Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 lip 2025, o 02:09




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 sie 2011, o 18:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Koleżanka z forum wysłała mi wiadomość. Szerzej opisałem to w dziale Kuracent. Tu tylko skrótowo: pisze ona prace dyplomową z zakresu Zarządzania Projektem.

Były już wątki o spełnianiu marzeń i organizaowaniu takich rejsów.
Tu wydaje się, że możemy omówić to bardziej naukowo. Niech będzie to wyprane z emocji.
Po prostu: kto, co, kiedy, jak itd.?

W szczególności najlepiej byłoby, gdyby ktoś miał gotowy scenariusz.
A jeśli nie to spróbujmy ustalić przykładowy plan. Założenia i ramy:

* wypływamy z polskiego portu
* celem jest zwiedzenie dużej ilosći portów

pytania i zagadnienia:

* harmonogram
* ilość mil
* nazwy portów
* zagrożenia:
---> kiedy prądy?
---> kiedy sztormy?
---> kiedy pływy?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2011, o 18:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Kuracent napisał(a):
(...)
* zagrożenia:
---> kiedy prądy?


Wszędzie, tylko różne
Cytuj:
---> kiedy sztormy?

jak trafimy
Cytuj:
---> kiedy pływy?
(...)


wszędzie, tylko różne.

Andrzej, opanuj się. Chcesz rejs dookoła świata rozpisać z dokładnością do godzin??
Jeśli będziesz w stanie plan rozpisany na dni zrealizować z błędem mniejszym niż 10 procent to osobiście pogratuluję... A na tym poziomie, co naszej koleżance jest potrzebny, to mówimy o skali tygodni. Może miejscami nawet miesięcy...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2011, o 19:01 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
GoogleMaps nie ma takiej funkcji jeszcze? Tam było kiedyś kajakiem z Tokio do Honolulu :cool:

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2011, o 20:46 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kuracent napisał(a):
* harmonogram
* ilość mil
* nazwy portów
* zagrożenia:
---> kiedy prądy?
---> kiedy sztormy?
---> kiedy pływy?
Andrzeju, autoruting w na mapach Vision w GPS-ie! Wprowadzasz port startu: Świnoujście, docelowy: Świnoujście, zanurzenie: 15 m i sam znajdzie Ci trasę, policzy mile i rozpisze harmonogram. Jak jeszcze podepniesz go pod wiatromierz, samoster i autopilota, to w ogóle człowiek na jachcie niepotrzebny ;)

_________________
www.samoster.org.pl



Za ten post autor gf otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, kusza
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 00:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Czyli co?
Nie pomożemy Ani?

Apeluje: podejdźmy poważnie do Jej problemu.
Jeśliby to był plan prawdziwego rejsu - byłoby ciężko.
Ale z pewnym przybliżeniem? Tak na poziomie ogólności pracy magisterskiej/doktorskiej?
Czyż nie da się wymyślić trasy?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 01:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2006, o 20:35
Posty: 844
Lokalizacja: Ruda Śląska
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 47
Kuracent napisał(a):

Apeluje: podejdźmy poważnie do Jej problemu.


Nie chcę być złośliwy (ale chyba nie uda mi się powstrzymać, u mnie najwyraźniej poziom złośliwości jest wprost proporcjonalny do pory dnia)
Obawiam się, że poważny problem to ma Ania, odkąd Ty się tym zająłeś...
czuję, że do zagadnienia rejsu zostanie wprowadzonych tyle zmiennych, że się dziewczynina nie wygrzebie...
przecież nie ograniczysz się do trasy rejsu i portów po drodze, to byłoby za proste, wszak tyle może się wydarzyć...
sztormy, huragany, tajfuny, tsunami, meteoryty, awarie sprzętu, łamanie regulaminu, na łódce mogą znajdować się dzieci, starcy, kobiety (więcej niż jedna),łódka może przechylić się więcej niż 15°, ktoś może zachorować, złamać nogę/rękę/kręgosłup, złamanie może być otwarte/zamknięte/ z przemieszczeniem, mogą pojawić się latające ryby/rekiny/orki/wieloryby/UFO, może rozładować się akumulator, GPS może odmówić posłuszeństwa, może wybuchnąć pożar/bunt załogi/butla z gazem, mogą pojawić się piraci, trzeba wziąć pod uwagę el Nino, rejs dookoła świata to nie przelewki, Ania musi zdać sobie z tego sprawę...

Może łatwiej będzie jej po prostu zmienić temat pracy? ;) :lol: ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 07:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Andrzeju, traktując poważnie Twój pierwszy post zrobie dwa zastrzeżenia:

O ile prądy i sztormy można uwzględnić: plywanie z Golfsztromem a nie przeciw, omijanie sezony huraganów itp., o tyle pływy to zjawisko dobowe i, za wyjątkiem zupełnie nietypwych sytuacji, należy je uwzgledniac w decyzjach doraźnych, a nie w planowaniu rejsu dookoła świata.

Kryterium wyjściowe - zwiedzenie dużej ilości portów - w znacznym stopniu kłóci się z z precyzyjnym planowaniem. Albo się włóczymy od portu do portu albo trzymamy się planów.
NO i weź pod uwagę to, co napisała Moniia.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 08:05 
A mi osobiście podoba się podejście do tematu. Zarządzanie projektami to dziś całkiem spora dyscyplina wiedzy (wręcz nauka). Podziwiam Anię, że próbuje się teoretycznie zmierzyć z problemem ( w końcu Andrzej nigdzie nie napisał, że rejs ma się odbyć). Chętnie pomogę, jeśli tylko mój zakres wiedzy się do czegoś przyda, służę pomocą.

Ja nie spotkałem się z gotowymi schematami Ganta w tym temacie i myślę, że Ania w tym przypadku będzie musiała przeprosić się z MS Project. Ale zeby nie być w tym poście bezproduktywnym... proponuję dopisać do celu jeszcze jeden parametr, który pozwoli na wprowadzenie zasady "mierzalności celu":

* wypływamy z polskiego portu
* celem jest zwiedzenie dużej ilosći portów
* czas na realizację projektu i zasoby

I jeszcze jedno... obserwując aktualnie wielu dzielnych sterników morskich, mam wrażenie, że planowanie podróży morskiej w ogóle wyleciało z planów szkoleniowych. Niedawno byłem podziwu dla mojej załogi (sternicy 60+) którzy mieli zaplanowane nawet posiłki z wyliczoną wartością kaloryczną na każdy dzień. Pełen szacun!


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 09:59 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Ja proponuję założyć jakiej długości stinty (prawdę mówiąc nie wiem jak się to w żeglarstwie nazywa) zakładamy - czyli odległości czasowe pomiędzy portami z przelicznikiem na nm, jako kamienie milowe projektu, na każdy etap założyć zakres pieniężny, następnie do wszystkiego dodać 30% rezerwy na zdarzenia losowe plus extra 50% na awarie :)
Nie wydaje mi się by większa szczegółowość była realizowalna :)

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 10:33 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Kuracent napisał(a):
Szerzej opisałem to w dziale Kuracent. Tu tylko skrótowo:


A ja tak z innej beczki - skoro opisałeś to w dziale "Kuracent", to po co piszesz o tym tutaj? Czyżby ze względu na to, że tam nikt nie odpowiada, bo nie czyta, bo z własnego wyboru zażyczył sobie niewidzenia tego działu???? Czy nie jest to z chęci nakłonienia do czytania Twoich, jak dla mnie chorych pomysłów osób, które wyraźnie dały znak, że nie mają na to ochoty????

Prośba do adminów - przenieśta ten wątek tam gdzie jego miejsce, czyli w dziale Kuracent....

Pozdrawiam
meping

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 10:40 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
JacekBol napisał(a):
Zarządzanie projektami to dziś całkiem spora dyscyplina wiedzy (wręcz nauka)

Obawiam się, że ta "nauka" poszła dawno temu w buraki :-P i na szczęście następuje powolny odwrót od długoterminowego planowania (a potem trzymania się tych planów).
JacekBol napisał(a):
obserwując aktualnie wielu dzielnych sterników morskich, mam wrażenie, że planowanie podróży morskiej w ogóle wyleciało z planów szkoleniowych

Tu się zgadzam, ale nie wiem, czy tzw. "passage planning" kiedykolwiek tam był (?) Moim zdaniem, to powinno być podstawowym elementem szkolenia na nizsze stopnie (np. st.j.). Uczenie tego morsa to jak wykładanie wychowania seksualnego w więzieniu :-)

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 10:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
JacekBol napisał(a):
Ja nie spotkałem się z gotowymi schematami Ganta w tym temacie
Urbańczyk zdaje się w swoim "Dookoła świata" próbuje taką metodą prezentować plany przejść, jednakże metoda bezwykresowa Cornella zastosowana w "World Cruising" wydaje się bardziej zrozumiała i przemawiająca do wyobraźni.

Natomiast odpowiadając Andrzejowi.
* dużo portów;
* pływy traktujemy z należnym szacunkiem, czyli je olewamy;
* prądy - staramy się z nimi współpracować, ale nie wszędzie się da, więc te co się nie da olewamy.
*nazwy portów bierzemy z czapki, bo przecież nie o to chodzi w "scenariuszu" opisującym trasę.

Nie podałeś czasu, więc uwzględniając potrzebę "dużo portów" rejs min. 2 lata.
Dookoła przez Kanał Panamski, Pd. Pacyfic, Azję południowo-wschodnią, Morze Czerwone i Śródziemne.
Trasa:
Gdynia (koniec września)
Kanary - Karaiby (grudzień-styczeń)
Panama (luty)
Galapagos (marzec)
Markizy - Tuamotu - Tahiti (maj)
Tonga - Fiji (lipiec)
Vanuatu - Cieśnina Torresa (wrzesień)
Indonezja (październik)
Singapur - Tajlandia (grudzień)
Sri lanka (przełom styczeń-luty)
Morze Czerwone (marzec-kwiecień)
Śródziemne (maj)
Biskaje (lipiec)
Gdynia (wrzesień)

Start w roku pierwszym, koniec w roku trzecim.

Tropikalne wichury które trzeba unikać, czyli nie być tam:
czerwiec-listopad (Pn. Atlantyk)
połowa listopada-marzec (Pd. Pacyfik)
maj-czerwiec (Pn. Indyjski)
październik-listopad (Pn. Indyjski)

Dystans: około 28-35 tys. Nm

Czy coś chcesz więcej jeśli chodzi o trasę?

*****

maciek.k napisał(a):
na szczęście następuje powolny odwrót od długoterminowego planowania (a potem trzymania się tych planów).
Akurat przy circumnavigation, bez planów długoterminowych możesz się znaleźć w naprawdę całkiem czarnej dupie :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowania - 2: Kuracent, maciek.k
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 10:50 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
Akurat przy circumnavigation, bez planów długoterminowych możesz się znaleźć w naprawdę całkiem czarnej dupie

Taki plan jak Ty podałeś, jest niezbędny i wystarczający. Aby go opracować wystarczy przeczytać dobry artykuł na ten temat. Jestem natomiast przekonany, że nie o to chodzi w projekcie o którym mówi Kuracent :-P

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 11:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Maar napisał(a):
Czy coś chcesz więcej jeśli chodzi o trasę?


Jeśli chodzi o mnie - to właśnie o coś takiego mi chodziło!
Założeniem projektu jest trasa Gdańsk - Gdańsk więc to się podmieni.
Natomiast nie wiem jak bardzo koleżanka będzie pogłębiać temat. Pewnie musi rozpisać się na ok. 100 stron A4.

Wiem, że chce rozpisać się też o wyborze jachtu, kosztach, zagrożeniach i wielu innych aspektach. Ale to da się zrobić na zasadzie kopiuj-wklej.

Najważniejsze, że Marek zaproponował zarys trasy. Teraz można powklejać zdjęcia z planowanych portów itd.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 11:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
maciek.k napisał(a):
estem natomiast przekonany, że nie o to chodzi w projekcie o którym mówi Kuracent

A niby o co ma w tym projekcie chodzić? O miejsce gdzie są najlepsze marchewki na bazarze w Suva?
Bez przesady.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 11:05 
maciek.k napisał(a):
Obawiam się, że ta "nauka" poszła dawno temu w buraki i na szczęście następuje powolny odwrót od długoterminowego planowania (a potem trzymania się tych planów).

Zarządzanie projektami to nie jest tylko planowanie ale również zarzadzanie zmianą. I próbując zarządzania trzema firmami jednocześnie, uważam że ta dziedzina wiedzy włąśnei się dynamicznie rozwija.

Co do projektu Ani... to prawda, że nie wiadomo jak głęboko chce sięgnąć w planowanie. Jeśli pisze pracę z Zarządzania projektami... to nie chodiz o rejs, ale o pokazanie rezezentom i prowadzącym, że adept na magistra wie o czym mówi i będzie potrafił rozwiązywać problemy planistyczne i problemy zarządzania zmianami. DLatego trasa... to jedno. A jacht, załogi... czyli zasoby to drugie.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 11:11 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Kuracent napisał(a):
Najważniejsze, że Marek zaproponował zarys trasy. Teraz można powklejać zdjęcia z planowanych portów itd.

i łódek pirackich z cieśnin adeńskiej i sumatrańskich :)

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 11:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Może ja uzupełnię. Tak się składa, że Ania napisała także do mnie. Ma odpowiednie książki, o trasie chce wiedzieć tylko tyle, żeby znać temat o który się opiera. Czyli np. dlaczego nie planować rejsu na Karaiby we wrześniu... i tym podobne.

Chce wiedzieć, jakie są szczególne warunki na jakie trzeba zwrócić uwagę przy planowaniu rejsu. Zabiera się do tego bardzo sensownie.

Na razie czekam, aż poczyta trochę (książki powinny do niej już dojść) i zacznie zadawać konkretne pytania. Nie obrażajmy Jej inteligencji, mając takie lektury jakie ma jest w stanie dużo sama zrobić. A jak gdzieś utknie, z przyjemnością Jej pomogę. I sądzę, że wielu innych na tym forum także.

W przeciwieństwie do wielu innych pojawiających się tutaj, nie chce zrobić tego, aby zaliczyć i tyle. Chce to zrobić dobrze, co widać z Jej podejścia do problemu. Bardzo mi się to podoba.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 12:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Bardzo podoba mi się (jako zarys) trasa podana przez Marka. Tyle, że ja bym wolał uniknąć piratów i dlatego opłynąć Afrykę od zachodu. Załóżmy, że rejs ma trwać też ok. 2 lat. Jak wtedy zmodyfikowalibyście plan?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 12:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
Jak wtedy zmodyfikowalibyście plan?
Nijak.
W marcu wichury tropikalne (ha! ale fajna nazwa :-) ) w okolicach Madagaskaru już nie występują, na południowym Atlantyku wcale a bliżej zachodniej Afryki to nie wichury tylko wiatery :-)

O czym my rozmawiamy? O Twoich pomysłach, czy o pracy Ani? Jeśli o pracy, to piraci - rachunek zysków i strat oraz metody uniknięcia - są doskonałym tematem na dwa rozdziały.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 12:49 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
A niby o co ma w tym projekcie chodzić? O miejsce gdzie są najlepsze marchewki na bazarze w Suva?
Bez przesady.

Nie wiem jak dawno temu byłeś na studiach :-) ale jak to ma byc praca z "zarządzania projektami" (a nie z żeglarstwa), to mnie to pachnie "sceniariuszem" na - jak sam napisałeś - dwa lata naprzód, albo ciekawą od strony żeglarskiej pracą zwieńczoną słabą oceną, albo środowisko akademickie się w ostatnim czasie całkowicie zmieniło :)
JacekBol napisał(a):
uważam że ta dziedzina wiedzy włąśnei się dynamicznie rozwija.

Nie wiem czy sie rozwija, ale żyje, jak wszystko co jest uprawiane w praktyce. Czy przypadkiem, kwintesencją tego rozwoju nie jest odchodzenie od dwuletnich projektów na rzecz małych ? I czy nie jest to porzucenie dorobku kilkudziesięciu lat tej nauki w przeszłości ? Jak widzę gant chart'a, to w większości przypadków cisnie mi się na usta stwierdzenie, że "papier wszystko przyjmie" :)
JacekBol napisał(a):
Zarządzanie projektami to nie jest tylko planowanie ale również zarzadzanie zmianą.

Masz rację, ale tego w pracy teoretycznej nie ujmiesz, a rejs sie nie odbedzie. To jest coś co trzeba w praktyce na miejscu itp. Ty sam o tym pisaleś w innym wątku.
Z tego co Moniia napisała, Ania ma wszystkie niezbędne materiały, więc trzeba dać jej szansę zgłębiebnia tematu (a zabiera sie do tego odpowiednio). Chętnie będę śledził wszystkie wątki które wynikną z jej pytań, bo mogą byc ciekawe.

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 13:25 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
maciek.k napisał(a):
Maar napisał(a):
A niby o co ma w tym projekcie chodzić? O miejsce gdzie są najlepsze marchewki na bazarze w Suva?
Bez przesady.

Nie wiem jak dawno temu byłeś na studiach :-) ale jak to ma byc praca z "zarządzania projektami" (a nie z żeglarstwa), to mnie to pachnie "sceniariuszem" na - jak sam napisałeś - dwa lata naprzód, albo ciekawą od strony żeglarskiej pracą zwieńczoną słabą oceną, albo środowisko akademickie się w ostatnim czasie całkowicie zmieniło :)

to ja proponuję Ani przeformułowanie pracy na "Rejs dookoła świata jako szkolenie z Project Management" gdzie jego zaplanowanie jest tylko rozpisaniem harmonogramu :)

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 13:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Kuracent napisał(a):
ja bym wolał uniknąć piratów i dlatego opłynąć Afrykę od zachodu.


Poludnia?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 14:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Colonel napisał(a):
Kuracent napisał(a):
ja bym wolał uniknąć piratów i dlatego opłynąć Afrykę od zachodu.


Poludnia?


Może napisz "od spodu"?
(Wiesz - Nie sprzeczaj się z... i dostosuj poziom wypowiedzi)

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 15:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
maciek.k napisał(a):
JacekBol napisał(a):
obserwując aktualnie wielu dzielnych sterników morskich, mam wrażenie, że planowanie podróży morskiej w ogóle wyleciało z planów szkoleniowych


Tu się zgadzam, ale nie wiem, czy tzw. "passage planning" kiedykolwiek tam był (?)

Do roku 1985 (chyba) był na egzaminie na jsm przedmiot organizacja rejsów. Sternik jachtowy mógł wtedy prowadzić jachty po wodach wewnętrznych, więc nie bardzo miał co planować (chyba, że odkrywczą wyprawę na Mazury :) ).

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 15:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
PP, nie sprzeczam się, pytam.
Wojtek, o ile pamiętam, to passage planning był w progranie J.K.Ż.W w latach 80.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 16:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Zdawałem organizację rejsów na morsa (1980)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2011, o 18:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
A ja 40 lat temu, czy zdawałem nie pamietam.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2011, o 09:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Colonel napisał(a):
A ja 40 lat temu, czy zdawałem nie pamietam.


Pytanie na dziś jest takie - nie tyle czy zdawałeś? Ale czy Twoim zdaniem - powinien być obowiązek zdawania tej dziedziny na certyfikaty/patenty żeglarskie? Wydaje się, że na najwyższy certyfikat danej prywatnej organizacji - powinien być. Nie chce Was zanudzać Urbańczykiem - dlatego tu nie będę pisał o tym. Ale w dziale Kuracent - opiszę Jego poglądy na temat "planowania" bałtyckiego rejsu w PRL-owskich latach 60-tych. Jak to się czyta, to ciarki człowieka przechodzą po plecach. Cud, że ludzie przeżyli najczęściej!

Mój apel: nie wracajmy do standardu lat PRLu!

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2011, o 10:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
Mój apel: nie wracajmy do standardu lat PRLu!
I kto to mówi?! Czy przypadkiem nie ten, który twierdzi, że wyznaczający standardowy żeglowania w tamtym okresie RSMSS, jest bardzo przydatnym rozwiązaniem i należy go stosować?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL