Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=30&t=21453
Strona 5 z 5

Autor:  noone [ 17 sty 2020, o 19:28 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Rzeczywiście nieporozumienie.
Leszek napisał(a):
Ja napisałem o sposobie odejścia tego jachciku za pomocą kotwicy którą na czas tych manewrów wyrzucam przed jacht

Ja w ogóle tej opcji nie brałem na serio ;-)
Założyłem, że aby taki manewr był skuteczny, należałoby przy podchodzeniu wyrzucić kotwicę na całą długość liny i rano podczas wychodzenia, za jej pomocą korygować dryf z dziobu.

Z zastrzeżeniem, że jak napisałem wcześniej, nie bardzo widzę w ciasnym, wyposażonym w bojki/muringi porcie, rzucania kotwicy.
Nie wspomnę o tym, że jeśli nie mam nikogo do pomocy, to wolę, żeby mnie nie było na dziobie, niż gdyby mnie miało nie być przy sterze podczas manewrów.

Autor:  plitkin [ 17 sty 2020, o 21:00 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Leszek napisał(a):
noone napisał(a):
Leszku, w tym poście wyjaśniłem, dlaczego to nie jest dobry pomysł: viewtopic.php?f=30&t=21453&start=90#p591010

Jakieś nieporozumienie. Ja napisałem o sposobie odejścia tego jachciku za pomocą kotwicy którą na czas tych manewrów wyrzucam przed jacht. Ty piszesz o cumowaniu jachtu w ciasnym porcie z dodatkowym zabezpieczeniem w postaci rzuconej kotwicy. Ale zgadzam się z tym co napisałeś w tym poście.


Leszku, to co piszesz to jakieś nieporozumienie manewrowe.
Mazurski rzut kotwicą - to wyśmiewana przez żegalrzy hiperbola. Ani to sensowne, ani eleganckie, ani skuteczne.

Jak daleko rzucisz kotwicę? Na 5 metrów? Może 6? Dlaczego by nie odejść dowolnym normalnym sposobem, jakich tu trochę padło?

Autor:  vaginal [ 17 sty 2020, o 23:12 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Brodząc po dziurki w nosie wyniesie kotwę na 18,3 metra licząc w poziomie od sztagownika. I stopą obutą w croksa wprowadzi ją w muł mazurski na 0,2 m.
v

Autor:  Leszek [ 19 sty 2020, o 00:16 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Witam. Widzę, że wyraźnie nie spodobał się niektórym kolegom pomysł z kotwicą. Trudno. Nie zawsze wszystko musi się podobać. Ale określić ten manewr bezsensownym to lekka przesada. Ale ok, jeżeli ktoś tak uważa, ma do tego prawo. Interesujące jest określenie które tutaj się pojawiło. „Mazurski rzut kotwicą”- przyznam szczerze, że nie znałem takiego. Co ciekawe dowiedziałem się, że żeglarze (którzy?) śmieją się z niego. Mało tego, że to jest nieeleganckie. Co w tym „Mazurskim rzucie kotwicą” jest śmieszne i nieeleganckie? Ale jeżeli jest takie śmieszne (pomińmy, że nieeleganckie), to może zorganizujemy zawody w „Mazurskim rzucie kotwicą”. Radości nigdy za wiele jeżeli to tak cieszy. Jestem gotów ufundować nagrodę za pierwsze miejsce np. skrzynkę piwa lub inną do uzgodnienia. Najlepiej w środku sezonu np. w Sztynorcie. Wracając do tematu. Można oczywiście wykonać dowolny inny manewr opisany przez kolegów. Pewnie ja sam również wykonałbym jeden z nich ale jak można sobie podywagować na temat różnych możliwości nie zapominajmy o tak użytecznym narzędziu którym jest kotwica.

Autor:  Wojciech [ 19 sty 2020, o 01:10 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Raz korzystałem wybierając się na kotwicy wychodząc krętym ujściem na Gołdopiwie do śluzy w Przerwankach pod silny wiatr. Żegluga na żaglach nie była możliwa z uwagi na wąski prześwit w trzcinach. Zakaz używania silnika spalinowego, pagajowanie nie miało efektu.
Wywoziliśmy kotwicę na kole ratunkowym na długiej linie, zrzut kotwicy, po czym podciągaliśmy jacht Venus i tak z kilkaset metrów.
Nigdy będąc w marinie gdy miałem bojkę lub muring do dyspozycji.

Leszek napisał(a):
Ja bym wykorzystał kotwicę którą ,po wybraniu się na cumie dziobowej, wywaliłbym z dziobu i na niej bym się dalej wybieral pomagając silnikiem.

Opisz Lechu ten manewr precyzyjnie.
Gdyż tak jak napisał Wiktor kotwicę zrzucisz przed dziób jachtu na odległość 5-6 metrów. Kotwica nie złapie skutecznie aby się móc pod wiatr na niej wybierać. (Natomiast jeżeli kotwica złapie dno, to musisz mieć czas na to aby ją wyrwać na pokład więc stoisz w miejscu lub płyniesz z kotwicą niewybraną na pokład).
Po przepłynięciu kilku metrów 2-3 kotwica leżąca na dnie będzie musiała ponownie zostać wybrana dlatego, że lina kotwiczna zaczyna wisieć pionowo pod dziobem. Kolejny rzut kotwicą, wcześniej wybranie kotwicy, przygotowanie liny kotwicznej, w jakim celu gdy używasz silnika, płyniesz?
Niepotrzebnie komplikujesz manewr wyjścia z portu używając dodatkowo kotwicy.

Autor:  Stara Zientara [ 19 sty 2020, o 02:42 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Leszek napisał(a):
....
Z tego, co napisałeś wnioskuję, że nigdy nie schodziłeś z kotwicy przy wietrze większym niż 2B.

A "mazurski rzut kotwicą" ma taki sam sens jak pagajowanie pod 8B. Efekt też podobny.

Autor:  vaginal [ 19 sty 2020, o 07:53 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

W sumie pouczająca zagadka.
Kotwica jest trochę przegięciem.
Z drugiej strony podniesienie kotwicy zawsze ma aspekt niewiadomej. Myślę, że propozycje Leszka, dotyczące testów w realu są dobre. Trzeba ćwiczyć, nawet absurdy.
Trzeba próbować rozwiązywać problem odejścia przy 3B, a nie jechać na pałę.
Inaczej rzut kotwicą i całe żeglarstwo polskie pozostanie na wieki "mazurskie".
To rzekłem.
v

Autor:  plitkin [ 19 sty 2020, o 13:45 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Leszku, o stosunku żeglarzy do mazurskiego rzutu kotwicą łatwo się dowiesz wklepując to hasło do googla. W ramach żeglarskich jaj/zabaw takie zawody były realizowane (też łatwo znaleźć relację).


Przykro mi, ale to nie jest ani poprawne, ani eleganckie, ani skuteczne rozwiązanie kotwiczenia. Ani bezpieczne. Dla mnie to podobne rozwiązanie co wchodzenie do wody celem zachowania jachtu, oczekiwane przez "kapitana" w tej sytuacji:

Autor:  baart [ 19 sty 2020, o 19:29 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

O matko... straszny ten film.

Bede tam w tym roku pewno znowu. Zdam raport z prob :)

Autor:  Wojciech [ 19 sty 2020, o 19:35 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

baart napisał(a):
Zdam raport z prob

Jakich prób?

Autor:  Leszek [ 19 sty 2020, o 19:45 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Wojciech napisał(a):
Opisz Lechu ten manewr precyzyjnie.

Wojtku, szkoda czasu i zawracania głowy innym.

Autor:  baart [ 19 sty 2020, o 22:58 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Wojciech napisał(a):
Jakich prób


Stylowego i zgrabnego wychodzenia :)

Autor:  taka_jedna [ 20 sty 2020, o 09:13 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Czym mniejszy jacht, tym łatwiej ćwiczyć. Najlepszy byłby "Bez 2"

Autor:  Bastard [ 26 mar 2020, o 19:18 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

taka_jedna napisał(a):
Czym mniejszy jacht, tym łatwiej ćwiczyć. Najlepszy byłby "Bez 2"
Obawiam się, że przy jego skłonności do bujania, zabiłbym się już w trakcie rzucania kotwicy... :mrgreen:

Autor:  cors [ 26 mar 2020, o 20:28 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Bastard napisał(a):
w trakcie rzucania kotwicy


Niemożliwe. To nastąpiłoby już w trakcie próby wejścia na to"cós". :mrgreen:

Autor:  Bastard [ 27 mar 2020, o 16:05 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

cors napisał(a):
Niemożliwe. To nastąpiłoby już w trakcie próby wejścia na to"cós".
Nie przesadzaj corsie. Wchodzić, wchodzę a nawet na moim Bezie pływam. Raz tylko z niego spadłem do wody, ale wtedy akurat w ogóle nie było wiatru. :rotfl:

Autor:  Marian Strzelecki [ 27 mar 2020, o 23:00 ]
Tytuł:  Re: Jak wykonać ten manewr? [Wydzielony]

Bastard napisał(a):
Raz tylko z niego spadłem do wody, ale wtedy akurat w ogóle nie było wiatru. :rotfl:

Bo on ma słabą stateczność kształtu . ;-))

MJS

Strona 5 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/