Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Żywotność sztromiaka
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=3875
Strona 1 z 1

Autor:  dzudzi [ 2 paź 2009, o 18:25 ]
Tytuł:  Żywotność sztromiaka

Ma ktoś może pojęcie jak długo powinien nadawać się do użytku sztormiak?
Chodzi mi żywotność membrany.

Autor:  Macieq [ 2 paź 2009, o 18:42 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Przede wszystkim żywotność membrany zależy od niej samej, czyli jej konstrukcji i jakości wykonania. Jest kilka - kilkanaście różnego rodzaju membran i chyba tylko producenci wiedzą, jak są one trwałe. Niewątpliwie do trwałości przyczynia się sposób prania (czyszczenia) sztormiaka i również sposób składowania. Przeważnie jest tak, że membrany tracą swe właściwości stopniowo. Sztormiaki powinny zapewniać wodoodporność przez kilka lat (2-3 do 7-8). Natomiast jeśli chodzi o oddychalność, to ważne jest utrzymywanie tkaniny zewnętrznej w stanie obniżonej zwilżalności, co jest konieczne do prawidłowego działania membrany. Czyli po praniu należy sztormiak spryskać z zewnątrz odpowiednim impregnatem, aby woda pozostawała na powierzchni w postaci kropel.
I jeszcze jedna uwaga - można zaryzykować stwierdzenie, że im droższy sztormiak, tym lepsza membrana (niestety).
Może koledzy, którzy używają dłuższy czas tych samych sztormiaków, wypowiedzą się o trwałości konkretnych modeli...

Autor:  Cape [ 2 paź 2009, o 19:23 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Ja po prostu sztormiaka nie piorę (poprzedni prałem). Ten jest ciemno czerwony, poprzedni biało-żółty. Dotychczas działa bardzo dobrze, wytrzymał 15 tygodni (5 sezonów) pływania i ma się dobrze, kosztował ca 200 euro.

Autor:  dzudzi [ 2 paź 2009, o 19:34 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Pytam bo wydawało mi się że ze 4-5 sezonów powinno być bezproblemowe a w moim przypadku jest inaczej bo to był 3.

Miałem/mam sztormiak SLAM bardzo podobny do Ocean Waves tyle że bez naszywek odblaskowych, ale z tego samego materiału.

Będąc teraz na rejsie zauważyłem że membrana po postu się sypie i to dosłownie. Stojąc trochę dłużej w jednym miejscu dookoła mnie były strzępki membrany!!!

Zastanawiam się czy to moja wina że się rozleciał?? Nie przypominam sobie żebym robił z nim jakieś dziwne rzeczy.

Autor:  Cape [ 2 paź 2009, o 19:45 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Slam, czy Musto. Wszystko jest i tak z Chin. Może po prostu trafiłeś "w złą serię"

Autor:  dzudzi [ 2 paź 2009, o 20:00 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Całkiem możliwe;/ No nic już się poużalałem nad nim...

Autor:  Macieq [ 2 paź 2009, o 22:06 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

dzudzi napisał(a):
Miałem/mam sztormiak SLAM bardzo podobny do Ocean Waves tyle że bez naszywek odblaskowych, ale z tego samego materiału.

Podejrzewam, że to mógł nie być oryginał (brak naszywek). Może to tak, jak z kurtkami narciarskimi Spydera - oryginały mają b. dobre membrany, a podróbki np. z "alledrogo" wyglądają bardzo podobnie, a ciągną wodę, jak gąbki.

Autor:  gf [ 3 paź 2009, o 02:33 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Wciąż używam sztormiaka HL (jakiś tani, coastal), który mam od 2000 roku. Trochę się już zasolił i impregnację trzeba odnowić, ale poza tym działa OK i wymiany nie planuję.

Autor:  dzudzi [ 3 paź 2009, o 09:42 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

gf napisał(a):
Wciąż używam sztormiaka HL (jakiś tani, coastal), który mam od 2000 roku.


Ale jednak Twój oryginalny, a mój z alledrogo co z tego że z metkami. Mogę tylko wyciągnąć wnioski i przeklinać szwalnie gdzie je "na lewo" szyją.

Autor:  gf [ 4 paź 2009, o 12:31 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

dzudzi napisał(a):
Ale jednak Twój oryginalny, a mój z alledrogo co z tego że z metkami. Mogę tylko wyciągnąć wnioski i przeklinać szwalnie gdzie je "na lewo" szyją.

Jest na rynku trochę niedrogich sztormiaków, które mają bardzo dobre opinie od osób, ktore sporo pływają. Temat wałkowany na pl.rec.zeglarstwo. Przejrzyj archiwum i może coś znajdziesz dla siebie odpowiedniego.

Jak będę musiał wymienić sztormiak to pewnie też kupię coś w tym rodzaju, bo za kasę wywaloną na HL czy Musto można spokojnie na 2 rejsy popłynąć. W tej chwili gore-tex czy podobne tkaniny to już żaden cud techniki nie jest, żeby dostęp do niego miały wyłącznie topowe firmy.

Autor:  dzudzi [ 4 paź 2009, o 14:09 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Na 2 rejsy?? myślę że spokojnie na 4 jak kupować w salonie danej firmy cały komplet:)

Jestem w miarę na bieżąco, myślę że coś tam dla siebie wykombinuję na przyszły sezon.

Po prostu zirytowałem się dość mocno jak wszedłem na pokład jedna fala przeszła przez kokpit i bylem cały mokry a pływam w sztormiaku 3 sezon...

Autor:  Garda [ 19 paź 2009, o 21:18 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Mojemu znajomemu po 4 miesiącach pływania sztormiak podajrze firmy Musto puscił na szwach, a żółty kaptur stał się prawie biały :lol:

PS. Jak "konserwujecie" swoje sztormiaki? Mnie w sklepie polecono pranie ze specjalnym środkiem do prania. Nie mam jakoś jednak do tego zaufania. Kiedyś moja nieprzemakalna kurtka Campusa po praniu w podobnym środku stała sie przemakalna :twisted: Stąd moje obawy przed sztormiakiem w pralce...

Autor:  Cape [ 19 paź 2009, o 21:32 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Garda napisał(a):
PS. Jak "konserwujecie" swoje sztormiaki?

Ja bardzo skutecznie, czyli nic nie robię (w szczególności nie piorę). Właśnie minął 5-sezon i działa.

Autor:  Maar [ 19 paź 2009, o 22:06 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Podobno sól na sztormiaku wiszącym całą zimę w szafie bardzo źle robi membranie. Tak kiedyś usłyszałem, potwierdził to później Adaś Hobbystylowy i tego się trzymam :-)
Sztormiaka nie piorę ale po rejsie płukam go w letniej wodzie (bez mydła, detergentów czy innych cudów).

Autor:  Stara Zientara [ 19 paź 2009, o 23:40 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Maar napisał(a):
Sztormiaka nie piorę ale po rejsie płukam go w letniej wodzie (bez mydła, detergentów czy innych cudów).


A ja swój płuczę :P

Autor:  Jaromir [ 19 paź 2009, o 23:44 ]
Tytuł:  Re: Żywotność sztromiaka

Stara Zientara napisał(a):
Maar napisał(a):
Sztormiaka nie piorę ale po rejsie płukam go w letniej wodzie (bez mydła, detergentów czy innych cudów).


A ja swój płuczę :P


Bo Ty to pewnie nie na Pradze...
:mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/