Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Stopień niebezpieczeństwa żeglugi przez NORTH-WEST PASSAGE https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=4792 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Radi [ 26 kwi 2010, o 13:28 ] |
Tytuł: | Stopień niebezpieczeństwa żeglugi przez NORTH-WEST PASSAGE |
Witam wszystkich żeglarzy! Nawiązuję do słów pięknej szanty: "Spróbuj chociaż raz north-westowe przejście zdobyć". Mam pytanie odnośnie stopnia niebezpieczeństwa żeglugi dla 17-letniego stalowego kadłuba o długości 14 metrów przez Przejście Północno-Zachodnie pomiędzy lipcem a październikiem. Na czym polega właściwie taka żegluga pośród topniejących lodowców? Nie wyobrażam sobie, żeby jacht był w stanie ominąć wszystkie pływające zagrożenia, przede wszystkim kry. Czy stalowy kadłub posiadający klasę lodową po prostu rozbija mniejsze kry, a większe stara się ominąć? Czy w tym rejonie jest oznaczony jakiś bezpieczniejszy szlak przepływowy? Jak wygląda sytuacji z ewentualnym ratownictwem (szybkość reakcji i skuteczność)? Jakie wiatry dominują w tym okresie? Dzięki za pomoc. |
Autor: | Colonel [ 26 kwi 2010, o 13:40 ] |
Tytuł: | Re: Stopień niebezpieczeństwa żeglugi przez NORTH-WEST PASSA |
Wątpię, czy wśród nas jest ktoś z doświadczeniem z tamtych stron. 17-letni jacht stalowy może mieć albo bardzo dobrą albo bardzo złą wytrzymalość kadłuba. To zależy od jego stanu i od konstrukcji. Generalnie 14 m wydaje sie troche mało, a jacht nie budowany specjalnie na te wody -potencjalnie trochę słaby. Ale poczytaj relacje ze "Starego"! O warunkach lodowych i wiatrowych musisz dowiadywac się z profesjonalnych źródeł, a nie na jakimkolwiek forum. |
Autor: | marekkvk [ 26 kwi 2010, o 13:47 ] |
Tytuł: | Re: Stopień niebezpieczeństwa żeglugi przez NORTH-WEST PASSA |
Nie jestem pewien ale największe przeszkody to pewnie zezwolenia ,,, |
Autor: | Batiar [ 26 kwi 2010, o 14:01 ] |
Tytuł: | Re: Stopień niebezpieczeństwa żeglugi przez NORTH-WEST PASSA |
Radi napisał(a): Witam wszystkich żeglarzy! Na czym polega właściwie taka żegluga pośród topniejących lodowców? Nie wyobrażam sobie, żeby jacht był w stanie ominąć wszystkie pływające zagrożenia, przede wszystkim kry. Czy stalowy kadłub posiadający klasę lodową po prostu rozbija mniejsze kry, a większe stara się ominąć? Jakie wiatry dominują w tym okresie? Dzięki za pomoc. leci "serial" Kiedy jachty były z drewna a ludzie ze stali. W odcinku VIII - pojawi się za jakies 3-4 dni( a może masz Polskie Jachty na oceanach?) opisana jest gehenna kapitana Dariusza Boguckiego. Głównie, rzeczywiście z pozwoleniami. Tylko, ze wtedy Polska była w Ukladzie Warszawskim a Kanada w NATO. Reszta to pikuś ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |