Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Zniszczenia w funkcji prędkości
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=4061
Strona 1 z 1

Autor:  Maar [ 22 lis 2009, o 21:50 ]
Tytuł:  Zniszczenia w funkcji prędkości

Często, w czasie rozmów o liberalizacji przepisów strony rzucają różne teksty o armagedonie, który wraz z odejściem obowiązku patentowego spadnie na nasze głowy.
Fajny film pokazujący jak to jest przy "jachtowych" szybkościach:
http://www.youtube.com/watch?v=rvxhQO4pw2E

Autor:  Stara Zientara [ 23 lis 2009, o 00:47 ]
Tytuł:  Re: Zniszczenia w funkcji prędkości

Nawet manekinów nie trzeba było używać :)

Autor:  Michal [ 5 gru 2009, o 22:23 ]
Tytuł:  Re: Zniszczenia w funkcji prędkości

Ostatnio naprawiałem małą motorówkę z mocno rozbitym dziobem ,właściciel przyznał się ,że uderzył w nabrzeże w kanale Żerańskim przy pełnym ślizgu. Tam chyba wolno pływać do 10km\h.Na kanale Jagielońskim przepłyneła obok mojej burty motorówka 7m też w ślizgu i nawet ciut nie zwolnił.
Jeśli chcą zaostrzenia przepisów to najpierw radzę spojrzeć na tryb zdawania patentów motorowodnych \ czy słyszeliście aby ktoś oblał egzamin?\ a żeglarzy niech zostawią w spokoju.

Autor:  Garda [ 5 gru 2009, o 22:41 ]
Tytuł:  Re: Zniszczenia w funkcji prędkości

szkodnik napisał(a):
czy słyszeliście aby ktoś oblał egzamin?

ja widziałem :twisted: gościu oblał teorie i niezostał dopuszczony do praktycznego egzaminu. Oczywiście egzaminitor się na niego "uwziął" <lol2>
Ale faktycznie, takich przypadków jest chyba naprawde bardzo nie wiele...

Autor:  elektryczny [ 6 gru 2009, o 12:20 ]
Tytuł:  Re: Zniszczenia w funkcji prędkości

Noo, a co o tym powiecie :?:

Autor:  Macieq [ 6 gru 2009, o 13:38 ]
Tytuł:  Re: Zniszczenia w funkcji prędkości

Już widziałem to zderzenie. Jak słychać, z udziałem rodaków. Generalnie jakaś paranoja - albo sternicy zasnęli, albo, co bardziej prawdopodobne, nie znali (głównie ten "lewy") prawa drogi.

Autor:  Carlo [ 6 gru 2009, o 13:56 ]
Tytuł:  Re: Zniszczenia w funkcji prędkości

Ci Polacy to zdaje się turyści na jakiejś wycieczce-rejsie.

Można by przy okazji dać zagadkę. Kto miał pierwszeństwo. Uprasza się "Starych Kapitanów" o danie najpierw szansy młodszym.

pozdrowienia

Autor:  Banan [ 6 gru 2009, o 14:05 ]
Tytuł:  Re: Zniszczenia w funkcji prędkości

szkodnik napisał(a):
Jeśli chcą zaostrzenia przepisów to najpierw radzę spojrzeć na tryb zdawania patentów motorowodnych \ czy słyszeliście aby ktoś oblał egzamin?\ a żeglarzy niech zostawią w spokoju.


Sam,w lato odbyłem kurs i egzamin na sternika motorowodnego. Jakby on nie był prowadzony, kto by nie egzaminował, czy patent z plastiku czy drewniany ...to każdy musi mieć w głowie poukładane choć po troszu, rozsadek i wyobraźnia.
Tego żaden patent nikomu nie da.
Samochodem też zap..... ale robię to wtedy, kiedy uważam, że jest to bezpieczne dla mnie i innych. To samo z 300 konną motorówką. No i troszkę opływania.
Co ma do tego kurs i egzamin na s.mot. ?
Nie uczą tam myślenia...tylko przepisów, budowy i manewrowania - podobnie jak na prawo jazdy.

Autor:  elektryczny [ 6 gru 2009, o 14:21 ]
Tytuł:  Re: Zniszczenia w funkcji prędkości

Macieq napisał(a):
albo, co bardziej prawdopodobne, nie znali (głównie ten "lewy") prawa drogi.
Z prawem drogi, jeśli kolizja miała miejsce w krajach arabskich (zakładam, że tak było), to jest tak, że w tym wypadku całą winę za zderzenie ponoszą turyści :mrgreen: . Gdyby ich tam nie było prawdopodobnie nie doszłoby do wypadku :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/