Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 27 kwi 2024, o 22:28




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 lis 2009, o 12:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
Witajcie
Od dawna czytałem wasze forum, a dziś to mój pierwszy post :oops: :

Chciałbym w lecie zabrać rodzinkę na Graiswalderboden, czarterując w jednej z tamtejszych firm jacht. Czy ktoś z kolegów miał może jakies doświadczenia jak się współpracuje z niemiaszkami, czy nie podłożą świni Polakowi i jak się tam pływa?

Plan jest generalnie taki, aby w razie dobrej prognozy skoczyć z Sassniz na Bornholm, lub pozostać na wodach wewnętrznych Rugii gdyby wiało zbyt mocno.
Dodam, że mam locyjkę Don Jorge, ale chętnie posłucham i innych doswiadczeń.

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2009, o 14:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Niestety nie napisze nic o czarterze, jednak moge napisac slowko o moim pierwszym rejsie kapitanskim - dookoła Rugii wlasnie.

Otoz jest tam swietnie. Uwazam, ze Rugia jest miejscem totalnie niedocenianym, a przeciez to tak blisko nas... Z jednej strony mamy "prawdziwy Bałtyk", duze porty takie jak Sassnitz czy Stralsund, jednak sa tez piekne i urocze przystanie: Lohme, Neuendorf, Greifswald wlasnie... Polecam tez Peenemunde.

Swietna sprawa jest wlasnie dokladne zwiedzenie Rugii, szczegolnie czesci zachodniej.

Na Bornholm wszyscy sie pchaja, szczerze mowiac nie wiem dlaczego, skoro "pod nosem" mamy taka perelke.

Gwoli scislosci - czarterowalem Cartera 30 z Trzebiezy (wszystko ok i sprawnie, tylko jacht troche wiekowy, ze wszystkimi konsekwencjami). 11 dni starczylo nam na milą wloczege po Rugii.

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2009, o 18:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kriss napisał(a):
Chciałbym w lecie zabrać rodzinkę na Graiswalderboden, czarterując w jednej z tamtejszych firm jacht. Czy ktoś z kolegów miał może jakies doświadczenia jak się współpracuje z niemiaszkami, czy nie podłożą świni Polakowi i jak się tam pływa?

Możesz być spokojny. Z całą pewnością Niemcy będą Cię traktować jak klienta. Ale jak się boisz "niemiaszków", to możesz czarterować jacht pod polską banderą na Zalewie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2009, o 22:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
cape napisał(a):
Ale jak się boisz "niemiaszków", to możesz czarterować jacht pod polską banderą na Zalewie.


W sumie nie boję się, nawet całkiem dobrze potrafię deutsch sprechen, ale kolega nadział się na nieuczciwego armatora w grecji (podstawił mu jacht z naderwanym skegiem, żeby urwać kaucję), więc trochę boję się czy takie rzeczy nie zdarzają się u sasiadów.

A jak z nawigowaniem na tym akwenie? Bo Kuliński dość mocno ostrzega że "tory wąskie i krawężniki wysokie". Czy po samym zalewie Greiswaldskim można sobie powycinać halsy w poprzek, czy raczej trzeba się trzymać wyznaczonych torów (nie chodzi o podejścia do portów, bo to wiadomo tylko o " środek wody).

Rafale, czy po tej zachodniej stronie, o której piszesz ( tam są chyba takie wąskie mierzejki - wysepki) nie ma jakichś przybojów, prądów co byłoby niezbyt bezpieczne przy trudniejszych warunkach?

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2009, o 22:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Bardzo dobrze znam Grecję i bardzo ją lubię, Greków też. Ale jest to kraj ... hmm z elementami trzeciego świata. W Grecji czarteruje się jachty wyłącznie z renomowanych firm. Też na taką tańszą się się nieszczęśliwie napatoczyłem. Takich sytuacji bym się w Niemczech nie spodziewał. Znajomy Czech z Pragi (kapitan jachtowy) regularnie czarteruje jachty w Niemczech na Bałtyku. Wszystko jest ok.
Co do problemów nawigacyjnych niech się wypowiedzą Koledzy, którzy znają akwen. Ja go znam tylko od strony pełnego morza.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 10:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2631
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 275
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Generalnie jest płytko, więc jednak raczej trzeba się trzymać oznakowanych torów, na sondę zerkać i nawigować starannie. Ale - warto, jak najbardziej. Polecam

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 10:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Kriss napisał(a):
Rafale, czy po tej zachodniej stronie, o której piszesz ( tam są chyba takie wąskie mierzejki - wysepki) nie ma jakichś przybojów, prądów co byłoby niezbyt bezpieczne przy trudniejszych warunkach?


O to nie ma sie co martwic. Plywy sa symboliczne (w praktyce mozna uznac, ze ich nie ma), pradow tez nie. Fala sie nie zdazy wytworzyc. Jedyne na co trzeba uwazac, to przy zlej pogodzie moze nas zdryfowac na miel. Poza tym duzy ruch statkow, stateczkow i innych turystycznych tramwajow wodnych. Dobry silnik wskazany.

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 11:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17306
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2172
Otrzymał podziękowań: 3593
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Rafał napisał(a):
Jedyne na co trzeba uwazac, to przy zlej pogodzie moze nas zdryfowac na miel.
A przy dobrej nie może? :-)
Okolice Rugii są IMHO bardzo dobrym akwenem ćwiczebnym dla skipperów z niewielkim morskim doświadczeniem. Wymagają prowadzenia rzetelnej nawigacji a jednocześnie wybaczają wiele błędów.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 11:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Moze, moze ;) Tylko jak sie siadzie na mielu przy ladnej pogodzie, to jest przynajmniej pretekst do spokojnej herbatki ;) A potem praktyczne szkolenie ze schodzenia z mielizny :wink: Przy nieco gorszej pogodzie, moze nie byc tak rozowo - mialem cos takiego wlasnie na Greifswalden Boden. Na nic nie wjechalem, ale 20 minutowa burza z poteznym wiatrem raz na zawsze nauczyla mnie szacunku dla morza.

Przypomnialem sobie tez cos a propos torow wodnych - uwazaj przy Stralsundzie. Przed mostem (od strony portu) wszystko wyglada cacy, ale latwo przytrzec dno. Wiem cos o tym :cry:

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 14:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Rafał napisał(a):
Na Bornholm wszyscy sie pchaja, szczerze mowiac nie wiem dlaczego, skoro "pod nosem" mamy taka perelke.


Może dlatego, że dla niektórych tenże Bornholm jest tak jakoś nieco bliżej :P

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 15:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
No racja, Trójmiasto ma zdecydowanie blizej. Ale patrzac na cala zeglarska Polske, to w zasadzie jeden czort czy Bornholm czy Rugia...

Ba, nawet załogi ze Świnoujścia śmigają na Bornholm. I nie mowie o tych, co rzeczywiscie maja Rugie "obcykana". Swiezaki (choc nie tylko) mowia tylko o Bornholmie, a Rugia zdaje sie byc zapomniana nieco...

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 15:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17306
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2172
Otrzymał podziękowań: 3593
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
Rafał napisał(a):
Na Bornholm wszyscy
dlatego, że dla niektórych

A co mi tam :-) Piątek mamy, wszak! :-)
Zdecydujcie się - wszyscy czy niektórzy?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 15:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2631
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 275
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Maar napisał(a):
wszyscy czy niektórzy?

Ten dylemat ostatnio rozwiązała ostatnio gwiazda naszego parlamentu :D

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 16:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Wszyscy niektórzy, a co za tym idzie - niektórzy spośród wszystkich. Dlatego Ci niektórzy (wszyscy) chcą na Bornholm. Pytanie, co chcą wszyscy? Niektórzy zapewne na Rugię, ale to aż niemożliwe, skoro wszyscy spośród niektórych (tych co w Trójmieście) - wolą Bornholm.

Tak to widzę :lol:

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 21:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Rafał napisał(a):
Wszyscy niektórzy, a co za tym idzie - niektórzy spośród wszystkich. Dlatego Ci niektórzy (wszyscy) chcą na Bornholm. Pytanie, co chcą wszyscy? Niektórzy zapewne na Rugię, ale to aż niemożliwe, skoro wszyscy spośród niektórych (tych co w Trójmieście) - wolą Bornholm.


Tiaaa.... coś w tym jest :)

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 21:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
No własnie nie chciałbym robić jak WSZYSCY, zwłaszcza, że na Bornholmie byłem już 3 razy ( z czego 2 w tym roku), a Macieq raz nawet z Tobą (pamiętny rejs na Gib Sea Jumbo z wodą po kostki w nawigacyjnej i nie tylko :twisted: ).
Martwię się tylko, czy na tej Rugii (i opodal) będzie co robić przez tydzień nie stojąc po całych dniach w portach - choć niektórzy (a może i wszyscy) bardzo to lubią.

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 22:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Tzn. co masz na mysli piszac "stac w portach"? Bo jacht moze stac w porcie, a zaloga moze zwiedzac sobie ciekawe miejsca (historycznie - Peenemunde, zabawowo - Stralsund, krajobrazowo - Sassnitz [klify!], Lohme). Chyba, ze chcecie zeglowac bardzo intensywnie. To tez sie da, ale wtedy juz zapewne lepszy ten Bornholm ze wzgledu na dluzsze przeloty... Aczkolwiek Rugia i tak moim zdaniem jest ciekawsza - i pod wzgledem nawigacyjnym oraz szkoleniowym, a takze krajobrazowym.

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2009, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Aha, juz pewnie pisalem, ale powtorze - ja robilem trase Trzebież-dookoła Rugii-Trzebież w 11 dni i absolutnie sie nie nudzilem :) Plywania wprawdzie nie bylo jakos strasznie duzo, ale to juz byl nasz (albo bardziej moj) swiadomy wybor.

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2009, o 14:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Kriss napisał(a):
a Macieq raz nawet z Tobą (pamiętny rejs na Gib Sea Jumbo z wodą po kostki w nawigacyjnej i nie tylko :twisted: ).

Cześć Krzysiek :) Fajnie, że się tu objawiłeś :)

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2009, o 14:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Rafał napisał(a):
... - ja robilem trase Trzebież-dookoła Rugii-Trzebież w 11 dni i absolutnie sie nie nudzilem :) Plywania wprawdzie nie bylo jakos strasznie duzo, ale to juz byl nasz (albo bardziej moj) swiadomy wybor.

W sierpniu w przyszłym sezonie chcemy ze Szczecina na Rugię i z powrotem zrobić w 10 dni a tak naprawdę, biorąc pod uwagę, iż jacht w czarter dostajemy od 16oo a powinniśmy oddać do 13oo to prawie jedna doba z tego wypada, ciekawe czy nam się uda :?: Na Rugię śródlądziem a powrót do Świnoujścia Bałtykiem :wink:
Co o tym sądzisz Rafale, możliwe :?:
Proszę o porady i uwagi również pozostałych Forumowiczów.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2009, o 15:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Mozliwe. W czasie mojego rejsu mielismy dwie doby w Sassnitz oraz dwie w Stralsundzie. Cala trasa wygladala tak:

Trzebież - Świnoujście - Sassnitz (2x) - Lohme - Neuendorf ("na chwilę") - Stralsund (2x) - Greifswald - Peenemunde - Swinoujscie - Trzebiez.

225,5 Mm / 68 h

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2009, o 15:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2009, o 14:11
Posty: 1340
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Kriss napisał(a):
a Macieq raz nawet z Tobą (pamiętny rejs na Gib Sea Jumbo z wodą po kostki w nawigacyjnej i nie tylko :twisted: ).


No i ze mną Krzysiu - że Cię nie poznałem no ? ;)
Witaj :)

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2009, o 19:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
Rafał napisał(a):
Trzebież - Świnoujście - Sassnitz (2x) - Lohme - Neuendorf ("na chwilę") - Stralsund (2x) - Greifswald - Peenemunde - Swinoujscie - Trzebiez.225,5 Mm / 68 h


Rafale, które z tych niemieckiech portów ( oczywiście poza Sassnitz i Strahlsund) da się odwiedzić głebokim jachtem (tak z 1,85).
Ze względu na rodzinność rejsu raczej będzie to 37-40 stopowy morski jacht (napewno nie Carter).

I cześć Tomek! Miło powspominać :)

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2009, o 00:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Niestety nie jestem w stanie odpowiedziec na to pytanie... Mysle, ze Peenemunde tak (dosc duzy port, obok przystan typowo jachtowa) oraz Greifswald (duze jednostki tez tam zawijaly). Ale to tylko moje przypuszczenia.

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2009, o 07:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2631
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 275
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
W Peenemuende i Wieck (koło Greifswaldu) byłem kiedyś Drabim. (2m) W Wolgascie Merkurym (jw) Do Greifswaldu to trzeba przez Wieck pod muzealnym zwodzonym mostem i kawałek w górę rzeki. Nie wiem jak głęboko a rzeczka nie jest specjalnie wielka. Naprzeciw Peenemuende jest duża marina Kroslin.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2009, o 18:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12957
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2587
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
WhiteWhale napisał(a):
Naprzeciw Peenemuende jest duża marina Kroslin.


A trochę bliżej Boden port jachtowo-rybacki Freest (byłem Bolińskim)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: -O- i 150 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL