Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 20:28




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 wrz 2012, o 08:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
To tak na marginesie innego wątku, pisanego w innym dziale. Czytający Forum i tak się za chwilę domyślą, o który wątek chodzi.

I domyślą się, czemu mnie tamten wątek do tego stopnia podkurzył, że postanowiłem założyć nowy, i w innym dziale.

Zamiast urządzać doświadczonemu kapitanowi szybkie korepetycje z podstaw meteorologii (w moich czasach, gdy ja się piąłem po PZŻtowskiej drabince w górę, za każdym razem egzaminowany) - powiedzmy poziom sternika jachtowego. Tego słodkowodnego i jeszcze bez "Pe-U".

Do rozwiązania zagadek wystarczy znajomość zasady Buys-Ballota.

Jest popołudnie dnia trzynastego, w Przesmyku Irbeńskim napieprza 11 z westu. Czyli w okolicy jest sakramencko głęboki niż.

Pytanie: gdzie jest jego centrum?

W ciągu (doprawdy - długiej) nocy niż się powoli wypełnia i idzie klasycznym torem na północny wschód.

Pytanie: ile i z którego kierunku wieje następnego ranka w okolicach Ventspils?

Tak, trochę wylałem z siebie odrobinę pieniactwa, od którego ociupinę nie jestem wolny, ale tak naprawdę - nie o to chdzi.

Taka spokojna analiza może być po prostu "materiałem na przyszłość" dla próbujących ją rozwiązać.

Z własnej praktyki - gdy uczyłem się żeglować (powiedzmy poziom stefrnika) nie raz wpadałem do zaprzyjaźnionej knajpy, zamawiałem śledzika po japońsku plus piwo i analizowałem np. jak odejść nefrytem, bez silnika, od kei w Helu przy wietrze dociskającym. Najpierw cuma rufowa, czy dziobowa? To może zostawiamy szprig rufowy i dajemy foka na wsteczu? E,,,,, chyba nie całkiem dobrze..... Myśl dalej....

No - w ogóle (tu już rada "starego kapitana", za którego chyba mam prawo się uważać): MYŚL!

Na morzu masz przede wszystkim myśleć, inaczej zrobi się kuku.

Tego rodzaju "śledziki po japońsku" bardzo mi potem pomogły przy manewrówce na "morsa", a egzaminował nie byle kto, tylko Jarek Marszałł, którego przyjaźnią mam obecnie zaszczyt się móc pochwalić...

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2012, o 23:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2012, o 15:15
Posty: 491
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
JasiekN napisał(a):
W ciągu (doprawdy - długiej) nocy niż się powoli wypełnia

Czemu w ciągu nocy się wypełnia? Płytki jakiś :D

Pozdrowienia nieustające w pokłonie przed potęgą wyobraźni.
Jarek Czyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 07:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
W nocy też się wypełnia, bo ma do tego prawo. Zjawiska meteorologiczne przebiegają 24 godziny na dobę, 365 dni rocznie, nie wyłączają się ani nocą, ani w święta kościelne i państwowe.

Jarek, ja Cię naprawdę cenię jako kapitana,.ale czasem umiesz potrafić( i na onet.pl.zeglarstwo.rec i tutaj) - rypnąć bzdurę, jak ode mnie do Katowic.

Może czasem przeczytaj post, nim naciśniesz "enter"?

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 08:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2785
Podziękował : 411
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
JasiekN napisał(a):
Jest popołudnie dnia trzynastego, w Przesmyku Irbeńskim napieprza 11 z westu. Czyli w okolicy jest sakramencko głęboki niż.

Pytanie: gdzie jest jego centrum?

To ja spróbuję. Centrum niżu jest na północny wschód od tego miejsca i dość blisko.
JasiekN napisał(a):
W ciągu (doprawdy - długiej) nocy niż się powoli wypełnia i idzie klasycznym torem na północny wschód.

Pytanie: ile i z którego kierunku wieje następnego ranka w okolicach Ventspils?

Według mnie kierunek wiatru nie zmienia się znacznie maleje tylko jego siła. Może wieje 7 do 8 może ciut więcej?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 08:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
JasiekN napisał(a):
Do rozwiązania zagadek wystarczy znajomość zasady Buys-Ballota.

Nie pamiętam tej zasady, a nie mam dojścia do wiki, ale pamiętam z fizyki o sile Coriolisa. Wychodzi, że na wmordewindzie niż masz po prawej (na północ od równika). O to chodzi?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 08:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2012, o 15:15
Posty: 491
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
JasiekN napisał(a):
W nocy też się wypełnia, bo ma do tego prawo

Źle się wyraziłem, stąd nieporozumienie.
Dlaczego wypełnił się tak szybko, to znaczy w ciągu jednej nocy?
To nie jest ani zapierdzielający cyklon tropikalny ani sztorm niskich szerokości, który rzeczywiście potrafi być bardzo gwałtowny i bardzo krótki, co świetnie widać w lutym i marcu na M.Śródziemnym. Natomiast latem na Morzu Bałtyckim sztormy rozbudowują się przez kilka dni i bardzo rzadko wieje więcej niż siedem. Bardzo efektowne, ze względu na wybudowaną falę, są na Bałtyku SE sztormy północne i zachodnie.
W myśl zasady, że gentleman'i pod wiatr nie pływają letnie sztormy dzieli się na podstawie kierunków gdzie i w którą stronę wieje nie zaś na zasadzie siły tego wiana. Zasada generalna jest taka by płynąć z wiatrem, co najwyżej połówką.
Natomiast co do bzdur, to wytłumacz mi proszę.
Opowiadasz, że całą noc walczyłeś pod wiatr 11 stopni B w cieśninie Ibereńskiej usiłując w regatach wyjść na Bałtyk, rano się uspokoiło i rezygnujesz z regat wchodząc do Venspils. Dlaczego? Dlaczego wchodzisz do Venspils?
Pozdrowienia - Jarek Czyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 08:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2012, o 15:15
Posty: 491
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian J. napisał(a):
nie zmienia się znacznie maleje tylko jego siła.

Według Jaśka, centrum niżu się odsuwa i rano mamy ciszę prawie z leniwym rozkołysem posztormowej martwicy. Rozproszone światło poranka wydobywa kreseczkę masztów na horyzoncie, które po podejściu okazują się być rozpadającym Opalem, którego załoga na wyścigi i przy pomocy wiader wylewa żywioł wdzierający się do środka...
Widziałem kiedyś gościa, który na kawałku kartki bazgrał jakieś centrum niżu pokazując, ze my tutaj a niż tam, my tak a wiatr tak. Problem cały w tym, że to rzeczywiście jest wiedza na poziomie starego sternika jachtowego RU (zanim było PU pełne uprawnienia, to za moich czasów funkcjonowało RU - rozszerzone uprawnienia ) i na tym, mniej więcej poziomie, powinna pozostać.
Pozdrowienia - Jarek Czyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 09:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 kwi 2011, o 08:07
Posty: 580
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: kj
Sąsiad napisał(a):
JasiekN napisał(a):
Do rozwiązania zagadek wystarczy znajomość zasady Buys-Ballota.

Nie pamiętam tej zasady, a nie mam dojścia do wiki, ale pamiętam z fizyki o sile Coriolisa. Wychodzi, że na wmordewindzie niż masz po prawej (na północ od równika). O to chodzi?

"Reguła baryczna (prawo Buys Ballota) – doświadczalna reguła wyznaczania kierunku, w którym znajduje się niż i wyż baryczny. Zgodnie z tą regułą człowiek stojący plecami do wiatru na półkuli północnej ma po swojej lewej stronie obszar niskiego ciśnienia. Oznacza to, że wiatr na średnich szerokościach wieje wokół centrum niżu przeciwnie do wskazówek zegara ("cyklonalnie")."

_________________
Piotr "Kefas" Gryko


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 09:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Marian J. napisał(a):
To ja spróbuję. Centrum niżu jest na północny wschód od tego miejsca i dość blisko.


Wygrałeś talon na balon, ale jeszcze nie do końca.

Reguła Buys-Ballota dla półkuli północnej powiada: ustaw sie plecami do kierunku wiatru i wyciągnij lewą rękę w bok (tak trochę wskos, ku przodowi, ale w sumie to w bok). Tam masz centrum niżu.

Jeśli jeszcze popatrzysz na mapę, zlokalizujesz "Przesmyk Iberyjski" (jak woli go Jarek nazywać) to podaj mi nazwę miasta w Finlandii, gdzie ten niż był trzynastego o dwudziestej - dwudziestej czwartej.

Rano nie mamy ciszy, tylko (też zgodnie z regułą Buys-Ballota), w okolicach Ventspils napieprza ósemka z nordu (stąd okreśłenienie użyte w innym poście: "Grzesiek, idź spać, bo będę próbował wchodzić do portu") Nie "będę wchodził" tylko "będę próbował wchodzić", pewna różnica jest, prawda?

A czemu olałem regaty? No weż się, Jarku, domyśl. Wcale nie chodziło o jakieś "jechanie na wiadrach, z żywiołem wdzierającym sie do wnętrza Jagiellonii". Być może coś takiego sie działo tejże nocy na Gwarku.

Natomiast - zauważ jedną rzecz, przez starych repów często nie braną pod uwagę.

My (albo od urodzenia, albo z doświadczenia i praktyki) - nie rzygamy. Takich popaprańców jest zaledwie ok. 5 - 10% populacji.

Świeża załoga, pierwsza noc w morzu, "na dzień dobry" ostry wpierdol.... Tak po prawdzie - to tej nocy, o której mówimy, mogłem liczyć na siebie, i jeszcze trzy osoby zdatne do pracy na pokładzie (z 10 osobowej załogi).

Rezygnuję, idę do Ventspils i daję się załodze ukąpać, napić piwa i odpocząć. Zwłaszcza psychicznie.

Tyle w temacie.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 11:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2012, o 15:15
Posty: 491
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
JasiekN napisał(a):
Tyle w temacie.

No może nie. Bo czytają to koledzy mniej doświadczeniu, u których teraz powstaje pewien miszmasz pojęciowy.
Zatem niż się wypełnił i przesunął na NE, jak piszesz wcześniej, czy się nie wypełnił, wieje dalej trochę słabiej (no co to w końcu jest te osiem w główkach Venspils?)
To jedno, drugie, masz jak piszesz, osiem z nordu i jest was czterech do obsługi małego stosunkowo jachtu. Zamiast stawiać spinakery, a przynajmniej na dużej geni zasuwać z baksztagiem w dół na skos to celem poprawy samopoczucia psychicznego wchodzisz w ósemce i fali, która wzbudzona poprzednią 11 z westu i teraz ósemką z nordu musi być jakąś widowiskową bardzo kotłowaniną do nawietrznego portu?
TAK?

Pozdrowienia - Jarek Czyszek
Na tej fali w wiejącej ósemce podchodzisz do drugiego jachtu, podajesz mu hol i tak w sztormie osiem z Nordu wchodzicie do Venspils?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 12:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12933
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2903
Otrzymał podziękowań: 2579
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
ZyciePoZyciu napisał(a):
starego sternika jachtowego RU (zanim było PU pełne uprawnienia, to za moich czasów funkcjonowało RU - rozszerzone uprawnienia )
Nie było nigdy takiego stopnia.

Był natomiast smru - sternik morski z rozszerzonymi uprawnieniami,który po kolejnej zmianie przepisów przekształcił się w kapitana bałtyckiego.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 12:45 

Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:41
Posty: 7
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kamiesz Jaśku. Łżesz jak bura suka. Zientara też łże jak najęty. Nigdy nie widziałeś prawdziwego sztormu! Zientara Nigdy nie wszedł do portu na dryfkotwie! Jeśli są dowody i świadkowie tym gorzej dla nich! Jedynym który widizał prawdziwe sztormy i fale jest Jarosław Czyszek. Zbieżność imion, postury i światopoglądu przypadkowa. Jarosław Czyszek widywał prawdziwe sztormy, białe niedźwiedzie i rejsy, mógłby wam o nich opowiedzieć i czegoś was naczyć, ale już wam nie opowie bo już was nie lubi. Póki jednak kariera 'kapitańśka' Jarosława Czyszka nie nabierze wiatru w żagle będzie się Jarosław Czyszek ze wszystkich sił sprzeciwiać wierutnym bzdurom i kłamstwom szerzonym na forum. Takim na przykładże ktoś inny niż Jarosław Czyszek pływał w sztormie, lodach na północy na Szpicbergen, po dużych falach, w trudnych warunkach, widział niedźwiedzia, albo wieloryba, zna sie na meteorologi. Jarosław Czyszek jest jeden. Ma wyłączność. Jest wielki. Nie kłamie. Nie wypierdalają go kapitanowie z łajby, on jak Chuck Norris odchodzi i pozwala im żyć. W niżach wśród zlodzonych niedźwiedzi i sztormów przy Venspils pływał tylko Jarosław Czyszek. Ty mogłeś jedynie srać po nogach przy 5 Jaśku, Jarosław Czyszek przy 12 tylko zapiął płaszcz i zasłuchał się w wycie wiatru na luzujących się padunach. Nie będziesz Jaśku Jarkowi Czyszkowi pluł w twarz ni czytaczy mu plugawił. Ukorz sięprzed Jarosłąwem Czyszkiem i przyznaj, że tylko ci się wydawało, źle pamiętasz konfabulujesz i masz pijackie zwidy.

Zientara nie brnj, kłamiesz i gówno pamiętasz. Jarek Czyszek powiedział że sternik więc tak właśnie było. Czego z tej oczywistości nie rozumiesz? Żadne tłumaczenie ci nie pomogą, tak jak dryfkotwa by ci nie pomogła, wejść do portu na dryfkotwie mógłby tylko Jarosław Czyszek, ale sztorm się go przestraszył i ucichł. Ucichnij i ty przed Jarosłąwem Czyszkiem.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Colonelu! Czemu nie pytasz 'co nam się urodzi w tym wątku' gdy maluczcy podważają majestat Jarosława Czyszka twierdząc, że czegoś dokonali? I gdy on osamotniony wytyka im kłamstwo i konfabulacje? Czemu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 13:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Nie pytam. Zgłosiłem twój post do moderacji.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 14:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Dobra, kończmy te pyskówki.

Wiecie, kto (jak dla mnie) był największym bohaterem tego dnia (tej nocy, znaczy?)

Na pewno nie ja, bo swoje kretyństwo pokazałem parę godzin wcześniej, w ogóle wychodząc z Rygi. Jestem wyłącznie do opieprzenia.

Nie Paweł i nie Grzesiek (ten wysyłany "przymusowo" do spania), którzy na zmianę sterowali, albo szli na dziób coś tam przy żaglu pomajstrować - tylko.....

Malutka, drobniutka dziewuszka, Asia jej chyba było na imię. Pierwszy raz na morzu.

Rzygała jak kot. Do pracy na pokładzie nie nadawała sie absolutnie - zresztą bym jej zapewne spod pokładu nie wypuścił.

Za to dostawy gorącej kawy i herbaty "na górę" szły w sposób ciągły, wystarczyło łeb w zejściówkę wstawić i zawołać.Nawet nie pytałą "ile łyżeczek cukru?" - tylko waliła do kubka kopiato. Normalnie - piję kawę gorzką, za to mocną jak szatan. Ale wtedy - co innego.

Smakowało.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma



Za ten post autor JasiekN otrzymał podziękowanie od: stokrotek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 16:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
ZyciePoZyciu napisał(a):
Na tej fali w wiejącej ósemce podchodzisz do drugiego jachtu, podajesz mu hol i tak w sztormie osiem z Nordu wchodzicie do Venspils?



Tak.

Ja i tak miałem zamiar wejść do portu, żeby dać odpocząć załodze. Gwarek cieknął wtedy jak cholera i usłyszałem jego wołanie na radiu. (przypominam wcześniejsze posty - to że Gwarek w roku 2003 był w złym w stanie technicznym - nie oznacza, że w 2012 jest dalej w złym - wręcz przeciwnie - albo że w 2013 będzie cacy; stan jachtów, zwłaszcza drewnianych zmienia się z roku na rok, zależy, kto robi zimą dychtunek)

No to usłyszałem, co ten Gwarek gada, i tym bardziej utwierdziło mnie to w przekonaniu, że trza się przespać.

To, że po drodze jeszcze trzeba było się nawzajem znaleźć, podać sznurek i jakoś dojechać - to już mały pikuś.

Pan Pikuś.

A, ja się nazywam Nedoma, nie Andersen, ani bracia Grimm :D

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 18:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2785
Podziękował : 411
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
JasiekN napisał(a):
W nocy też się wypełnia, bo ma do tego prawo. Zjawiska meteorologiczne przebiegają 24 godziny na dobę, 365 dni rocznie, nie wyłączają się ani nocą, ani w święta kościelne i państwowe.
Biorąc pod uwagę ciągłość zjawisk 24 godziny na dobę to może ten niż się i wypełniał ale ze względu na to co napisałeś niżej
JasiekN napisał(a):
Rano nie mamy ciszy, tylko (też zgodnie z regułą Buys-Ballota), w okolicach Ventspils napieprza ósemka z nordu
Po prostu w tym czasie przeszedł nad wami front chłodny stąd zmiana kierunku wiatru na północny. A jego siła nieco spadła w związku z oddaleniem się centrum niżu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 18:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2012, o 15:15
Posty: 491
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
padalec napisał(a):
wejść do portu na dryfkotwie mógłby tylko Jarosław Czyszek

Nie wchodziłem nigdy do portu na dryfkotwie.
Padalcu,
jesteś wyraźnie psychicznie chory. Myślę, że cierpisz na manię prześladowczą. Twój stan budzi moje zaniepokojenie i współczucie. Jeżeli jednak pisanie o mnie przynosi Ci ulgę, jeżeli się przy tym mniej ślinisz, łatwiej Ci zasnąć i znikają problemy z trzymaniem moczu, to pisz dalej śmiało o mnie co tam ci ślinotok na język przyniesie. To i tak nie ma najmniejszego dla nikogo, prócz ciebie i prokuratora znaczenia.

Pozdrowienia serdeczne
Jarek Czyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 02:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Marian J. napisał(a):
Po prostu w tym czasie przeszedł nad wami front chłodny stąd zmiana kierunku wiatru na północny. A jego siła nieco spadła w związku z oddaleniem się centrum niżu.


Brawo, Marian, za ścisłą analizę.

Dokładnie tak było.

Zresztą - "w czasie rzeczywistym" (zwłaszcza dychę lat temu) miałeś ograniczony dostęp do informacji. W onym czasie Jagiellonia miała tylko zwykłą UKF-kę i NAVTEXa. Informacje pogodowe odnawiane na fonii co 12 godzin, chyba, żeby było securite, to ciut częściej.

Nie to co teraz.

Od kilku lat - praktycznie cały Bałtyk jest pokryty zasięgiem komórek (no, z niewielkimi dziurami). Wielokrotnie prosiłem - a to Zbieraja, a to Bartka Tajchmana, a to Janusza Gardułę, a to Maćka Sobolewskiego (zależy, który z nich był aktualnie na lądzie i miał dostęp do internetu) o "prywatną" analizę sytuacji pogodowej. Zwłaszcza, gdy polskie, rosyjskie, szwedzkie i niemieckie prognozy dawały sprzeczne informacje. (Zazwyczaj najbliższe prawdy były niemieckie, zazwyczaj nawet zawyżały - obiecywały 7, naprawdę wiało 5, za to kierunek był zawsze bezbłędny).

Odpowiedź SMS przychodziła od wszystkich wymienionych dżentelmenów w ciągu kilkunastu minut - i zawsze była trafna. Np. typu: "spieprzaj do najbliższego portu i zostań tam do pojutrza" (copyright by Maciek), albo "z Lipawy cię wypuszczą dopiero jutro po południu (port był zamknięty), ale potem dostaniesz północny i na sobotę do Górek zdążysz (tu chodziło o termin oddania jachtu)" - copyright by Zbieraj.

Nie muszę dodawać, że ten post to również podziękowania dla ich autorów :D :D :D :D

Natomiast na Północne i Irlandzkie polecam BBC. Przypominam sobie sytuację, gdy prognoza podawała, że ok. czwartej po południu wiatr przejdzie z nordu na sud. Najpierw 6 z północy, potem 5 z południa.

Normalnie, można było zegarek według tej prognozy regulować. 5 minut totalnej flauty - i rzeczywiście "wajcha w drugą stronę".Totalny weksel.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 12:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
JasiekN napisał(a):
Od kilku lat - praktycznie cały Bałtyk jest pokryty zasięgiem komórek (no, z niewielkimi dziurami).

To OT od OT, ale nie mogę się powstrzymać by nie dodać, że te "praktycznie niewielkie dziury" obejmują wciąż całkiem ładny kawałek naszego morza.
Tak na oko - dziury obejmują zdecydowanie więcej niż połowę Bałtyku :lol: :lol: :lol:
Załącznik:
Balticcoverage1.jpg
Balticcoverage1.jpg [ 170.55 KiB | Przeglądane 11135 razy ]


Przyczyną braku zasiegu nieco dalej od lądu jest sama konstrukcja systemu GSM, w której najbardziej istotna jest "szczelina" czy też "bramka czasowa sygnału" w BTS. Ta "bramka czasowa" to bardzo upraszczając - maksymalny przyjmowany przez system okres, jakiego potrzebuje fala radiowa na pokonanie odległości BTS-telefon. Ta "bramka" ustawiona na niemal wszystkich BTS w ten sposób, że ogranicza odbiór do 30-35km. Czyli ca 15 - 20 Nm od BTS. Ograniczanie zasięgu krzywizną Ziemi gra wobec tego systemowego ograniczenia niewielką rolę.
BTS nad Bałtykiem (zdaje się poza jedną stacją na platformie Petrobalticu) stoją na brzegach. Zatem zasięg 30-35km uwarunkowany "bramką czasową" jest zasięgiem maksymalnym od brzegu...

Bywa, że telefony logują się albo utrzymują "zasięg" nawet ponad 20 mil od lądu.
Nie oznacza to jednak, że natychmiast zyskujemy możliwość prowadzenia rozmów. logowanie to jedno - a uzytkowaniu przeszkadza niewystarczająca "bramka czasowa". Czyli - na morzu bywa tak, ze telefon jest zalogowany, ale bezużyteczny...
BTW bardzo cząsto obserwuję przy okazji objaw taki, że pogadać w większych odległościach się nie da, ale SMS-a wysłać - i owszem. Wolny wniosek - SMS-ów niewystarczająca bramka czasowa nie wstrzymuje aż tak jak rozmów.

Są przy tym operatorzy, którzy niektórym BTS-om nadmorskim czy platformianym (Norwegia-Telenor) potrafią wstawić "wiekszą" bramkę czasową - i tam problem w/w (zalogowany ale bezużyteczny) w zasadzie nie jest dolegliwy.

Osobną sprawą są przypadki zalogowania do wyszukanej (niekoniecznie macierzystej) sieci w b. dużych odległościach (powyżej 30-40 mil, telefon 15-20m n.p.m.) od BTS, ale p-podobnie "spolaryzowanym" sygnałem. Logo operatora - owszem, wyświetli się. Ale ani SMS-ów ani rozmów nie będzie...

Powyższe obserwacje pochodzą z logowania się i użytkowania z kartami SIM kilku sieci brytyjskich, norweskich, duńskich, holenderskich, szwedzkich, fińskich i polskich -
zarówno w sieciach macierzystych, jak w roamingu. No i pochodzą z ładnych kilku lat "doświadczeń" :-))

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 14:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
pierdupierdu napisał(a):
(zdaje się poza jedną stacją na platformie Petrobalticu)


Tak.

Co do rozmów, to rekordowo rozmawialem z 17 Mm od polskiego wybrzeża (nie wiem ile od masztu).

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 16:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Colonel napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
(zdaje się poza jedną stacją na platformie Petrobalticu)


Tak.

Co do rozmów, to rekordowo rozmawialem z 17 Mm od polskiego wybrzeża (nie wiem ile od masztu).

17Mm = 31.5km, czyli mieściłeś się jeszcze w "bramce czasowej".
BTW - mapa z pozycjami BTS-ów w Polsce jest tu:
http://mapa.btsearch.pl/
Przy okazji oglądania tej mapy można się dowiedzieć, że jedyna polska stacja BTS na morzu (na wspomnianej platformie Petobalticu) z polskich sieci obsługuje.... tylko "Orange"...
GPS: 55.400000,18.717222

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 23:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
JasiekN napisał(a):
Natomiast na Północne i Irlandzkie polecam BBC. Przypominam sobie sytuację, gdy prognoza podawała, że ok. czwartej po południu wiatr przejdzie z nordu na sud. Najpierw 6 z północy, potem 5 z południa.


To ja tutaj się podepnę.. Na dalsze okolice (Północny Atlantyk) szczerze polecam prognozy ściągane ze stron zygriba. Made by NOAA. Przez blisko 4 dni idealnie, jak w zegarku, potem się trochę rozjechało bo islandzki niż przyśpieszył nieco. Ale poza zmianami czasowymi (szybciej wiatr i szybciej kolejna dziura potem) jakościowo wszystko się wciąż zgadzało. Na 1000 mil oceanu...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL