Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 19:05




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 sty 2010, o 22:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kodeks morski nakłada obowiązek na morzu a tradycja na śródlądziu - jachty mają nazwy. Różne - śmieszne, głupie, pompatyczne i nijakie - pytanie nie tylko do armatorów i właścicieli: Jak nazwalibyście swoją łódkę / jak nazwalibyście następną łódkę?

W wątku zagadkowym, viewtopic.php?f=30&t=4020&p=32065 @Elektryczny Sławek pokazał ślicznego Ramblera o nazwie Azyl. Spotykałem w życiu wiele Azyli, Ostoi, Opok a nawet Schron przed teściową widziałem na Mazurach. Czy to syndrom "zerwanej smyczy" czy "potrzeba bycia poza durnym światem"?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2010, o 22:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Ja - jak wielu zapewne z nas - od dawna marze o wlasnym jachcie (Venusce na srodladzie i Valiant 50 na morze). Dla obu tez mam wymyslona nazwe: "Ernest H." Jakos od poczatku wiedzialem, ze taka powinna byc ;)

No a co do nazw. Mysle, ze nie powinny byc dla lodki osmieszajace (wszak to nasza ostoja). A tak niestety czesto sie widuje (na srodladziu szczegolnie). Nie przemawiaja do mnie tez nazwy w postaci zenskich imion. Ale to juz jakby moje osobiste "widzimisie".

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2010, o 23:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
Jak nazwalibyście swoją łódkę / jak nazwalibyście następną łódkę?
Kiedy pływałem piratem, jakieś 30 lat temu, musiałem zmierzyć się z tym problemem tuż przed wypłynięciem z Pilawy na Mazury. W załodze trafił się ojciec chrzestny i na poczekaniu wymyślił CICHODAJKA, dostał farbę, pędzel do łapy i na dwie godziny przed wypłynięciem obie burty na dziobie zostały wymalowane. Wiadomo, hormony się nam wówczas burzyły to i cichodajka była dobra na to :D
Teraz na jednym z ostatnich rejsów w załodze mieliśmy już panów z pierwszymi objawami prostaty :D a cholesterol, szczególnie przy posiłkach nie schodził im z ust, już nie mogąc tego słuchać, zagroziłem, że jeśli nie przestaną o tym pieprzyć, to w najbliższym sklepie żeglarskim kupie folię samoprzylepną (najlepiej w płachcie) i wykleję na obu burtach, po całej długości nazwę łódki GERIATYK :D 8)

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2010, o 23:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
elektryczny, wybacz, ale to wlasnie nie podoba mi sie w nazywaniu jachtow. Cichodajka? To moze "K***a" od razu? Jacht to nie rzecz!

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2010, o 23:08 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1382
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 472
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
Miałem Posejdona potem jego synów:Okeadosa , Alkinosa , Glaukosa ,a miał ich wielu to starczy na pare lat ale pierwszy mój jacht to Pirat Szantrapa \nazwę odziedzyczyłem a zmiana to podobno pech\
\MichałKozłowski

*** Dodano ***

Zdecydowanie łatwiej krytykować nazwy niż samemu wymyślać ,mi najbardziej odpowiadają dłuższe np:Smuga Cienia, Biegnąca... , Błękitny Obłok , ale sam nazwalem inaczej jw.
Michał Kozłowski

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2010, o 23:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Rafał napisał(a):
elektryczny, wybacz, ale to wlasnie nie podoba mi sie w nazywaniu jachtow. Cichodajka? To moze "K***a" od razu? Jacht to nie rzecz!

Wiesz, wiele zależy od temperamentu właściciela, poczucia humoru, wieku i pewnie jeszcze innych cech, o których tu niema co się rozwodzić. W odbiorze jednych może to oznaczać K***a tak zapewne jest w Twoim przypadku a u innych wzbudzało sympatię. Raczej, nie spotkałem się aż z tak krytycznym podejściem żeglarzy a pojawienie się nas jako załogi właśnie tak nazwaną łódką, już z góry rozluźniało atmosferę na biwaku. Ważniejsi od łódki (przedmiotu w końcu) byli ludzie, załoga.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2010, o 23:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
elektryczny napisał(a):
(przedmiotu w końcu)


I to nas rozni ;) Nazwiesz dom rodzinny "przedmiotem"? Zone "samica", a dzieci "osobnikami"?

Oczywiscie kazdy ma prawo nazwac jacht, jak mu sie podoba. Mi tylko czasami zal jachtu...

BTW: rozmawiales kiedys z jachtem na ktorym plywales?

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2010, o 23:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Rafał napisał(a):
rozmawiales kiedys z jachtem na ktorym plywales?

Ja rozmawiałem! Lubię pogadać z kimś inteligentnym. A Ruda właśnie gada z barszczem czerwonym - uszka są krnąbrne i wyskakują na blat.

A tak na poważnie (choć Ruda całkiem poważnie rozmawia z tą zupą) - Rafał, byłeś kiedyś w sytuacji zagrożenia życia na jachcie? Takiej prawdziwie ekstremalnej sytuacji?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 00:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
IMHO nazwa może być jakakolwiek, najważniejsze żeby podobała się właścicielowi a reszta jest nie ważna.
Jak bym ją nazwał :?: hymm, a bo ja wiem :?: Zacząłem czytać ostatnio lekką i przyjemną książkę, która mi się wyjątkowo z podobała więc na dzień dzisiejszy nazwał bym moją łódkę "Wiedźma". Jednak za kilka tygodni nie wiem czy bym ją tak nazwał :)

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 00:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
elektryczny napisał(a):
Rafał napisał(a):
Raczej, nie spotkałem się aż z tak krytycznym podejściem żeglarzy

Albo Kolega Żagli nie czytał (tych starych, dobrych) albo niezbyt uważnie,
Nieraz drukowali listy od żeglarzy poruszających problem nazewnictwa. Były też artykuły o etykiecie, kulturze żeglarzy itd. (oczywiście w kontekście nazw)
Moim zdaniem, nazwa świadczy o armatorze i jego stosunku do łódki, dużo też mówi o tym jak on postrzega żeglarstwo.

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 00:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Rafał napisał(a):
Nazwiesz dom rodzinny "przedmiotem"?

Wiesz, z czasem człowiek przestaje bujać w obłokach i zaczyna stąpać po ziemi. Dom nazywa przedmiotem i wprowadza do niego rodzinę, subtelna różnica.
Rafał napisał(a):
Zone "samica", a dzieci "osobnikami"?

Trochę się tu zagalopowałeś, teraz Ty wybacz, ale nawet nie będę próbował polemizować z takimi argumentami.
Rafał napisał(a):
Mi tylko czasami zal jachtu...
Przecież nie nazwałem go tak jak Ty to sobie wyobraziłeś a już powyżej napisałem co mogło spowodować, że został tak nazwany a nie inaczej.
Rafał napisał(a):
BTW: rozmawiales kiedys z jachtem na ktorym plywales?

Pływanie jachtem daje mi naprawdę wiele radości, ale nie jestem aż takim romantykiem, z reguły czarteruję jachty i nie wiążę się z nimi uczuciowo, co wcale nie oznacza, że jest mi obojętny ich los, choćby z powodów bezpieczeństwa.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 00:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
A wracając do tematu :D
Moja nazwa prawdopodobnie była by: "Czerwony Październik"

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 00:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
No to i ja się ontopicznie wypowiem. Wszystkie moje łódki były rude :-)
Ostatnia nazywała się "Ruda trzy" a następna będzie "Ruda cztery" lub raczej "Ruda four" (testowałem na angolach jak oni wołali by mnie przez radio - o ile "ruda" przejdzie im bez problemów przez gardło i da się nawet na granicy zasięgu zrozumieć o tyle "cztery" jest słowem silnie laryngologicznym :-) )

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 00:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
boSmann napisał(a):
elektryczny napisał(a):
Rafał napisał(a):
Raczej, nie spotkałem się aż z tak krytycznym podejściem żeglarzy

Albo Kolega Żagli nie czytał (tych starych, dobrych) albo niezbyt uważnie,
Nieraz drukowali listy od żeglarzy poruszających problem nazewnictwa. Były też artykuły o etykiecie, kulturze żeglarzy itd. (oczywiście w kontekście nazw)


Coś kolega boSman pomylił w cytowaniu wkładając mój tekst w usta Rafała. Domyślam się jednak, że dedykowany jest on mnie a więc się ustosunkuję. Czytałem wiele o etykiecie żeglarskiej i staram się jak mogę do niej stosować. Również i na tym forum wypowiadałem się na temat degradacji etykiety, spowodowanej wszechobecną komercjalizacją żeglarstwa i Mazur (gdzieś to jest, nie trudno odszukać). Wracając do nazwy łódki muszę powiedzieć, że przez myśl mi, do dnia dzisiejszego, nie nasunęło się skojarzenie zacytowane przez Rafała (albo jestem tępym prostakiem, albo normalnym spontanicznie funkcjonującym facetem, pozbawionym hipokryzji).
boSmann napisał(a):
Moim zdaniem, nazwa świadczy o armatorze i jego stosunku do łódki, dużo też mówi o tym jak on postrzega żeglarstwo.

Zapewne masz wiele racji, ale chyba to jednak zbyt duże uogólnienie.
Z szacunkiem, ale dla mnie eot w tym temacie.
@do Rafała
Trochę przemyślałem sobie w nocy to o czym do mnie napisałeś i faktycznie od swojej Cichodajki tak naprawdę nie mogę się odciąć z uczuciem. To jednak była moja łódka, nazwana może brzydko (Twoim i zapewne jeszcze kilku osób zdaniem) ale dla mnie brzmiało to i ciepło i śmiesznie. Przytoczę tu cytat z kultowego filmu "Mis"
Cytuj:
Nie dość, że pijana, to jeszcze brudna! - Jest trochę fleja, nie zawsze się umyje po robocie,
To dotyczy szkapy, zapewne się orientujesz. To nie było obraźliwie w stosunku do tego stworzenia, ale ciepłe i z humorem. A teraz jeszcze jedno na tę moją wcześnie zaprezentowną bezduszność, spójrz sobie tutaj i oceń sam. Gdzie tu nazwa łódki? Co ważniejsze? Może to Ci troche pomorze zrozumieć mój stosunek do nazewnictwa. Dla mnie w takiej sytuacji ważniejszy pozostaje żeglarz, człowiek.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 08:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2009, o 14:11
Posty: 1340
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Ja miałem żaglówkę typu Kaczorek - to ją Donald nazwałem - a znajomy grafik odręcznie namalował mi napis na burtach, taki jak na gumach donaldówkach, kto pamięta takie ? W Peweksie kupowane ;)

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 09:14 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Po pierwsze; - czy mogę poprosić o:
a/ nie używanie skrótów których za Boga nie mogę rozgryżć?!
b/ ich jak najszybsze wyjaśnienie!
c/ co jest BTW albo IMHO?
Dziękuję!
Czytam wątek i mam tzw. "mieszane" uczucia.
Z jednej bowiem strony chciało by się wolności. Tej słowa i wyznania również.
Z drugiej; - czasem człowiek tęskni za pewnymi ograniczeniami a moim zdaniem - etykieta
do takich należy.
I co ja mam zrobić w konfrontacji z takim np. Maarem?!
I chciał bym i boję się. Chciał bym np. wypowiedzieć swoje zdanie a nie wiem, czy będzie ono
politycznie właściwe. No i jak zostanie przyjęte na TYM forum.
Z kolei swoich poglądów oraz zasad łamać też nie lubię. Wazeliniarstwo?! - fuj!
Dlatego odpowiem zgodnie ze swoim sumieniem.
Uważam, że każdy powinien nazywać swoją łódkę w/g swojego uznania.
Jednak zgodzę sie również z poglądem, ze dobrze by było - by zachowany był dobry smak i umiar.
Jak we wszystkim w życiu. Stosując się do stwierdzenia, że de gustibus et coloribus non est
disputandum, - a jednocześnie uwzględniając tezę, którą ktoś z poprzedników był uprzejmy
założyć / nazwa świadczy/mówi o właścicielu / pozostawił bym decyzję armatorowi.
W pewnym sensie z daleka wiemy z kim sprawa i przygotować się można......
Z wyrazami szacunku pozostający
stary.......etc,etc.
ps
Moja łódka nosiła nazwę Flipper. Taki delfin z filmu........
chciałem nowego kutra zmienić na Smugę Cienia ale kuter.....i Josep Conrad....?!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 09:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
starypraktyk napisał(a):
Po pierwsze; - czy mogę poprosić o:
a/ nie używanie skrótów których za Boga nie mogę rozgryżć?!
b/ ich jak najszybsze wyjaśnienie!
c/ co jest BTW albo IMHO?
Dziękuję!


Mówisz, masz.
BTW - by the way - swoją drogą, przy okazji.
IMHO - już tłumaczyliśmy, ale co tam - In my humble opinion - moim skromnym zdaniem

Tak więc już tych skrótów można używać bo już je rozumiesz. Wklep w przyjaciela Googla zdanko skróty w internecie i na pwno znajdziesz jakiś słowniczek. A do rozgyzania skrótów angielskiego używaj, bo one w większości angielskie som

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 10:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Cytuj:
Czytam wątek i mam tzw. "mieszane" uczucia.

Też mam mieszane uczucia, ale nazwa w moim mniemaniu wyraża indywidualizm, możesz nazwać jacht jak chcesz, jak innym się nie podoba, trudno, nie każdemu się musi podobać, nie każdy musi to rozumieć. Masz ochotę na taką to masz taką tak samo jak czapkę czy buty, które mogą się innym nie podobać. Wyprzedzając pytanie: nie, nie rozmawiam z butami.
Cytuj:
I co ja mam zrobić w konfrontacji z takim np. Maarem?!
I chciał bym i boję się. Chciał bym np. wypowiedzieć swoje zdanie a nie wiem, czy będzie ono
politycznie właściwe. No i jak zostanie przyjęte na TYM forum.

Tego nie rozumiem, od dłuższego czasu nie udzielałem się na forum, ale czytywałem je dosyć regularnie, nie zauważyłem tu czegoś w rodzaju despotyzmu Maara, czy jakiejś cenzury przez niego wprowadzanej.

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 10:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Teraz ja :P

@elektryczny: oczywiscie kazdy ma prawo nazwac swa lodke jak chce i tylko ta osoba tak naprawde wie dlaczego tak ja nazwala. Ale skoro mamy wolnosc slowa, to ja mam prawo wyrazic swoja dezaprobate wobec takiej a nie innej nazwy ;) Na tym porponuje skonczyc ta dyskusje, bo musielibysmy dyskutowac z wlasnymi podstawowymi pogladami, a to z gory skazane jest na porazke ;)

@Maar: dlaczego pytasz o ekstremalna sytuacje? Mysle, ze bylem. Nie napisze na pewno, ze "tak, bylem o krok od smierci", ale przypominam sobie 3 sytuacje, ktore osobiscie nazwalbym "ekstremalnymi". A nawet jak dla innych byl to spacerek, to ja odczulem to jako ekstremum.

Do czego wiec zmierzasz?

PS. Moje pytanie o rozmawianie z jachtem bylo calkiem serio, mysle, ze niektorzy po prostu to zrozumieja, a inni nie ;)

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 11:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
starypraktyk napisał(a):
co jest BTW albo IMHO?

Pytanie powinno brzmieć "WTF znaczy BTW & IMHO?" :-)

starypraktyk napisał(a):
I co ja mam zrobić w konfrontacji z takim np. Maarem?!
Khem?! DILLIGAF!!!


starypraktyk napisał(a):
I chciał bym i boję się. Chciał bym np. wypowiedzieć swoje zdanie a nie wiem, czy będzie ono politycznie właściwe. No i jak zostanie przyjęte na TYM forum.
A co Cię obchodzi jak zostanie przyjęte? Jest Twoje i IMHO powinno autora obchodzić jedynie to, żeby nie zostało opacznie zrozumiane. Naprawdę tak sądzę.
Natomiast kwestii "poprawności politycznej" to już całkiem nie rozumiem!!! Dasz jakiś przykład reakcji użytkowników na owa poprawność lub na jej brak? Czy tylko tak sobie plumkasz?

starypraktyk napisał(a):
Uważam, że każdy powinien nazywać swoją łódkę w/g swojego uznania.
A jak ludzie nazywają swoje łódki? IMO tak jak uważają za stosowne, i nawet gdy FTTT trafi się ktoś, kto uważa, że nazwa powinna być na maxa pompatyczna i zawierać w sobie trzy równe połowy pełne romantyzmu, patriotyzmu i martyrologii to też nazywa swoją łódkę w/g swojego uznania. AFAIK nie ma żadnego prawa określającego jakie słowa nie mogą być używane w nazwie :-)

starypraktyk napisał(a):
Jednak zgodzę sie również z poglądem, ze dobrze by było - by zachowany był dobry smak i umiar.
Też uważam, że smak tu jest ważny, ale umiar... w czym? W ilości liter? :-)

starypraktyk napisał(a):
chciałem nowego kutra zmienić na Smugę Cienia ale kuter.....i Josep Conrad....?!
Nie bardzo rozumiem, chciałbyś ją nazwać "Smuga Cienia i Joseph Conrad"? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 13:41 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Monia, - wielkie dzięki!!!!!!
Gdyby nie Ty to kto wie, czym by się ta korespondencja zakończyła.
Słuchaj słoneczko, ja trochę wygodnicki jestem a poza tym, nie bardzo jeszcze daję sobie radę z tymi wszystkimi niuansami.....no wiesz. A poza tym, po co się ma przyjaciół???

Maar! - litości!
Ja angielski znam mniej -więcej. Znaczy mniej znam. Skróty na mapie rozumiem a samotnie żeglować nie zamierzam, więc na razie angielski musi poczekać. Niech się Monia uczy jak chce sama......O!
.......w konfrontacji z takim.........to jeno przykład był! Chodziło mi tylko o to, że ja, taki marny robak, zostałem dopuszczony do dyskusji z kapitanami, sternikami......etc,etc.
W dodatku to po polsku bylo wiec żadnych ukrytych tekstów nie mogło zawierać.
Poprawność polityczna.......no dobrze; - od tej pory wszystko będzie w cudzysłowie.
Choć to nie ja stwierdziłem, - a chyba "Cape" że w dyspucie o Asi Pajkowskiej wyraziłem swój osąd co ponoć właśnie "polityczną" sprawą było. Nie mam już czasu tego szukać ale jak by Ci sie chciało.........
Smak rozumiem, - ale umiar......Ależ Maar, tak się mówi! Zresztą, jak będą umiaru przestrzegali, to na pewno im nie zaszkodzi. W czymkolwiek!
W kwestii " kuter i Josef Conrad":
A bo ja tak sobie w brzuchu pomyślałem, że kuter kojarzy się jednoznacznie z rybą a ryba śmierdzi / wiem coś o tym /, - natomiast Josef Conrad mnie również kojarzy się jednoznacznie ale odwrotnie niżli kuter.
Josef bowiem wielkim pisarzem był. A i po trosze poetą. Ze o Josefie jako żeglarzu nie
wspomnę.
W związku z tym, nie wiem czy wypada wielką literaturę z kutrem tak sobie kojarzyć.......?
Pozdrawiam wszystkich, którzy mi nie dokuczają jak Maar. Choć jego też pozdrawiam.
Stary......etc,etc.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 14:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
starypraktyk napisał(a):
Monia, - wielkie dzięki!!!!!!
Gdyby nie Ty to kto wie, czym by się ta korespondencja zakończyła.
Słuchaj słoneczko, ja trochę wygodnicki jestem a poza tym, nie bardzo jeszcze daję sobie radę z tymi wszystkimi niuansami.....no wiesz. A poza tym, po co się ma przyjaciół???


Nie ma sprawy, dobry humor coś dziś mam :) Pierwsze co się pojawia w googlu to to:

http://free4web.pl/3/2,52252,79087,3074479,Thread.html

Masz tam całkiem spory słownik. Wklej sobie do ulubionych i już będziesz wiedział na przyszłość, czy Maar przypadkiem Ci nie ubliża ;) (dla ułatwienia dodam, że jak na razie nie :twisted: )

starypraktyk napisał(a):
Niech się Monia uczy jak chce sama......O!


Moniia to już się naumiała całkiem nieźle :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 16:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
starypraktyk napisał(a):
Chodziło mi tylko o to, że ja, taki marny robak, zostałem dopuszczony do dyskusji z kapitanami, sternikami...

Porąbało Cię!!!??? O czym Ty w ogóle piszesz?!

Wszyscy ludzie są równi, a że niektórzy są równiejsi, to tylko dlatego, że im cycki nie urosły :-)
Oj, Praktyku, Praktyku, duby smolone IMHO sadzisz :-)

starypraktyk napisał(a):
nie dokuczają jak Maar.
Nie dosyć, że małpa, to w dodatku niewdzięczna :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: wlodwo
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2010, o 21:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 20:11
Posty: 504
Lokalizacja: Notteroy/Norwegia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz swobodny z Wyspy Orzechowej
a ja swoją łódkę nazwę Phere-Nike (przynosząca zwycięstwo), jest to piewowzór imienia mojej córki. Znaczenie tych słów też mi się podoba.

_________________
Lat/Lon
59 12.9594, 10 26.5332


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sty 2010, o 08:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Czyli Weronika, lub inaczej Berenika :)

Ja nie będę raczej miał łódki, ale gdyby się zdarzyło, to nazwy szukałbym gdzieś na nieboskłonie...

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sty 2010, o 11:20 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Ależ Marku! - małpa jest wdzięczna,- bez obaw.
Cała reszta to jeno licentia poetica jest.

A Tobie Monia to ja tylko tych umiejętności zazdroszczę.
Niestety, ja już chyba nie zdążę do tego stopnia angielskiego opanować.
Teraz muszę GPSa się nauczyć, jakiś kursik żeglarski odbyć co by sobie niektóre sprawy
przypomnieć / gdzie dziób, gdzie rufa, jak wsteczny bieg włączać etc,etc /
Jednym słowem - roboty na cały rok a może i więcej.
Zyczę więc sobie samozaparcia a Wam zdróweczka!

ps.
A Ty Monia nie płyń sama. Ty zabierz ze sobą pomocnika żeglarza co tę cięższe zadania wykonywał będzie. Mówię Ci, co chłop na pokładzie - to chłop. :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sty 2010, o 11:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 gru 2009, o 12:31
Posty: 8
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Ja swoją szalupę nazwałem "DINO 3".Jest to kontynuacja poniekąd rodzinnej tradycji(ojciec miał 2 łodzie swojej konstrukcji o tej wdzięcznej nazwie).A poza tym nazwa jest krótka i łatwo wpada w ucho(idę na...., spotkamy się na....., czy....... jak płyniesz łamago!.
Pozdrawiam
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sty 2010, o 12:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Grzegorz, to ta lodz w Twoim awatarze? Masz wieksze jej zdjecie?

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sty 2010, o 15:16 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Rafał napisał(a):
Mysle, ze nie powinny byc dla lodki osmieszajace (wszak to nasza ostoja). A tak niestety czesto sie widuje (na srodladziu szczegolnie).

Na swoje usprawiedliwienie mam w tej sytuacji fakt, że w czasie gdy wymyśliłem nazwę dla swojej łódki (śródlądowej ze wszech miar) leśne dziadki z PZŻ szczególnie zalazły mi za skórę, usiłując wymusić ode mnie kasę za wystawianie pozwoleń na pływanie prywatnymi(!) łódkami, eufemistcznie nazywanych dowodami rejestracyjnymi.
No i bardzo mi zależało - nie na ośmieszeniu swojej łódki, lecz wqrzeniu owych leśnych dziadków... :P

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sty 2010, o 15:35 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Grzesiu! - faktycznie mógł byś wkleić większą fotkę tego dwumasztowca.
A może, ja nieśmiało zaproponuję, - co byśmy się swoimi łódkami pochwalili?!
Oczywiście, jak mnie Marek znowu nie op....isze, że nie w tym miejscu abo co.
Przecież to NASZE forum i gdzie mogli byśmy się pochwalić, czym się bawimy?!
Na wodzie to wszyscy wiedzą ale poza nią to już nie bardzo:
Co na to administratorzy? - plissss! :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL