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Nie wiem skąd Zbieraj wziął te współrzędne,
Jak to, skąd? Byłem, widziałem. Usiłuję dorównać premierowi Morawieckiemu. Kiedy "Ocean B" dopłynął do tej rekordowej szerokości, ja ich tam chciałem powitać po staropolsku chlebem i solą, ale przypomniało mi się, że sól rozpuszcza lód, więc powitałem ich po staroarktycznemu chlebem i tym, no, chlebem w płynie. :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2021, o 12:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4470
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 759
Otrzymał podziękowań: 1532
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Zbieraj napisał(a):
przypomniało mi się, że sól rozpuszcza lód, więc powitałem ich [...] chlebem w płynie.
A nie przypomniało Ci się, że płynny chleb jest gorszy od soli... (sprawdzić stężenie, ale maks. dla NaCl to -21°C a 40% C2H5OH to -23°C (a maks to -114°C)) ;)
I dlatego zapłynęli te dwa kable dalej? Ale to się nie liczy, bo sztucznie rozpuszczone... :D

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2021, o 15:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Sam jesteś rozpuszczony... jak dziadowski bicz!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2021, o 15:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2021, o 07:54
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Zaciekawił mnie ten wątek. Niezmiernie rzadko funkcjonuję w przestrzeni online (dużo obowiązków), ale pozwolę sobie zabrać głos. Wywlekany tutaj spór jest dla mnie o tyle dziwny, bo dzieje się publicznie. Z ciekawości przejrzałem doniesienia publikowane w mediach, fanpage'ch, czy stronach firmowych. Co mnie zdumiało, to fakt, że podmiot Men of sea nigdzie nie kryje ani pełnego składu, ani ról poszczgólnych członków wyprawy. Natomiast Natango, ma wyedytowane wpisy, zmieniające diametralnie wydźwięk wyprawy. Potrafię zrozumieć, że nasze środowisko bywa zawistne, pełne kłód, zazdroszczące sukcesów. Co mnie zdumiewa podwójnie to fakt, że pierwsze doniesienia zamieszczone w przestrzeni Natango wspominają skład, dzieląc go na ludzi Men of sea i tych od Natango. Teraz widzę, że człowiek z Men of sea jest w Natango. Ale to taki szczegół (pod rozwagę). Bardziej interesuje mnie, dlaczego Natango przez pierwsze dwa miesiące publikuje skład wyprawy, zaznaczając człowieka z Men of sea jako równorzędnego kapitana, a teraz wywracana jest jego rola w tym projekcie. Przepraszam za dosadność, ale wygląda to trochę jakby to właśnie Natango próbowało przejąć wszystkie zaszczyty związane z tym rejsem. Najmocniej mnie jednak dziwi (a może nawet smuci), ze obie strony nie potrafią się cieszyć i świętować wspólnie nie lada wyczynu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2021, o 20:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
starywyga57 napisał(a):
podmiot Men of sea nigdzie nie kryje ani pełnego składu, ani ról poszczgólnych członków wyprawy.


Może coś bardziej Ci się rozjaśni po analizie poniższych informacji:
MEN OF SEA spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
Data rejestracji: 20 listopada 2020 r.
WSPÓLNICY: 2 osoby
https://krs-pobierz.pl/men-of-sea-spolk ... a-i7089983

LUDZIE MORZA spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
Data rejestracji: 13 października 2017 r.
WSPÓLNICY: 3 osoby
https://krs-pobierz.pl/ludzie-morza-spo ... a-i6720457
Rejsy i wyprawa odbyły się w terminie 21.07.2020 do 14.10.2020

Zgłoszenia do Gubernatora z dnia 26.04.2020 obejmowało spółki NATANGO i LUDZIE MORZA

Dla mnie wygląda to jednak jakby to właśnie nowo powstałe (już po wyprawie) MEN OF SEA próbowało przejąć wszystkie zaszczyty związane z wyprawą.

starywyga57 napisał(a):
Teraz widzę, że człowiek z Men of sea jest w Natango. Ale to taki szczegół (pod rozwagę).

Coś bierzesz? Zobacz sobie, kto tworzy Natango od dnia jego powstania do dzisiaj.
https://natango.pl

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2021, o 21:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Hania, nie warto...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2021, o 23:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2021, o 07:54
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
[i]"Może coś bardziej Ci się rozjaśni po analizie poniższych informacji:
MEN OF SEA spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
Data rejestracji: 20 listopada 2020 r.
WSPÓLNICY: 2 osoby
https://krs-pobierz.pl/men-of-sea-spolk ... a-i7089983"


"LUDZIE MORZA spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
Data rejestracji: 13 października 2017 r.
WSPÓLNICY: 3 osoby
https://krs-pobierz.pl/ludzie-morza-spo ... a-i6720457
Rejsy i wyprawa odbyły się w terminie 21.07.2020 do 14.10.2020"[/i]

Nie wnikam w KRSy podmiotów, które tworzyły wyprawę. Widzę natomiast pewną dysproporcję między zaznaczaniem w mediach roli poszczególnych jej członków. Ponadto, już na pierwszy rzut oka widać, że Men of sea chociażby na facebooku istnieje prężniej niż Natango. I nie mam tutaj na myśli wyprawy Svalbard 2020, a każdy inny post. Natomiast łatwo zauważyć ożywienie na profilu Natango po tej wyprawie, częste zmiany wersji publikacji, wyraźne ożywienie. Stąd moje wątpliwości w poprzednim poście.

"Zgłoszenia do Gubernatora z dnia 26.04.2020 obejmowało spółki NATANGO i LUDZIE MORZA"

Zatem, dla mnie to jednoznaczne, że zarówno Natango jak i Ludzie morza (z tego co widzę na ich stronie Ludzie morza to Men of sea) starało się tym samym dokumentem zdobyć pozwolenie na rejs przy Svalbardzie. Tylko czego to dowodzi? Organizacji wspólnie tej wyprawy? Czy może jak później Natango próbowało wkręcić ludziom, że jednak Ludzie morza są tam przy okazji? Proszę nie odpowiadać.

"Dla mnie wygląda to jednak jakby to właśnie nowo powstałe (już po wyprawie) MEN OF SEA próbowało przejąć wszystkie zaszczyty związane z wyprawą."

Rozumiem, że to taki żart sytuacyjny? Doskonale Pani wie, że Men of sea to Ludzie morza, po co zatem takie rozprawy. Jak pisałem wyżej, nawet social media pokazuje ile się dzieje na profilu Natango od tej wyprawy, a ile się nie działo wcześniej. Natomiast Men of sea zawsze ma spory zakres materiałów dotyczących swoich działań, zarówno grubo przed tą wyprawą, jak i po niej.


"Teraz widzę, że człowiek z Men of sea jest w Natango. Ale to taki szczegół (pod rozwagę).
Coś bierzesz? Zobacz sobie, kto tworzy Natango od dnia jego powstania do dzisiaj. "


Po pierwsze, nie jesteśmy na Ty, żeby pozwalała sobie Pani na osobiste wędrówki. Moje słowa oparte są tym, co widzę, a widzę na Waszej stronie w wyprawach na sezon 2021 nazwisko Pawła Pelca. Wcześniej kojarzony był z Men of sea. Stąd moje zdziwienie.

Sporo jest sprzeczności w Państwa komunikatach. Raz tak, raz inaczej. Nie wnikam, co się podziało, że właśnie taką strategię obraliście. Dziwi mnie jedynie fakt, że morze łączy ludzi, a Wy robicie wszystko by dzieliło.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2021, o 07:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Także moim Haniu zdaniem udowadnianie, że białe jest białe nie ma sensu. :kiss:

Część Forumowiczów już wyciągnęła wnioski z tej dyskusji, jednak zapewne jest też grupa, do której żadne merytoryczne argumenty i tak nie przemówią. Choćbyś zeskanowała i wkleiła tysiące stron dokumentacji oni i tak będą mieli swoje zdanie.
Daremne żale, próżny trud, jak napisał Asnyk.

Jeszcze inna ma interes w tym aby zaciemnić sytuację i celowo będzie ciągnęła wątek w nieskończoność, bo im więcej osób go przeczyta tym dla nich lepiej.

Samo załatwianie tego typu spraw za pośrednictwem Forum, licząc na oddźwięk i szum w środowisku jest niskie i paskudne. Niestety to nie pierwszy taki przypadek...
Rozumiem, że trzeba się bronić ale czasem warto odpuścić, przeprowadzić kalkulację zysków i strat.

Tego typu sprawy załatwia się face to face, w ostateczności w sądzie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2021, o 19:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2021, o 18:57
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dzień dobry,
Od początku tworzę Men of Sea, a ponieważ milczenie może zostać odczytane jako zgoda na postawione powyżej „zarzuty”, czuję się wezwana by się do nich odnieść, przedstawiając następujące fakty.

1. Nazwa Men of Sea vs Ludzie Morza.
Ludzie Morza Sp z o.o. jest zarejestrowana i prowadzi działalność od 2017r., od początku posługując się brand name „Men of Sea” – świadczy o tym nazwa domeny http://www.menofsea.com, czy fanpage’a na fb, nasze logo, gadżety (koszulki, kalendarze) z nazwą Men of Sea, które od dawna otrzymywali nasi uczestnicy. Jest to powszechna praktyka i nie wymaga tłumaczenia.

2. Organizator.
Od początku było dwóch równorzędnych organizatorów wyprawy na Svalbard w 2020r. Men of Sea i Natango.

2.1. Czarter. Nie istnieje żadna umowa czarteru Ocean B przez Men of Sea, gdyż wyprawa w założeniach i realizacji organizowana była wspólnie.

2.2. Zgody i formalności. Natango pozyskało zgodę gubernatora na Virgohamnę. Jest to tylko dodatkowa zgoda do desantu w miejscu na północno-zachodnim Svalbardzie, nie pozwalająca na odbycie ekspedycji, dla której wymagana jest zgoda ogólna. Aby ją uzyskać, organizator był zobowiązany przedstawić szczegółowy plan dot. procedur covidowych, tzw. Infection Prevention Plans. Dokument ten został napisany przeze mnie (Men of Sea), obejmuje 56 stron tekstu plus załączniki (plakaty, ankiety medyczne, procedury itd.). Dokument ten przetłumaczyłam również na j. polski, gdyż właściciele Natango nie posługują się j. angielskim. Bez tego dokumentu nie było i nie ma obecnie żeglugi po Svalbardzie. Dodam, że nie wykonałam tego zadania na żadne zlecenie, nie otrzymałam za to wynagrodzenia, miało to stanowić nasz wkład we wspólne dzieło w 2020r.

2.3. Lekarz. Wyznaczony lekarz pełniący funkcję konsultanta do spraw kovidowych z lądu, to dr Anna D. - osoba z ekipy Men of Sea.

2.4. Korespondencja przed i po ekspedycji. To ja (Men of Sea) byłam autorką maili do gubernatora oraz do lekarza w szpitalu w Longyearbyen odpowiedzialnego za zakażenia covidowe, które następnie przesyłałam wraz z tłumaczeniem na j.polski do Natango, by jako właściciel jachtu mógł uzyskać oficjalną zgodę. To ja jako Men of Sea również prowadziłam korespondencję, poszukiwałam i znalazłam marinę w okolicach Tromso po powrocie ekipy ze Svalbardu.

2.5. Meteo. Prognozy meteo, również na ostatni etap, robił Piotr – nasz przyjaciel i osoba związana z Men of Sea.

2.6. Broń. Z problemem zorganizowania ekspedycji dookoła Svalbardu zakończonej w Tromso borykaliśmy się od lat. Po Svalbardzie nie można pływać bez broni. Dlatego Marek dwa lata temu zrobił w Polsce pozwolenie na broń i zakupił karabin, aby móc w zrealizować taką ekspedycję. W przeciwnym wypadku możliwa jest tylko trasa, której początek i koniec jest w Longyearbyen, gdzie trzeba pożyczyć i oddać broń. Zatem udział Marka i Men of Sea zakładany był od samego początku. Ekspedycja, czyli ostatni etap miał rozpocząć się w Longyearbyen i zakończyć się w Tromso, co wykluczało wypożyczenie broni, której nie byłoby jak zwrócić. Men of Sea dostarczyło z Polski własną broń długą. Ponieważ broń może obsługiwać wyłącznie osoba, która jest jej właścicielem i ma na nią pozwolenie (Marek), „doklejanie się” do wyprawy nie wchodzi w grę. Ze składu ekspedycji wyłącznie Marek podsiadał te kluczowe uprawnienia. Jacht zatoczył pętlę do Longyearbyen zanim wyruszył do Tromso tylko z powodu uszkodzenia steru.

2.7. Uczestnicy. Jak widać wg przesłanej powyżej wersji listy, zdecydowaną większość tworzą uczestnicy Men of Sea. Uczestnicy Natango to w sumie 4 osoby. Na dwa rejsy (w tym ekspedycja) zapisane były osoby zarówno z Men of Sea, jak i Natango, co świadczy o tym, że wyprawa była wspólna. Nigdy – do czasu zakończenia całego projektu – nie było żadnego podziału na rejsy komercyjne oraz „niekomercyjne” – wszyscy traktowaliśmy to jako wspólny projekt.

2.8. Decyzja co do opłynięcia Svalbardu. Finalna decyzja o realizacji ekspedycji dookoła Svalbardu zapadła na Svalbardzie i była możliwa tylko przy wspólnym prowadzeniu przez dwóch kapitanów. Marek (MoS) był w Longyearbyen, a Andrzej (Natango) w Polsce. Marek rozmawiał ze mną w tym czasie kilkukrotnie telefonicznie i mogę zaświadczyć, że kluczowym warunkiem realizacji było prowadzenie ekspedycji przez dwóch kapitanów. Bez tego – ekspedycja by się nie odbyła. W mailu do mnie z dnia 20.08.2020 (Marek jest wtedy na Svalbardzie, właściciele Natango w Polsce), p. H.Górajek pisze:
„Decyzja o opłynięciu Svalbardu musi pozostać w decyzji Andrzeja i Marka. Upieram się na bytności Andrzeja w takim rejsie, bo na ten rok nie robiliśmy ubezpieczenia AC, rozważaliśmy doubezpieczenie gdyby jacht zostawał w Tromso. […] Jeżeli „taktyczne” jest bym płynęła to ja oczywiście jak najbardziej. Ale trzeba podejść rozsądnie, bo Gosia zostanie sama na lądzie. Prognozy przejmie Piotr.” Jeżeli nie bylibyśmy organizatorem, tylko czarterującym jacht na 2 rejsy, nasze zdanie choćby w tej kwestii nie brane by było pod uwagę.

3. Długość pobytu na ekspedycji (bez dolotu).

3.1. Marek Rajtar 22.07-23.09 z przerwą 03-12.08 = 56dni. Powrót Marka z Longyearbyen spowodowany był wcześniejszymi uzgodnieniami z Natango i zobowiązaniami zawodowymi.

3.2. Andrzej Górajek 22.07-12.08 i 2.09-ok 13.10 = 64dni. Jacht był już w Tromso ok 7.10.

4. Informacje medialne. Od początku Men of Sea równomiernie promowało oba podmioty - raz Men of Sea pojawiało się na pierwszym miejscu, raz Natango. We wspominanym programie w TVN, firma Natango wspomniana jest dwukrotnie, a osoby ją tworzące wymienione są przez Marka (Men of Sea) z imienia i nazwiska. Men of Sea nie jest wspomniane ani razu (sic!). Posty Men of Sea nie są i nie były edytowane. We wszystkich naszych informacjach nadal podajemy stan faktyczny, w tym o organizatorach i kapitanach wyprawy.

5. Mowa jest srebrem, milczenie złotem. Nie my rozpoczęliśmy ten wątek na forum - to absolutnie nie jest miejsce na takie spory. Powstrzymaliśmy się do tej pory w przestrzeni publicznej do atakowania lub „outowania” Natango. Mimo naszych dużych zastrzeżeń, nie znajdziecie Państwo u nas informacji skierowanych przeciwko Natango, dyskusja z naszej strony prowadzona jest na tym forum jako obrona. Marek kilka razy zwracał się do Natango o zaprzestanie wylewania brudów na zewnątrz - bez rezultatu. W wyniku działań Natango, obu kapitanom (Marek Rajtar i Andrzej Górajek) zostało odebrane honorowe wyróżnienie w konkursie Rejs Roku. Zdjęcia Marka wystawione w konkursie Pantaenius Jacht Foto były również atakowane przez Natango – tym razem bezskutecznie. W obliczu ataku zmuszeni jesteśmy się bronić, by nie udzielić „milczącej zgody” na skierowane przeciw nam zarzuty. Myślę, że forumowicze również nie pozwoliliby na to, gdyby sytuacja dotyczyła ich samych.

Załączam trzy przykładowe dokumenty – wspomniany fragment maila (zaczerniony fragment dotyczy spraw rodzinnych) oraz potwierdzenie bycia autorką korespondencji kluczowej do załatwienia zgody gubernatora oraz potwierdzającą uczestnictwo w sprawach organizacyjnych po opłynięciu Svalbardu.

Oby prawda okazała się silniejsza niż zawiść. A jeśli nie, trudno, i z tym damy sobie radę.

Z żeglarskimi pozdrowieniami!


Załączniki:
marina60.jpg
marina60.jpg [ 76.72 KiB | Przeglądane 4404 razy ]
mail60.jpg
mail60.jpg [ 58.68 KiB | Przeglądane 4404 razy ]
kovid60.jpg
kovid60.jpg [ 124.68 KiB | Przeglądane 4404 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 mar 2021, o 09:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2018, o 18:25
Posty: 949
Podziękował : 166
Otrzymał podziękowań: 349
Uprawnienia żeglarskie: posiadam, rzecz dziwna...
Jeśli prawdą jest to co napisała powyżej
goga, to ja czegoś nie rozumiem.

Hania podkreśla zawsze w swoich wpisach na forum, że jej jacht, i firma spełnia wszystkie wymagania.

Pytanie w kwestii formalnej:

Czy komercyjny jacht - może w ogóle legalnie pływać - nie posiadając ubezpieczenia?
A co z kartą bezpieczeństwa, i spełnieniem zawartych tam wymogów?


PS
Moja własna, mała, prywatna łódka jest ubezpieczona na wszelkie możliwe okoliczności, łącznie z regatami, których od dwu sezonów nie ma-wiadomo covid. Nie przyszło by mi do głowy pływać łódką-bez ubezpieczenia. Po prostu nie mieści mi się to w głowie.

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 mar 2021, o 10:43 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2237
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 677
Uprawnienia żeglarskie: mam
01_Anna napisał(a):
Pytanie w kwestii formalnej:

Czy komercyjny jacht - może w ogóle legalnie pływać - nie posiadając ubezpieczenia?

OC jest wymagane z pewnością, AC pewnie nie.
Ale planując taką wyprawę, nie zdecydowałbym się oszczędzać na ubezpieczeniu.

Przy czym zastrzegam, że nie znam szczegółów, może był jakiś ważny powód, przesądzający sprawę zakupu AC.

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 117 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL