Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Z jaką prędkością płynąłem?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=30&t=29553
Strona 1 z 1

Autor:  Marian J. [ 18 lis 2018, o 18:55 ]
Tytuł:  Z jaką prędkością płynąłem?

Po zaklinowaniu miecza w trakcie burzy koło mostu koło Zecherin mogłem płynąć tylko wiatrami pełnymi i takie wiatry miałem. 11 sierpnia po śniadaniu wypłynąłem z Monkebude do Nowego Warpna. W trakcie płynięcia po zrobieniu tych zdjęć zrobionych koło południa:
Załącznik:
DSCN4579.JPG
DSCN4579.JPG [ 168.64 KiB | Przeglądane 24357 razy ]

Załącznik:
DSCN4581.JPG
DSCN4581.JPG [ 163.09 KiB | Przeglądane 24357 razy ]

Płynąłem już szybciej niż do tej pory. Ale zauważyłem, że co chwile na moim ręcznym GPS przeskalowanym na tryb morski wyświetlały się coraz wyższe wartości. W pewnym momencie GPS wyświetlił wartość której już nie przekroczyłem natomiast dłuższą chwilę płynąłem z nieco niższą prędkością oscylującą w pewnym zakresie.
Pytanie jaką maksymalną prędkość w węzłach osiągnąłem i z jaką nieco niższą prędkością płynąłem w warunkach jakie wtedy miałem? Wstęp do tego co się wydarzyło w dziale "Meteorologia"

Autor:  plitkin [ 18 lis 2018, o 20:49 ]
Tytuł:  Re: Z jaką prędkością płynąłem?

Fala nie za duża, choć kamera spłaszcza. Żagielki lekko przebrane, zejsciówka otwarta, a sternik ma ochotę na robienie zdjęć. To nie był jakiś duży sztorm, więc obstawiam 7,5 knt stałej i 8,2 chwilówkę.

Autor:  Andrzej Kolod [ 18 lis 2018, o 21:21 ]
Tytuł:  Re: Z jaką prędkością płynąłem?

A może 8,543?
:rotfl:
Tak na oko to nawet 9,654
:rotfl:
Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać!

Autor:  Marian J. [ 19 lis 2018, o 07:33 ]
Tytuł:  Re: Z jaką prędkością płynąłem?

No to panowie trochę przeceniliście możliwości mojej łódki. Dla przypomnienia jest to 5,5 m PIP 550 który jest zbudowany dość solidnie i według niektórych moich znajomych żeglarzy zbyt ciężki. A na dodatek jest ciężki z uwagi na wyposażenie i zapasy zabrane na czas dłuższej włóczęgi. Dla przypomnienia płynąłem z całkowicie schowanym mieczem na małym foku i zarefowanym grocie. Mimo, że robiłem zdjęcia to z uwagi no to co mi się przydarzyło wcześniej (opisałem w dziale "Meteorologia) to płynąłem z duszą na ramieniu. A prędkość którą osiągnąłem była niższa niż podajecie. Ale wyższa niż kiedykolwiek płynąłem wcześniej.

Autor:  Andrzej Kolod [ 19 lis 2018, o 07:48 ]
Tytuł:  Re: Z jaką prędkością płynąłem?

Nie mogę swojego ręcznika ruszać, bo zmienia pokazywaną szybkość.
Na Librze odczuwałem drgania na rumplu przy szybkościach powyżej 6 węzłów.
Płetwa sterowa została lekko zmodyfikowana.
Na ostatniej łódce uczę się „czytania” szybkości.

Wracając do zdjęć i długości linii wodnej typuję 5,8 węzła.
Może wywołać pozytywne uczucia na stosunkowo małej łódce.

Autor:  Marian J. [ 19 lis 2018, o 07:54 ]
Tytuł:  Re: Z jaką prędkością płynąłem?

Andrzej Kolod napisał(a):
Wracając do zdjęć i długości linii wodnej typuję 5,8 węzła.
Więcej

Autor:  plitkin [ 19 lis 2018, o 07:56 ]
Tytuł:  Re: Z jaką prędkością płynąłem?

6,8 chwilowa, 6,2 stala

Autor:  Marian J. [ 19 lis 2018, o 08:05 ]
Tytuł:  Re: Z jaką prędkością płynąłem?

No to już was nie będę dręczył. Chwilowa prędkość jaką zanotowałem i uwieczniłem robiąc zdjęcie mojego ręczniaka po zacumowaniu w Nowym Warpnie to było 7,4 w.
Załącznik:
DSCN4582.JPG
DSCN4582.JPG [ 162.76 KiB | Przeglądane 24265 razy ]

A przed i po dłuższą chwilę płynąłem z prędkością 6,8 - 6,9 w. Mogłem to cały czas obserwować, gdyż smartfon z Navionicsem i ręczniakiem miałem na przegubowym uchwycie w zejśćiówce.

Autor:  Andrzej Kolod [ 19 lis 2018, o 08:30 ]
Tytuł:  Re: Z jaką prędkością płynąłem?

Z wiatrem -> falą i z prądem -> wszystko możliwe.
W D używa się określenia Rauschefahrt.
Niekoniecznie jazda na „rauszu”, ale jednak z upajającą szybkością i szumiącą wokół łódki wodą.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Twoje rezultaty tłumaczę tym, że fale na Zalewie były wystarczająco duże na PIPA
aby go „zabierać”.
Również prądy na Zalewie mogą osiągnąć spore wartości.

Autor:  Marian J. [ 19 lis 2018, o 08:48 ]
Tytuł:  Re: Z jaką prędkością płynąłem?

Andrzej Kolod napisał(a):
Również prądy na Zalewie mogą osiągnąć spore wartości.
Zdaję sobie z tego sprawę. Gdzieś nawet widziałem mapkę z rozkładem prądów na niemieckiej części zalewu. Jak płynąłem to widziałem jak z północy zbieżnie do mojego kursu płynął inny jacht zmierzający także do Nowego Warpna. W każdym razie w NW rozmawiał ze mną skipper tego jachtu który mi powiedział chyba mniej więcej tak: "widziałem jak płynąłeś jak przechodził ten front"

Autor:  Marian Strzelecki [ 16 paź 2019, o 22:15 ]
Tytuł:  Re: Z jaką prędkością płynąłem?

To by się zgadzało z tym co Apasz pisał kiedyś na sąsiednim forum:

Cytuj:
Mój PIP z chwilą płynięcia czyli ruchu podnosi dziób i ja widzę że zachowuje się jak motorówa ale, nie idąca w ślizgu. Zawsze przyglądałem się części dziobowej i rufie .
Na postoju siedzi dziobem około 10 cm rufa w górze . Z chwilą ruchu dziób wyłazi rufa przysiada . Konstruktor wyrysował linie wodne i chyba tak powinno być...
Największa szybkość jaką widziałem to w/g Garmina-12 było 7,4 węzła .


Wtedy nie bardzo w to wierzyłem... ale :cool:
MJS

Autor:  plitkin [ 17 paź 2019, o 06:09 ]
Tytuł:  Re: Z jaką prędkością płynąłem?

Marian Strzelecki napisał(a):
Wtedy nie bardzo w to wierzyłem... ale
MJS


Dlaczego nie? Nie widzę powodów by nie wierzyć.
Przykładowe rekordy z innych nieślizgowych łódek (wg gps, osobiście byłem na pokładzie):
Maxus 22 s/y Atlantic Puffin: 16,2 (albo 16,5, nie pamietam) pkt.
Maxus 22 s/y Racemaker: ok 10 knt.
Maxus 28 s/y Babooshka: grubo ponad 12 knt.
Micro Flyer 550 - wg relacji znajomych >8 knt.

To wszystko znacząco przewyższa teoretyczną graniczną prędkość wypornościową dla tych kadłubów. Myślę, że to kwestia warunków a i PIP spokojnie pojedzie więcej.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/