Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Nasz pierwszy rejs kapitański
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=7769
Strona 1 z 1

Autor:  Matus [ 1 kwi 2011, o 00:22 ]
Tytuł:  Nasz pierwszy rejs kapitański

ale teraz mi się przypomniało - pierwszy mój rejs mazurski, tzw. zerowy szuwarowo-kapitański ;) miałem 15 lat i było nas sześcioro na maku 707 :) to był komfort, we trzech w koji dziobowej ;) polecam

//wydzielone z wątku http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... 7&start=25

Autor:  suleq [ 1 kwi 2011, o 06:53 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

Bez 2, cztery osoby, dwa tygodnie między Guzianką a Mikołajkami :) Także miałem 15 lat.

Autor:  gabryss [ 1 kwi 2011, o 11:24 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

15 lat ?
teraz musiał byś mieć minimum 16 ;p

Autor:  Doktor [ 1 kwi 2011, o 11:38 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

Pierwsze samodzielne żeglowanie to 81 rok na omedze, ale nie sniło mi sie nawet, żr to był mój pierwszy kapitański.

Autor:  gabryss [ 1 kwi 2011, o 11:49 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

Ja pływałem jako kpt po mazurach pierwszy raz od razu przez tydzień na twisterze 800n zaraz po szesnastych urodzinach, załoga kompletnie bez doświadczenia ...
Dobrze, że fajna pogoda była ;p

Autor:  Zgrzyb [ 1 kwi 2011, o 11:53 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

gabryss napisał(a):
bez poświadczenia ...

Co mieli poświadczać ? :lol: Doświadczenie ? :lol:

Autor:  gabryss [ 1 kwi 2011, o 12:00 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

dokładnie :cool:

Autor:  Olek [ 1 kwi 2011, o 19:07 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

doktor napisał(a):
ale nie sniło mi sie nawet, że to był mój pierwszy kapitański.

no właśnie, ja też o tym sformułowaniu dowiedziałem się ładnych kilka lat później :)

Autor:  gf [ 1 kwi 2011, o 19:16 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

Na śródlądziu obowiązującym jest określenie rejs kierowniczy :)

Autor:  Doktor [ 1 kwi 2011, o 19:37 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

powinienem raczej napisać, że nie śniło mi się, że ktoś kapitańskim może nazwać takie pływanie :lol:

Autor:  Cape [ 1 kwi 2011, o 19:51 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

doktor napisał(a):
powinienem raczej napisać, że nie śniło mi się, że ktoś kapitańskim może nazwać takie pływanie :lol:

W takim kontekście, to ja pierwszy kapitański rejs :lol: odbyłem na Cadecie na jeziorze Kierskim w 1969 roku.

Autor:  Doktor [ 1 kwi 2011, o 19:59 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

może i to się kwalifikuje :lol: , w 6 klasie, czyli w 1977, z wiatrem popłynąłem (z kolega, ale ja byłem za sterem) Maczkiem na drugą stronę J. Morzycko, a z powrotem na pagajach, bo nikt nam nie powiedział jak się halsuje :lol: :lol: :lol:

Autor:  Olek [ 1 kwi 2011, o 20:23 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

doktor napisał(a):
a z powrotem na pagajach, bo nikt nam nie powiedział jak się halsuje

Jak bym widział mojego ojca, który postanowił popływać sobie na desce, później płynąłem po niego rowerkiem wodnym na drugą stronę jeziora. On wracał rowerkiem, a ja na desce :lol: (ale i tak mu się podobało)

Autor:  Cape [ 1 kwi 2011, o 20:37 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

doktor napisał(a):
może i to się kwalifikuje

Doktor pierwsze miejsce
Olek napisał(a):
On wracał rowerkiem, a ja na desce

Olek drugie miejsce
Na desce raz pływałem, kapitańsko ofcors, z wiatrem 1 B popyłnąłem, wracałam leżąc na desce i pagającąc ...dłomni :lol:

Autor:  Olek [ 1 kwi 2011, o 20:55 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

Cape napisał(a):
Na desce raz pływałem, kapitańsko ofcors, z wiatrem 1 B popyłnąłem, wracałam leżąc na desce i pagającąc ...dłomni :lol:

można też wiosłować mieczem :lol: podobno szybciej niż dłońmi :lol:

Autor:  gf [ 1 kwi 2011, o 21:01 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

Cape napisał(a):
z wiatrem 1 B popyłnąłem, wracałam leżąc na desce
Nie chcę wiedzieć co się tam działo w międzyczasie :lol:

Autor:  gabryss [ 1 kwi 2011, o 22:03 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

gf napisał(a):
Cape napisał(a):
z wiatrem 1 B popyłnąłem, wracałam leżąc na desce
Nie chcę wiedzieć co się tam działo w międzyczasie :lol:


ale żeś szczegół dopatrzył...
:cool:

Autor:  Zgrzyb [ 1 kwi 2011, o 22:49 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

Cape napisał(a):
popyłnąłem, wracałam

Krzycha, z tej strony Ciebie nie znałam !
Oj tam , oj tam Zbycha

Autor:  Cape [ 2 kwi 2011, o 07:42 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

Zgrzyb napisał(a):
Cape napisał(a):
popyłnąłem, wracałam

Krzycha, z tej strony Ciebie nie znałam !
Oj tam , oj tam Zbycha

Bo ja rasistą mie jestem :D

Autor:  Stara Zientara [ 2 kwi 2011, o 17:54 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

doktor napisał(a):
nie śniło mi się, że ktoś kapitańskim może nazwać takie pływanie

Bo w czasach, gdy rejsy po Mazurach wpisywało się do książeczki żeglarskiej (rubryka "Rejsy po wodach śródlądowych i osłoniętych"), kierownik statku miał w rubryce pełniona funkcja wpisywane "sternik", a nie "kapitan".

A wpisywało się, bo na sternika potrzebny był staż 200 km po wodach śródlądowych :)

Autor:  AndRand [ 3 kwi 2011, o 14:16 ]
Tytuł:  Re: Nasz pierwszy rejs kapitański

ja pierwszy "kapitański" pamiętam, bo dzień po zdaniu na żeglarza (1988' chyba :) ) przejąłem omegę. A zapamiętałem spóźniony o kilka metrów hals, który zaprowadził mnie z załogą w trzciny :D Przydało mi się na później bo przez wiele lat pływałem kilówką po Mazurach, na mapy i nosa - znaczy czujnie :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/