Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Rejs stażowy- co wybrać?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=5102
Strona 1 z 1

Autor:  r4czek [ 3 cze 2010, o 20:49 ]
Tytuł:  Rejs stażowy- co wybrać?

Wyszedłem z założenia że warto kontynuować rozpoczętą w zeszłym roku przygodę z żeglarstwem i postanowiłem w tym roku zapisać się na rejs stażowy. Jednakże całkowicie przygniotła mnie ilość i różnorodność rejsów jakie są oferowane przez różnorakie firmy. Zamęt pogłębiły niejednolite ceny (jedni w cenę wliczają opłaty portowe, paliwo, wyżywienie, inni nie itd.) i niesprecyzowane przeznaczenie rejsu (stażowy? czysto rekreacyjny?). Dołożyć tylko do tego możliwość (albo jej brak) szkolenia na patent ISSA a już nie wiem jak się nazywam ;/

Dlatego kieruję do Was parę pytań i byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedzi =)

1) Jaki rejs stażowy polecacie? Macie może jakieś miłe doświadczenia? Albo może znacie jakiś organizatorów których lepiej unikać? Zaznaczam że w rachubę wchodzą zarówno rejsy po Bałtyku jak i po innych morzach europejskich. Od rejsu oczekuję głównie luźnej atmosfery, możliwości pogłębienia doświadczenia/wiedzy żeglarskiej i zdobycia godzin stażu morskiego aby móc w przyszłości zawalczyć o patent sternika jachtowego.

2) Czy warto pracować na patent ISSA? Czy to tylko kolejny certyfikat wymyślony w celu wyciągnięcia kasy? Dużo on daje?

3) Niejednokrotnie przy rejsie podana była informacja o pływach lub ich braku, ale nigdy nie znalazłem konkretnego wytłumaczenia o co chodzi. Co to znaczy? Mam na myśli jak pływy wpływają na plan rejsu? Co od nich zależy?

Z góry dziękuję za porady =)

Autor:  Macieq [ 3 cze 2010, o 21:19 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

ISSA jak na razie nic nie daje, oprócz ew. zdobycia nieco wiedzy.
Na pływach są takie same rejsy, jak gdzie indziej, oprócz tego, że trzeba brać pod uwagę cykliczną zmianę poziomów wody (nawet 8 m), co jest pewną dodatkową trudnością do opanowania.
A jeśli chodzi o firmy, to jest ich tak wiele, że trudno coś doradzić. Warto poszukać rejsu ze znanym i uznanym kapitanem i na możliwie jak najnowszym jachcie (wyższy komfort).

Autor:  Cape [ 3 cze 2010, o 21:20 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

pkt 1 Jak zauważyłeś jest bardzo wiele takich ofert. Ja z tych wielu mogę polecić z czystym sumieniem s/y Berg i jego kapitana i właściciela, Artura. Z nim i na tym jachcie przepłynąłem ok 5000 Mm. http://www.sybeg.pl
pkt 2 Ocenić musisz sam, ja jak na razie patentów ISSA z byt wysoko nie cenię.
pkt 3 Pływy, to rejs po wodach pływowych, najblizej Polski, to Północne. Rejs po takich wodach nie różni się zasadniczo o wód niepływowych, ale ci co chcą mieć patent morsa, muszą 100 h na takich wodach odbyć.
I jeszcze jedno. Każdy rejs jest stażowy

Autor:  marekkvk [ 3 cze 2010, o 21:48 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

polecam.
http://rejsy.tobias.boo.pl/

Autor:  Banan [ 4 cze 2010, o 00:52 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

Ja swój pierwszy rejs wybrałem z kubryk.pl był to rejs de facto stażowo - rekreacyjny. Stażowy że będziesz miał opinię z rejsu ( godzinki wypływanie). Agencję polecam.
ISSA - hmmm.... to zależy już od skippera, ale na moim przykładzie, musisz być teoretycznie dobrze przygotowany, światełka, przepisy MPZZM i tp itd., wtedy skipper się szczególnie weźmie za Cibie abyś był gotowy na tą wiedzę praktyczną.
Obecnie na sternika jachtowego, wg. wytycznych PZŻ pływy nie są wymagane, choć są w teorii, ale poznać ich nie zaszkodzi w praktyce.

Autor:  Batiar [ 4 cze 2010, o 08:36 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

r4czek napisał(a):
Dlatego kieruję do Was parę pytań i byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedzi =)

1) Jaki rejs stażowy polecacie? Macie może jakieś miłe doświadczenia? Albo może znacie jakiś organizatorów których lepiej unikać? Zaznaczam że w rachubę wchodzą zarówno rejsy po Bałtyku jak i po innych morzach europejskich. Od rejsu oczekuję głównie luźnej atmosfery, możliwości pogłębienia doświadczenia/wiedzy żeglarskiej i zdobycia godzin stażu morskiego aby móc w przyszłości zawalczyć o patent sternika jachtowego.

2) Czy warto pracować na patent ISSA? Czy to tylko kolejny certyfikat wymyślony w celu wyciągnięcia kasy? Dużo on daje?
Z góry dziękuję za porady =)

Polecam firmę Bluelog Tomka Lipskiego, założyciela ISSA -Poland. Opinię sam sobie wyrób jak poczytasz informacje pod poniższymi linkami. ISSA - Poland po poczatkowym okresie burzliwego rozwoju spotkało to co w dużo większej skali patenty PZŻ. Brak monitoringu spowodował, na szczęście w małym stopniu pewne obniżenie poziomu. Dotyczy to wyłącznie poziomu podstawowego. Od czasu wprowadzenia wszystkich poziomów szkolenia na wzór RYA, sytuacja jest pod kontrolą. Na wyższe poziomy a o taki ci chodzi szkoli zdecydowanie mniejsza ilość podmiotów a na najwyższy poziom egzaminator jest sprowadzany z ISSA. Patent ISSA z znanych powodów jest w Polsce nieuznawany jako państwowe uprawnienie i w tym sensie wypowiedź jednego z Kolegów, że nic nie daje, jest słuszna. Ale skoro nic nie daje to jak wytłumaczyć zainteresowanie tymi Certyfikatami? Jak można wyciągnąć od kogoś forsę nic nie oferując?!
Aby nie być zbyt jednostronnym to masz jeszcze szkołę kpt. Andrzeja Pochodaja i kilka innych. Niedawno wisiał na Forum wykaz polecanych szkół jako odpowiedź na podobne pytanie. Przestrzegam przed ryzykiem trafienia na kiepskiego skipera w firmach-molochach.
http://zeglarstwo.to.jest.to/opinie_z_r ... rskich.htm - opinie

http://zeglarstwo.to.jest.to/rejsy_zeglarskie.htm - wykaz rejsów

http://zeglarstwo.to.jest.to/patent_zeglarski_issa.htm - o certyfikacie, program

http://zeglarstwo.to.jest.to/nasi_skipperzy.htm - wykaz skiperów

Autor:  Maar [ 7 cze 2010, o 10:07 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

A ja z opóźnieniem, więc pozwolę sobie na malutki offtopic :-)
cape napisał(a):
I jeszcze jedno. Każdy rejs jest stażowy
Tia? Wczoraj jakiś skończyłem i absolutnie nie przypominam sobie, żeby było on w jakikolwiek sposób stażowy. W zamyśle był łupieżczo-grabieżczy ale w namaszczonym przez PZŻ dzienniku jachtowym wpisałem (żeby zmylić pogonie) bożocielny :-)
A tak bardziej poważnie, to powiedz mi Krzysiu czy według Ciebie rejs w którym uczestniczy 7 osób, płyną ze Świnkowa do Nexo, najniższy posiadany kwit to kapitan jachtowy a prowadzący oprócz tego, że jest żeglarzem z 40 letnim doświadczeniem to na co dzień prowadza tankery do 500 tys. ton, to tez jest rejs stażowy?
Nie myl stażu z doświadczeniem a doświadczenia z nieumiejętnością unikania rutyny.

Macieq napisał(a):
ISSA jak na razie nic nie daje, oprócz ew. zdobycia nieco wiedzy.
A co oprócz wiedzy byś chciał potwierdzać kwitem?
Poza tym ISSA z założenia jest certyfikatem "alternatywnym" do obowiązkowych tu i ówdzie patentów i ta "alternatywność" faktycznie działa - jest wiele czarterowni, które wypożyczają jachty posiadaczom takowych kwitów.
Pomijam już to, że IMHO wszystkie ciepłowodne czarterownie akceptują ISSA u (często obowiązkowego) co-skippera.

r4czek napisał(a):
Mam na myśli jak pływy wpływają na plan rejsu?
Pływy są przewidywalne i nie wpływają na plan rejsu :-)

Autor:  Cape [ 7 cze 2010, o 10:16 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

Maar napisał(a):
A tak bardziej poważnie, to powiedz mi Krzysiu czy według Ciebie rejs w którym uczestniczy 7 osób, płyną ze Świnkowa do Nexo, najniższy posiadany kwit to kapitan jachtowy a prowadzący oprócz tego, że jest żeglarzem z 40 letnim doświadczeniem to na co dzień prowadza tankery do 500 tys. ton, to tez jest rejs stażowy?
Nie myl stażu z doświadczeniem a doświadczenia z nieumiejętnością unikania rutyny.

Każdy rejs jest stażowy, w rozumieniu stażu PZŻ. Nie ma znaczenia co napiszemy w dzienniku. Ja piszę zawsze "rozrywkowy". Jedynym kwitem dla stażu w rozumieniu PZŻ jest opinia. I Ty Marku dobrze o tym wiesz.
Dlatego pytającemu idzieliłem takiej (czyli prawdziwej) odpowiedzi.

Autor:  Maar [ 7 cze 2010, o 10:21 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

cape napisał(a):
Każdy rejs jest stażowy, w rozumieniu stażu PZŻ.
Z wyjątkiem tych, w których załoga odmawia przyjęcia opinii (bo im się nie chce po nią ręki wyciągać, na ten przykład).

Krzysiek - reklamowo/ogłoszeniowe stażowy oznaczać IMHO może dwie rzeczy. Jedna to dużo pływania a mało byczenia się w portach a druga (bezsensowna) "wydamy po rejsie opinię".

Autor:  Banan [ 7 cze 2010, o 10:32 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

Rejs stażowy - jest m.in. stażowym - dla tej osoby, która uczestnicząc w rejsie turystycznym, nabiera kolejnego doświadczenia w pływaniu po morzu, po czym dla formalności PZŻecianych ( oraz ISSA ), oraz może i pamiętnikowo - historycznych, chce uzyskać opinie z rejsu, z godzinami i milami i podpisem prowadzącego rejs.
Jak już komuś takie opinie nie potrzebne to ich nie będzie chciał. Np. ww. koledze, co to prowadzi 500tysięczniki.

Autor:  Katrine [ 7 cze 2010, o 10:37 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

a ja wam powiem tak-chciałabym zobaczyć minę Maar'a jak mu ktoś wręcza opinie z rejsu:) obawiam się że to mogłoby być niezapomniany obraz:) ojej może to kiedyś zobaczę :D kto wie?:)

Autor:  Moniia [ 7 cze 2010, o 12:24 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

Maar napisał(a):
Jedna to dużo pływania a mało byczenia się w portach a druga (bezsensowna) "wydamy po rejsie opinię".


IMHO pierwsza ma duży sens. Zwłaszcza, jeśli to byczenie się w portach jest zastąpione częstym do nich wchodzeniem i wychodzeniem*. Zasadniczo takie jest moje pojęcie rejsu "stażowego"**. Bo opinię to ja mogę wydać nawet komuś, kto rejs przeleżał opalając się na pokładzie. Obecny/a był/a, a to wg PZŻ wystarczy. Tylko co po niej komu??

*na zasadzie wchodzimy coby nam stół się nie kiwał przy śniadaniu/obiedzie/kolacji (niepotrzebne skreślić) i zaraz wychodzimy. Im trudniejszy, tym sensu więcej...
** uprzedzam uprzejmie tych co zaryzykują pływanie ze mną :)

Autor:  SternikJacht45lat [ 20 cze 2010, o 14:17 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

Wiele racji ma Moniia. Odwalanie stażu to prawie reguła.
Ty bracie po żeglarzu zrób dwa porządne rejsy po 100 h i idz na dobry kurs. Nie bede reklamował ale na pólwyspie helskim jest kilka godnych. Skóry nie złupią a naucza. ISSA sobie dokupisz za 350 zł

Autor:  WhiteWhale [ 30 cze 2010, o 16:52 ]
Tytuł:  Re: Rejs stażowy- co wybrać?

Właśnie zakończyłem rejs pełniący rolę stażowego i to na pływach. Przepłynęliśmy 911 mil w 216 godzin. Odwiedziliśmy 7 portów (jak najbardziej pływowych) i wszystkie manewry wejścia-wyjścia wykonywali moi załoganci z niezłym skutkiem (fakt - jacht był bardzo stalowy) Myślę, że z czystym sumieniem mogłem wystawić bardzo pozytywną opinię z rejsu, jakkolwiek wiem, że liczą się tylko godziny rejsu a nie moje laurki. Przynajmniej jestem w porządku wobec siebie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/