Czy "szum Bałtyku, najpiękniejszy hymn polskiej państwowości" dociera do każdego serca?

Poniżej cytaty prof. dr hab. Mariana Marka Drozdowskiego z referatu wygłoszonego na Konferencji z okazji 90. Rocznicy powrotu Polski nad Bałtyk. /luty 2010/
1. Kwiatkowski już w 1945 r. postulował przekopanie Mierzei Wiślanej dla aktywizacji gospodarczej i turystycznej Pomorza Wschodniego i zdobycie pełnej suwerenności państwowej nad tym regionem. „Koncepcję budowy Kanału Żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną” opracował prof. Tadeusz Jednorał z Politechniki Gdańskiej. Warto więc powołać Międzynarodowe Konsorcjum Polsko-Bałtyckie dla budowy tego Kanału celem ułatwień w zdobyciu prywatnych i unijnych kapitałów inwestycyjnych

2. W przemówieniu do instruktorów harcerskich 6 września 1946 r. Kwiatkowski wypowiedział znamienną myśl: " Gdy jakakolwiek idea przestaje entuzjazmować młodzież danego kraju, idea ta wchodzi w fazę przedśmiertnej agonii". Budowa Rzeczypospolitej Morskiej, realizacja wspomnianych postulatów, w znacznym stopniu zależy od tego czy zdobędziemy dla nich zdecydowane poparcie naszych dzieci i wnuków.
Czemu o tym piszę? Bo na portalu Polskie szlaki wodne, związanego z PTTK i Polskim Związkiem Żeglarskim pojawił się news a w nim ciekawe materiały pod tytułem:
W parlamencie o turystyce wodnej.
A tam można poczytać wiele ciekawych rzeczy. Jak rozwiniecie wątek pojawią się cztery referaty. Moja uwagę zwrócił fakt jak mało w referatach powiedziano o olbrzymich możliwościach rozwoju gospodarczego regionów nadmorskich tkwiących w turystyce, w tym w żeglarstwie. Szczególnie uczeni ze Szczecina ledwo, ledwo tą zależność ujrzeli nie mówiąc o podkreśleniu jej roli. To mnie już nie dziwi ale dziwi mnie brak śladów jakiejkolwiek obecności środowiska żeglarskiego, że o „czołowym” przedstawicielu i obrońcy żeglarstwa nie wspomnę. Nie mam zamiaru biadolić ale zasygnalizować, że należy staranniej monitorować wydarzenia w kraju, mogące mieć wpływ na rozwój żeglarstwa i jego bazy. Nieobecni nie mają racji i tyle. Okazuje się, że musimy nie tylko walczyć z urzędnikami, przekonywać posłów ale i uczonych, przynajmniej niektórych.
Zbigniew Klimczak

_________________
Pozdrawiam
Zbigniew Klimczak
http://www.przewodnikzeglarski.pl

I trudno się nie zgodzić. Ja pod tym obiema rencami swój krzyżyk stawiam.

*****

Tak a propos;
Sporo ciekawych wiadomości na temat uprawiania żeglarstwa, zwłaszcza tego śródlądowego
oraz problemów z tym tematem na śródlądziu związanym można znależć na stronce żeglugi wrocławskiej.
Ciekawe by było, jak by tak nawiązać współpracę z "Apisem"!
Choć mam niewielką nadzieję w tym kierunku. No bo czy aby wielcy morscy żeglarze będą sobie zawracali d... - sorry! - głowę jakimiś tam drobnoustrojami rzecznoszuwarowymi?!
Z moich wieloletnich obserwacji wynika bowiem, że współpraca między nami do wzorcowych nie należy.
A marzyło by mi się. Oj marzyło by........
Andrzej P.

Ale jakimi "nami"?
Większość z nas żegluje i na morzu i na śródlądziu

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Drogi Colonel!
Nami! - Polakami! - żeglarzami. politykami, /tymi w szczególności/sąsiadami, etc,etc,
Może nie mam racji?!
Popatrz, nawet na tym forum, gdzie w zasadzie sami swoi a tyż sie kłócą. Nawet ktoś tam proponował co by se po razie dali a póżniej zapili.......!
To i tylko to miałem na myśli wspominając o współpracy.
Andrzej P.

Raczej na belkę wezwali jak ktoś pamięta co to jest.
A poważnie, z ta współpracą nie jest tak źle. "prenumeruję" Apisa, pisałem tam a ostatnio jak M.Główka wystosował znany apel o podpisy i widząc jak idzie wolno, pchnąłem do Apisa link. Zamieścił na portalu i była tam nawet dyskusja pozytywna. Apis też się ucieszył z tego kontaktu. Nie wyprowadzałem Go z błędu, że to tylko Batiar.
Zbigniew Klimczak

_________________
Pozdrawiam
Zbigniew Klimczak
http://www.przewodnikzeglarski.pl

A jednak coś ważnego się wydarzyło dlatego zapraszam do poniższego linku gdzie opublikowany jest nieznany dokument przedstawiony Senatowi przez organizacje pozarządowe, czyli m.in. nasze. W komentarzu tam ( na SSI) zamieszczonym zawarłem moje stanowisko. Najkrócej mówiąc wzywam wszystkich do wszelkich działań aby ten niezwykle ważny dokument zaczął żyć wlasnym życiem. Zawsze uważałem, że tym miejscem gdzie powinien się spotkać interes żeglarstwa jest interes dospodarki narodowej oraz interes miast, gmin leżących nad morzem lub w atrakcyjnych rejonach na śródlądziu. Szansą na dalszą liberalizację przepisów ale też rozwój bazy żeglarskiej jest wyeksponowanie interesów gospodarki, nierozłącznie z tym związanych.
Może choć tej dyskusji nie spaprzemy? Zresztą nie o dyskusję chodzi ale o propozycje, co dalej. Ten dokument naprawdę nie powinien zginąć w czeluściach szuflad posłów, senatorów, czy urzędników a tym bardziej z naszej uwagi.
Zbigniew Klimczak
http://kulinski.gdanskmarinecenter.com/ ... =0&fload=1

_________________
Pozdrawiam
Zbigniew Klimczak
http://www.przewodnikzeglarski.pl