Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=32841
Strona 1 z 2

Autor:  Moniia [ 27 lip 2021, o 19:00 ]
Tytuł:  Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Pomożecie zdefiniować kiedy - wg Was - jacht przestaje być "budowany", a jest "gotowy"?

Ot, takie pytanie mnie naszło po uwagach w wątku o budowie IKAROA...
Więc, kiedy budowa jachtu zamienia się w wyposażanie, doposażanie etc gotowego jachtu?
Czy wtedy, gdy ten spłynie na wodę? Czy może dopiero, jak jest w pełni (no właśnie, co to znaczy? ;) ) wyposażony?

Autor:  drek_z [ 27 lip 2021, o 19:08 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Moniia napisał(a):
Pomożecie zdefiniować kiedy - wg Was - jacht przestaje być "budowany", a jest "gotowy"?
Ot, takie pytanie mnie naszło po uwagach w wątku o budowie IKAROA...
Więc, kiedy budowa jachtu zamienia się w wyposażanie, doposażanie etc gotowego jachtu?
Czy wtedy, gdy ten spłynie na wodę? Czy może dopiero, jak jest w pełni (no właśnie, co to znaczy? ;) ) wyposażony?


Hmm. Nigdy? ;)

Inaczej - jacht przestaje być budowany w momencie sprzedaży ;) Kupujący może budowę/przebudowę rozpocząć na nowo/kontynuować - chociaż nie musi. Ale jak już się przebudowę/remont zacznie, to chyba rzeczywiście nie ma takiego momentu, kiedy powie się "Dość! Łódka jest gotowa!".

Ja np. niby łódkę mam gotową, ale nie podoba mi się sprzęgło i będę robił nowe - niby łódka już jest gotowa, ale ... z nowym sprzęgłem będzie gotowa bardziej ;)

Autor:  Moniia [ 27 lip 2021, o 19:45 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

No my raczej nie planujemy sprzedaży wiec to kryterium może być trudne do zastosowania… :rotfl:

Autor:  plitkin [ 27 lip 2021, o 21:12 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Moniia napisał(a):
Pomożecie zdefiniować kiedy - wg Was - jacht przestaje być "budowany", a jest "gotowy"?

Ot, takie pytanie mnie naszło po uwagach w wątku o budowie IKAROA...
Więc, kiedy budowa jachtu zamienia się w wyposażanie, doposażanie etc gotowego jachtu?
Czy wtedy, gdy ten spłynie na wodę? Czy może dopiero, jak jest w pełni (no właśnie, co to znaczy? ;) ) wyposażony?


Myślę, że to jest kwestia własnej decyzji. Czyli jest w naszych głowach. Bo jacht nigdy nie jest do końca gotowy. Pytanie: po co w ogóle definiować ten moment?

Autor:  Moniia [ 27 lip 2021, o 21:14 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

plitkin napisał(a):
(…). Pytanie: po co w ogóle definiować ten moment?


Głównie z ciekawości -odpisywałam na pytanie w wątku o budowie. I zaczęłam się zastanawiać, kiedy właściwie nastąpi koniec budowy?

Autor:  plitkin [ 28 lip 2021, o 06:26 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Najczęściej - nigdy. :)

Autor:  Mir [ 28 lip 2021, o 11:15 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Gotowy jest wtedy, kiedy przekazany do użytkowania.

Autor:  Moniia [ 28 lip 2021, o 12:01 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Mir napisał(a):
Gotowy jest wtedy, kiedy przekazany do użytkowania.

Czyli?
Bo Ikaroa będzie "przekazana do użytkowania" w momencie gdy zostanie zestawiona na wodę, czyli bez masztów, pokładów, olinowania itd. Ale będzie "przekazana do użytkowania" - bo na pewno nie będziemy się tłoczyć na NIMRODZIE gdy obok stoi IKAROA, której jedna kabina jest większa niż całość NIMRODA pod pokładem. Ba, której kambuz jest większy niż ta część NIMRODA w której mieszkamy...

A jakoś trudno mi określić ten stan zaawansowania prac nad jachtem jako "gotowy jacht" :)

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 28 lip 2021, o 12:11 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Moniia - jacht (dom, samochód, mieszkanie...) jest "gotowy" kiedy... właściciel uzna, że tak jest! :rotfl: :mrgreen:

Autor:  Moniia [ 28 lip 2021, o 12:38 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Wojtku, ja mogę uznać że już jest gotowy.
Niestety, nie uczyni to IKAROI magicznie gotowym, skończonym jachtem...

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 28 lip 2021, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Moniia napisał(a):
mogę uznać że już jest gotowy.
Niestety, nie uczyni to IKAROI magicznie gotowym, skończonym jachtem
Znaczy: coś Ci nie pozwala na uznanie (aprobowane przez Ciebie wewnętrzne) - że jest "gotowy". Czyli: jeszcze nie jest! :kiss:

Autor:  Moniia [ 28 lip 2021, o 12:57 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

no widzisz, jak się rozumiemy :)

A serio - tobie pozwala? (fotki w wątku jachtowym)

Autor:  Ognisty Szkwał [ 28 lip 2021, o 12:59 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Chyba wtedy, gdy zakiełkuje w głowie pomysł, że można już zarejestrować.
Po następuje kolejna faza, czyli usprawnianie, dopieszczanie, przeróbki, naprawy i Kurczak jeden wie co jeszcze.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 28 lip 2021, o 13:03 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

To nie mój jacht... :-)
To jak - bo ja wiem - z ciepłotą wody do kąpieli - dla jednego 15'C będzie "ciepła", dla innego 25'C jest "zimna"... :-P Nie zapominajmy jeszcze dziecięcego (z autopsji): "Woda jest ciepła, tylko się trzeba przyzwyczaić!" wypowiadanego sinymi wargami przez szczękające zęby... :rotfl:

Autor:  Moniia [ 28 lip 2021, o 13:57 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Ognisty Szkwał napisał(a):
Chyba wtedy, gdy zakiełkuje w głowie pomysł, że można już zarejestrować.
Po następuje kolejna faza, czyli usprawnianie, dopieszczanie, przeróbki, naprawy i Kurczak jeden wie co jeszcze.

Też nic nie daje. Tu gdzie mieszkam, nie muszę rejestrować póki nie pływam po wodach terytorialnych innych państw* i w dodatku zarejestrować w SSR (Part 3) mogę i w tej chwili. Kogo obchodzi, czy to pływa?

*technicznie rzecz biorąc, powinnam zarejestrować gdy wypływam poza wody terytorialne. Ale ponieważ poza wodami terytorialnymi praktycznie jedyni, którzy mogą wejść na pokład to Brytyjczycy - to praktycznie dopóki nie wpłynę na wody terytorialne innego państwa.

Autor:  plitkin [ 28 lip 2021, o 13:57 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Moniia napisał(a):
Wojtku, ja mogę uznać że już jest gotowy.
Niestety, nie uczyni to IKAROI magicznie gotowym, skończonym jachtem...


Słabo. Ludzie obecnie nawet płeć dostosowują do własnej decyzji. A Ty z łódką nie ogarniesz? :)

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 28 lip 2021, o 14:05 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Moniia napisał(a):
ponieważ poza wodami terytorialnymi praktycznie jedyni, którzy mogą wejść na pokład to Brytyjczycy
Bo nie zamierzasz zajmować się piractwem, ani handlem niewolnikami? :lol: Tak dla pewności... :rotfl:

Autor:  Ognisty Szkwał [ 28 lip 2021, o 14:14 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Wiesz skąd uciekłaś do normalności, więc słowo zarejestrować może powinienem był dać w cudzysłów, jako nie fakt do wykonania pewnej czynności, tylko jako stan umysłu pewnego etapu.

Autor:  Moniia [ 28 lip 2021, o 14:25 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
e zamierzasz zajmować się piractwem, ani handlem niewolnikami? Tak dla pewności...

zakładam, że nie w widoczny sposób :rotfl:
załoga może mieć odmienne zdanie...

Autor:  Mir [ 28 lip 2021, o 20:18 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Moniia napisał(a):
Czyli?
Bo Ikaroa będzie "przekazana do użytkowania" w momencie gdy zostanie zestawiona na wodę, czyli bez masztów, pokładów, olinowania itd.

Bez takielunku i pokładów, to nie jacht zgodny z dokumentacją, przekazać go do użytkowania jest za wcześnie. Symboliczne przekazanie kluczyków do jachtu jest chwilą gotowości. Czyli jacht zbudowany zgodnie z planem i kompletny.

Autor:  Moniia [ 28 lip 2021, o 20:42 ]
Tytuł:  Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Weź poprawkę na to, że my na jachcie mieszkamy. Wiec zdecydowanie przekazany do użytkowania będzie.

Poza tym, zastosowałeś właśnie kołowy argument - bo czy „kompletny” to nie synonim dla „gotowego”? Wiec kiedy wg Ciebie jest kompletny?

Autor:  MarekSCO [ 28 lip 2021, o 21:45 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Moniiu :)
Bierzesz od kogoś początek (projekt łódki do samodzielnego wykonania ) to i koniec też.
Inna sprawa, ze wszystko rośnie razem z Twoją świadomością...
No ale od łatwo do początku nie zawrócisz. Nie położysz stępki raz jeszcze, zęzy nie ograniczysz...
Czyli koniec jakiś jest. Efekt finalny wedle tego co przewidział mistrzunio ( Jeśli dobry projektant i nie pierwsze jego dzieło )
No ale jeśli olać ( zbagatelizować ) co to i na co to. To wszystko rośnie razem z Twoją świadomością. Czyli niekoniecznie ten jacht będzie reprezentował granicę "kompletnego" jachtu, a może następny ;)

Autor:  M@rek [ 29 lip 2021, o 08:37 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Dla mnie jach jest gotowy w momencie w ktorym jest zdatny do zeglugi zgodnie z projektem. Potem to doposazenie i modyfikacje ktore moga nigdy sie nie konczyc.

Autor:  Mir [ 31 lip 2021, o 12:21 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Moniia napisał(a):
Wiec kiedy wg Ciebie jest kompletny?

Kompletny jest wtedy, gdy wszystko jest na swoim miejscu i niczego nie brakuje. :D

Autor:  Moniia [ 31 lip 2021, o 13:45 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Mir napisał(a):
Moniia napisał(a):
Wiec kiedy wg Ciebie jest kompletny?

Kompletny jest wtedy, gdy wszystko jest na swoim miejscu i niczego nie brakuje. :D


Czyli?

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 31 lip 2021, o 15:07 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Moniia napisał(a):
Czyli?

Jak będziesz mogła - z pełnym przekonaniem - zaśpiewać:
Cytuj:
Jacht gotów jest - chodźcie więc żeglarze
:mrgreen:

Autor:  Moniia [ 31 lip 2021, o 17:53 ]
Tytuł:  Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

I ta wersja zaczyna mi się podobać…

Ps. Węszę za miejscem na wodzie gdzie będziemy mogli spokojnie kończyć te setki drobnych prac na jachcie a jednocześnie łatwo wyskoczyć na parę godzin na testy. I taki widoczek mi się trafił - zwracam uwagę, że to całkiem spory port.

Jak widać, pilot średnio się przejmuje tym co tam mu się po wejściu kręci ;)
Eh, jak ja kocham normalność….

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek


To, czego nie widać, to dzieciaków pływających sobie między mną a deską…

Autor:  Mir [ 31 lip 2021, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Moniia napisał(a):
Czyli?

https://pl.wiktionary.org/wiki/gotowy
https://sjp.pwn.pl/slowniki/gotowy.html
https://www.synonimy.pl/synonim/gotowy/

Autor:  Moniia [ 31 lip 2021, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

Well…

Cytuj:

gotowy, gotów
1. «całkowicie wykonany lub opracowany i niewymagający żadnych uzupełnień»



Ok, z definicji każdy jacht wymaga uzupełnień, więc nie to

Cytuj:

2. «przygotowany do czegoś, co ma nastąpić»


Ok, ale do czego? Spłynięcia na wodę, popłynięcia na drugą stronę kanału czy dookoła świata?
Czy tylko do zamieszkania?
Cytuj:

3. «zdecydowany na coś lub skłonny do czegoś»


No to akurat trudno zastosować do jachtu…
Cytuj:

4. «o nieszczęściach, katastrofach: nie do uniknięcia»



Tego wolimy jednak uniknąć, wiec chyba nie

Cytuj:

5. euf. «pijany»
6. pot. «martwy»
7. «w połączeniu z bezokolicznikiem wyraża możliwość dokonania się tej czynności, np. Gotów nie wiadomo co pomyśleć.»



A te zdecydowanie do jachtu nie pasują…

To co dokładnie chciałeś powiedzieć? :rotfl:

Autor:  robhosailor [ 1 sie 2021, o 07:02 ]
Tytuł:  Re: Jacht jest gotowy. No właśnie, kiedy?

W jednej ze swoich wielkich powieści, Thomas Mann, przywołał tureckie przysłowie:
"Kiedy dom jest gotów - pora umierać."

Może z jachtem jest tak samo?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/