Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=5870
Strona 1 z 2

Autor:  Carlo [ 2 wrz 2010, o 09:06 ]
Tytuł:  Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

czy musi być trudne?

Wygląda na to że będzie co raz łatwiej. Choć osobiście uważam, że warto umieć normalnie, bo jak technika nawali to pozostaje tylko człowiek i jego umiejętności.

http://www.youtube.com/watch?v=D-UPE2Qd ... r_embedded

Autor:  stokrotek [ 2 wrz 2010, o 09:14 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Ten joystick powinien być jeszcze na pilota, co by wstawać z koi nie trzeba było. :shock:
Jeanneau jest dobre, ale chyba już przeginają. Jakoś mi nie pasuje do moich wyobrażeń i doświadczeń o żeglarstwie.

Pozdrawiam, DP

Autor:  Cape [ 2 wrz 2010, o 09:15 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Fajny bajer, ale dla tego reklamowego filmu mogliby wybrać naprawdę ciasny port (choćby Korculę), bo w tym porcie na filmie miejsca mnóstwo.

Autor:  Reling [ 2 wrz 2010, o 09:16 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

carlo napisał(a):
Choć osobiście uważam, że warto umieć normalnie, bo jak technika nawali to pozostaje tylko człowiek i jego umiejętności.

Popieram w całości. Mówiono, że przed laty statki były z drewna, za to żeglarze z żelaza. A teraz? Joystick w dłoń i jazda :-). Chociaż, nie powiem, też bym tak czasem chciał :-).

Autor:  Maar [ 2 wrz 2010, o 09:22 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

cape napisał(a):
Fajny bajer,
Khem? Bajer? Co tym bajerem jest - joystick czy obrotowa kolumna? Pamiętasz radzieckie silniki Salut? Ten sam bajer był stosowany :-)

ps. W te dziurę pokazaną na filmie, w takich flaucianych warunkach to małpa by weszła - nie trzeba stosować szczególnej techniki.

Autor:  Carlo [ 2 wrz 2010, o 09:30 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Pewnie pewnie, ale w bardzo ciasnym porcie, taki bajer nie jednemu ułatwi. Chyba generalnie co raz gorzej ludzie sobie radzą z manewrowaniem.

Mam niestety też wrażenie, że wszelkie bajery ogłupiają ludzi. Jak stałem w Gduhjem wchodził gość motorówką do ostatniego basenu, cumował nie daleko mnie i uparty od samego wpłynięcia do portu używał strumieniówki. Efekt był taki że ta strumieniówka więcej przeszkadzała niż pomagała i jeszcze o mało sobie pontonu na burcie nie skasował ;/. Jestem przekonany że gdyby tą strumieniówkę sobie odpuścił podejście było by bardziej udane.
Na Chorwacji też jakiś gamoń parkował Bavarią obok mnie i w wyniku zabawy strumieniówką, o mało nie wyrąbał mi kotwicą dziury w burcie. Oczywiście moja załoga broniła burtę, bo od niego nikt nawet tyłka nie podniósł. Ale to był "kapitan" siedział dumnie w kokpicie jak paw :lol:

Za dużo bajerów ogłupia.

Autor:  jberry [ 2 wrz 2010, o 09:34 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Ciaśniejszy porcik, wiaterek, prąd i tej joystick może sobie w ... wsadzić. :D

Autor:  Kurczak [ 2 wrz 2010, o 10:18 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Niedługo trzeba tylko nacisnąć guzik.
Pewnikiem mądre głowy już pracują nad jachtową wersją Parktronic'a :lol:

Autor:  myszek [ 2 wrz 2010, o 10:38 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

carlo napisał(a):
Za dużo bajerów ogłupia.


Potwierdzam. Parę lat temu odkryliśmy, że wiosło kajakowe (używane od wielkiego dzwonu do wiosłowania na pontoniku, o ile akurat go nadmuchamy) ma idealną długość do wiosłowania w pozycji stojącej na pokładzie. W porównaniu z pagajami, wygoda nie z tej ziemi.

Od tego czasu nie kupujemy benzyny do naszego silniczka, coraz rzadziej manewrujemy w porcie na żaglach, coraz częściej dociągamy do wybranego z góry miejsca noclegu już po wieczornym ścichnięciu wiatru, a w naszej ulubionej kiszkowatej zatoczce na Widłągach nie silimy się już na halsówkę... strasznie człowiek skapcaniał przez ten nadmiar wygody :D

pozdrowienia

krzys

Autor:  Jurmak [ 2 wrz 2010, o 16:00 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Czym się podniecacie?:-) U mnie w porcie holownik Tytan i Taurus już dawno mają taki system...
No... powiedzmy, podobny...

Autor:  cd_romek [ 2 wrz 2010, o 16:12 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

1:20 - 1:21 widać że ten system też sam cumuje :P
ja za pomocą swojego silnika który nie ma biegu jałowego ani wstecznego bez problemu dobijam między dwa jachty w marinie na WJM wystarczy tylko trochę wyobraźni i cierpliwości :)

Autor:  gf [ 2 wrz 2010, o 16:15 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Podoba mi się ten dżojstik :) Zawsze się zastanawiałem czy jak się manewruje ze sterem strumieniowym (nie miałem okazji), to nie ma kłopotów z kontrolą wszystkiego naraz: manetki silnika, steru zwykłego, steru strumieniowego. A tu wsio w jednej dźwigni zebrane do kupy :)

Autor:  Olek [ 2 wrz 2010, o 19:04 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Mówcie co chcecie mnie się taki system podoba. Dlaczego miałbym chcieć trudniej skoro można łatwiej.
/powyższe jeżeli system działa tak jak na reklamie, a z tym nie zawsze tak jest/

Autor:  Catz [ 2 wrz 2010, o 19:34 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Olek napisał(a):
Mówcie co chcecie mnie się taki system podoba. Dlaczego miałbym chcieć trudniej skoro można łatwiej.

Bo najwidoczniej lubisz skomplikowane, drogie, zawodne, nowoczesne i niepotrzebne, czyli sama kwintesencje zeglarstwa. :D
Olek napisał(a):
/powyższe jeżeli system działa tak jak na reklamie, a z tym nie zawsze tak jest/

Chcialbym zobaczyc te manewry przy np. mistralu ( z dowolnego kierunku )
Zreszta...To byla chyba reklama protez dentystycznych?
Catz Co malpom rozdaje tylko brzytwy bez ostrzy

Autor:  skipbulba [ 2 wrz 2010, o 21:02 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

eee... przesadzacie. Jak widziałem pierwszy raz lata temu elektryczne kabestany to też się zżymałem co to za żeglarstwo, "z krzyża panie trzeba, z krzyża..." a teraz to chciałbym takie mieć, bo mi się korbą nie chce kręcić :D

Autor:  elektryczny [ 2 wrz 2010, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Lenistwo ludzia postęp rodzi :D

Autor:  Catz [ 2 wrz 2010, o 21:52 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

elektryczny napisał(a):
Lenistwo ludzia postęp rodzi :D

A Postęp rodzi podstępy
I iluzje... Latwosci na przyklad. :wink:
Postępu, jak wiadomo, nic nie zatrzyma.
W zasadzie - i po namysle glebokim - opowiadam sie za PZZ w formie miedzynarodowej: przepisy, egzaminy, papiery, inspektorzy, nadinspektorzy, kontrole, biurokracja, platne szkolenia ( obowiazkowe i permanentne ), etykieta, weryfikacje, opinia proboszcza etc. : moze mozna bedzie pozeglowac spokojnie?
Precz z prostota zeglowania i demokratyzacja zeglarstwa!
Vivat Wiedza Tajemna!
Catz z Nadrozwinietym Instynktem Samozachowawczym ( z innej, drugiej i niekoniecznie lepszej strony barykady)

Autor:  elektryczny [ 3 wrz 2010, o 06:41 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Catz napisał(a):
A Postęp rodzi podstępy I iluzje... Latwosci na przyklad.

No właśnie, poczekajmy jak do wind (takich osobowych) wprowadzą touchscreen'y i se staruszek będzie musiał z menu wybrać piętro :( Na szczęście jeszcze nikt na to nie wpadł albo nikt się nie zgodził. O ustawieniu temperatury w inteligentnym biurowcu to już nawet nie wspomnę. :wink:

Autor:  Magister [ 3 wrz 2010, o 07:30 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Mi tam się taki dżojstik podoba. Nic tylko pływać przyjemnościowo :D
A na regaty zostawiam sobie porządny rumpel ;)

Autor:  Stara Zientara [ 3 wrz 2010, o 11:13 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

elektryczny napisał(a):
Lenistwo ludzia postęp rodzi :D


Mówią, że potrzeba jest matką wynalazków.

Tego nie wiem, ale jestem pewien, że ojcem jest lenistwo :)

Autor:  WhiteWhale [ 3 wrz 2010, o 11:57 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Stara Zientara napisał(a):
Mówią, że potrzeba jest matką wynalazków.
Tego nie wiem, ale jestem pewien, że ojcem jest lenistwo :)

Złote słowa, Panie Wojteczku, złote słowa :wink:

Autor:  mlody21 [ 3 wrz 2010, o 16:02 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Fajnie fajnie tylko tak jak kazda elektronika.. lubi sie popsuc w najmniej spodziewanym i odpowiednik momencie i co wtedy?



_______________________
POZDRAWIAM
Mateusz

Autor:  Carlo [ 3 wrz 2010, o 16:24 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

I wtedy trzeba umieć manewrować bez elektroniki. :)

Autor:  Stara Zientara [ 3 wrz 2010, o 16:33 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

i o to chodzi, i o to chodzi :)

Autor:  Olek [ 3 wrz 2010, o 18:39 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

cholera ale mi ta muzyczka weszła do głowy, cały dzień robiłem fiu fiu fiu w myślach :lol:

Autor:  mlody21 [ 3 wrz 2010, o 19:18 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Cytuj:
I wtedy trzeba umieć manewrować bez elektroniki. :)



I właśnie wydaje mi się ,że to jest dobre zdanie określajace to urządzenie. Jak dla mnie bajer ale wydaje mi się ze znajdzie swoich zwolenników wśród bogatych ludzi lubiących wygodę i traktujących jacht jako ekskluzywny hotel, ale woda i żeglarstwo jest dla wszystkich.


______________
POZDRAWIAM
Mateusz

Autor:  Olek [ 3 wrz 2010, o 19:26 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Catz napisał(a):
Olek napisał(a):
Mówcie co chcecie mnie się taki system podoba. Dlaczego miałbym chcieć trudniej skoro można łatwiej.

Bo najwidoczniej lubisz skomplikowane, drogie, zawodne, nowoczesne i niepotrzebne[...]

... gadżety i zabawki. Tak lubię.

Autor:  gf [ 3 wrz 2010, o 19:27 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Olek napisał(a):
Tak lubię.
Hańba!!!!!!!!!!!!1
:D

Autor:  Cape [ 3 wrz 2010, o 19:38 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

gf napisał(a):
Olek napisał(a):
Tak lubię.
Hańba!!!!!!!!!!!!1
:D

A ja też lubię te zabawki ! W tym roku po raz pierwszy w Grecji miałem elektryczne kible. Z początku byłem mocno nieufny, nawet wodę z kibla spróbowałem, czy przypadkiem nie słodka ze zbiorników, ale potem...super. Niestety kabestany były dla fizycznych. :evil:

Autor:  gf [ 3 wrz 2010, o 19:40 ]
Tytuł:  Re: Manewrowanie jachtem w ciasnym porcie....

Elektryczne? W sensie, że spłukiwanie/odsysanie/młynki na prąd?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/