Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
co warto mieć na jachcie https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=4782 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | cd_romek [ 25 kwi 2010, o 11:32 ] |
Tytuł: | co warto mieć na jachcie |
Witam 2 dni temu zostałem szczęśliwym posiadaczem maka 626 chciałbym się Was poradzić co warto mieć na jachcie który ma być użytkowany głównie w weekendy no i około 2 rejsy na mazurach w roku po mniejwięcej 2 tygodnie. chodzi mi o wyposażenie niezbędne np. oświetlenie, jak również duperelki typu wiaderko,miseczka itp. z góry wielkie dzięki za rady. Pozdrawiam zapomniałem dodać że jest na nim: kuchenka butla gazowa akumulator niestety brakuje instalacji do podłączenia prądu z zewnątrz (230v) - może ktoś by mi podpowiedział w jaki sposób zrobić to szybko i sprawnie ? |
Autor: | piotr6 [ 25 kwi 2010, o 11:51 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
był własciciel mieszka w Grudziądzu? |
Autor: | cd_romek [ 25 kwi 2010, o 11:59 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
piotr6 napisał(a): był własciciel mieszka w Grudziądzu? nie ![]() |
Autor: | marekkvk [ 25 kwi 2010, o 16:42 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
Witaj, pewnie wyposażenie kambuza, zależy ile załogi , garczki ,patelnia , czajnik, pojemniki na produkty,itp. Trochę narzędzi , śrubek,wkrętów drutu, kabelka. Wiadro albo 2,szmatki, miotełka ,wycieraczka. Swieczki, zapalniczki , worki na śmieci itp, Ja zawsze mam po 2 koce i śpiwory tak na wszelki wypadek,. 230 na pokładzie najprościej to przedłużacz, prostownik , lampka , czajnik, ale to prowizorka. Najlepiej przyłącze na burcie ,zabezpieczenie różnicowe (ok 300zł) i dobrej firmy przedłużacz oraz 1000 innych szpei ale sam do tego dojdziesz... |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 25 kwi 2010, o 20:20 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
cd_romek napisał(a): wyposażenie niezbędne np. oświetlenie, /.../ kuchenka butla gazowa akumulator niestety brakuje instalacji do podłączenia prądu z zewnątrz (230v) - może ktoś by mi podpowiedział w jaki sposób zrobić to szybko i sprawnie ? Tak tylko a'propos ładowania akumulatora na jachcie z 230V: http://forum.:forum_o_mazurach:/viewtopic.php?t=982&start=0 Amy uniknąć takiej tragicznej w skutkach przygody - oświetlenie powinno być energooszczędne (LED), akumulator - zasadowy (nie mylić z żelowymi bo one też są kwasowe) i ładowany - z baterii słonecznej. Zresztą i od gazu na jachtach odchodzi się wszędzie, tylko nie w PRL-bis. Kuchenki spirytusowe są o wiele bezpieczniejsze. O narzędziach postaram się napisać jutro, gdy będę miał możliwość zrobienia zdjęć. Pozdrawiam Tomek Janiszewski |
Autor: | cd_romek [ 25 kwi 2010, o 21:05 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
Tomek Janiszewski napisał(a): cd_romek napisał(a): wyposażenie niezbędne np. oświetlenie, /.../ kuchenka butla gazowa akumulator niestety brakuje instalacji do podłączenia prądu z zewnątrz (230v) - może ktoś by mi podpowiedział w jaki sposób zrobić to szybko i sprawnie ? Tak tylko a'propos ładowania akumulatora na jachcie z 230V: http://forum.:forum_o_mazurach:/viewtopic.php?t=982&start=0 Amy uniknąć takiej tragicznej w skutkach przygody - oświetlenie powinno być energooszczędne (LED), akumulator - zasadowy (nie mylić z żelowymi bo one też są kwasowe) i ładowany - z baterii słonecznej. Zresztą i od gazu na jachtach odchodzi się wszędzie, tylko nie w PRL-bis. Kuchenki spirytusowe są o wiele bezpieczniejsze. O narzędziach postaram się napisać jutro, gdy będę miał możliwość zrobienia zdjęć. Pozdrawiam Tomek Janiszewski będe bardzo wdzięczny ![]() |
Autor: | robhosailor [ 26 kwi 2010, o 19:58 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
No no... Bardzo dizajnerskie patenty - Brawo! ![]() |
Autor: | marekkvk [ 26 kwi 2010, o 22:25 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
Tomek . J napisał;Zresztą i od gazu na jachtach odchodzi się wszędzie, tylko nie w PRL-bis.---czekam na prospekty czy oferty jachtów na spir. A gotowałeś obiad choćby dla 4 osób na Origo ? Propan jest na większości jachtów , na sporych- elektryczność , na drogich (Wallas) olej napedowy, alkohol tylko na łódkach z obiadami w knajpie . Oczywiście gaz jest niebezpieczny, tak jak ładowanie aku po pijaku max prądem-- np . |
Autor: | Colonel [ 27 kwi 2010, o 06:53 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
Mam Origo i uzywam go wyłacznie, także dla 5 lub 6 sób, chć rzadko. |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 27 kwi 2010, o 07:16 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
marekkvk napisał(a): \czekam na prospekty czy oferty jachtów na spir. W tym wątku jest mowa o własnych jachtach, a nie o czarterowych koromysłach ![]() Cytuj: A gotowałeś obiad choćby dla 4 osób na Origo ? Kuchenkę Origo kupilem dopiero tej wiosny (i próżno wywaliłem kasę za wstęp na Targi WiW gdzie niczego takiego nie mieli, odesłali mnie natomiast do "Wawra" u którego można bylo sobie taki sprzęt zamówić za jedyne trochę ponad 1000zł, na szczęście na "Spójni" nabyłem taką kuchenkę za połowę tej sumy). Nie używałem jej dotąd na jachcie, zagotowalem natomiast w domu spory czajnik wody, większy od tego który widać w szafce po prawej stronie zdjęcia. Poszło całkiem sprawnie. Zatem nie mam powodów się obawiać, aby gotownie na jednopalnikowym Origo obiadu dla 4 czy dowolnej liczby os. różniło się w czymkolwiek od gotowania obiadu dla tej samej liczby os. na jednopalnikowym gazowym "Guciu" jakiego dotąd używałem na "Leśnym Dziadku". Na większych jachtach nie ma przeciwwskazań dla zainstalowania "Origo" dwupalnikowego. 8 i więcej os. jakie nierzadko trafia się w zalodze mazuranckiego koromysła z czarterowni stanowi natomiast wynaturzenie żeglowania, zaprzeczenie jego swobody. Cytuj: Propan jest na większości jachtów Tak jak i parę innych rzeczy które tam są choć być ich nie powinno. Cytuj: na sporych- elektryczność Takie rzeczy mają rację bytu na jachtach motorowych, chyba ze lubimy jak podczas gotowania obiadu burczy spalinowy agregat ![]() Cytuj: na drogich (Wallas) olej napedowy, Zniknąłeś naftę która bywa używana bez jakiegokolwiek związku z tym czy na jachcie jest stacjonarny silnik Diesla czy też nie. Cytuj: alkohol tylko na łódkach z obiadami w knajpie . Tu chyba masz na myśli harcerski kocher zintegrowany z menażką, z takim mosiężnym palnikiem niewiele większym od laboratoryjnej lampki spirytusowej, oczywiście bez regulacji płomienia i gaszeniem za pomocą zakrętki. Zapytaj obecnego i poprzedniego właściciela s/y "Tequila", odpowiednio Colonela i Skipbulby skąd brali knajpy na środku Bałtyku ![]() Cytuj: Oczywiście gaz jest niebezpieczny, tak jak ładowanie aku po pijaku max prądem-- np . A na jakiej podstawie sugerujesz że poszkodowana załoga z mazurskiego forum ulegla wypadkowi przez to że była po pijaku? ![]() Tomek Janiszewski |
Autor: | Cape [ 27 kwi 2010, o 08:19 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
Tomek Janiszewski napisał(a): Zresztą i od gazu na jachtach odchodzi się wszędzie, tylko nie w PRL-bis. Kuchenki spirytusowe są o wiele bezpieczniejsze. Hmm, to jednak butan jest powszechnie używany. Żeby było bezpiecznie, to butla musi być poza kabiną (np w kokpicie) i zamykamy trzy zawory. W kolejności-na butli, w kabinie i na kuchence. W tej kolejności, aby wypalić gaz z przewodów. Z kuchenką spirytusową pływałem raz i przy 7-osobowej załodze gotowanie trwało potwornie długo. O np upieczeniu kaczki z jabkami (piekarnik) nie wspominając. |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 27 kwi 2010, o 08:53 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
cape napisał(a): Hmm, to jednak butan jest powszechnie używany. Zmieniło się coś pod tym względem od czasów gdy kpt. Dziewulski pisał swoje "Vademecum" czy tez "Wiadomości o jachtach żaglowych"? No fakt, bawarek w Chorwacji a właściwie Socjalistycznej Federacyjnej Republice Jugosławii wtedy nie było. Cytuj: Żeby było bezpiecznie, to butla musi być poza kabiną (np w kokpicie) i zamykamy trzy zawory. Z jednej strony miałem dotąd butlę w kabinie, z drugiej zaś - zawór miałem tylko... jeden. Zawór na butli gazowej. I kuchenkę jednopalnikową nakręcaną bezpośrednio na butlę. Tym samym nie miałem złączek, rurek, kolanek, węży itd, a jedynym krytycznym elementem była uszczelka międzty zaworem butli a palnikiem. Cytuj: W kolejności-na butli, w kabinie i na kuchence. W tej kolejności, aby wypalić gaz z przewodów. Dzięki tak zredukowanej "instalacji gazowej" problem wypalania gazu z przewodów nie istnieje. Prześladowało mnie jednak co innego. Nigdy nie można być pewnym czy nawet w trakcie gotowania nie zaczął się ulatniać gaz czy to spod uszczelki, czy to z zaworu. Gdyby tak się stało - wypelniłaby się gazem sklejkowa szafka w przytwierdzona do koi, ściślej mówiąc pomiędzy hundkoją a koją dziobową bo takie miejsce dla kuchenki wykombinowałem na Orionie. Gdyby gazu zebrało się w końcu dostatecznie dużo - nastąpiłaby wewnątrz szafki fajna miniexplozja której skutków nie byłem dostatecznei pewien. W pesymistycznej wizji wyobrażałem sobie wylatujacą w górę "wanienkę" zabezpieczającą butlę przed zalaniem. Być może to zbyt dramatyczny scenariusz, zresztą cóś takiego zdarzyło się nie tak dawno - z powodu mojego gapiostwa skutkującego niesprawdzeniem czy kuchenka jest dokręcona do butli (a niestety o takie odkręcenie łatwo podczas normalnego użytkowania). Poza chwilką strachu i opaleniem włosków na górnej powierzchni dłoni nie się nie stało ![]() ![]() ![]() ![]() Cytuj: Z kuchenką spirytusową pływałem raz i przy 7-osobowej załodze gotowanie trwało potwornie długo. Ponieważ był tylko jeden palnik, dobrze zgaduję? Cytuj: O np upieczeniu kaczki z jabkami (piekarnik) nie wspominając. Z mięsa jadam tylko ryby, powyższy sadomasochizm kulinarny jest mi całkowicie obcy ![]() Pozdrawiam Tomek Janiszewski |
Autor: | myszek [ 27 kwi 2010, o 14:58 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
marekkvk napisał(a): Witaj, pewnie wyposażenie kambuza, zależy ile załogi , garczki ,patelnia , czajnik, pojemniki na produkty,itp. Trochę narzędzi , śrubek,wkrętów drutu, kabelka. Wiadro albo 2,szmatki, miotełka ,wycieraczka. Swieczki, zapalniczki , worki na śmieci itp, Dużo papieru toaletowego (do wszystkiego; im bardziej toporny tym lepiej - do celów higienicznych można mieć miększy extra). Szczotka do czyszczenia pokładu. Srebrna Taśma obowiązkowo ![]() Saperka jeszcze bardziej obowiązkowo. Siekierka też się przyda. Jakieś sprzęty jedzeniowe: talerze/miseczki, kubki do picia, sztućce. Klamerki do bielizny. Linka na krawaty (zapasowa szotowa i fałowa też się przyda). Jako oświetlenia to ja używam takich małych płaskich świeczek "nagrobkowych" do podgrzewania potraw, ale ja to dziwny jestem... marekkvk napisał(a): oraz 1000 innych szpei ale sam do tego dojdziesz... Otóż to: na pewno za parę lat zdziwisz się, jak głęboko Twój jacht siedzi na wodzie ![]() pozdrowienia krzys |
Autor: | Tomek Janiszewski [ 28 kwi 2010, o 08:11 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
myszek napisał(a): Saperka jeszcze bardziej obowiązkowo Lepiej jednak korzystać z portowych WC, jako że na WJM poziom zakupienia gleby jest tak wysoki, iż najpowszechniejszym gatunkiem mazurskiej flory stała się pokrzywa zwyczajna ![]() Cytuj: Siekierka też się przyda. Choćby do tych celów co wyżej, tj udrażniania różnych pozajachtostradowych szlaków. Zawsze można natrafić na powalone drzewo. Bywały też kompaktowe saperkodłutopiłosiekierki, ma się rozumieć marki Sdziełano w CCCP ![]() Cytuj: Jako oświetlenia to ja używam takich małych płaskich świeczek "nagrobkowych" do podgrzewania potraw, ale ja to dziwny jestem... No to w końcu wyszło na to że jednak wcale taki najdziwniejszy nie jestem ![]() ![]() Cytuj: Otóż to: na pewno za parę lat zdziwisz się, jak głęboko Twój jacht siedzi na wodzie ![]() Wskazane jednak byłobty w takim wypadku sprawdzić, czy przypadkiem powodem głębokiego zanurzenia jachtu jest bynajmniej nie mnogość szpei lecz woda w komorach. Pozdrawiam Tomek Janiszewski |
Autor: | skipbulba [ 28 kwi 2010, o 09:13 ] |
Tytuł: | Re: co warto mieć na jachcie |
marekkvk napisał(a): A gotowałeś obiad choćby dla 4 osób na Origo ? Propan jest na większości jachtów , na sporych- elektryczność , na drogich (Wallas) olej napedowy, alkohol tylko na łódkach z obiadami w knajpie . Ja gotowałem przez 3 sezony na Origo. Dla 2, dla 4, dla 6 osób. Nie widzę problemu. Bardzo fajnie się gotuje. Kuchenki spirytusowe są bezpieczniejsze niż gazowe i mniej z nimi problemu jeśli chodzi o paliwo. Obecnie mam gaz na jachcie i nie planuję zmieniać, ale to tylko dlatego, ze mam też gazowe ogrzewanie i gazową lodówkę, więc bez sensu byłby wprowadzać trzecie paliwo na jacht. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |