Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Kamizelka ratunkowa w samolocie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=9498
Strona 1 z 1

Autor:  slesiczka [ 31 sie 2011, o 00:25 ]
Tytuł:  Kamizelka ratunkowa w samolocie

Witam, czy ktokolwiek miał problemy podczas odprawy na lotnisku odnośnie kamizelek ratunkowych? Co do zakupu (ebay, etc.) nikt nie chce wysłać kamizelki wraz z nabojem. Nie chcę wspominać rozporządzenia IATA 2.3A, które zezwala na transport 2 nabojów + 2 zapasowe. Jak ma się do tego praktyka? Czy miał ktoś jakieś przykre doświadczenia odnośnie transpotu kamizelek?
Nie wiedziałem w jakim dziale ten wątek powinien sie znaleźć, w razie błędu proszę o zmianę.

Pozdrawiam
Slawek

Autor:  Maar [ 31 sie 2011, o 07:37 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

Różnie z kamizelką jest.
Na Okęciu praktycznie zawsze słyszę w głośnikach, że mam się zgłosić do pokoju odpraw i za każdym razem wyciągam i tłumaczę. Zwykle mam wydrukowane z sieci oświadczenie producenta, że IATA, że bezpieczne, że nie powoduje zagrożenia, etc. a Bardzo Ważne Pany Celniki zwykle mówią, że takie oświadczenie to każdy sobie może wydrukować i dzwonią do Bardzo Ważnych Szefów Swych.
Po paru minutach ktoś ważny przychodzi, zerka na kamizelkę i mówi "Puść".

W końcu się wkurzyłem i nie zabrałem ze sobą wydruku oświadczenia. Gdy przyszedł Bardzo Ważny Szef, to zaczął mantyczyć i stwierdził, że szkoda, że nie mam oświadczenia producenta, bo byłoby łatwiej :-) W końcu puścił.

Na świecie nigdy nikt nie miał uwag do kamizelek w bagażu rejestrowanym (wożę dwie - swoją i Rudej).

Reasumując: weź z sobą oświadczenie producenta kamizelek i pojaw się na lotnisku (w Najjaśniejsze Zwariowanej) nieco wcześniej.

Autor:  leo828 [ 31 sie 2011, o 07:46 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

Lecąc w grudniu z Luton na Gibraltar musiałem oddać nabój. Nie miałem ze sobą wydrukowanego oświadczenia IATA i żadne dyskusje nie pomogły. Dzień wcześniej na Gatwick, tan sam plecak z tą samą kamizelką, przeszedł przez odprawę bez żadnych problemów. Niestety odwołali mi lot i dlatego znalazłem się na Luton :)

Wychodzi na to, że nie ma reguły.

Autor:  Cape [ 31 sie 2011, o 08:43 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

leo828 napisał(a):
Wychodzi na to, że nie ma reguły.

Nie ma, leciałem do Grecji z Berlina, bez problemu. Z Poznania do Londynu był problem.

Autor:  JacekBol [ 31 sie 2011, o 08:59 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

Miałem problem raz. Zawsze zabieram w rejs swoją pneumatyczną. Tylko raz w Berlinie na Shonefeld, po odprawie bezpieczeństwa zostałem "poproszony" do osobnego pokoju gdzie na stole stał mój bagaż rejestrowy... ze zdjęciem scanu torby. Krótke "Was ist das?" ze wskazaniem na długi cylindryczny przedmiot w mojej torbie (AIS CTRX, akumulator i antena UKF nie wzbudziła żadnych podejrzeń) nie pozostawiało żadnych wątpliwości, że służba bezpieczeństwa lotniska nie była zadowolona z przerwanej porannej kawy.

Wsród 4 oficerów trzymających ręce na kaburach podczas wyciągania kamizelki pożałowałem że nie jestem w kaloszach z wpuszczonymi nogawkami... ale po okazaniu wzmiankowanego przedmiotu... bez problemu bagaż został odprawiony.

Autor:  Juras [ 31 sie 2011, o 09:15 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

Cape napisał(a):
leciałem do Grecji z Berlina, bez problemu. :D
:D a zaróweczka w latarce - już problem :D
Juras

Autor:  AndRand [ 31 sie 2011, o 10:24 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

a nie łatwiej naboje kupić na miejscu?

Autor:  leo828 [ 31 sie 2011, o 10:36 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

AndRand napisał(a):
a nie łatwiej naboje kupić na miejscu?


A po co, skoro wolno je przewozić.

Autor:  Moniia [ 31 sie 2011, o 12:02 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

AndRand napisał(a):
a nie łatwiej naboje kupić na miejscu?


Może tak. Tylko czemu do każdego rejsu mam dodawać 1//4 do 1/3 wartości kamizelki? nabój zwykle można kupić tylko w zestawie z tabletką jako "rearming kit" (nie wiem, nie widziałam inaczej). Do mojej kamizelki kosztował ok. 20 funtów. Kamizelka kosztowała 50. Trochę kosztownie...

Autor:  AndRand [ 31 sie 2011, o 12:07 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

może to inny model, ale widziałem w sklepie standardowy model po 45zł sztuka, więc kłócenie się o taki drobiazg na lotniskach... chociaż ja kiedyś przewiozłem w bagażu puszkę z gazem bo miałem obawy co do dostępności danego standardu na miejscu... :oops:

Autor:  Jaromir [ 31 sie 2011, o 13:09 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

AndRand napisał(a):
może to inny model, ale widziałem w sklepie standardowy model po 45zł sztuka, więc kłócenie się o taki drobiazg na lotniskach... chociaż ja kiedyś przewiozłem w bagażu puszkę z gazem bo miałem obawy co do dostępności danego standardu na miejscu... :oops:

1 - Powiadasz - 'standardowy model"... który?
10g?...33g?..38g...60g? Wiesz - takie są standardy jednego wytwórcy - "Baltica".
Pojemniczki z gazem do "Secumara" mają dla odmiany 22, 32, 56 i 75g - całkiem standardowe..."Plastimo" - 24g, 33g, i 60g - jak najbardziej standardowo... ITD, itp...
To pierwszych trzech z brzegu producentów i już osiem standardów. Żeby było śmieszniej, to zdarza się, że ni cholery cylinderki jednego producenta nie pasują do kamizelek innego, nawet gwinty bywają różne, calowe i metryczne, długie i krótkie, uszczelniane o-ringami różnych wymiarów...
2 - Jak sam zauważasz, nie ma niestety żadnej gwarancji, że tam gdzie lecisz znajdą i sprzedadzą Ci akurat "Twój" rozmiar i typ cylinderka z gazem.
3 - Jak nie zauważyłeś - nie zawsze kosztuje ten cylinderek (tam, gdzie lecisz...) równowartość 45PLN, nie zawsze w dniu przybycia otwarte są sklepy gdzie można ów przedmiot nabyć, nie zawsze są same cylinderki - i trzeba kupić sporo drożej cały "re-arming kit". Ba, szukanie możliwości nabycia właściwego cylinderka z CO² do kamizelki nie zawsze jest pierwszym marzeniem żeglarza, przybywającego na jacht po wielogodzinnej czy wielodniowej podróży...
4 - To jak - może jednak warto pokłócić się troszkę na lotniskach? Wiesz - jeśli nie z wyżej wymienionych powodów, to również dlatego, że cylinderki z gazem do kamizelek wolno wozić zupełnie legalnie... Bo chodzi też o to, by nie dawać satysfakcji tępym, niedouczonym szeryfom - którzy żyją z tego, że nas "chronią" (czy tego chcemy czy nie) ale nie potrafią nauczyć się przestrzegania naszych praw...

Autor:  gf [ 31 sie 2011, o 17:03 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

Zwracam uwagę, że choć regulacja IATA mówi, że wspomniane naboje (2 w kamizelkach, 2 zapasowe licząc na pasażera) można przewozić zarówno w bagażu głównym, jak i podręcznym, to jednocześnie mówi też, że każdorazowo wymagana jest zgoda przewoźnika - "approval of the operator(s) is required". Większość nie robi problemów.

Raz kolega został wywołany na lotnisku przez megafony. Po zaprowadzeniu do nadanego już bagażu nakazano mu odkręcić nabój od kamizelki i zostawić luzem w torbie.

Autor:  Margrabi [ 25 lis 2011, o 10:24 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

Się szykuję jutrzejszy wylot ( :D ). Z postów powyżej wynika, że z kamizelkami pneumatycznymi na lotnisku może być różnie, ale chcąc zwiększyć szanse na przejście kontroli lepiej wziąć wydrukowane "IATA rulesy". No ale chyba nie "całe"?! Zresztą, to chyba niemożliwe, bo same "Dangerous Goods Regulations" to potężny zestaw :shock:

Na stronie IATA znalazłem natomiast to:
Załącznik:
IATA FAQ.JPG
IATA FAQ.JPG [ 59.55 KiB | Przeglądane 2946 razy ]

i to:
Załącznik:
IATA dangerous goods.JPG
IATA dangerous goods.JPG [ 215.7 KiB | Przeglądane 2946 razy ]

Styknie??

"Oświadczenia producenta" czy czegoś w tym stylu znaleźć nie mogę (ale czy potrzebne?), a googlowe linki w większości prowadzą do marinepool.de, na której niestety znajduję to:
marinepool.de napisał(a):
Das Dokument /iata.pdf wurde nicht gefunden.
Wystarczy to co znalazłem czy szukać dalej? A może ktoś ma "gotowca"?

Autor:  Maar [ 25 lis 2011, o 10:33 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

Ja się zawsze tym posługuję. A nie zawsze mam ze sobą kamizelkę "Baltic".

http://www.baltic.se/wp-content/uploads ... _goods.pdf

Autor:  Margrabi [ 25 lis 2011, o 10:48 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

Dzięki! Chyba niełatwo byłoby tę stronę znaleźć przez wyszukiwarkę... :-?

Autor:  boskijacus [ 6 gru 2011, o 22:18 ]
Tytuł:  Re: Kamizelka ratunkowa w samolocie

Hej tak dla informacji w październiku leciałem z kamizelką w bagażu nadawanym z Gdańska do Warszawy - Lotem - zero problemów

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/