Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 21:07




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 sie 2011, o 15:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 sie 2011, o 15:31
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Witam,

do tej pory pływałem na Mazurach. Chciałbym teraz spróbować czego nowego..morze ;)
Nie mam niestety żadnego sztormiaka, spodni ani kaloszy z prawdziwego zdarzenia. Sztormiak posiadany - jakiś gumowy wyrób z czasów PRL..ewentualnie dobrej klasy kurtka narciarska. Gorzej z spodniami i butami. Rejs jaki planuje to raczej tydzień pływania po naszym morzu. Czy da radę z takim zestawem ubrań jaki posiadam? Ewentualnie co doradzacie? Nie chce kupować ubrań za ok. 1000zł skoro zamierzam w sumie pływać na bardziej południowych akwenach.

Da radę obrócić po Bałtyku z tym co mam?

Pozdrawiam i witam jednocześnie wszystkich :D
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sie 2011, o 16:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
W gumowym sztormiaku bez problemu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sie 2011, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 sie 2011, o 15:31
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
OK, a kalosze są niezbędne? Czy dam radę w jakiś adidasach? Ewentualnie macie jakieś namiary na tanie gumowce?

pozdro


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sie 2011, o 21:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
bojka napisał(a):
namiary na tanie gumowce
Zwykłe kalosze będą OK.
Siedzenie w mokrych adidasach, wietrzną bałtycką nocą jest przyjemnością dla masochistów.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sie 2011, o 21:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
bojka napisał(a):
OK, a kalosze są niezbędne? Czy dam radę w jakiś adidasach? Ewentualnie macie jakieś namiary na tanie gumowce?

pozdro
To, czy dasz radę, nie zależy od kaloszy f-my adidas tylko od Ciebie. I od pogody. I od wielkości jednostki choćby.

"Taniość gumowców" też bywa względna. Na stalowym pokładzie sprawdzą się świetnie (serio!) najtańsze z GS-u, zaś na niejedną laminatową wydmuszkę prozaicznie nie będą miały prawa wstępu...

Ja np. przedkładam "ciepło" nad "sucho". A co, jeśli Ty wolisz na sucho -- ale zmarznąć? Jak można coś Ci doradzić? :)

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2011, o 07:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Preferuję "plastikiwe gumowce" kupowane w sklepach dla wędkarzy po ok. 60 zł. NIe ślizgają sie i sa bardzo lekkie.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2011, o 07:37 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Colonel napisał(a):
Preferuję "plastikiwe gumowce" kupowane w sklepach dla wędkarzy po ok. 60 zł. NIe ślizgają sie i sa bardzo lekkie.


Ja takie planowałem zastąpić łyżwami - te ostatnie mniej się ślizgają... :-D Ale faktycznie, na tygodniowe pływanie nie ma sensu więcej inwestować. W gumowych sztormiakach z czasów PRL to kilka pokoleń pływało, sam mam jeszcze taki jako rezerwowy. Nie widzę powodów, poza pogonią za modą i lansem na kei* aby na tygodniowy rejs kupować coś innego...

* Nadchodzą takie czasy, że można już chyba szpanować i się lansować na kei takimi właśnie starociami, odgrywając twardego, starego wilka morskiego... :-D

Pozdrawiam
meping

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2011, o 09:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Gumowy "kondon" wystarczy w zupełności,
kalosze najtańsze byle nie z czarną podeszwą (te z czarna rysuja pokład)
Ale ja osobiście mam takie: http://www.bakista.pl/index.php?c=661&pr=637&p=2 i uważam, że warto, cena żadna, a przydadzą się i na Bałtyku i na Mazurach i na południowych wodach (tam tez czasem jest mokro :D )

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2011, o 10:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Abstrahując od Bałtyku akurat. Gumowe buty nosi sie zwykle w zestawie ze sztormiakiem, a sztormiak wykłada na buty. Więc wymieniłem buty na krótkie, które ważą mniej i łatwiej zmieścić się w limicie wagi bagażu w samolocie, jak już się leci do niewiadomokąd. To na wypadek, gdyby ktoś inwestował w gumowce z myślą, że kiedyś tam w jakąś większą dal się wybierze.
p.s. Skoro nawet Skipbulba się patentem pochwalił, to i mnie chyba już wolno ;)

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2011, o 18:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
WhiteWhale napisał(a):
Więc wymieniłem buty na krótkie, które ważą mniej

Te wędkarskie są dośc krótkie, potwierdzam to co napisał WW.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 00:31 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Mam takie pytanie - Bałtyk jest taki zimny w sierpniu, że trzeba mieć wędkarskie gumowce? Na jeziorach mi wystarczają adidaso-sandały - zawsze mogę wskoczyć do wody i na rano zawsze są suche... a jak nie są to nic nie przeszkadza.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 01:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
AndRand napisał(a):
Na jeziorach mi wystarczają adidaso-sandały - zawsze mogę wskoczyć do wody i na rano zawsze są suche... a jak nie są to nic nie przeszkadza.


Tak z własnego doświadczenia - na bałtyckie pływania - kalosze jakie by nie były muszą pozostać KALOSZAMI...
Możesz oczywiście próbować wprawadzać na bałtyckie pływania własne kanony mody ale czy w tych kanonach nie będzie Ci zimno ?
Nie wydaje mi sie aby wersja adidaso-sandałowa była OK.
Chyba, że lubisz siedzieć na wachcie w mokrych butach...
Ale jak piszę to już Twój wybór.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 05:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
bury_kocur napisał(a):
AndRand napisał(a):
Na jeziorach mi wystarczają adidaso-sandały - zawsze mogę wskoczyć do wody i na rano zawsze są suche... a jak nie są to nic nie przeszkadza.


Tak z własnego doświadczenia - na bałtyckie pływania - kalosze jakie by nie były muszą pozostać KALOSZAMI...
Możesz oczywiście próbować wprawadzać na bałtyckie pływania własne kanony mody ale czy w tych kanonach nie będzie Ci zimno ?
Nie wydaje mi sie aby wersja adidaso-sandałowa była OK.
Chyba, że lubisz siedzieć na wachcie w mokrych butach...
Ale jak piszę to już Twój wybór.
Pzdr
Kocur


Ja w Norwegii marnowałam prąd by wysuszyć (suszarką) swoje ukochane buciki (taka byłam zdesperowana) więc mogę Ci powiedzieć że schły dwa dni i nie osiągnęły stanu suchości nawet w minimalnym stopniu. Nie ma nic gorszego niż mokre buty na nocnej wachcie jak dopiero co wstaniesz o tej 0400...Wszystkiego się odechciewa i tylko płakać się chce.;)
Weź kalosze i min dwie pary zwykłych (najlepiej takich górskich) bucików;) Ja już więcej nie popłynę bez zapasu butów bo nieźle wymarzłam od nóg właśnie....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 11:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Carlo napisał(a):
W gumowym sztormiaku bez problemu.


Czy to jest coś co można dostać w sklepach z odzieżą BHP za około 50PLN i jest zrobione z PCV czy to jest jeszcze coś innego? Mam windstoper z goretexu (jakieś tam stopnie wodoodporności i oddychalności) ale chciałbym sobie jeszcze kupić coś taniego na wsiaki słuczaj.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 11:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Widziałem coś takiego w dziale ogrodniczym OBI. Raczej jednorazówka, ale pamiętam, że kiedyś było to podstawowe wyposażenie morskie

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 12:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
WhiteWhale napisał(a):
Raczej jednorazówka,
W połączeniu z rolką taśmy "MacGyver" to jest całkiem fajna ochrona przeciwwodna. Fakt, jest bardzo mało trendy, ale działa lepiej niż niejeden sztormiakopodobny wyrób z hipermarketu sportowego.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 13:07 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Maciek oraz Ci którzy się po raz pierwszy wybierają na Bałtyk.
Najważniejsza jest kwestia indywidualnej odporności na temperaturę i "mokrą dupę".
Ja np. jestem zimnolubny i na Balearach w listopadzie oraz na "Pogorii" w grudniu latałem
generalnie w podkoszulce/koszuli i boso. I było mi dobrze. ale nie wszyscy tak się czuli.
Jeżeli płyniecie na Bałtyk w sierpniu/wrześniu i nie jesteście "zmarźluchami", to w/g mnie
wystarczy zabrać 120-150PLLN,-, pojechać do hurtowni odzieży roboczej i kupić:
1. Ubranie nylonowe przeciwdeszczowe ("sztormiak")
2. Buty gumowe lekkie ("kotwice")
3. Koszule bawełniane ocieplane oddychające szt. 2 (są jak stare rybackie)
4. Skarpety grube 2-4 pary
Musicie jeszcze zabrać DWIE!!! ciepłe wełniane czapki i będzie dobrze.
Pozdrawiam
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 14:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Roman K napisał(a):
Koszule bawełniane ocieplane oddychające
Bawełna ma tę wadę, że... nie oddycha. Chłonie wilgoć i sama staje się wilgotna :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 14:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4282
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
Roman K napisał(a):
Koszule bawełniane ocieplane oddychające
Bawełna ma tę wadę, że... nie oddycha. Chłonie wilgoć i sama staje się wilgotna :-(

Tak jest! Sprawdzona jest wełna, a jeszcze lepszy jest polar, który szybko wysycha, a jest w nim ciepło nawet, kiedy jest mokry, dlatego lepiej jest założyć polar do ciała, a bawełnę można na wierzch, jak ktoś lubi. To zostało sprawdzone wielokrotnie np. podczas Raid Poland 2010, kiedy to w maju miałem na sobie prawie non-stop polarowy dres, który moknął i wysychał na mnie pod nibysztormiakiem z PCV i zawsze było mi ciepło, chociaż nie zawsze sucho:
Obrazek
DSC_2802 by klonersi, on Flickr

Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Ostatnio edytowano 6 sie 2011, o 14:56 przez robhosailor, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 14:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Roman K napisał(a):
DWIE!!! ciepłe wełniane czapki

Nie wełniane, nie wełniane. Wyłącznie polarowe. Mnie jak dotychczas wystarczała jedna. Natomiast przydatna jest druga czapka z daszkiem i z jakimś zabezpieczeniem przed zgubieniem. Daszek się sprawdza, gdy naciągniesz kaptur od sztormiaka, który wówczas nie spada na nos. A Romka musicie słuchać z pewną taką ostrożnością, bo on w listopadzie chodził po mieście na bosaka. (ale na Majorce) ;)

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 17:20 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
Jakiś czas temu kupiłem w sklepie myśliwskim kalosze i od tej pory każdemu je polecam. Zrobione są z materiały zwanego EVA. Coś w rodzaju pianki. Na rynku są obecnie bardzo popularne sandały zrobione z tego samego materiału. Materiał sprawia, że moje kalosze ważą niecały kilogram. OBA!!! Do tego mają bardzo dobre wkładki. Nie wiem z czego są te botki (wkładki) zrobione ale świetnie odprowadzają wilgoć na zewnątrz. Nawet po kilku godzinach marszu skarpetki miałem suche, natomiast botki po wyciągnięciu z kaloszy były od zewnątrz całe wilgotne.

Do tego kalosze są bardzo wytrzymałe. Kupując je miałem obawy, że szybko popękają na zagięciach - materiał, z którego są zrobione nie wygląda na mocny na pierwszy rzut oka. Zrobiłem w nich wiele kilometrów w zimowe weekendy i dalej działają. Następną genialną cechą jest to, że nie mają żadnej wyściółki w środku a to znaczy, że jak wleje się tam woda to wystarczy przetrzeć choćby papierowym ręcznikiem i są suche. I jeszcze jedna świetna rzecz. Materiał EVA jest czymś w rodzaju spienionej gumy. Dzięki temu kalosze są ciepłe w środku nawet bez wkładek. Prawda jest taka, że tylko na zimowe spacery wkładam botki. Miałem te kalosze w tym roku w Norwegii i na Biskajach i ani razu nie założyłem do nich botków.

Mają tylko jedną wadę. Są dosyć duże i ciężko je zwinąć tak, jak to się robi z kaloszami z cienkiej gumy. Ale w bagażach lotniczych nie ma limitu objętości za to jest limit wagi. Poza tym zacząłem do środka kaloszy pakować mniejsze rzeczy (bielizna, skarpetki, t-shirty itd). Jeżdżę z 80 litrowym plecakiem i wszystko mi się mieści.

I na koniec dodam, że to są naprawdę wygodne buty.

Tu jest strona producenta http://www.lexpo.sote.pl/go/_info/?user ... 889a0bc8b2

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 17:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
leo828 napisał(a):
Jakiś czas temu kupiłem w sklepie myśliwskim kalosze i od tej pory każdemu je polecam. Zrobione są z materiały zwanego EVA. Coś w rodzaju pianki. Na rynku są obecnie bardzo popularne sandały zrobione z tego samego materiału. Materiał sprawia, że moje kalosze ważą niecały kilogram. OBA!!! Do tego mają bardzo dobre wkładki. Nie wiem z czego są te botki (wkładki) zrobione ale świetnie odprowadzają wilgoć na zewnątrz. Nawet po kilku godzinach marszu skarpetki miałem suche, natomiast botki po wyciągnięciu z kaloszy były od zewnątrz całe wilgotne.

Do tego kalosze są bardzo wytrzymałe. Kupując je miałem obawy, że szybko popękają na zagięciach - materiał, z którego są zrobione nie wygląda na mocny na pierwszy rzut oka. Zrobiłem w nich wiele kilometrów w zimowe weekendy i dalej działają. Następną genialną cechą jest to, że nie mają żadnej wyściółki w środku a to znaczy, że jak wleje się tam woda to wystarczy przetrzeć choćby papierowym ręcznikiem i są suche. I jeszcze jedna świetna rzecz. Materiał EVA jest czymś w rodzaju spienionej gumy. Dzięki temu kalosze są ciepłe w środku nawet bez wkładek. Prawda jest taka, że tylko na zimowe spacery wkładam botki. Miałem te kalosze w tym roku w Norwegii i na Biskajach i ani razu nie założyłem do nich botków.

Mają tylko jedną wadę. Są dosyć duże i ciężko je zwinąć tak, jak to się robi z kaloszami z cienkiej gumy. Ale w bagażach lotniczych nie ma limitu objętości za to jest limit wagi. Poza tym zacząłem do środka kaloszy pakować mniejsze rzeczy (bielizna, skarpetki, t-shirty itd). Jeżdżę z 80 litrowym plecakiem i wszystko mi się mieści.

I na koniec dodam, że to są naprawdę wygodne buty.

Tu jest strona producenta http://www.lexpo.sote.pl/go/_info/?user ... 889a0bc8b2


a jak z ich przyczepnością do pokładu???? nie są śliskie? trzymają się deku?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 18:02 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
Katrine napisał(a):
a jak z ich przyczepnością do pokładu???? nie są śliskie? trzymają się deku?


Te klapki na pewno kojarzysz, nie? http://www.lexpo.sote.pl/go/_info/?user ... 889a0bc8b2 Można je spotkać niemalże wszędzie. Następny razem jak je gdzieś zobaczysz przymierz i sama sprawdź.

Uważam, że lepiej trzymają się pokładu niż kalosze z twardej gumy.

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2011, o 18:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
leo828 napisał(a):
Katrine napisał(a):
a jak z ich przyczepnością do pokładu???? nie są śliskie? trzymają się deku?


Te klapki na pewno kojarzysz, nie? http://www.lexpo.sote.pl/go/_info/?user ... 889a0bc8b2 Można je spotkać niemalże wszędzie. Następny razem jak je gdzieś zobaczysz przymierz i sama sprawdź.

Uważam, że lepiej trzymają się pokładu niż kalosze z twardej gumy.


no tak ale klapki to nie kalosze..... A ja też kalosze potrzebuje kupić tylko takie coby potem przy szybkich akcjach zrzucania żagli się nie ślizgać i zębów sobie nie powybijać bo na implanty na dzień dzisiejszy mnie nie stać.:) Jednak buty dobre sprawdzone tańsze są;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sie 2011, o 13:37 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
ja używam na jeziorach czegoś takiego
http://archiwumallegro.pl/sprandi_dwa_w ... 29094.html
mogę wskoczyć w tym do wody, można w tym pływać, nie przejmuję się jak są rano mokre. Faktycznie, na Bałtyku raczej nie ma potrzeby wskakiwania do wody ;)

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sie 2011, o 13:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
AndRand napisał(a):
ja używam na jeziorach czegoś takiego
http://archiwumallegro.pl/sprandi_dwa_w ... 29094.html
mogę wskoczyć w tym do wody, można w tym pływać, nie przejmuję się jak są rano mokre. Faktycznie, na Bałtyku raczej nie ma potrzeby wskakiwania do wody ;)


Mam bardzo podobne;) Może nawet trochę lepsze:P i niby super szybko schną i oddychają (jak jest ciepło) ale wierz mi że w Norwegii strasznie mi dokuczało zimno przez te buty i nawet podwójna warstwa skarpet nie pomagała bo one wyschnąć nie chciały... Bo tam straszna wilgoć w powietrzu (szczególnie w Bergen) i super nowoczesne membrany w mych butach musiałam potraktować suszarką.... one schły chyba ze 3 dni i gdybym tego nie zrobiła pewnie jeszcze kolejny tydzień by tak schły....

Więc ja na przyszły sezon kupie sobie jakieś kalosze jakiejś znanej firmy i tyle. Po tym jak wchodziłam na maszt i prawie z niego zleciałam przez śliskie buty więcej nie mam zamiaru ryzykować jakiś zwykłych kaloszy z traktorkami;) No ale co kto lubi. to naprawdę może być niebezpieczne jak jest potrzebne szybie działanie no.

Wg mnie jeszcze górskie buty są dobre na żagle. Ja np. mam górskie dwie pary jedne te właśnie oddychające (fajne na upalne dni bo podeszwa twarda i noga się nie poci dzieki membrana) a 2 takie super ocieplane i wodoodporne wysoko za kostkę. Ponieważ jak się pakowałam był upał to sobie wzięłam te lekkie i bardzo tego żałowałam. Myślę że te 2 by się super sprawdziły bo nie dość ze super ciepłe to jeszcze wody nie puszczają. (no i nie trzeba kupować nowych specjalnie na żagle).

ale chyba i tak kalosze dobre (w sensie takie co się nie ślizgają) warto mieć.

Takie moje przemyślenia ot co :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sie 2011, o 15:27 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Julio trzech imion.
Dobrze że dzielisz się swoimi doświadczeniami z młodszymi stażem kolegami/koleżankami.
Ale też nie popadaj w przesadę i nie rozwijaj tego wątku do etapu, czy zabrać na rejs do Bergen suszarkę, bo inaczej będzie " dupa/nogi mokra/e". Na fiordy pływa się generalnie w lipcu,+- 3 tyg. i wtedy coby się nie działo będzie dobrze.
Pozdrawiam
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sie 2011, o 20:30 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
Katrine napisał(a):
super nowoczesne membrany w mych butach musiałam potraktować suszarką


W moich nie ma tego problemu. Wystarczy je przetrzeć szmatką w środku i są suche. A do tego ciepłe, nawet bez wkładki. Zresztą, na jachcie bardzo często zakładam je na gołe stopy.

Katrine napisał(a):
Po tym jak wchodziłam na maszt i prawie z niego zleciałam przez śliskie buty więcej nie mam zamiaru ryzykować jakiś zwykłych kaloszy z traktorkami;)


Do włażenia na maszt założyłbym zwykłe trampki a ciepłe i suche gumowce są nie do przecenienia w czasie czterech godzin nocnej wachty.

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sie 2011, o 21:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Katrine napisał(a):
Więc ja na przyszły sezon kupie sobie jakieś kalosze jakiejś znanej firmy i tyle. Po tym jak wchodziłam na maszt i prawie z niego zleciałam przez śliskie buty więcej nie mam zamiaru ryzykować jakiś zwykłych kaloszy z traktorkami;)

Wdrapywałaś się na maszt w kaloszach? (rozumiem że "wchodziłam na maszt" oznacza brak ławeczki bosmańskiej). Zuch dziewczyna :) ale na przyszłość pomyśl o innym obuwiu, mogą być dowolne buty sportowe poniżej kostki :)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sie 2011, o 21:52 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Katrine napisała:
" Po tym jak wchodziłam na maszt i prawie z niego zleciałam przez śliskie buty itd."
Czy Ty na prawdę nie rozumiesz że że sprzęt trzeba dobierać do sytuacji?!
Nie wiem jaki to był jacht, kto Ci pozwolił wchodzić na maszt w kaloszach bez asekuracji, skoro mało z niego nie zleciałaś, ale Twoja wypowiedź w/g mnie nadaje się do działu na tym forum który prowadzi nasz kolega i nie jest dostępny dla nowicjuszy ( i dobrze).
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Julian Piekarniak i 68 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL